Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez 3koniki » Wt, 4 lut 2014, 14:45

Witam wszystkich użytkowników forum.Mój syn ma 14 lat.Od niedawna zdiagnozowanyZA.On o niczym nie wie a może coś podejrzewa.Boję się jak w delikatny sposób powiedzieć mu prawdę by nie zachwiać jego świata.Syn dopiero od niedawna nabrał pewności siebie,jakoś odnajduje się w grupie rówieśników...Proszę opowiedzcie mi o Waszych doświadczeniach.
3koniki
 
Posty: 3
Dołączył(a): Wt, 4 lut 2014, 14:11
Płeć: K

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez Mrówek » Wt, 4 lut 2014, 23:27

Jak to zdiagnozowany i nic nie wie? To myślał że po co te testy i rozmowy?
Moje zdanie jest takie, że kiedy pojawiają się trudności to trzeba próbować wyjaśniać z jakiego powodu. Dużą część życia straciłem z tego powodu, że nie wiedziałem co mi jest. Nie wiedziałem dlaczego się różnię od innych i co robię nie tak.
Może wystarczy na początek zainteresowanie - czy mu nie brakuje kolegów, czy nie wpada w konflikty? I rozmowa na ten temat. Ew. jak się ujawnią poważniejsze kłopoty to wtedy trzeba wyjaśnić dlaczego się różni i że to nic złego.
Avatar użytkownika
Mrówek
 
Posty: 2776
Dołączył(a): N, 17 paź 2010, 23:00
Lokalizacja: B-612

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez marekf » Śr, 5 lut 2014, 07:48

3koniki napisał(a):Witam wszystkich użytkowników forum.Mój syn ma 14 lat.Od niedawna zdiagnozowanyZA.On o niczym nie wie a może coś podejrzewa.Boję się jak w delikatny sposób powiedzieć mu prawdę by nie zachwiać jego świata.Syn dopiero od niedawna nabrał pewności siebie,jakoś odnajduje się w grupie rówieśników...Proszę opowiedzcie mi o Waszych doświadczeniach.
Myślę, że jeśli był zdiagnozowany, to są pewne symptomy, które świadczą o tym, że ma problemy.. Ja zawsze chciałem wiedzieć, co sprawia, że czuję się jak kosmita..

Mrówek napisał(a):Jak to zdiagnozowany i nic nie wie? To myślał że po co te testy i rozmowy?
Moje zdanie jest takie, że kiedy pojawiają się trudności to trzeba próbować wyjaśniać z jakiego powodu. Dużą część życia straciłem z tego powodu, że nie wiedziałem co mi jest. Nie wiedziałem dlaczego się różnię od innych i co robię nie tak.
Może wystarczy na początek zainteresowanie - czy mu nie brakuje kolegów, czy nie wpada w konflikty? I rozmowa na ten temat. Ew. jak się ujawnią poważniejsze kłopoty to wtedy trzeba wyjaśnić dlaczego się różni i że to nic złego.
Tak, właśnie, chyba najbardziej bolała mnie ta niewiedza, co mi jest, i brak zrozumienia nawet wśród rodziny, który prowadził do nieporozumień, i konfliktów..
TrollzTrollowa napisał(a):Ja tu napisałem w jakich etapach odebrałem to sam i jak mi udowadniano że to ja jestem nie halo, a nie po prostu "dziwny jestem", ale jakieś bydło tu wtargnęło i ocenzurowało.
TzT nie jesteśmy tu sami, jest w Nas brak zrozumienia aluzji, metafor, przenośni, których Ty używasz często, dodając także dosadne określenia.. Nie dziw się więc reakcji Tych, którzy są od tego, żeby utrzymać przejrzystość forum, wysil się czasem na wyjaśnienie jak dziecku o co Ci chodzi, i unikaj przy tym słów, które często słyszymy mimochodem od ludzi, którzy nie są Nam życzliwi.. Masz wiedzę ogromną, to trzeba przyznać, ale wszystkich rozumów nie zjadłeś (przenośnia).. ;) Pisze to humanista, którego zdanie według ciebie jest mniej ważne, ale zastanów się nad tym.. :roll:

TrollzTrollowa napisał(a):Zapytałem człowieka, który zaczął temat, czy chciałby się dowiedzieć że jest czubem.

Dla mnie to bardzo wesołe słowo :)
Sam się nim określam.


Obrazek: http://www.users.bestiales.pl/marekv6/jak_dobrze,ze_mamy_moderatorow.jpg
Ja nie chciałbym się tego dowiedzieć w taki sposób.. Dla mnie czub to określenie obraźliwe.. Co do moderatorów, to mimo, że nie trawię wszelkiej cenzury, to popieram walkę z epitetami.. Spróbuj to napisać jeszcze raz bez zbędnej oprawy.. Inaczej narazisz się na krzywdzącą Cię ocenę przez Tych, którzy czują się jakoś nie tak po Twoich postach.. :roll:
Ostatnio edytowano Śr, 5 lut 2014, 07:57 przez marekf, łącznie edytowano 2 razy
Aspi 145
Nt 54
Avatar użytkownika
marekf
 
Posty: 3182
Dołączył(a): N, 16 gru 2012, 20:49
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez 3koniki » Śr, 5 lut 2014, 08:45

Bardzo dziekuję za odpowiedzi.Chodzi o to ,że zanim syn został zdiagnozowany przez specjalistów minęło dużo czasu.A wcześniej to ja zaczęłam własną diagnozę szukając na internecie ....Nie mogłam się zgodzić z wieczna krzywdzacą go opinią od nauczycieli.To super chłopak o wspaniałym sercu.Oni uważali ,że jest bezczelny i robi im na złość...czułam,że to nie tak.I wtedy(syn był w 6 kl.podstawówki)zaczęłam szukać.Jak natrafiłam na ZA to aż mi się nogi ugięły ale z drugiej strony ulżyło mi bo wreszczie zrozumiałam w czym jest problem.Miałam przy tym ogromne wyrzuty sumienia za wszystkie razy kiedy niesłusznie na niego nakrzyczałam.Nic mu nie mówiłam bo chciałam mieć potwierdzenie... A syn w między czasie poszedł dogimnazjum.Ta zmiana była korzystna dla niego.Znalazł grupę kolegów,zwłaszcza koleżanek :)Myślałam,że skoro sobie coraz lepiej radzi to może nie warto nic mówić.(podczas testów mówiłam,że to chodzi o dysleksję,co poniekąd było prawdą). Ale terez uważam że już czas powiedzieć mu o ZA.
Dlatego jestem forum...
I pewno już niedługo Wam go przedstawię.
Czytając posty dużo się uczę.
Dla rodzica to trudne bo nie wiem które zachowania zwalić na ZA a które na bunt nastolatka... :)
3koniki
 
Posty: 3
Dołączył(a): Wt, 4 lut 2014, 14:11
Płeć: K

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez Althorion » Śr, 5 lut 2014, 20:17

Wydzieliłem offtopic o uznawaniu osób z ZA za „czubów” do tematu http://aspi.net.pl/post131582.html
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez oossaa4 » N, 23 lut 2014, 11:38

Witam.Mój syn ma ZA.Diagnozę postawiłam po przeczytaniu książki pod tym tytułem. Na diagnozę z poradni czekam. Kacper ma problem w kontaktach z rówieśnikami. ponieważ dużo gada jest odbierany jako upierdliwy. koledzy uważają ,że jest "dziwny". Dokuczają mu, przezywają "kujon", śmieją się z niego.Czasami bardzo cierpi z tego powodu,szuka akceptacji ale nie wie jak to zrobić . Zachowuje się niby tak jak oni a jednak inaczej. Nie wie ,że ma ZA. Chciała bym rady czy powiedzieć o tym nauczycielom, mam obawy. Czy będą umieli odpowiednio postępować, czy dzieci nie będą mu bardziej dokuczać..... Uwazam ,że ja też jestem aspergerowcem.
Chcę nawiązać kontakt z osobą ,która jest w podobnej sytuacji, w celu wymiany doświadczeń.Jak poradzić dziecku w życiu szkolnym?
oossaa4
 

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez Mrówek » Pn, 24 lut 2014, 00:03

Mogę tylko napisać ze swojej perspektywy osoby która miała problemy w kontaktach z rówieśnikami w szkole.
Bardzo chciał bym wtedy znać przyczynę takich kłopotów. Osoby z ZA są bardzo racjonalne więc każda niewyjaśniona sytuacja (konflikt) powoduje duży stres i zamykanie się zamiast próby poradzenia sobie.
Wg. mnie nauczyciele niewiele będą pomocni jeżeli będą wiedzieć że on ma ZA. Mogą go traktować jak kogoś głupszego chociaż zupełnie nie w tym rzecz. Jak się to jeszcze rozniesie wśród rówieśników to może być jeszcze gorzej.
Myślę, że lepszy efekt uzyskasz rozmawiając o tym z synem. Postaraj się dać mu do zrozumienia że ludzie są różni mają różne talenty i deficyty. Np. niektórzy mają duży problem z matematyką inni z językami a jeszcze inni z kontaktami społecznymi i te właśnie dziedziny trzeba więcej ćwiczyć. Porozmawiaj też o tym na ile czuje się "inny" wśród rówieśników i jeżeli jest to duży problem dla niego to znajdź mu jakąś grupę gdzie będzie mógł się poczuć bardziej na miejscu. Może jest jakiś ośrodek terapii, lub treningów społecznych dla osób z ZA lub podobnymi problemami.
Weź pod uwagę, że prawdopodobnie twój syn dużo więcej zrozumie jeżeli będzie miał punkt odniesienia czyli wiedzę o sobie i tym w jaki sposób się różni od innych.
Avatar użytkownika
Mrówek
 
Posty: 2776
Dołączył(a): N, 17 paź 2010, 23:00
Lokalizacja: B-612

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez marekf » Pn, 24 lut 2014, 09:40

Myślę, że nie do końca masz rację, Mrówek..
Ja też kiedyś miałem z tym problem :oops: :/ , radziłem sobie jak mogłem, i umiałem w danej chwili, nie wiedząc o ZA (ale myślę, że nawet jakbym wiedział, nic by to nie zmieniło)..
Po prostu mogłem ostrro przywalić, jak już nie było innego wyjścia.. Ale nie proponuję tego, (Po co Asowi jeszcze opinia ZŁEEGO :roll: ) więc co proponuję.. Na ogół w każdym środowisku (klasie, czy w ogóle szkole) jest jeden, lub kilku prowodyrów, którzy karmią się tym, że mają przewagę nad kimś.. Ale traci to sens, jak widowni się to nie podoba.. To nie As powinien z tym walczyć, to klasa powinna powiedzieć dość.. Miałem w życiu kilka takich przypadków, sam nie miałem siły na skończenie konfliktu inaczej, jak tylko walenie kimś o ścianę, (lub inaczej, nie będę tu opowiadał) ale tylko jeden głos (głośny) z widowni powodował, że cała zabawa traciła sens.. Na ogół był to głos kogoś cool, więc takich należy uświadamiać..
Żeby nie było, że jestem taki mądry sam, nie ja to wymyśliłem, (w takich przypadkach będąc, byłem zdziwiony na początku) po prostu zgadzam się z opinią tego gościa..
https://www.youtube.com/watch?v=Cvo04aURI4w
Aspi 145
Nt 54
Avatar użytkownika
marekf
 
Posty: 3182
Dołączył(a): N, 16 gru 2012, 20:49
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: Jak powiedzieć dziecku że ma ZA?

Postprzez McAspi » Śr, 2 kwi 2014, 15:29

3koniki napisał(a):Mój syn ma 14 lat


Nawet się nie zastanawiaj, tylko od razu mu o tym powiedz. Mam w rodzinie 12-letniego Aspi i lekarz od razu mu wszystko wytłumaczył. Jak na Aspiego przystało, przyjął to bez emocji. Powiedz synowi, że przecież ta diagnoza go wcale nie zmienia, jego inność po prostu została jakoś nazwana i przypisana do jakiejś grupy, co może mu tylko pomóc.

Ja żyłem 30 lat w nieświadomości i dopiero teraz lekarz podejrzewa u mnie ZA, co bardzo do mnie pasuje (niedługo mam test). Bardzo mi po tym ulżyło, bo lepiej myśleć o sobie jak o Aspim, niż jak o nieokreślonym wariacie/debilu/odmieńcu itp.
McAspi
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pt, 7 mar 2014, 12:48
Płeć: M


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości