wyjazd

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

wyjazd

Postprzez rytr » Pn, 31 lip 2006, 22:05

KOniec pracy, urlop. Wyjezdzam jutro rano - postaram sie wpadac, ale nie wiem czy dam rade. Zatem kilka dni moze mnie nie byc.
Pozazdroscilam Wallis i postanowilismy skorzystac z okazji, ze bedziemy w wielkopolsce u rodziny i wypuscic sie nad morze:)
W sumie nie bylam nad morzem milion lat. Nie wiem, czy zniose tłumy, jalby co beddziemy uciekac:)
No, to do miłego zobaczenia:)
rytr
 
Posty: 767
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00

Re: wyjazd

Postprzez magic » Pn, 31 lip 2006, 23:49

rytr napisał(a):W sumie nie bylam nad morzem milion lat.

Hmmm... Nie jest prawdopodobne, abyś mogła być nad morzem milion lat temu, ponieważ ludzie zazwyczaj tak długo nie żyją. No chyba, że sumujesz wszystkie swoje wcielenia z ostatniego miliona lat (napisałaś "w sumie").

Przyjemnej wizyty u rodziny i nad morzem! :)
magic
 
Posty: 1289
Dołączył(a): Pt, 13 sty 2006, 00:00
Płeć: M

zielony czy jakos ta...

Postprzez Guest » Wt, 1 sie 2006, 01:07

przyjemnej Rytr........
Guest
 

Postprzez magic » Śr, 16 sie 2006, 20:52

No i już zaczynam się denerwować. Rytr napisała "kilka dni", tymczasem już 2 tygodnie minęły jak nie daje znaku życia. Czy może ktoś ma jakieś wieści od niej?
magic
 
Posty: 1289
Dołączył(a): Pt, 13 sty 2006, 00:00
Płeć: M

Postprzez hari » Cz, 17 sie 2006, 22:55

myśle iz nie ma powodu do niepokoju, komu by sie chcialo szybko wracac znad morza kiedy znowu ida upaly :)
Avatar użytkownika
hari
 
Posty: 2522
Dołączył(a): Wt, 31 sty 2006, 00:00
Płeć: M

Postprzez rytr » Pt, 18 sie 2006, 12:45

hari napisał(a):myśle iz nie ma powodu do niepokoju, komu by sie chcialo szybko wracac znad morza kiedy znowu ida upaly :)


No, mialo byc kilka dni, ale nie zdobylismy sie na powrot, mimo ze nad morzem faktycznie bylismy kiljka dni (cztery). Akurat trafila sie ladna pogoda, ale juz nie moglismy dluzej tam wytrzymac, hehe:))) ludzie to straszna szarancza! Choc majac ksiazki mozna dac sobiue z nimi rade (przeczytalam przez ten czas w sumie 8 ksiazek:)
jednak zdecydowalismy sie zostac u rodziny w wielkopolsce, bo jednym z minusow mieszkania w pracy (co nas dotyczy) jest to, ze gdy masz urlop i jestes w domu to i tak jestes w pracy:((((
Wiec jedynym wyjsciem jest trzymac sie daleko od domu przez caly urlop.
dzis tez tylko "przelotem" bo juz za kilka godzin nareszcie jedziemy w goooory:)))
No i to juz na pewno na tydzien, bo potem niestety trzeba wrocic i przygotowac sie do pracy w nowym roku. A moze.... (mam nadzieje!!!!!!!!!!) przeprowadzic pzreprowadzke (tfu odpukac, zeby sie nie popapralo).

dziekuje za pamiec i pozdrawiam wszystkich:))
rytr
 
Posty: 767
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00

Postprzez rytr » So, 2 wrz 2006, 15:58

No i powrot definitywny. Znowu, mialam siedziec w gorach tydzien, ale udalo sie przedluzyc do dwoch. Co prawda musialam w tym celu poglebic konflikt z szefostwem, ale w koncu mnie maz przekonal, ze jak sie ma 22 dni urlopu nie wykorzystane, to wykorzystanie jednego nei jest zbropdnia, nawet jezeli szef uwaza inaczej:)
Niestety, koniec. Od poniedzialku do pracy, dzieci czekaja.
Bede sie teraz przegryzac przez forum.
Pozdrawiam
rytr
 
Posty: 767
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości