COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z biura

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pn, 29 mar 2021, 20:21

Aerrae nadal bazuje się na stereotypach. Niech mi poda choćby jeden przykład (nawet ze swojego doświadczenia życiowego) dlaczego tak jest, że Podkarpacie to lęgowisko wszystkich szurów i wszteczniaków. W dodatku z mojego regionu, powiatu lubaczowskiego. Z Lubaczowa, Moszczanicy, Horyńca-Zdroju, Starego / Nowego Dzikowa, Oleszyc, Cieszanowa czy Chotylubia, Niemstowa.

Założę się, że nie znajdzie. Bo nie znam żadnej jednostki, która by w stanie być foliarzem czy szurem.

Głupoty w mediach każdy na ten temat pisać potrafi - ale zrozumieć człowieka poprzez brak stereotypów, tylko samo poznanie jego otoczenia, ekonomii, ekologii itd. - to już nie ma komu.
Ostatnio edytowano Pn, 29 mar 2021, 20:25 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 2 razy
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Pn, 29 mar 2021, 20:24

nonkan napisał(a):Mi "podstawowy dochód gwarantowany za nicnierobienie" nie wygląda na coś złego, tacy jak my raczej by skorzystali na takim rozwiązaniu... Zwłaszcza w dobie pandemii. Zagrożenia poważną chorobą zakaźną i dokuczliwych obostrzeń.

Tak nawiasem mówiąc, to ja (mimo, iż jestem od lat wolnorynkowcem) zostałem niedawno zaskoczony tym, że najwięksi wolnorynkowi ekonomiści byli zwolennikami takiego dochodu bezwarunkowego. Moje poglądy wynikały od zawsze z własnych przemyśleń - nigdy nie posiłkowałem się publikacjami jakichś znanych ekonomistów, stąd to moje zaskoczenie. A było to wspomniane w tym dokumencie:
https://www.senat.gov.pl/gfx/senat/pl/s ... ot-667.pdf
I niejako tą ich argumentację podzielam (jedynie nie podoba mi się to, że ten dochód ma być teraz "wabikiem", mającym zachęcić do szczepień, bo ma być wg przewidywań powiązany z tzw. paszportami zdrowotnymi - no ale dopiero gdy to nastąpi, będę się zastanawiał, co wybrać).

A opinia o mieszkańcach Podkarpacia jest negatywna wyłącznie wśród osób o określonych poglądach, bo ludzie na Podkarpaciu za nic by się pewnie nie zamienili. Ja np. wolałbym być tzw. foliarzem, niż maseczkarzem - ten drugi myśli chyba, że wygląda (i postępuje) mniej śmiesznie.
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez nonkan » Pn, 29 mar 2021, 20:29

Jestem stanowczo przeciw powiązaniu podstawowego dochodu gwarantowanego z zaszczepieniem się przeciwko COVID-19! To już lepiej go wcale nie wprowadzać niż wprowadzić tylko dla tych, co się zaszczepią!

Szczepionki na COVID-19 to pewne ryzyko powikłań (nawet śmierci!?). Niektóre religijne osoby nie chcą przyjąć szczepionek, które powstały w oparciu o linie komórkowe abortowanych dzieci (wątpliwości może nawet budzić wykorzystanie tych linii jedynie do testowania szczepionek na COVID-19, a nie tylko do samej produkcji szczepionki).

@Witek034, ciekawy dokument w Twoim ostatnim poście zalinkowałeś.

Zgadzam się ze stwierdzeniem, że problemem nie jest po prostu to, że ktoś ma więcej, a ktoś mniej, ale samo istnienie biedy.
Ostatnio edytowano Pn, 29 mar 2021, 20:35 przez nonkan, łącznie edytowano 5 razy
nonkan
 
Posty: 9497
Dołączył(a): So, 23 sie 2014, 19:44
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pn, 29 mar 2021, 20:34

nonkan napisał(a):Jestem stanowczo przeciw powiązaniu podstawowego dochodu gwarantowanego z zaszczepieniem się przeciwko COVID-19! To już lepiej go wcale nie wprowadzać niż wprowadzić tylko dla tych, co się zaszczepią!


No nie wiem, im więcej rosnącego deficytu - tym więcej nakładów na utrzymanie tzw. "szarej strefy" i rejestrowanych / nierejestrowanych bezrobotnych, jak i też słabo rozwiniętych przestrzennie, edukacyjnie (NEET), gospodarczo czy fizycznie (inwalidztwo, niepełnosprawność ruchowa) - niż na tych "uczciwie" zarabiających z tych osób obejmujących wg. polityki fiskalnej państwa trzech progów podatkowych przekraczającej dochody 10 000 zł, 31,290 zł i ponad 50 tys. zł.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Pn, 29 mar 2021, 20:37

Mi się ta idea podoba, bo mając jakieś podstawowe środki mógłbym bardziej elastycznie podchodzić do podejmowania jakichś prac na niepełny etat czy dorywczych, a tak to w zasadzie tylko pełny etat ma sens u mnie.

Natomiast to w jakim sensie poruszacie ten temat to ma bardziej związek z teoriami spiskowymi. A Ty Nonkan nie chcesz się zaszczepić? Przecież boisz się zarażenia chyba najbardziej ze wszystkich na forum.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez nonkan » Pn, 29 mar 2021, 20:43

Raczej nie chcę się zaszczepić obecnymi szczepionkami, szczególniej AstraZeneką, ze względu na ryzyko powikłań poszczepiennych (do śmierci włącznie) i przedstawione wcześniej wątpliwości moralne dotyczące wykorzystania ciał(a) ofiar(y) aborcji, które dla niektórych katolików są naprawdę istotne (chociaż mojemu umysłowi wydają się one w dużej części bezzasadne czy wręcz szkodliwe). Boję się też większej podatności na poważny przebieg zakażenia jakimś podobnym wirusem do obecnego SARS-CoV-2, na którego mają być ponoć znacznie bardziej podatni ci, którzy zaszczepili się szczepionkami opartymi na mRNA (jak Pfizera czy Moderny).

Poważniejszego przebiegu zakażenia SARS-CoV-2 czy powikłań związanych z tym wirusem też "boję się" porządnie, to fakt.

Mam myśli, że to dobrze, że w czasach pandemii nie ma obowiązku chodzenia do kościoła w dni nakazane. Niektóre artykuły na pch24.pl mojej mentalności się nie podobają, mogą kojarzyć się ze "struganiem bohatera", zmuszaniem słabych do heroizmu (zwłaszcza pod groźbą jeszcze większego cierpienia z wyroku Najmiłosierniejszego Boga).

We wtorek 23.03.20121 mama przeszkodziła mi w zrobieniu spaceru po okolicy, ponieważ bała się, że zakażę się koronawirusem (mimo tego, że podczas próby wyjścia na przechadzkę miałem założoną maseczkę). "Straszyła" tym, że w mojej miejscowości niektórzy ludzie chorują przez zakażenie wirusem SARS-CoV-2.
Ostatnio edytowano Pn, 29 mar 2021, 20:49 przez nonkan, łącznie edytowano 7 razy
nonkan
 
Posty: 9497
Dołączył(a): So, 23 sie 2014, 19:44
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Pn, 29 mar 2021, 20:54

Spacer po pustej ulicy nie jest groźny. Masz mamę tego typu że wszędzie widzi zagrożenia? Bo tak mi się skojarzyło, a moja też ma takie cechy.

Ryzyko zaszczepienia jest naprawdę minimalne, ja się zaszczepię jak tylko będzie okazja, to jaką szczepionką to raczej i tak nie będę mieć wpływu. Ta chińska mnie ciekawi, przynajmniej oryginalnie by było ;)
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Pn, 29 mar 2021, 20:59

Tak, to na razie tylko teorie o tym powiązaniu z paszportami zdrowotnymi, ale wg mnie nikt nie wprowadziłby takiego dochodu "ot, tak", tylko w jakimś celu. No ale nadal jest wiele wątpliwości - z czego będzie finansowany, czy inflacja nie będzie zżerać go od razu, czy nie wycofają go po kilku miesiącach, jak już złapią "naiwniaków", którzy myśleli, że to na zawsze i się zaszczepili. Natomiast zalety wymieniane w artykule (m.in. brak konieczności udowadniania przed wieloma urzędami, że to akurat "mnie" się należy jakaś renta/zasiłek i związane z tym zmniejszenie biurokracji) - każdy jest traktowany tak samo.

Teoria, że ma się wtedy większą motywację, by pójść do pracy (a nie mniejszą, jak by się mogło wydawać), też ma pewne uzasadnienie - widzę to nawet po sobie. Np. niechętnie podjąłbym pracę, która zapewnia mi wyłącznie utrzymanie, ale gdy utrzymanie będę miał, to każda godzina pracy oznacza np. odkładanie na upragnioną podróż - wtedy już chętniej. Tak czy siak, dochód wyrażony w kwocie pieniężnej, nadal ma tą wadę, że jeden mieszka w mieszkaniu własnościowym, a inny wynajmuje - dla tego drugiego to nie będzie zaspokojenie podstawowych potrzeb, co najwyżej potrzeby mieszkaniowej. Aczkolwiek wg różnych teorii, ten problem też może zniknąć, gdy wszelka własność zostanie skonfiskowana:) No ale nie chcę straszyć (a może dawać nadziei, bo są pewnie tacy, którym się to spodoba).

Gdyby jednak... to przed ew. zaszczepieniem, na pewno popytałbym osób, które są im przeciwne o jakiejś konkrety i uzasadnienie, czym mogą one grozić. I też nie uwierzę na słowo, ale prześlę wtedy ich opinię jakiemuś znającemu się na rzeczy zwolennikowi szczepień (dla konfrontacji - by się odniósł do tych argumentów) i dopiero tą metodą wyrobię sobie zdanie, czy warto się poświęcić (wyłącznie dla tego ew. dochodu, bo dla samego siebie na pewno nie).
Ostatnio edytowano Pn, 29 mar 2021, 20:59 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez nonkan » Pn, 29 mar 2021, 21:03

Nemo XY napisał(a):Spacer po pustej ulicy nie jest groźny. Masz mamę tego typu że wszędzie widzi zagrożenia? Bo tak mi się skojarzyło, a moja też ma takie cechy.

Czy wszędzie widzi zagrożenia, to nie wiem. Babcia podobnie myśli. Chodzi o mamę mojej mamy. W czwartek babcia ta jechała autobusem, miała chyba tylko chirurgiczną maseczkę. Rozmawiałem z nią i nie zabroniła mi następnego dnia jechać do miasta powiatowego (powinienem pojechać, bo kończyły mi się leki psychiatryczne). Ostatecznie udało mi się pojechać w piątek i kupić leki. Cały czas miałem założoną maseczkę chirurgiczną, nie miałem tej z filtrem. Jak wracałem busem, to nawet miejsc siedzących zabrakło, to raczej było łamanie obostrzeń... Busów czy autobusów do mojej okolicy jest tak mało, że nic dziwnego, że tylu ludzi chciało pojechać tym jednym kursem...

Mi chyba brak własności prywatnej nie przeszkadzałby aż tak bardzo, jak niektórym innym ludziom... Katolicyzm uważa konfiskatę wszelkiej własności prywatnej za coś złego, niedopuszczalnego.
Ostatnio edytowano Pn, 29 mar 2021, 21:05 przez nonkan, łącznie edytowano 3 razy
nonkan
 
Posty: 9497
Dołączył(a): So, 23 sie 2014, 19:44
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Pn, 29 mar 2021, 21:12

No spacer po okolicy, a jazda zatłoczonym autobusem to dwie bardzo różne rzeczy.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pn, 29 mar 2021, 21:21

Wracając do tematu pandemii...
https://www.npr.org/sections/goatsandso ... s-pandemic

Sądzę, że jednak władze genewsko-waszyngtońskie wiedzą o rozwoju "pręcików" białka prosto z targów rybnych, tylko za mało mają żródeł by się argumenty biologiczno-epidemiologiczne przyjęły...
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TheBigChester » Wt, 30 mar 2021, 09:28

nonkan napisał(a):Raczej nie chcę się zaszczepić obecnymi szczepionkami, szczególniej AstraZeneką, ze względu na ryzyko powikłań poszczepiennych (do śmierci włącznie) i przedstawione wcześniej wątpliwości moralne dotyczące wykorzystania ciał(a) ofiar(y) aborcji, które dla niektórych katolików są naprawdę istotne (chociaż mojemu umysłowi wydają się one w dużej części bezzasadne czy wręcz szkodliwe). Boję się też większej podatności na poważny przebieg zakażenia jakimś podobnym wirusem do obecnego SARS-CoV-2, na którego mają być ponoć znacznie bardziej podatni ci, którzy zaszczepili się szczepionkami opartymi na mRNA (jak Pfizera czy Moderny).

Poważniejszego przebiegu zakażenia SARS-CoV-2 czy powikłań związanych z tym wirusem też "boję się" porządnie, to fakt.

Gdzie znalazłeś informacje o wykorzystaniu płodów do szczepionek? Bo to brzmi jak coś bez zupełnych podstaw naukowych.
"Brzydko jest nie chodzić samemu, lecz dawać się unosić i nagle wśród zamętu rzeczy ze zdumieniem zadawać pytanie: <Jakem się tu dostał?>?
TheBigChester
 
Posty: 172
Dołączył(a): Śr, 23 gru 2020, 12:05
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » Wt, 30 mar 2021, 09:46

To bardzo stara śpiewka, jeszcze sprzed pandemii.
Chodzi o wykorzystywanie LINII komórkowych pobranych od abortowanych w latach 60-tych dwóch płodów. Jednej z tych linii komórkowych używa się bodajże w szczepionce przeciwko różyczce, a drugiej chyba przy którejś na WZW.
I owszem, do produkcji Astry Zeneki używa się linii komórkowej wyhodowanej z komórek płodu abortowanego z kolei w latach 70-tych.
Tylko, że po pierwsze to są komórki hodowane od lat w laboratorium, a nie żadne "ciała dzieci", a po drugie na tych liniach komórkowych tylko się namnaża wirusy, które potem się przetwarza (osłabia, ekstrahuje tylko część itd, w zależnosci od szczepionki).
Ostatnio edytowano Wt, 30 mar 2021, 09:47 przez Aerrae, łącznie edytowano 3 razy
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Śr, 31 mar 2021, 15:35

Ostatnio sci-hub przestał działać... szlag. I gdzie ja wyszukam papiery z phys.org?
W imię walki z piractwem zaczynają robić "czystki" w czarnym rynku dystrybucji informacji naukowych online.

Nawet żadne z wymienionych przez oficjalny Reddit r/sci-hub mirrorów nie działa.
Ostatnio edytowano Śr, 31 mar 2021, 15:36 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TheBigChester » Śr, 31 mar 2021, 16:58

Nie wiem czy aktualne, ale u mnie działa https://sci-hub.mksa.top/
"Brzydko jest nie chodzić samemu, lecz dawać się unosić i nagle wśród zamętu rzeczy ze zdumieniem zadawać pytanie: <Jakem się tu dostał?>?
TheBigChester
 
Posty: 172
Dołączył(a): Śr, 23 gru 2020, 12:05
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Śr, 31 mar 2021, 18:19

TheBigChester napisał(a):Nie wiem czy aktualne, ale u mnie działa https://sci-hub.mksa.top/


Odrzuca mi połączenie i wyświetla to:

"article not found. we will include relevant articles as soon as possible,please try searching the corresponding DOI again after a while.Back to homepage"


Jednak coś z systemem odczytywania DOI jest, albo zmiana zabezpieczeń obchodzących serwery zewnętrzne.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Śr, 31 mar 2021, 23:00

Czyżby cenzura? (tutaj śmiech trolla) :chytry:

Btw, szczepionki firmy AstraZeneca zmieniły nazwę na Vaxzevria.
Powodem zmiany jest... (tutaj dźwięk werbli) obawa, że stara nazwa będzie się ludziom kojarzyć z niebezpiecznymi skutkami ubocznymi o których było głośno ostatnio w mediach.
Oczywiście skład pozostanie bez zmian.
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Śr, 31 mar 2021, 23:42

Ale to jest ryzyko coś około 1:100 000. Bardziej u kobiet. W Niemczech na 31 przypadków zakrzepicy 29 było u kobiet i tylko dwa u mężczyzn. 9 osób zmarło. Więc w przypadku mężczyzn myślę że można spokojnie zaryzykować.

Ja na festynie dożynkowym conajmniej 3 razy kupowałem już losy i nic nie wygrałem, a tam jest prawdopodobieństwo gdzieś około 1:700. Więc myślę że w przypadku szczepionki tak samo nie byłoby trafienia ;)

Ale ta nazwa jest dziwna, mi się kojarzy z mitologią nordycką, mogłoby to być imię dla jakiejś walkirii.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Śr, 31 mar 2021, 23:50

Jak to mówią Żydzi: "To tylko liczby".


I nie że tutaj kogoś do czegoś namawiam czy nienamawiam, po prostu informuję, że zdarzyło się takie coś.
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez enger369 » Cz, 1 kwi 2021, 00:02

Jeśli będą chcieli kontynuować szopkę na jesień, to w czwartej fali na oddziałach covidowych "przeważać będą dzieci i młodzież" albo ogłoszą, że "amerykańscy naukowcy" potwierdzają, że wariant południowoafrykański jest odporny na szczepionki i po prostu "dominować będzie wariant południowoafrykański"
"księga" przemyśleń (co jakiś czas następne przemyślenie):

U osób z ekstremalnymi problemami emocjonalnymi również mogą pojawiać się objawy wytwórcze, ale w przeciwieństwie do PSD, kliniczny krytycyzm zostaje zachowany.
Avatar użytkownika
enger369
 
Posty: 2484
Dołączył(a): Pn, 12 lis 2012, 20:33
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Cz, 1 kwi 2021, 08:53

Panika, maseczki itd. w Holandii
https://postimg.cc/gallery/VXsXfWZ
Wczoraj jechałem rowerem do Rotterdam do dentysty. Ok 20 km w jedną stronę.
- sporo ludzi na drogach
- większość ludzi na rowerach, trochę na wrotkach
- sporo ludzi łowi ryby :-)
- widziałem aż DWIE osoby w maseczce na twarzy, obie w głębokim centrum Rotterdamu.

Pozdrowienie z krainy mniejszego obłędu. ;-)

PS. Więcej fotek nie chciało mi się robić, trochę mi się spieszyło w obydwie strony.
Ostatnio edytowano Cz, 1 kwi 2021, 08:54 przez Master/Pentium, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Cz, 1 kwi 2021, 09:11

Dzięki. Ja postaram się dziś porobić zdjęcia mojej miejscowości, by ująć trochę ludzi. Wczoraj nasze reżimowe media ubolewały, że jest ładna pogoda i mnóstwo ludzi gromadzi się już na plażach i bulwarach bez maseczki, ale w moim miasteczku póki co bez zmian (rano 60/40% dla maseczkowców, po południu odwrotnie, tzn. większość ma pod nosem, ale raczej ma - mniej więcej 10% nie ma wcale).

Na razie relacja medialna:
https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-tl ... 124757536a
Ostatnio edytowano Cz, 1 kwi 2021, 09:29 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » Cz, 1 kwi 2021, 14:31

Master/Pentium napisał(a):Panika, maseczki itd. w Holandii
https://postimg.cc/gallery/VXsXfWZ
Wczoraj jechałem rowerem do Rotterdam do dentysty. Ok 20 km w jedną stronę.
- sporo ludzi na drogach
- większość ludzi na rowerach, trochę na wrotkach
- sporo ludzi łowi ryby :-)
- widziałem aż DWIE osoby w maseczce na twarzy, obie w głębokim centrum Rotterdamu.

Pozdrowienie z krainy mniejszego obłędu. ;-)

PS. Więcej fotek nie chciało mi się robić, trochę mi się spieszyło w obydwie strony.

Ale u nas w parkach też masek nie trzeba nosić, więc możnaby zrobić identyczne zdjęcia (tylko pogoda nie taka ładna, bo bardzo ciepło, ale pochmurnie, przynajmniej u mnie).
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Cz, 1 kwi 2021, 14:47

Aerrae napisał(a):Ale u nas w parkach też masek nie trzeba nosić, więc możnaby zrobić identyczne zdjęcia (tylko pogoda nie taka ładna, bo bardzo ciepło, ale pochmurnie, przynajmniej u mnie).

Podobnie jest na ulicach w mieście. Jednak miałem dość mało czasu i stawanie na ruchliwej ulicy dość szybkiego ruchu (ludzie jeżdżą rowerami w okolicy 20 km/h).
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 1 kwi 2021, 15:00

Ciekawe że niechęć do maseczek idzie często w parze z niechęcią do szczepień... W ogóle w tej pandemii oprócz możliwości ciężkiego przebiegu tej choroby, najstraszniejsze jest to co ona ujawniła o społeczeństwie. Jak gdzieś kiedyś widziałem taki komentarz na fb - przed pandemią człowiek nie wiedział ile wokół jest "szurów".

Na razie zapowiada się że szczepienia przyspieszą, ale znowu pewnie na jesieni będzie problem że będą szczepionki, a nie będzie chętnych. Jakby to ode mnie zależało to najpierw zaszczepiłbym wszystkich chętnych, a potem jakby to było niewystarczające to można wprowadzić stan nadzwyczajny, który zawiesza wiele praw obywatelskich i szczepić ludzi pod przymusem. Opornych można by po pierwszej dawce zamknąć do aresztu aż do terminu drugiej dawki.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Cz, 1 kwi 2021, 15:04

Raport z dzisiejszego spaceru: 25/16/16, czyli w ujęciu procentowym:
44% - maseczkowcy (maseczka na nosie)
28% - pół-maseczkowcy (maseczka na brodzie lub ustach)
28% - bez maseczek

(liczyłem wyłącznie osoby powyżej ok. 15 lat).
Oczywiście należy wziąć poprawkę, że wśród tych z pierwszej grupy jest pewnie wielu, którzy po prostu nie chcą łamać prawa. Ogólnie mam taki wniosek, że po to jest ten cały nakaz, bo inaczej wyszłoby na jaw, ilu ludzi wierzy w pandemię.

Zapomniałem, że zdjęcia nie wrzucę, bo w tym internecie z telefonu skończył mi się transfer
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Cz, 1 kwi 2021, 15:25

Nemo XY napisał(a):Ciekawe że niechęć do maseczek idzie często w parze z niechęcią do szczepień..

Chyba trochę przekombinowujesz. Maseczki są poprostu niewygodne i bardzo pogarszają komunikację między ludźmi.
Co do rozmaitych miłośników teorii spiskowych to prawda ale świadomość tego że ludzie jako gatunek są niezbyt racjonalny mam od dawna.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Amelia » Cz, 1 kwi 2021, 15:31

Witek034 napisał(a):Ogólnie mam taki wniosek, że po to jest ten cały nakaz, bo inaczej wyszłoby na jaw, ilu ludzi wierzy w pandemię.

Ja wierzę w pandemię a rezygnuję z maseczki na zewnątrz gdy nie ma tłumu (mimo nakazu).

Za to takie statystyki mozna by na upartego robić w komunikacji miejskiej, z tym że teraz trzeba by uwzględnić ozdrowieńców i zaszczepionych, którzy nie mają względu na innych. Część może ma.
Ostatnio edytowano Cz, 1 kwi 2021, 15:37 przez Amelia, łącznie edytowano 2 razy
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Cz, 1 kwi 2021, 15:37

To może inaczej: "wyszłoby na jaw, ilu ludzi wierzy w realnie istniejące zagrożenie wirusem". Bo pandemia jest ogłoszona odgórnie, więc trudno dyskutować z czyimś centralnym zarządzeniem. Aczkolwiek uważam, że gdyby nie było nakazu maseczek nawet w komunikacji, to też proporcje byłyby dużo inne niż teraz.

Ale w jakim sensie ozdrowieńcy i zaszczepieni nie mają względu na innych?
Ostatnio edytowano Cz, 1 kwi 2021, 15:37 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Amelia » Cz, 1 kwi 2021, 15:46

Witek034 napisał(a):To może inaczej: "wyszłoby na jaw, ilu ludzi wierzy w realnie istniejące zagrożenie wirusem".

Tak Cię właśnie zrozumiałam.

I jasne, że gdyby nie było nakazu to pewnie ci niewierzący nie nosiliby maseczek. Plus wierzący, którzy świeżo przechorowali albo się zaszczepili, o ile im nie zależy na ochronie innych. Bo prawdopodobnie te grupy nadal mogą przenosić wirusa.
Ostatnio edytowano Cz, 1 kwi 2021, 15:48 przez Amelia, łącznie edytowano 3 razy
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Cz, 1 kwi 2021, 15:54

Amelia napisał(a): Bo prawdopodobnie te grupy nadal mogą przenosić wirusa.

I chorować chyba też.
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 1 kwi 2021, 17:52

Po szczepionkach wielu ludzi choruje i zaraża jeszcze bardziej, bo mają większą odpowiedź immunologiczną niż by się nie szczepili, ale to taki szczegół, który się wytnie.
Dzisiaj dowiedzieliśmy się, jak wielu chętnych jest do szczepień, bo uruchomiono zapisy ludzi 40+ aż zablokował się cały system zapisów.
Jestem pod wrażeniem, jak wielu ludzi entuzjastycznie podchodzi do robienia za króliki doświadczalne :?

enger369 napisał(a):Jeśli będą chcieli kontynuować szopkę na jesień, to w czwartej fali na oddziałach covidowych "przeważać będą dzieci i młodzież" albo ogłoszą, że "amerykańscy naukowcy" potwierdzają, że wariant południowoafrykański jest odporny na szczepionki i po prostu "dominować będzie wariant południowoafrykański"


Jeszcze nie skończyła się trzecia fala, ale już wiadomo że na jesieni będzie czwarta - normalnie jasnowidze!
A winni zarazie oczywiście będą ci co beztrosko się przemieszczają (zamiast siedzieć posłusznie w chałupie), niemający maseczek (bo przy temperaturze 20+°C noszenie maseczki to samo zdrowie) i niezaszczepieni (bo bez szczepienia to najlepiej w ogóle nigdzie nie wychodzić, nawet ze śmieciami).
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 1 kwi 2021, 17:58

No to jest bzdura że zarażają jeszcze bardziej. Po zaszczepieniu niektórzy mogą zachorować, ale w większości przejdą chorobę bardzo lekko i w momencie takiego zarażenia prawdopodobnie mogą w jakimś tam stopniu zarażać.

To nie jest żadne jasnowidzenie, tylko analiza faktów i wyciąganie wniosków. Jak nie uda się zaszczepić odpowiedniej ilości ludzi lub pojawi się jakaś odmiana mocno odporność u osób które przechorowały lub się zaszczepiły, to będzie wtedy kolejna fala. Na to czy taka odmiana się pojawi duży wpływ ma to jak szybko uda się zdusić problem - im więcej chorych, tym większe ryzyko dziwnych mutacji.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 1 kwi 2021, 18:25

Nemo XY napisał(a):Po zaszczepieniu niektórzy mogą zachorować, ale w większości przejdą chorobę bardzo lekko


Powiedz to moim znajomym, którzy prawie umarli.
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Cz, 1 kwi 2021, 18:28

Mruczanka napisał(a):Dzisiaj dowiedzieliśmy się, jak wielu chętnych jest do szczepień, bo uruchomiono zapisy ludzi 40+ aż zablokował się cały system zapisów.
Jestem pod wrażeniem, jak wielu ludzi entuzjastycznie podchodzi do robienia za króliki doświadczalne :?

To akurat dobrze - to jedna z tych niewielu spraw, w których mamy jeszcze wybór, więc niejako pełni to funkcję "selekcji naturalnej". Im więcej wolności, tym większa możliwość weryfikacji ludzkiej podatności na propagandę/reklamę/marketing. Osobiście uważam, że maseczkowcy/szczepionkowcy/testujący się na potęgę, sami sobie szkodzą, bo jedną "bombę biologiczną" noszą na twarzy, a drugiej doświadczają w salach wypełnionych chorymi (plus ew. efekty poszczepionkowe), więc nie martwi mnie specjalnie ilość zachorowań/zgonów, gdyż one są w większości na własne życzenie.
Z tą ilością chętnych na szczepienie to też typowy "chwyt marketingowy" - na początku mówi się, że szczepionka ma być płatna (że niby to taki skarb), potem że bezpłatna, a ostatecznie będzie tak, że to ludziom trzeba będzie płacić, albo oferować sporo profitów, albo zmusić
Ostatnio edytowano Cz, 1 kwi 2021, 18:28 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 1 kwi 2021, 19:11

|:( To są takie brednie, że aż odechciewa się czytać. Gorzej że tak oderwanych od rzeczywistości osób jest całkiem sporo.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Cz, 1 kwi 2021, 19:27

Nemo XY napisał(a):|:( To są takie brednie, że aż odechciewa się czytać. Gorzej że tak oderwanych od rzeczywistości osób jest całkiem sporo.

Osób odpornych na propagandę jest i będzie coraz więcej, bo wszelkie badania wskazują na to, że jest to zależne przede wszystkim od wieku - im starsi ludzie, tym bardziej wierzą mediom (bo mają tylko jedno źródło informacji). I to jest jedyna dobra wiadomość, wśród tej całej masy absurdów ostatnich lat, a szczególnie miesięcy (pandemia).
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 1 kwi 2021, 19:32

Ale to nie jest żadna odporność na propagandę, tylko zwykły mechanizm obronny:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaprzeczenie
Nie przyjmujesz do wiadomości oczywistych faktów.
Ewentualnie u części osób wiara w teorie spiskowe to może być właśnie nadmierna podatność na manipulacje, cechy schizofreniczne lub nisko poziom intelektualny.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Cz, 1 kwi 2021, 19:44

Nemo XY napisał(a):Ale to nie jest żadna odporność na propagandę, tylko zwykły mechanizm obronny:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaprzeczenie
Nie przyjmujesz do wiadomości oczywistych faktów.

Czyli np. co jest tym faktem? Albo co jest teorią spiskową? Albo czemu ja niby zaprzeczam?
Jeśli przykłady z całego świata pokazują, że maseczki i lockdowny dają tyle samo co w sąsiednich kraje/stanach, gdzie ich nie ma, to kto zaprzecza faktom? A ile szkód powodują...
Zresztą nie ma sensu się spierać o rzeczy praktycznie nie do udowodnienia, bo ilekroć rząd jest pytany o badania, albo nazwiska ekspertów, to zasłania się jakimiś ogólnymi stwierdzeniami, więc teorią spiskową może być zarówno jedna, jak i druga wersja.
Spór odnośnie całej pandemii dotyczy bardziej światopoglądu i można go porównać do tzw. dylematu wagonika, tyle że w oryginalnej wersji zginąć ma 5 osób (którym pisany jest taki los), a my możemy zdecydować o przestawieniu zwrotnicy, by zginął jeden (ale wtedy jest na naszym sumieniu).
Natomiast w przypadku lockdownów, zakazów, maseczek, zamknięcia szpitali, firm itd. rząd stawia się w roli tego, kto nie tylko decyduje o tym, kto ma zginąć, kto ma być leczony, ale decyduje w taki sposób, że pod każdym możliwym względem efekty są jeszcze gorsze. No to żeby coś takiego popierać, to nie wiem jakie trzeba mieć zamiary.
Witek034
 
Posty: 3773
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 1 kwi 2021, 19:57

No faktem jest że mamy pandemię covid-19, który co prawda nie jest tak groźny by zdziesiątkować ludzkość, ale bez kontroli jest w stanie zabić całkiem sporo ludzi oraz praktycznie wyłączyć funkcjonowanie służby zdrowia (co się częściowo obecnie dzieje) i spowodować pośrednio śmierć kolejnych osób.

Obracasz kota ogonem twierdząc że szpitale się zamyka i ludzie przez to umierają. Po prostu przekierowuje się działania tam gdzie to aktualnie jest najpilniej potrzebne, no bo dusząca się osoba z covidem nie może czekać, a ktoś kto ma mieć planowaną operacje, teoretycznie może jeszcze zaczekać, choć czasem okazuje się że niestety taka osoba też umrze, no bo służba zdrowia nie jest w stanie obsłużyć wszystkich, jak jest dużo zachorowań na covid.

A co do ekspertów, to tutaj można znaleźć informacje kim są:
https://www.medonet.pl/koronawirus/koro ... 60584.html
A przynajmniej taki był stan osobowy w listopadzie.

Natomiast żadni eksperci nie będą zajmować się udowadnianiem oczywistych rzeczy, takich jak dystans, maseczki i kwarantanny, bo to są takie absolutne podstawy w działaniu jeśli chodzi o epidemie.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości