(nie)zdolnosci muzyczne

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

(nie)zdolnosci muzyczne

Postprzez cozashitt » Śr, 18 paź 2006, 02:10

Kto umie grac na jakims instrumencie? Czy AS latwiej jest obslugiwac gitare albo inna trabke?
cozashitt
 

Postprzez ktoś » Śr, 18 paź 2006, 18:30

Gram na gitarze, choć nie umiem i nie mogę się nauczyć. Mam chyba słuch absolutny.
ktoś
 
Posty: 124
Dołączył(a): Śr, 5 kwi 2006, 23:00

Postprzez zAgatka » Śr, 18 paź 2006, 23:54

Wydaje mi się, że może być łatwiej nauczyć się grać z powodu pamięci... Tego słuchu, jak mówi ktoś. Co też jest lekko denerwujące, bo zawsze słyszę, kiedy ktoś fałszuje [łącznie ze mną :wink: - na szczęście]. Nie umiem się wypowiedzieć o czysto hmm 'manualnym' aspekcie opanowania gry na instrumenie. U mnie sytuacja jest o tyle dziwna, że jestem praworęczna, ale na gitarze o wiele wygodniej gra mi się lewą ręką. Zapis nutowy z mojego punktu widzenia tylko wszystko komplikuje. Wolę się uczyć ze słuchu. Ale muzykiem nie zostanę - potrafię tylko odtwarzać.
zAgatka
 
Posty: 554
Dołączył(a): Pn, 2 paź 2006, 23:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez hari » Cz, 19 paź 2006, 00:03

umiem grac na gitarze - w pewnych interesujacych mnie aspektach.:]
Niestety cieniem sie kladzie brak pamieci muzycznej, sluch sobie po 9 latach gry wyrobilem , umiem wreszcie bardzo dokladnie stroic :) Zdecydowanie wole komponowac niz uczyc sie cudzych utworow, tyle ze wychodzi ten diabli aspie perfekcjonizm, moge siedziec z instrumentem 3 godziny, testowac rozne warianty riffu a i tak nie jestem zadowolony - ostatecznej wersji brak :)
Avatar użytkownika
hari
 
Posty: 2522
Dołączył(a): Wt, 31 sty 2006, 00:00
Płeć: M

Postprzez Karo » Cz, 19 paź 2006, 19:07

Podam Wam teraz piosenkę napisaną i wykonaną przez osobę autystyczną lub z AS (nie wiem dokładnie) Może jednak dlatego jest taka niezwykła.
Od jakiegoś czasu mam na nią fazę. Działa lepiej niż wszystkie myzyki relaksacyjne świata! A gdy jej słucham przed oczyma duszy wizualizuje sobie jakieś niezwykle urokliwe miejsce no. wodospad Salto Angel w Wenezueli.

Oto link do piosenki:
http://www.wrzuta.pl/audio/vbxoWQih3v/05_the_gift_of_light_177202
Karo
 

Postprzez miurzówna » Cz, 19 paź 2006, 19:51

Cześć Karo :) Miło Cie tutaj widzieć :) Mam nadziejęz e się zarejestrujesz :)
miurzówna
 
Posty: 806
Dołączył(a): Pn, 11 wrz 2006, 23:00

Postprzez issa » Cz, 19 paź 2006, 19:53

awesome ale wolalabym bez vocalu.
Avatar użytkownika
issa
 
Posty: 461
Dołączył(a): Śr, 20 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: ze stanow skupienia materii

Postprzez Karo » Pt, 20 paź 2006, 00:46

0_o Bez wokalu?! Ale przecież tu własnie wokal jest jednym z lepszych elementów.

A i zapomniałam się przywitać. Oczywiście: cześć :)

P.S. wokalistka nazywa się Emily A. Saaen.
Karo
 

Postprzez issa » Pt, 20 paź 2006, 02:01

jest ok ,prawda tylko,ze poprostu lubie taka muzyke.Mozna sie w niej rozplynac.naprawde awesome.
Witaj Karo .
Avatar użytkownika
issa
 
Posty: 461
Dołączył(a): Śr, 20 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: ze stanow skupienia materii

Postprzez Krzyś » Pt, 20 paź 2006, 22:02

ja kiedyś długie lata (od pierwszej klasy podstawówki do ostatniej liceum) grałem na pianinie - aczkolwiek straciłem zainteresowanie nauką gry mniej więcej po roku, a potem chodziłem na to z przyzwyczajenia (miałem za darmo). O ile na koncertach z reguły dość dobrze to wychodziło, o tyle nauka do kolejnych zajęć w ognisku muzycznym sprowadzała się do myślenia dlaczego akurat na dzisiaj się nie nauczyłem.

Próbowałem też grać na gitarze, jednak jedyne, co w swoim czasie umiałem, to motyw z 'come as you are' nirvany (kilka dźwięków na krzyż), początek 'nothing else matters' metalliki (aż do tych dwu- czy trój- dźwięków) i solówka z 'i'm a king bee' floydów w zwolnionym tempie (: i mimo tego, że na gitarze chciałbym umieć grać, to nie chce mi się tego uczyć

a keyboard od matury pokrywa coraz większa warstwa kurzu
Pozdrowienia,
Krzyś
Avatar użytkownika
Krzyś
 
Posty: 1940
Dołączył(a): Wt, 25 lip 2006, 23:00
Lokalizacja: Lublin / M / 32 / zdiagnozowany
Płeć: M

Postprzez daze » So, 21 paź 2006, 00:18

z tego co wiem próbowałam się nauczyć na pianinie tak do 4-5 roku życia, ale na własną rękę i troche ciężko mi szło, ale głównie spowodu małego nakładu pracy (zwłaszcza, że pewnie byłam bardzo zajęta poznawaniem swiata a jakoś poza mną nikt sie moją nauką nie interesował). właściwie to tego nie pamiętam ale generalnie to ciągle myliły mi się klawisze :D chyba szybko to olałam. w każdym razie od tamtej pory obiecuję sobie że się naumiem i nic...
[wszelkie instrumenty klawiszowe byłyby duzo lepsze gdyby miały oznaczenia na klawiszach... ich jest CHOLERNIE DUŻO! pogubić się można! jakim cudem ludzie uczą się na tym grać?]

jeszcze się naumiałam w podstawówce gdzię na harmonijce ustnej? czy jak ów instrument się zował. w każdym razie nauczyłam się dośc szybko (wlasciwie to sie nie uczylam, proste stworzenie z niej dosyc) i grałam dość namiętnie, aczkolwiek nie wiem jak dobrze bo ja nia pamietam a nikt nigdy nie skomentował chyba :} prawdopobnie była to straszna kakofonia, ale to tylko przypuszczenia

czyli raczej nie jestem utalentowana jakoś narazie :(

co do Saaen - piękny głos!
najlepsze, że teraz patrzę, ze udzielała sie w projekcie duncana?! którego ja bardzo lubić :} a w ogóle nie skojażyłam (nazwiska, bo głosu jej wczesniej nie slyszalam) ale w sumie to nie potrzebowalam forum i tak bym się natknęła na nią... ;) [przez ten projekt (ion) właśnie]
skąd wiesz że jest aspie???
Avatar użytkownika
daze
 
Posty: 737
Dołączył(a): Pt, 8 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: wawa.

Postprzez =^.^= » Cz, 3 maja 2007, 13:28

=^.^=
 
Posty: 124
Dołączył(a): Wt, 4 lip 2006, 23:00

Postprzez miurzówna » Cz, 3 maja 2007, 14:18

Peach Plum Pear do którego dałeś pokaleczył mi słuch :wink:
W tej wersji bardziej strawiłam - http://www.youtube.com/watch?v=KcHjAUhtSrk
(szczególnie hurek :) )

hmm... zastanawiająca na pewno, ale w większej dawce (jak dla mnie) już ciężko strawna :)

Z takich "dziwacznych głowsów" - jest genialne (moim zdaniem) wrocławskie trio My Myself and I. Niestety nie mają jeszczepłyty, ich muzykę można posłuchać w Radiu RAM (można przez net).
www.memyselfandi.pl - w zakładce "media" mozna posłuchać.

Jest jeszcze fajna grupa Husky, kobieta też ma taki specyficznym ale piekny głos.
miurzówna
 
Posty: 806
Dołączył(a): Pn, 11 wrz 2006, 23:00

Postprzez pwjb » Cz, 3 maja 2007, 14:31

ciekawa muzyka, coś takiego jak robiła ta wokalistka z blue cafe (chyba była już teraz wokalistka), głos ja wiem czasami fascynujący, ale przebija się przez niego taka nieznośność, tzn. po pewnym czasie słuchania i zafascynowania wyłazi taka śmieszność i dziwaczność, więc słuchając takiej muzyki mam dosyć schizofreniczne uczucia
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez Amelia » Cz, 3 maja 2007, 14:41

Co myślicie o tej elficznej istocie?

Brzmieniem głosu i "elficznością" przypomina mi Bjork. Muzyka taka potrafi mnie zachwycić, ale nie umiem przy niej odpocząć.
Odpoczywam sobie przy Katie Melua (uwaga - posiada niezwykle kontrowersyjne teksty piosenek :wink:)

Karol, fajnie Cię widzieć :)
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Postprzez =^.^= » Cz, 3 maja 2007, 18:57

Mnie zastanowił jeden fragment z tekstu "Peach, Plum, Pear".
And I have read the right book
To interpret your look

To takie aspie. :)

Amelko, jeśli fizycy wezmą się za pisanie piosenek, przerzucę swoje zainteresowania na malarstwo. :lol:

Racja, przy takich niezwykłych dźwiękach się nie odpocznie. To taka muzyczka do słuchania raz na jakiś czas. :)
=^.^=
 
Posty: 124
Dołączył(a): Wt, 4 lip 2006, 23:00

Postprzez issa » Cz, 3 maja 2007, 20:56

Karol,to jest poprostu piekne
aspi-czne czy nie -piekne
I jest cos w niej co nie daje spokoju.
Pokaze mojemu synowi,ciekawa jestem
jego reakcji bo ma podobny sposob
spiewania ,to znaczy generowania dzwiekow.
Avatar użytkownika
issa
 
Posty: 461
Dołączył(a): Śr, 20 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: ze stanow skupienia materii

Postprzez Ygramul » Pt, 4 maja 2007, 22:03

Nie lubię takiej muzyki, więc trudno mi się wypowiedzieć.
Potrzebna jest mi muzyka z bardziej agresywną linią melodyczną i bardziej napakowana różnymi dźwiękami, bo inaczej się nudzę. A muzyka relaksacyjna wręcz mnie wkurza. Jak wejdziecie w podany przez Karo link, to w bocznej zakładce jest piosenka In Extremo - Herr Mannelig, która mi się podoba. Łączy kilka stylów (metal, folk, medival) i ma całkiem ciekawą perkusję.(link http://skejt23.wrzuta.pl/audio/dpX7FBcV4r/ )
A w chwili obecnej eksploruję Theriona.

Natomiast głos pani Newsom jest dla mnie nie do zniesienia. Zamiast śpiewać, piszczy i skrzeczy, a właśnie takie dźwięki najbardziej ranią mi uszki.

Kiedyś uczyłam się grać na pianinie i na tym polu zaszłam chyba najdalej. Najszybciej zrezygnowałam ze skrzypiec. Przy strojeniu zerwałam struny. To samo zrobiłam z drugim kompletem i wtedy stwierdziłam, że nie stać mnie na naukę gry na tym instrumencie. :D
Podobne kłopoty miałam z gitarą, a do tego jeszcze bolą palce.
Poza tym pianino jest na swój sposób logiczne, widzisz przed sobą całą klawiaturę, wiesz gdzie znajdziesz dany dźwięk itd, a instrumenty strunowe mają to wszystko jakby w domyśle, ukryte. To tylko takie moje wrażenie. :wink:

Teraz uczę się grać na perkusji, ale już wiem, że wirtuozem nie zostanę. Słaba koordynacja ruchowa robi swoje. Ale bawi mnie to, więc dalej sobie pukam. No i czekam na dostawę fletu, bo czuję wewnętrzną potrzebę produkowania też dźwięków, które tworzą jakąś melodię.

Podsumowując: słuch mam świetny, ale nigdy nie nauczyłam się na niczym porządnie grać, bo brak mi samozaparcia. Niestety.
Avatar użytkownika
Ygramul
 
Posty: 559
Dołączył(a): So, 2 gru 2006, 00:00

Postprzez =^.^= » Pt, 26 paź 2007, 22:42

Ygramul napisał(a):Natomiast głos pani Newsom jest dla mnie nie do zniesienia. Zamiast śpiewać, piszczy i skrzeczy, a właśnie takie dźwięki najbardziej ranią mi uszki.


A co powiesz na Donnę Williams: From Autism to Artism by Donna Williams?
Utwór jest zilustrowany jej obrazami, bardzo magicznymi w formie i treści.

Jeśli chodzi o muzykę bogatą w różnorodne efekty dźwiękowe, to powinno Ci się podobać np: Bomfunk MC's - Super Electric.
=^.^=
 
Posty: 124
Dołączył(a): Wt, 4 lip 2006, 23:00

Postprzez autyk31 » Pn, 3 gru 2007, 05:50

ja się uczyłem grać na kilku instrumentach i mi nie wyszło... :cry:

Układałem teksty hiphopowe [kilka].

Pisałem niezłe wiersze.
autyk31
 
Posty: 59
Dołączył(a): Cz, 25 paź 2007, 23:00
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Postprzez Aspie » Pn, 3 gru 2007, 16:50

Jestem pianistą.

pozdrawiam serdecznie.
Avatar użytkownika
Aspie
 
Posty: 77
Dołączył(a): Pt, 23 lut 2007, 00:00

Postprzez malkavian » Pn, 3 gru 2007, 19:22

Kiedyś uczyłem się grać na gitarze ale okoliczności zmusiły mnie do zaprzestania... Zresztą pewnie i tak nic by z tego nie było.

Muzyki tylko bardzo lubię słuchać.
Avatar użytkownika
malkavian
 
Posty: 62
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez Mozzie » Cz, 6 mar 2008, 01:26

ja grywam na didgeridoo... czyli na takiej dlugiej australijskiej rurze :wink:
na persze....
Avatar użytkownika
Mozzie
 
Posty: 1108
Dołączył(a): Śr, 5 mar 2008, 00:00
Lokalizacja: Budapeszt
Płeć: K

Postprzez Mruczek » Cz, 6 mar 2008, 15:25

Mozzie napisał(a):ja grywam na didgeridoo... czyli na takiej dlugiej australijskiej rurze :wink:

Mamy rozumieć że lubisz dmuchać w rurę ?
Mruczek
 
Posty: 479
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez asperger » Cz, 6 mar 2008, 15:51

A co to znaczy dmuchać w rurę?
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez bez nicka » Cz, 6 mar 2008, 16:39

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez Mruczek » Cz, 6 mar 2008, 16:48

KońKtóryMówi napisał(a):A co to znaczy:"mamy rozumieć"?
Mruczek:-gadasz za wszystkich,czy za siebie w liczbie mnogiej (np. jak Wałęsa:-My,Naród)?
A może jest kilka mruczków?

WSZYSTKIE MRUCZKI WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!

Towarzysz Mruczek:
-niech żyje!
-niech żyje!
-nie żyje! Urrrrraaaaaaaa!!!!!!!!!


grb1 no parasan !
Mruczek
 
Posty: 479
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez Amelia » Cz, 6 mar 2008, 18:00

asperger napisał(a):A co to znaczy dmuchać w rurę?

A którego słowa nie rozumiesz?

P.S. Proponuję oddzielić z tego wątku dyskusję nt. dmuchania w rurę.
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Postprzez asperger » Cz, 6 mar 2008, 19:57

amelka napisał(a):
asperger napisał(a):A co to znaczy dmuchać w rurę?

A którego słowa nie rozumiesz?

Nie rozumiem o jaką rurę tu chodzi. Podejrzewam, że ciąg słów "dmuchać w rurę" nie ma znaczenia dosłownego.
amelka napisał(a):P.S. Proponuję oddzielić z tego wątku dyskusję nt. dmuchania w rurę.

A ja myślę, że nie trzeba oddzielać, bo to nie będzie długie wyjaśnianie.
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez malkavian » Cz, 6 mar 2008, 20:18

Nie rozumiem o jaką rurę tu chodzi.

Pewnie o tą: http://pl.wikipedia.org/wiki/Didgeridoo :)
Avatar użytkownika
malkavian
 
Posty: 62
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez Mozzie » Cz, 6 mar 2008, 21:19

wikipedia rzadzi :D tak jest, o takie didgeridoo mi chodzi :) co prawda gram na basowym didge z bambusa, ale gram :)

a co do dzwieku... mala ciekawostka :) moja znajoma slyszac mruczaco-buczacy dzwiek wydawany przez moj instrument nazwala go.... MRUCZEK :D tak wiec dla niej moje granie na didgeridoo bylo przez nia nazywane DYMANIEM MRUCZKA ;p

*pozdrawiam mruczka :wink:*
na persze....
Avatar użytkownika
Mozzie
 
Posty: 1108
Dołączył(a): Śr, 5 mar 2008, 00:00
Lokalizacja: Budapeszt
Płeć: K

Postprzez Mruczek » Cz, 6 mar 2008, 21:36

Czuję się wykorzystany :cry:
Mruczek
 
Posty: 479
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez daze » Cz, 6 mar 2008, 22:52

wydymała cie ;]

asperger napisał(a):Nie rozumiem o jaką rurę tu chodzi. Podejrzewam, że ciąg słów "dmuchać w rurę" nie ma znaczenia dosłownego.
a kto powiedział że ma jedno znaczenie?
Avatar użytkownika
daze
 
Posty: 737
Dołączył(a): Pt, 8 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: wawa.

Postprzez asperger » Cz, 6 mar 2008, 23:00

daze: chodzi mi o to jakie ma znaczenie w kontekście dyskusji.
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez bez nicka » Cz, 6 mar 2008, 23:46

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez Amelia » Cz, 6 mar 2008, 23:51

No właśnie. Asperger: skąd podejrzenie, że nie ma znaczenia dosłownego?
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Postprzez bez nicka » Cz, 6 mar 2008, 23:56

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez Amelia » Pt, 7 mar 2008, 00:10

Ponawiam więc propozycję oddzielenia tej uczonej dyskusji :wink:
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Postprzez asperger » Pt, 7 mar 2008, 00:20

amelka napisał(a):No właśnie. Asperger: skąd podejrzenie, że nie ma znaczenia dosłownego?

Już się zorientowałem, że chodziło o instrument muzyczny. A podejrzenie, że nie ma znaczenia dosłownego bierze się stąd, że spotykam się na przykład z niedosłownymi określaniami z użyciem słowa "rura" np. "stara rura" (stara kobieta).
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez bez nicka » Pt, 7 mar 2008, 00:21

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Następna strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości

cron