Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez neparse » Cz, 30 paź 2014, 14:15

A może tego delikwenta trzeba leczyć?
Ostatnio edytowano Cz, 30 paź 2014, 14:16 przez neparse, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
neparse
 
Posty: 19
Dołączył(a): Wt, 26 sie 2014, 18:08
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez nonkan » Cz, 30 paź 2014, 17:40

Leczę się i mam skutki uboczne - większą potrzebę snu. Jutro muszę odpocząć od zainteresowania zaburzeniami ze względu na studia. Nie wiem, czy starać się o zaświadczenie o niepełnosprawności, czy nie. U lekarza dostałem kartkę, na której tego rodzaju wniosek był wspomniany.
nonkan
 
Posty: 9497
Dołączył(a): So, 23 sie 2014, 19:44
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » N, 29 lis 2015, 19:53

Mi wpisali na orzeczeniu, że stopień lekki. Jutro idę do psychiatry znowu, żeby mi wypisał jakieś tam zaświadczenie lekarskie. Nurtuje mnie jedno pytanie: wpisano mi na orzeczeniu, że nie można ustalić daty niepełnosprawności, choć zaświadczenie o ZA mam od 2013 r. Jeżeli przedstawię też dokumenty, że chodziłam na terapię w 2005 i 2006 oraz 2010 i 2011 r. oraz wyniki badań ortopedycznych o skoliozie do 2004, to mogę liczyć na uznanie niepełnosprawności przed 21 r. ż.?
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » So, 30 sty 2016, 19:26

No cóż przyznali mi stopień umiarkowany ze wskazaniami do pracy chronionej i jakimiś zapisami o pomocy innych osób w samodzielnej egzystencji (okresowo) oraz częściowej pomocy społecznej. Natomiast data powstania niepełnosprawności pozostaje bez zmian, niestety.
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Luc84 » So, 30 sty 2016, 23:34

A ja w poniedziałek idę złożyć papiery o przedłużenie orzeczenia kończącego się pod koniec lutego. Teraz miałem stopień lekki od 3 lat, fajnie jakby przyznali mi umiarkowany, mógłbym wtedy pracować po 7h, no ale najważniejsze by w ogóle przyznali.

Chodzi Ci o datę żeby dostać rentę socjalną?
Luc84
 
Posty: 1507
Dołączył(a): Wt, 30 paź 2012, 20:19
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez nonkan » So, 30 sty 2016, 23:56

Arwena napisał(a):Jeżeli przedstawię też dokumenty, że chodziłam na terapię w 2005 i 2006 oraz 2010 i 2011 r. oraz wyniki badań ortopedycznych o skoliozie do 2004, to mogę liczyć na uznanie niepełnosprawności przed 21 r. ż.?


Wydaje mi się, że Arwenie chodzi tu o zasiłek pielęgnacyjny, który należy się przy umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała przed 21 r. ż. Jeżeli niepełnosprawność jest ze względu na ZA, to powstaje ona przed 21 r. ż., bo ZA klasyfikowane jest jako całościowe zaburzenie rozwojowe (CZR), a CZR zaczynają się we wczesnym dzieciństwie. Przypuszczam, że Arwena nie miała "wystarczająco poważnych papierów", wystarczająco "przekonujących" dokumentów (np. dokumentacji od psychiatrów czy diagnozy ZA), aby oceniający w sprawie powstania niepełnosprawności uznali, że czas powstania niepełnosprawności należy określić na przed ukończeniem 21 r. ż. Uważam, że otrzymana po 21 r. ż. diagnoza ZA czy innego CZR powinna świadczyć o tym, że niepełnosprawność istniała przed 21 r. ż. (a także przed ukończeniem 18 r. ż.). CZR to nie jest coś, co zaczyna się w dorosłości czy w okresie dojrzewania, lecz jest to kondycja czy niepełnosprawność, która z definicji zaczyna się w dzieciństwie.

W sierpniu dostałem stopień umiarkowany na dwa lata, z zaleceniem "niezdolny do pracy" i ze wskazaniem potrzeby częściowej pomocy w pełnieniu ról społecznych. Napisano, że niepełnosprawność istnieje od 17 r. ż., a to chyba dzięki temu, że w wieku ok. 17 lat dostałem diagnozę ZA i miałem wizyty u psychiatrów oraz zacząłem brać leki psychotropowe ze względu na natręctwa. Rozmawiałem osobiście z prawnikiem na temat tego, czy należy mi się zasiłek pielęgnacyjny, skoro mam umiarkowany stopień niepełnosprawności ze wskazaniem, że niepełnosprawność istnieje od 17 r. ż., chociaż pierwsze orzeczenie o niepełnosprawności otrzymałem dopiero po 23. urodzinach. Wytłumaczono mi, że należy mi się, ze względu na to, że liczy się czas powstania niepełnosprawności (w moim przypadku napisano, że od 17 r. ż. (chociaż CZR to z definicji istnieje już we wczesnym dzieciństwie), a więc przed 21 r. ż.), a nie czas, w którym wydano orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (w moim przypadku było to po ukończeniu 21 r. ż.).
Ostatnio edytowano N, 31 sty 2016, 00:02 przez nonkan, łącznie edytowano 1 raz
nonkan
 
Posty: 9497
Dołączył(a): So, 23 sie 2014, 19:44
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » N, 31 sty 2016, 09:59

No właśnie, chodziło mi o zasiłek pielęgnacyjny. Ale myślę też nad rentą. Nie wiem, czy jest możliwość, aby mi ją przyznali, czy na komisji mają możliwość sprawdzenia, czy kiedyś pracowałam? Bo dwa lata temu pracowałam w szkole muzycznej po 3 godziny tygodniowo na umowę o dzieło. Ale nie bardzo chcę o tym mówić, bo po za tą pracą i jakimiś naprawdę krótkotrwałymi po parę dni, to nie pracowałam nigdy, a mam 26 lat. Na co dzień chodzę do placówki dziennego pobytu od pn do pt i mam duże lęki, które uniemożliwiają mi samodzielne poruszanie się po mieście a i z asystą to nie jest pewne, czy gdzieś dotrę. Ale nie biorę leków, bo się boję... 8) w orzeczeniu wpisali mi 02-P i 12-C, ale mam jeszcze skoliozę II stopnia. A zaświadczenie lekarskie o diagnozie z za mam z lutego 2014, ale zdiagnozowali mnie jeszcze jak miałam 23, tylko zaświadczenie wydali jak już miałam 24. Ale studiowałam jeszcze wtedy.
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Luc84 » N, 31 sty 2016, 11:02

No na rentę socjalną niepełnosprawność musi być do 18tki lub do 25lat jeśli się studiuje. Ale kwalifikuje się jedynie całkowita niezdolność do pracy.

Umowa o dzieło się nie liczy do niczego, bo nie ma żadnych składek.

Musisz zacząć brak leki, bez tego chodzenie do psychiatry nie ma sensu. Leki nie gryzą ;)
Luc84
 
Posty: 1507
Dołączył(a): Wt, 30 paź 2012, 20:19
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » N, 31 sty 2016, 17:00

Tzn. mieszczę się w kryteriach, czy nie? :p A leki mają duuuużo skutków ubocznych, a zawsze można pojechać z asystentem i załatwić coś, a lęków nie miałam zawsze (aż takich), więc pewnie niedługo same ustąpią (chyba zostały spowodowane środowiskowo)
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Andegavennia » N, 31 sty 2016, 17:10

A psychiatra nie przepisuje Ci żadnych leków?

ez Arwena » 31 sty 2016 17:00
Tzn. mieszczę się w kryteriach, czy nie? :p

A gadałas o tym z psychiatrą, terapeutą czy psychologiem?
Ostatnio edytowano N, 31 sty 2016, 17:13 przez Andegavennia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Andegavennia
 
Posty: 2695
Dołączył(a): N, 18 mar 2012, 00:00
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » N, 31 sty 2016, 18:07

Przepisała mi dwa razy, ale powiedziała, że jak chcę brać, to am brać, a jak nie to nie. Nawet nie spytała, czemu się boję, nic tylko leki, aha, no to bach! tabletki. Średnio mi to odpowiada. Więc póki co postanowiłam ich nie brać. Terapeuta, w ośrodku, do którego chodzę ma jakieś dziwne podejście do renty dla mnie- jak się go pytam, np. co się ze mną stanie, jak rodzice przestaną mnie utrzymywać, a przez te lęki (i inne też rzeczy, m.in. spore zaburzenia integracji sensorycznej, które są tak spore, że kwalifikują się na darmową terapię) nie znajdę pracy lub szybko mnie zwolnią, albo zaczną mi się takie problemy ze zdrowiem, że będę musiała zrezygnować (oba przypadki już wystąpiły, jak byłam w LO), to on odpowiada, że wtedy muszę iść do ośrodka dla bezdomnych :o. Po za tym, ja bym chciała pracować, ale np. w niepełnym wymiarze godzin, bo jednak chciałbym kontynuować terapię w ośrodku, bo boję się, że jeszcze bez tego nie dam rady. No i co wtedy, jak kwota nie wystarcza na utrzymanie, ma się niestabilną sytuację w rodzinie i nie chce się być dłużej na jej utrzymaniu, a musi się dalej leczyć?
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez nonkan » N, 31 sty 2016, 18:18

Te zaburzenia integracji sensorycznej są niepokojące - mogą one stanowić duży problem w pracy, w życiu codziennym, dobrze byłoby ich nie mieć. Czy jesteś na bezpłatnej terapii tych zaburzeń, o której wspomniałaś?

Jakie leki przepisała? Na jakie zaburzenia one były (zwłaszcza czy były to jakieś środki przeciwlękowe)? Czy czytałaś coś na temat leków, które tobie poleciła?

Nie chcę, abyś trafiła do ośrodka dla bezdomnych, zwłaszcza z powodu tego, że masz w życiu trudniej niż inni z powodu ZA i jego powikłań. Jak rodzice podchodzą do twoich problemów? Czy nie narzekają na to, że nie zarabiasz zbyt dużo?

Czy rozważałaś powiedzenie jakiemukolwiek pracodawcy o twoich problemach i orzeczeniu o niepełnosprawności? Ważne jest też to, że chcesz pracować (chociaż na razie praca "na normalnych warunkach" jest "poza twoim zasięgiem" ze względu na stan zdrowia). Ale i kilkadziesiąt godzin pracy w miesiącu daje jakiś własny dochód i sprawia, że ma się jakieś zajęcie.
Ostatnio edytowano N, 31 sty 2016, 18:25 przez nonkan, łącznie edytowano 2 razy
nonkan
 
Posty: 9497
Dołączył(a): So, 23 sie 2014, 19:44
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » N, 31 sty 2016, 18:44

Tak, jestem na bezpłatnej terapii w ośrodku. Najpierw Setaloft, a potem Pralex. Tak, przeciwlękowe i przeciwdepresyjne w jednym chyba i minimalizujące natręctwa też. (ale z przeznaczeniem głównym przeciwlękowym) Tak czytałam i nie chcę ich brać, ale ja nie biorę w ogóle żadnych leków, nawet przeciwbólowych, bo uważam, że szkodzą i to świństwo jest. No wiesz, niby teraz nic mi nie mówią, ale powiedziałam im, że w kwietniu zaczyna się taki projekt dla osób niepełnosprawnych i oczekują, że zapewne w niedługim czasie po tym podejmę pracę. Ja najbardziej w nich nienawidzę tego, że oni niby pomagają, więc niby są ok, ale tak mnie cisną i się dopytują i wymuszają. I nie pomaga mi to w powrocie do równowagi, wcale, a wcale. To tak jakbym musiała się tłumaczyć i przepraszać za swoją chorobę i że tak powiem nie dadzą mi się spokojnie wyleczyć, tylko jak najszybciej mam mieć pracę, no chyba, że w psychiatryku wyląduję... to może by przestali wymagać... Ja obecnie nic nie zarabiam. Pisałam wyżej, że mam orzeczenie umiarkowane (do 2019 r.). No widzisz, jest problem, bo ja potrzebuję stałego rozkładu dnia, więc np. do pracy musiałabym chodzić stale, w określonych stale godzinach i dniach. Czyli, nie np. w jednym tygodniu pn i środa, a w drugim wtorek i czwartek, itp... Ja jakoś tak czuję, że jak szybko się nie uniezależnię, to zeżre mnie to "ciche wymuszanie"...
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez nonkan » N, 31 sty 2016, 19:02

Arwena napisał(a):Ja najbardziej w nich nienawidzę tego, że oni niby pomagają, więc niby są ok, ale tak mnie cisną i się dopytują i wymuszają. I nie pomaga mi to w powrocie do równowagi, wcale, a wcale. To tak jakbym musiała się tłumaczyć i przepraszać za swoją chorobę i że tak powiem nie dadzą mi się spokojnie wyleczyć, tylko jak najszybciej mam mieć pracę, no chyba, że w psychiatryku wyląduję... to może by przestali wymagać... Ja obecnie nic nie zarabiam.


Uważam, że powinni pozwolić się wyleczyć, a nie "cisnąć" do stawienia czoła wymaganiom dorosłego życia. Czy chcą, abyś załatwiła sobie pracę, która nie uwzględniałaby ograniczeń związanych z twoimi zaburzeniami (np. kłopotami sensorycznymi, nietolerancją zmian rutyny)? Kiedy chciałabyś zacząć pracować (chodzi o pracę przynoszącą zarobek w ogóle, a nie taką, która byłaby na poziomie ludzi bez niepełnosprawności; chodzi o pracę także w wyraźnie mniejszym wymiarze czasowym, niż "standardowy")?

Czy widzisz możliwość, aby mieć zarówno nieco pracy zarobkowej w okresie, w którym miałabyś terapię i leczenie, czy też może nie i twoja sytuacja jest na tyle poważna, że objawy oraz zaburzenia, z którymi się zmagasz, nie pozwalają na podjęcie jakiejkolwiek pracy nawet w wyraźnie ograniczonym wymiarze czasu? W twoim przypadku niezrozumienie ze strony otoczenia wygląda na dodatkowy problem - powinni skupić się na tym, aby pomóc, a nie stawiać wymagania, które sprawiają dodatkowe problemy osobie mającej niepełnosprawność.

Arwena napisał(a):No widzisz, jest problem, bo ja potrzebuję stałego rozkładu dnia, więc np. do pracy musiałabym chodzić stale, w określonych stale godzinach i dniach. Czyli, nie np. w jednym tygodniu pn i środa, a w drugim wtorek i czwartek, itp...


Potrzeba stałego rozkładu dnia, przewidywalności i niezmienności to objaw ASD. Ta cecha ASD też okazuje się być w twoim przypadku problemem, stanowiącym dodatkowe utrudnienie w kontekście pracowania. Czy myślałaś nad pozbyciem się tej cechy, przezwyciężeniem jej?
Ostatnio edytowano N, 31 sty 2016, 19:07 przez nonkan, łącznie edytowano 1 raz
nonkan
 
Posty: 9497
Dołączył(a): So, 23 sie 2014, 19:44
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » N, 31 sty 2016, 19:09

Może i nie powinni, ale to robią no i co mam zrobić? Taką pracę np. dwa razy tygodniu myślę, że od maja mogłabym spróbować. Nie, nie chcę jej przezwyciężać, rutyna daje mi poczucie stabilności i bezpieczeństwa. I wtedy cały świat nie jest chaosem, a ja mam odpowiedni dla mnie komfort życia.
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Luc84 » N, 31 sty 2016, 21:30

Arwena napisał(a):Tzn. mieszczę się w kryteriach, czy nie? :p A leki mają duuuużo skutków ubocznych, a zawsze można pojechać z asystentem i załatwić coś, a lęków nie miałam zawsze (aż takich), więc pewnie niedługo same ustąpią (chyba zostały spowodowane środowiskowo)
No to Ty musisz wiedzieć jaką niezdolność Ci dali ;)

Myślę że to nie jest dobre podejście, bo zamiast brać leki które mogą Ci pomóc mniej się bać, to chcesz protezy w postaci asystenta. Nie ma się co bać leków, szczególnie że te antydepresanty to takie bardzo lekkie leki, a nie jakieś benzo czy neuroleptyki.
Luc84
 
Posty: 1507
Dołączył(a): Wt, 30 paź 2012, 20:19
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez asperger » N, 31 sty 2016, 21:45

Jednak przeczytałem straszne informacje o lekach SSRI.
http://www.depresja.lekiznatury.net.pl/ssri.html
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Master/Pentium » N, 31 sty 2016, 21:53

asperger napisał(a):Jednak przeczytałem straszne informacje o lekach SSRI.
http://www.depresja.lekiznatury.net.pl/ssri.html

To akurat są głównie bajki. Z ich skutecznością jest faktycznie różnie ale ryzyko ich zażywania jest niskie.
Uwaga: upierdliwym skutkiem ubocznym bywa ... ziewanie.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » N, 31 sty 2016, 22:46

Ja jeszcze nie ubiegałam się o rentę, więc nie wiem, jaki stopień mi przyznali. :p Wyczytałam gdzieś, że jak zostanie przyznana częściowa niezdolność do pracy, to też otrzymuje się rentę, tylko niższą? Czy wie ktoś, czy to prawda?
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Luc84 » Pn, 1 lut 2016, 06:31

Ale nie wiem czy w tym wypadku nie chodzi o to co masz napisane na orzeczeniu z MOPRu. Czy w opisie jest ograniczona zdolność do wykonywania pracy, częściowa niezdolność czy całkowita niezdolność.

Jest tak że niższa ale przy normalnej rencie a nie socjalnej. Różnica jest taka że do normalnej renty trzeba mieć jakieś lata składkowe, a do socjalnej nie. Socjalna albo całkowita niezdolność albo wcale.
Luc84
 
Posty: 1507
Dołączył(a): Wt, 30 paź 2012, 20:19
Płeć: M

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » Pn, 1 lut 2016, 22:25

No ja mam wpisane, że praca na stanowisku dostosowanym. Czyli na rentę nie masz szans? :p a jak mam zaświadczenia od psychiatry o ZA i o zespole lękowym napadowym i zaświadczenie, że chodzę do placówki dziennego pobytu (10- 15) no co jakby uniemożliwia mi pracę, no bo jak mogę jednocześnie pracować i chodzić do tej placówki?
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez asperger » Pn, 1 lut 2016, 23:06

To co masz napisane na orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności nie ma żadnego znaczenia dla renty. Rentę socjalną można dostać jak się ma orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy, ale takie orzeczenie może wystawić tylko lekarz orzecznik ZUS.
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Re: Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności

Postprzez Arwena » Wt, 2 lut 2016, 01:21

Aha, dzięki. Czyli nie zaszkodzi jak do dokumentacji dołączę to orzeczenie, bo nie ma to znaczenia?
Avatar użytkownika
Arwena
 
Posty: 130
Dołączył(a): Wt, 20 sie 2013, 22:26
Płeć: K

Poprzednia strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości

cron