Jestem gorszy nawet od reszty aspich

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez ZbyszekRogal » Pn, 30 mar 2020, 17:37

Nawet z tego co czytam na tym forum to wiekszosc aspiech ma znajpmych, przyjaciol, parnerow, rodziny, chodzą na imprezy gdzies sie udzielają. Ja natomiast mam 23 lata i jestem totalnie wyizolowany społecznie, jak więzień alcatras. Kazde moje wyjscie do ludzi kończy sie totalna klęską.
ZbyszekRogal
 
Posty: 3
Dołączył(a): Pn, 30 mar 2020, 14:57
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez L i s » Pn, 30 mar 2020, 19:13

A ja teraz też zostałem sam tylķo czasem z kimś popisze na messangerze i tyle
Avatar użytkownika
L i s
 
Posty: 410
Dołączył(a): N, 5 sty 2020, 14:22
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez Mariolka » Śr, 1 kwi 2020, 00:21

Zależy, czy to akceptujesz, czy też nie. Moja ciotka z ASD jest taką dziwaczką, że ciągle tylko sprząta. Nigdzie nie wychodzi, z nikim się nie spotyka i praktycznie przez całe życie nie pracowała. Jest w związku małżeńskim i w zasadzie to ciągle ją mąż finansuje. Ma syna, który wyprowadził się z domu i był wychowywany przez dziadków, bo nie szło wytrzymać. Każdy jej dzień, to praktycznie ta sama rutyna - pranie, odkurzanie, mycie podłóg, polerowanie mebli. Co drugi miesiąc kupuje nowy dywanik do łazienki a w szafkach ma zachomikowane pełno butelek z Ajaxem, Sidoluxem, Prontem i drogimi proszkami do prania. Rachunki za prąd mają takie, że dochodzi do ciągłych spięć z wujem. Wiadomo - pralka, suszarka, odkurzacz, żelazko. Teraz idzie wiosna i jak tylko temperatury skoczą, to przyjdzie czas na pranie dywanów. Znów wujek będzie musiał odpalić Kärchera a pójdzie na to tyle chemii, że trawa w ogródku, to może dopiero na jesieni się odkuje.
Mariolka
 

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez kompowiec » Śr, 1 kwi 2020, 14:31

w czasie epidemii to chyba każdy ma teraz tylko "internetowych znajomych" :P
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez TumorMózgobrejny » Śr, 1 kwi 2020, 16:45

Niestety, ja także mam problem z akceptacją.

Ale i tak się przyzwyczaiłem, bo w szkole podstawowej i gimnazjum zawsze się ukrywałem, biegałem po kole na korytarzu, rzadko rozmawiałem. Ale dawałem im swoje drugie śniadania, czy to żelki, czy to ciastka, czy wafelki. Jednak potem za bardzo nie odwzajemnili swoją pomocą za pomocą. Nawet na FB nikt (prawie, oprócz jednego mojego kolegi który teraz jest franciszkaninem w zakonie) do mnie nie pisał. Tylko raz się ostatnio przed wyrzuceniem swojego pejsa odezwałem do pewnej dziewczyny z Pruszkowa, którą poznałem na grupie recenzentów pewnej pani vlogerki muzycznej, którą znam i podziwiam, Natalię Kuntič z kanału YT "Kawa i awangarda". Trochę też korzystałem z metody sextingu, czyli wysyłania swoich profetyszowskich zdjęć nagiej klaty, piersi itp. - ale ona miała już chłopaka.

Z pracą podobnie. Marzę cały czas o pracy w mediach, zresztą od 17 lat, od kiedy tylko trzymałem swój pierwszy egzemplarz "Nowin Rzeszowskich". I nawet chciałem być dostawcą, magazynierem, ale nie umiem jeżdzić zwłaszcza i osobowym SUV-em, a także zwykłym wózkiem Heli czy Hitachi. I nawet bez samej pracy byłbym traktowany jako ten podczłowiek, tak jak nazywają wielkich alfonsów i minimalnych ekstrawertyków na 4chanie. Zresztą na rencie inwalidzkiej.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez L i s » Śr, 1 kwi 2020, 21:48

TumorMózgobrejny napisał(a):Niestety, ja także mam problem z akceptacją.

Ale i tak się przyzwyczaiłem, bo w szkole podstawowej i gimnazjum zawsze się ukrywałem, biegałem po kole na korytarzu, rzadko rozmawiałem. Ale dawałem im swoje drugie śniadania, czy to żelki, czy to ciastka, czy wafelki. Jednak potem za bardzo nie odwzajemnili swoją pomocą za pomocą. Nawet na FB nikt (prawie, oprócz jednego mojego kolegi który teraz jest franciszkaninem w zakonie) do mnie nie pisał. Tylko raz się ostatnio przed wyrzuceniem swojego pejsa odezwałem do pewnej dziewczyny z Pruszkowa, którą poznałem na grupie recenzentów pewnej pani vlogerki muzycznej, którą znam i podziwiam, Natalię Kuntič z kanału YT "Kawa i awangarda". Trochę też korzystałem z metody sextingu, czyli wysyłania swoich profetyszowskich zdjęć nagiej klaty, piersi itp. - ale ona miała już chłopaka.

Z pracą podobnie. Marzę cały czas o pracy w mediach, zresztą od 17 lat, od kiedy tylko trzymałem swój pierwszy egzemplarz "Nowin Rzeszowskich". I nawet chciałem być dostawcą, magazynierem, ale nie umiem jeżdzić zwłaszcza i osobowym SUV-em, a także zwykłym wózkiem Heli czy Hitachi. I nawet bez samej pracy byłbym traktowany jako ten podczłowiek, tak jak nazywają wielkich alfonsów i minimalnych ekstrawertyków na 4chanie. Zresztą na rencie inwalidzkiej.

I ty się dziwisz że cie nie akceptowali jak większość twoich wypowiedzi nie da się zrozumieć bo mówisz jak warszawiok który skończył niewiadomo jak wysokie studia
Avatar użytkownika
L i s
 
Posty: 410
Dołączył(a): N, 5 sty 2020, 14:22
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez L i s » Śr, 1 kwi 2020, 21:50

kompowiec napisał(a):w czasie epidemii to chyba każdy ma teraz tylko "internetowych znajomych" :P

Akurat ja tak mam od początku września tamtego roku a nie od początku epidemi
Avatar użytkownika
L i s
 
Posty: 410
Dołączył(a): N, 5 sty 2020, 14:22
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez Gość » Śr, 1 kwi 2020, 22:41

Myślałam, że kto jak kto, ale ludzie z ASD nie nasiąkają tą wsiowo-blokerską gwarą zmieszaną z amerykanizmami, że nie spotkasz u autysty takiego "jadziem" zamiast jedziemy, albo "wstawamy" zamiast wstajemy. Spodziewałam się purystów językowych :/
Gość
 

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez ex-con » Cz, 2 kwi 2020, 08:48

L i s napisał(a):I ty się dziwisz że cie nie akceptowali jak większość twoich wypowiedzi nie da się zrozumieć bo mówisz jak warszawiok który skończył niewiadomo jak wysokie studia


Mocne słowa jak na człowieka, który nie uznaje znaków przestankowych ani polskiej ortografii.
Wszyscy myślą o sobie. Tylko ja myślę o mnie.
ex-con
 
Posty: 370
Dołączył(a): Pt, 22 sty 2016, 19:06
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez TumorMózgobrejny » Cz, 2 kwi 2020, 09:18

@Lisu, skąd taki wniosek? Też tak jak Ty, pochodzę z Podkarpacia i jakoś mam większą sprawność i fleksyjność w piśmie i w mowie. Zresztą prawie stabilnie wyuczoną samodzielnie.

A ja nie mam matury i sam muszę podrasowywać swoją wiedzę nt. phrasal verbs i samej całej semantyki, aby czuć się - sztucznie mówiąc - na chama inteligentny. Wciskam tu trochę intuicyjność, choć wiadomo że w filozofii i w logice matematycznej, że intuicja to nie myślenie. Nie jest ona intuicją płciowa, ani oralna, ani logocentryczna, ani ethocentryczna, ani nawet patocentryczna. Po prostu to nie jest z automatu intuicja brana pod uwagę jako logika zdatna do myślenia.

Muszę zaciskać pasa, aby się bronić przed uderzeniem ze strony tych, którzy wobec tego poziomu poniżej pasa - uderzają częściej. Czyli, wyczuwać w ludziach słabostki i niskie pokłady energii, wpętając ich w więzy konfuzji i zakłopotania. Tak robią prawdziwi magistrzy psychologii, zwłaszcza w public relations.

Wiem, że to nie znaczy o miłosierdziu wobec drugiego, szarego człowieka, ale trudno to pojąć, nie znając reszty nauki z tego miłosierdzia i ograniczeń w intuicyjnym myśleniu i zaufaniu. Trzeba ukrywać się przed światem.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez Witek034 » Cz, 2 kwi 2020, 10:18

TumorMózgobrejny napisał(a):
Muszę zaciskać pasa, aby się bronić przed uderzeniem ze strony tych, którzy wobec tego poziomu poniżej pasa - uderzają częściej. Czyli, wyczuwać w ludziach słabostki i niskie pokłady energii, wpętając ich w więzy konfuzji i zakłopotania. Tak robią prawdziwi magistrzy psychologii, zwłaszcza w public relations.

Wiem, że to nie znaczy o miłosierdziu wobec drugiego, szarego człowieka, ale trudno to pojąć, nie znając reszty nauki z tego miłosierdzia i ograniczeń w intuicyjnym myśleniu i zaufaniu. Trzeba ukrywać się przed światem.


Lisowi chodziło chyba wyłącznie o dobór słów, które w dyskusji - i to w gronie ludzi, z których nic Ci nie grozi, a przez których chciałbyś być zrozumianym (bo piszemy na forum wprawdzie po części z własnej potrzeby i chwilowego "natchnienia", ale też jednak po to, by móc prowadzić wzajemny dialog i odnosić się do siebie nawzajem), warto unikać słów, o których zapewne wiesz, że nie będą zrozumiane przez większość użytkowników. Bo myślę, że jesteś bardzo inteligentny - również w znaczeniu emocjonalnym i że zdajesz sobie sprawę, które z tych słów nie będą zrozumiane, jeszcze zanim to słowo napiszesz, bo po prostu należą do słów nieużywanych powszechnie.

Nie ma to nic wspólnego z niezrozumieniem jakiejś filozofii, czy głębszego myślenia, chodzi jedynie o treść. Np. zacytowane wyżej Twoje zdania czyta się już zrozumiale i tu można się zastanawiać nad Twoją filozofią postępowania (która wydaje mi się mądra) i Twoim sposobem myślenia. Wymaga to jedynie skoncentrowania się tym, co chcesz przekazać. A gdy ktoś nie zna jakiegoś słowa, to trochę przypomina czytanie zdań w obcym języku, w którym rozumiemy 20% słów i możemy niby domyślić się kontekstu, ale często z tym właściwym rozumieniem nie trafiamy.
Witek034
 
Posty: 3772
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez Aerrae » Cz, 2 kwi 2020, 10:58

Witek: większości słów używanych przez TumoraMózgobrejnego szukać w słowniku nie muszę, a reszty znaczenia mogę się domyślić, nawet jeśli słowa nie używam na co dzień, a i tak ta jego maniera mnie irytuje i to chyba jedna z nielicznych osób, której posty traktuję metodą tl;dr, a konretniej tj;dr (too jabberly; didn't read)
Tym niemniej oczywiscie ma prawo tak się wypowiadać ;) Tyle, że inni mają prawo te wypowiedzi zignorować.
Ostatnio edytowano Cz, 2 kwi 2020, 10:59 przez Aerrae, łącznie edytowano 1 raz
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez g » So, 4 kwi 2020, 14:24

TumorMózgobrejny napisał(a):
Muszę zaciskać pasa, aby się bronić przed uderzeniem ze strony tych, którzy wobec tego poziomu poniżej pasa - uderzają częściej. Czyli, wyczuwać w ludziach słabostki i niskie pokłady energii, wpętając ich w więzy konfuzji i zakłopotania. Tak robią prawdziwi magistrzy psychologii, zwłaszcza w public relations.

Wiem, że to nie znaczy o miłosierdziu wobec drugiego, szarego człowieka, ale trudno to pojąć, nie znając reszty nauki z tego miłosierdzia i ograniczeń w intuicyjnym myśleniu i zaufaniu. Trzeba ukrywać się przed światem.


Inaczej mówiąc ukrywasz się w szumie asocjacyjnym ? Problem w tym, że jeli się ukrywasz za głęboko to przekazu nie zdekodują nawet ci, przez których chciałby być zrozumiany.
g
 

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez Horka » So, 4 kwi 2020, 19:17

g - tylko jeśli takie "ukrywanie się w szumie asocjacyjnym" wejdzie w nawyk, to trudno jest się z niego wyrwać, nawet, jeśli znajdziesz kogoś z kim chcesz się porozumieć
[nie mam ZA]
Avatar użytkownika
Horka
 
Posty: 1080
Dołączył(a): Wt, 8 sie 2017, 22:49
Płeć: K

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez johnn » Cz, 9 kwi 2020, 08:09

Cześć,

ZbyszekRogal napisał(a):Nawet z tego co czytam na tym forum to wiekszosc aspiech ma znajpmych, przyjaciol, parnerow, rodziny, chodzą na imprezy gdzies sie udzielają. Ja natomiast mam 23 lata i jestem totalnie wyizolowany społecznie, jak więzień alcatras. Kazde moje wyjscie do ludzi kończy sie totalna klęską.


Mam ponad 30 lat. Nie mam znajomych, nie chodzę na imprezy (ostatnio byłem na balu maturalnym sam:( ), spotykam się z dziewczyną średnio raz na miesiąc lub dwa. Wychodzę do sklepu i biblioteki. Dla mnie praktycznie nie ma różnicy pomiędzy stanem izolacji a normalnością. Żyję tak od lat.

Pozdrawiam i miłego dnia:)
johnn
Ostatnio edytowano Cz, 9 kwi 2020, 08:10 przez johnn, łącznie edytowano 1 raz
johnn
 
Posty: 99
Dołączył(a): Wt, 24 mar 2020, 12:43
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez LukasXP91 » So, 22 maja 2021, 09:54

TumorMózgobrejny napisał(a):Nawet na FB nikt (prawie, oprócz jednego mojego kolegi który teraz jest franciszkaninem w zakonie) do mnie nie pisał.


Może to Ty najpierw powinieneś do nich napisać? Z jakiej racji oni mają do Ciebie pisać bez wyraźnego powodu?
LukasXP91
 
Posty: 12
Dołączył(a): Wt, 7 lut 2017, 17:02
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 22 maja 2021, 15:18

LukasXP91 napisał(a):
TumorMózgobrejny napisał(a):Nawet na FB nikt (prawie, oprócz jednego mojego kolegi który teraz jest franciszkaninem w zakonie) do mnie nie pisał.


Może to Ty najpierw powinieneś do nich napisać? Z jakiej racji oni mają do Ciebie pisać bez wyraźnego powodu?


Bo muszą wiedzieć, że jakoś istnieje. I że jakoś muszą wiedzieć, jak tam z terapią, pracą nad sobą. Taka koleżeńska wrażliwość.

Ja jakoś specjalnie się do czyjegoś życia nie przywieram, ale w większości osób z starej wsi jest taka mentalność, że ASD ma jakieś objawy chorobowe, więc, trzeba się o takiego delikwenta troszczyć, aby sam z tym problemem nie pozostał. Tylko, że w związku z rozwojem edukacji nt. schorzeń neurologicznych - tych ludzi - jest ich coraz mniej.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez Nothing » N, 23 maja 2021, 00:27

ZbyszekRogal napisał(a):Nawet z tego co czytam na tym forum to wiekszosc aspiech ma znajpmych, przyjaciol, parnerow, rodziny, chodzą na imprezy gdzies sie udzielają. Ja natomiast mam 23 lata i jestem totalnie wyizolowany społecznie, jak więzień alcatras. Kazde moje wyjscie do ludzi kończy sie totalna klęską.


Ale i tak jesteś lepszy ode mnie :good:

Przedostatnie miejsce też jest spoko
Nothing
 
Posty: 593
Dołączył(a): Cz, 29 sty 2015, 11:27
Płeć: M

Re: Jestem gorszy nawet od reszty aspich

Postprzez FractionalDerivative » Śr, 26 maja 2021, 15:01

Ja tam poza udzielaniem się - nie chodzę na imprezy, nie mam rodziny (w sensie dzieci), nie mam specjalnie przyjaciół (jedynie znajomych z widzenia) a z partnerką byłem tylko przez jakiś czas. Dużo zależy, czy Tobie coś takiego odpowiada - u mnie jest to egosyntoniczne. Wkurzałoby mnie, gdybym miał chodzić na imprezy, miał dzieci, czy musiał się użerać z upierdliwcami wydzwaniającymi do mnie, żebym wyszedł do jakiejś knajpy na piwo. Szybko bym się pokłócił, bo nie lubię, jak mi ktoś zawraca gitarę.
https://www.nerwica.com/
https://schizoids.pl/forum/
Avatar użytkownika
FractionalDerivative
 
Posty: 887
Dołączył(a): Pt, 1 sty 2021, 03:48
Lokalizacja: Grodno
Płeć: M


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości

cron