COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z biura

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Wt, 6 kwi 2021, 20:03

enger369 napisał(a):A w moim pojęciu zależy, za jakimi obostrzeniami. Ci co są jedynie za maseczkami, są po prostu trochę przewrażliwieni, ci, co są za lockdownem gospodarczym, są nawiedzeni medialną papką, ale ktoś jak popiera obecne procedury organizacyjne w służbie zdrowia, czyli popiera zeszłoroczną dużą nadwyżkę zgonów, to nie powiem, kim jest, bo musiałbym użyć wulgarnego słowa.

Z ostatnim zdaniem się zgadzam (u mnie może nie wulgarnym, ale dosadnym), aczkolwiek pierwsze dwie kwestie widzę podobnie do siebie, a może ciut nawet na odwrót niż Ty. Zabranianie mi oddychania świeżym powietrzem, pod groźbą odebrania dostępu do żywności (obydwie rzeczy to podstawowe prawa, których odebrania nie przewidywał chyba nikt w najczarniejszych snach, a gdyby nawet, to zostałby okrzyknięty zwolennikiem szalonych teorii spiskowych) traktuję tak samo, jak chwytanie mnie za gardło przez jakiegoś bandziora, który mówi: "ależ nie przesadzaj, ja tylko trochę ograniczam komfort Twojego oddychania". Jeśli nie mam możliwości bronienia się przed tym zachowaniem, to jedyne co mogę zrobić, to całkowicie odciąć się od jakichkolwiek relacji z osobami za to odpowiedzialnymi i wspierającymi.

Natomiast lockdown przynosi, owszem, straty całej gospodarce (choć jakoś może przedsiębiorcom refunduje część strat), a mnie jako klientowi jedynie niemożność skorzystania z różnorakich usług (choć gdy się chce, to i tak zawsze się skorzysta - dziś np. jadłem w restauracji normalnie, na siedząco, w specjalnie wydzielonej i zasłoniętej części, obsługiwany przez przemiłą kobietę oczywiście bez maseczki - ale tylko dlatego, że byłem razem z inną osobą, sam raczej nie korzystam). Ale te usługi nie są mi niezbędne do życia tak, jak wejście do sklepu. Więc nie dotykają aż w tak bezpośrednim stopniu mnie osobiście.

Za obie relacje z przebiegu Covid-19 dziękuję. Choć pewnych szczegółów nie zrozumiałem (210% - czego to dotyczyło?).

Zdania o "panemii" i panice oczywiście nie zmieniam. Każdą śmierć ludzką traktuję tak samo, zwłaszcza w pewnym wieku. Tak samo dla mnie nie będzie miało znaczenia, czy wpiszą mi w papierach "Covid", czy np. ogólnie "niewydolność oddechowa", czy umrę na cokolwiek innego, gdy już dożyję "poborowego" wieku.
Ostatnio edytowano Wt, 6 kwi 2021, 20:04 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3772
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TheBigChester » Śr, 7 kwi 2021, 10:14

Witek034 napisał(a):
enger369 napisał(a):A w moim pojęciu zależy, za jakimi obostrzeniami. Ci co są jedynie za maseczkami, są po prostu trochę przewrażliwieni, ci, co są za lockdownem gospodarczym, są nawiedzeni medialną papką, ale ktoś jak popiera obecne procedury organizacyjne w służbie zdrowia, czyli popiera zeszłoroczną dużą nadwyżkę zgonów, to nie powiem, kim jest, bo musiałbym użyć wulgarnego słowa.

Z ostatnim zdaniem się zgadzam (u mnie może nie wulgarnym, ale dosadnym), aczkolwiek pierwsze dwie kwestie widzę podobnie do siebie, a może ciut nawet na odwrót niż Ty. Zabranianie mi oddychania świeżym powietrzem, pod groźbą odebrania dostępu do żywności (obydwie rzeczy to podstawowe prawa, których odebrania nie przewidywał chyba nikt w najczarniejszych snach, a gdyby nawet, to zostałby okrzyknięty zwolennikiem szalonych teorii spiskowych) traktuję tak samo, jak chwytanie mnie za gardło przez jakiegoś bandziora, który mówi: "ależ nie przesadzaj, ja tylko trochę ograniczam komfort Twojego oddychania". Jeśli nie mam możliwości bronienia się przed tym zachowaniem, to jedyne co mogę zrobić, to całkowicie odciąć się od jakichkolwiek relacji z osobami za to odpowiedzialnymi i wspierającymi.

Ależ nikt ci nie każe trzymać maseczki absolutnie wszędzie i w każdym miejscu. Zwykła ludzka przyzwoitość, aby rozprzestrzenić się rozchodzenie wirusa wymaga aby w miejscach gdzie napotykasz więcej ludzi (sklepy, komunikacja miejska, zatłoczone ulice) nosić maseczkę. Logicznym jest że kiedy inni są daleko, zwłaszcza na otwartej przestrzeni, jak w lasach, parkach czy na plaży, można korzystać z świeżego powietrza bez maseczki. To chyba nie jest aż takie duże poświęcenie?
"Brzydko jest nie chodzić samemu, lecz dawać się unosić i nagle wśród zamętu rzeczy ze zdumieniem zadawać pytanie: <Jakem się tu dostał?>?
TheBigChester
 
Posty: 172
Dołączył(a): Śr, 23 gru 2020, 12:05
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Śr, 7 kwi 2021, 12:14

TheBigChester napisał(a):Logicznym jest że kiedy inni są daleko, zwłaszcza na otwartej przestrzeni, jak w lasach, parkach czy na plaży, można korzystać z świeżego powietrza bez maseczki.

Więc po co nakaz? Nie wiem czy pochodzisz z dużego miasta, ale zapewniam Cię, że na mapie Polski istnieje całe mnóstwo miasteczek, których ulice są mniej zatłoczone, niż parki w tych dużych.

A czy duże poświęcenie? Wolność nigdy nie jest odebrana raz - robi się to metodą tzw. gotowania żaby
(http://eko.org.pl/index_news.php?dzial=2&kat=14&art=583) - najpierw ograniczą Twoją wolność ze 100% do 99%, miesiąc później z 99% do 98%. Pandemiczne ograniczenia, gdybym tak miał usytuować na jakiejś skali stopień ludzkiej wolności, zmniejszyły ją mniej więcej z 45% (sprzed pandemii) do ok. 35% (teraz) - nie jest tak, że nagle "zawalił się świat", który był wolny (a tym bardziej normalny), ale skoro ludzie przyjmują każde ograniczenie z pokorą, to niedługo obudzimy się zamknięci w klatkach, całkowicie na łasce rządzących. I pewnie większości ludzi takie bezpieczzeństwo (kosztem zrzeczenia się wolności) odpowiada.
Ostatnio edytowano Śr, 7 kwi 2021, 12:14 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3772
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TheBigChester » Śr, 7 kwi 2021, 13:33

Witek034 napisał(a):
TheBigChester napisał(a):Logicznym jest że kiedy inni są daleko, zwłaszcza na otwartej przestrzeni, jak w lasach, parkach czy na plaży, można korzystać z świeżego powietrza bez maseczki.

Więc po co nakaz? Nie wiem czy pochodzisz z dużego miasta, ale zapewniam Cię, że na mapie Polski istnieje całe mnóstwo miasteczek, których ulice są mniej zatłoczone, niż parki w tych dużych.

A czy duże poświęcenie? Wolność nigdy nie jest odebrana raz - robi się to metodą tzw. gotowania żaby
(http://eko.org.pl/index_news.php?dzial=2&kat=14&art=583) - najpierw ograniczą Twoją wolność ze 100% do 99%, miesiąc później z 99% do 98%. Pandemiczne ograniczenia, gdybym tak miał usytuować na jakiejś skali stopień ludzkiej wolności, zmniejszyły ją mniej więcej z 45% (sprzed pandemii) do ok. 35% (teraz) - nie jest tak, że nagle "zawalił się świat", który był wolny (a tym bardziej normalny), ale skoro ludzie przyjmują każde ograniczenie z pokorą, to niedługo obudzimy się zamknięci w klatkach, całkowicie na łasce rządzących. I pewnie większości ludzi takie bezpieczzeństwo (kosztem zrzeczenia się wolności) odpowiada.

Nakaz traktuję jako zalecenie, bo wiem czemu służy i kiedy jest sensowny. A taki nakaz jest po to aby ludzie przestrzegając go kiedy ma sens, stwarzali mniejsze ryzyko dla innych ludzi. Co do wolności o której mówisz, nie zgodzę się z tym z perspektywy mojej filozofii.
Taka wolność o której mówisz, może zostać odebrana przez dowolną osobę która dysponuje nad Tobą przewagą siły, więc w praktyce nie zależy od Ciebie w 100%.
"Brzydko jest nie chodzić samemu, lecz dawać się unosić i nagle wśród zamętu rzeczy ze zdumieniem zadawać pytanie: <Jakem się tu dostał?>?
TheBigChester
 
Posty: 172
Dołączył(a): Śr, 23 gru 2020, 12:05
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez enger369 » Pt, 9 kwi 2021, 06:09

Ciekawe, ile zgonów w systemie będzie dzisiaj.

Już się przyznali wczoraj, że podawana liczba zgonów covidowych, to tak naprawdę nie jest liczba zgonów covidowych z poprzedniej doby, tylko liczba covidowych aktów zgonu z różnych dni, które "pani Krysia" i "pani Basia" wklepały do systemu poprzedniej doby.
"księga" przemyśleń (co jakiś czas następne przemyślenie):

U osób z ekstremalnymi problemami emocjonalnymi również mogą pojawiać się objawy wytwórcze, ale w przeciwieństwie do PSD, kliniczny krytycyzm zostaje zachowany.
Avatar użytkownika
enger369
 
Posty: 2484
Dołączył(a): Pn, 12 lis 2012, 20:33
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Pt, 9 kwi 2021, 07:08

enger369 napisał(a):Już się przyznali wczoraj, że podawana liczba zgonów covidowych, to tak naprawdę nie jest liczba zgonów covidowych z poprzedniej doby, tylko liczba covidowych aktów zgonu z różnych dni, które "pani Krysia" i "pani Basia" wklepały do systemu poprzedniej doby.

To akurat było oczywiste od "zawsze". Zgony i zachorowania mają dość oczywisty wzorzec w cyklu tygodniowym. Wirus raczej nie ma preferencji co do dnia tygodnia (szczególnie w zgonach) więc pozostaje czynnik ludzki czyli raportowanie.

Dlatego do oceny stanu używa się średniej kroczącej z ostatnich 7 dni lub czegoś podobnego.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pt, 9 kwi 2021, 11:15

Master/Pentium napisał(a):
enger369 napisał(a):Już się przyznali wczoraj, że podawana liczba zgonów covidowych, to tak naprawdę nie jest liczba zgonów covidowych z poprzedniej doby, tylko liczba covidowych aktów zgonu z różnych dni, które "pani Krysia" i "pani Basia" wklepały do systemu poprzedniej doby.

To akurat było oczywiste od "zawsze". Zgony i zachorowania mają dość oczywisty wzorzec w cyklu tygodniowym. Wirus raczej nie ma preferencji co do dnia tygodnia (szczególnie w zgonach) więc pozostaje czynnik ludzki czyli raportowanie.

Dlatego do oceny stanu używa się średniej kroczącej z ostatnich 7 dni lub czegoś podobnego.


Danych o mobilności z zegarków (smart watchy) i pulsometrów, głównie z systemów Apple'a. Pan Wiesław Seweryn takie zbiera na Twitterze. https://mobile.twitter.com/docent_ws

Polecam zajrzeć.
Ostatnio edytowano Pt, 9 kwi 2021, 11:18 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 2 razy
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pt, 9 kwi 2021, 11:24

p.s. Fun fact: Nie tylko Brazylia zmaga się z masowymi zgonami. Oprócz krajów latynoamerykańskich czy z portugalskiej, hiszpańskiej sfery językowej takich jak Boliwia, czy Peru, Meksyk (nie ujęty w badaniu) ma jednak mniejsze stężenie zakażeń z 1 na 8,000 obywateli na cm².
Obrazek: https://pbs.twimg.com/media/EyT2bd0WgAQyXbe?format=jpg&name=large
Ostatnio edytowano Pt, 9 kwi 2021, 11:24 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Pt, 9 kwi 2021, 11:27

TumorMózgobrejny napisał(a):p.s. Fun fact: Nie tylko Brazylia zmaga się z masowymi zgonami. Oprócz krajów latynoamerykańskich czy z portugalskiej, hiszpańskiej sfery językowej takich jak Boliwia, czy Peru, Meksyk (nie ujęty w badaniu) ma jednak mniejsze stężenie zakażeń z 1 na 8,000 obywateli na cm².
Obrazek: https://pbs.twimg.com/media/EyT2bd0WgAQyXbe?format=jpg&name=large

No nie nazwałbym tego masowymi zgonami. Przekroczenie standardowej śmiertelności x2 mimo że brzmi groźnie to w ogólnym ujęciu jest stosunkowo niewidoczne.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » Pt, 9 kwi 2021, 11:36

enger369 napisał(a):Ciekawe, ile zgonów w systemie będzie dzisiaj.

Już się przyznali wczoraj, że podawana liczba zgonów covidowych, to tak naprawdę nie jest liczba zgonów covidowych z poprzedniej doby, tylko liczba covidowych aktów zgonu z różnych dni, które "pani Krysia" i "pani Basia" wklepały do systemu poprzedniej doby.

Serio wydawało ci się, że zgony są raportowane natychmiastowo? Przeciez zawsze po weekendzie było mniej, a wyrównywało się wtorek-środa. Po każdych dodatkowych dniach wolnych (różne święta) tak samo. W akcie zgonu jest data i godzina zgonu, ale w tych dziennych statystykach są zliczane zraportowane zgony, bo inaczej byłby straszny bałagan w związku z różnymi opóźnieniami raportów, bo codzienny raport obejmuje zgony z tego dnia, zgłoszone do godziny o której wychodzi raport, zgony z dnia poprzedniego niezgłoszone wcześniej, zgony sprzed 2/3/4 dni, których zgłoszenie z jakiegoś powodu się opóźniło (czynnik ludzki, błędy techniczne, dni wolne od pracy itp). Po to masz średnie tygodniowe, żeby obserwować trend.
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Pt, 9 kwi 2021, 13:55

Epidemia w praktyce.
W pracy u znajomej sugerują/nakazują przyjść do pracy tydzień po pozytywnym wyniku testu na COVID i z typowymi objawami. Wystarczy tylko nosić maseczkę. Znajoma nie wie czy śmiać czy płakać, o tyle dobrze że COVID'a już i tak miała więc dla niej to obojętne. Ale fala zachorowan u niej ma się dobrze, i wcale się nie dziwię.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » Pt, 9 kwi 2021, 15:14

To u mojego męża obostrzenia są wręcz bardziej restrykcyjne niż te obowiązkowe.
A jak ktoś ma wynik pozytywny, to cała jego sekcja idzie na HO z automatu, nie ważne czy mieli z nim kontakt czy nie i dezynfekują cały dział. I w ogóle na pracę w firmie trzeba się zapisywać, nie może być więcej niż jakaś tam określona liczba ludzi z sekcji, i nie mogą być w pracy więcej niż 2-3 dni w tygodniu - reszta z domu, a w ogóle kto może to ma pracować całkiem z domu.
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Pt, 9 kwi 2021, 20:07

TumorMózgobrejny napisał(a):p.s. Fun fact: ...


:lol:

No to jedziem z fun faktami.

Fun fact:
Na jednej z Wysp Kanaryjskich istnieje zagrożenie wybuchu wulkanu i ewakuują mieszkańców.
Opuścić wyspę jednak mogą tylko osoby zaszczepione, bo tylko takie zostaną wpuszczone na pokład statków wycieczkowych, które mogą szybko przetransportować ludzi w bezpieczne miejsce.

A gorszy sort niech płonie w lawie 8-)
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez ABC72 » N, 11 kwi 2021, 02:06

W szkole u mojej córki wymyślili basen on-line, nie żartuję :roll:

Zamiast zajęć na basenie dzieciaki mają siedzieć przed komputerem a "pani od basenu" ma z nimi omawiać zasady bezpieczeństwa na basenie.
Napisałam na Whats-Appie dla rodziców i wychowawcy, że to taka farsa, jakiej jeszcze nie widziałam. Wychowawczyni oburzona, że przecież takie czasy mamy. Ja na to, że rozumiem, iż z powodu epidemii basenu może nie być, ale taki "basen" jest absurdem.
Inni rodzice tego tak nie skomentowali, lecz po prostu napisali, że ich dzieci w takiej formie na basen nie będą uczęszczać :lol:
ABC72
 
Posty: 1747
Dołączył(a): Wt, 19 lut 2019, 18:40
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez enger369 » Śr, 14 kwi 2021, 01:23

"księga" przemyśleń (co jakiś czas następne przemyślenie):

U osób z ekstremalnymi problemami emocjonalnymi również mogą pojawiać się objawy wytwórcze, ale w przeciwieństwie do PSD, kliniczny krytycyzm zostaje zachowany.
Avatar użytkownika
enger369
 
Posty: 2484
Dołączył(a): Pn, 12 lis 2012, 20:33
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 15 kwi 2021, 14:52

A konkretniej, to DARPA już go opracowała, bo to info można było przeczytać w zeszłym roku, tylko w dziale "teorie spiskowe".
Nie wiem jak Was, ale mnie to osobiście przeraża, bo coraz więcej rzeczy, które wczoraj były "teoriami spiskowymi", dzisiaj przestają nimi być.

Coś ostatnio cicho o szczepionkach Moderny.
Czyżby publiczne przyznanie się, że marzy im się stworzyć Alice, nie było jednak dobrym pomysłem?
Jakby ktoś nie wiedział o jaką Alice chodzi, to odsyłam do filmu "Resident Evil".
Kto oglądał wie, że eksperyment nie skończył się dobrze dla ludzkości.
Można się śmiać, że to tylko sci -fi, ale jak widać wojsko nie traktuje takich spraw jako żarty.
Obrazek: https://filmozercy.com/uploads/images/747x400/resident-evil-final-chapter-miniaturka-3.jpg
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 15 kwi 2021, 17:37

Odwracasz ciąg przyczynowo-skutkowy. W przypadku jakichś pomysłów na wykorzystanie jakichś czujników wewnątrz organizmu do monitorowania stanu organizmu czy jakieś rzeczy zwiazane z chipami RFID to różne firmy miały już dawno różne pomysły, niektóre sensowne inne mniej, no bo nie każdy pomysł okazuje się potem biznesowo udany. Dodatkowo przejście od pomysłu do praktycznego zastosowania trwa. Na podstawie takich różnych pomysłów miłośnicy teorii spiskowych dokładają od siebie mniej lub bardziej absurdalne teorie, które zaczynają żyć swoim życiem.

No takie chipy mogłyby się w wojsku przydać, żeby uniknąć zarażenia całego oddziału, o ile to faktycznie by działało.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 15 kwi 2021, 18:11

Gdzie niby odwracam?
Jeżeli wojsko przyznaje się oficjalnie do jakiejś techologii, tzn że ma ją już opracowaną.

A co do Moderny, to nie wiem, na razie deklarują, że opracowują lek na raka i optymistycznie zakładają, że grzebanie w genomie ludzkim pozwoli im pozbyć się wszelkich chorób, ale co faktycznie z tego wyniknie tego nie wiedzą najstarsi z mędrców.
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Cz, 15 kwi 2021, 18:31

Mruczanka napisał(a):Gdzie niby odwracam?
Jeżeli wojsko przyznaje się oficjalnie do jakiejś techologii, tzn że ma ją już opracowaną.

Albo to jest zasłona dymna albo pozostali władowali czas i zasoby w ślepą uliczkę. Serio - uważasz że wojsko nie używa podstępu? ;-) Ogólnie takim takim wypowiedziom nie popartym dowodami nie przypisuję dużego znaczenia. Bo nawet jeśli dziennikarz widział to tylko we własnym śnie to myślisz że komuś będzie chciało się to demontować i ułatwiać życie konkurencji?
Mruczanka napisał(a):A co do Moderny, to nie wiem, na razie deklarują, że opracowują lek na raka i optymistycznie zakładają, że grzebanie w genomie ludzkim pozwoli im pozbyć się wszelkich chorób, ale co faktycznie z tego wyniknie tego nie wiedzą najstarsi z mędrców.

Nie oni jedni opracowują lek na raka. I niech pracują bo tych leków naprawdę potrzebujemy (liczba mnoga bo uniwersalny rak na raka nie jest możliwy ponieważ tak naprawda taka jednostka chorobowa nie istnieje, podobnie jak z autyzmem to nazwa zbiorcza na różne schorzenia). Grzebanie w genomie podobnie jak programowanie stanowi zawsze jakieś ryzyko bo każdy nietrywialny program może (i zazwyczaj zawiera) błędy. Dotyczy to tak samo kodu komputerowego jak i genetycznego. Więc nawet jeśli nauczymy się dobrze programowania w tym zakresie to i tak czeka nasz mnóstwo kolejnych Service Pack zanim wyłapiemy większość baboli zarówno naszych jak i tych już stworzonych przez ewolucję.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 15 kwi 2021, 19:01

Mruczanka napisał(a):Gdzie niby odwracam?
Jeżeli wojsko przyznaje się oficjalnie do jakiejś techologii, tzn że ma ją już opracowaną.
Odwracasz w sensie że teorie spiskowe związane z technologiami odwołują się do istniejących poważnych jak i mniej poważnych pomysłów, tylko je sztucznie demonizują.

Np. technologia RFID jest dosyć stara:
https://pl.wikipedia.org/wiki/RFID

A co do chipów, ja nie boję się śledzenia, natomiast bardziej obawiałbym się że taki chip z dłoni może się gdzieś przypadkowo przemieścić wewnątrz ciała i uszkodzić jakiś ważny narząd w ten sposób.

A w USA są różne rywalizujące między sobą o kasę agencje rządowe, wiec równie dobrze to coś może być w fazie wczesnego prototypu, który może nigdy nie zadziałać tak jak to jest opisywane, ale obiecujący pomysł to dobra podstawa by wyciagnąć trochę kasy na badania.
Ostatnio edytowano Cz, 15 kwi 2021, 19:05 przez Nemo XY, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » Cz, 15 kwi 2021, 20:48

Nemo XY napisał(a):A co do chipów, ja nie boję się śledzenia, natomiast bardziej obawiałbym się że taki chip z dłoni może się gdzieś przypadkowo przemieścić wewnątrz ciała i uszkodzić jakiś ważny narząd w ten sposób.

Zwierzęta się czipuje od lat i jakoś się to nie przemieszcza specjalnie.
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez kompowiec » Cz, 15 kwi 2021, 21:17

Previously FDA-approved drugs are a second option that could be immediately repurposed as effective treatments. DARPA developed several screening methods to rapidly identify the best previously approved drugs including rapid tests on human organ-on-a-chip systems, identification of drugs that target SARS-CoV-2 interactions with human cells rather than targeting the virus itself, and the use of AI and machine learning methods to design and screen drugs.

https://www.darpa.mil/work-with-us/covid-19

co to jest organ-on-a-a-chip ?

wikipedia:
An organ-on-a-chip (OOC) is a multi-channel 3-D microfluidic cell culture chip that simulates the activities, mechanics and physiological response of entire organs and organ systems, a type of artificial organ.[1]


https://wyss.harvard.edu/technology/hum ... -on-chips/
Wyss Institute researchers and a multidisciplinary team of collaborators have adapted computer microchip manufacturing methods to engineer microfluidic culture devices that recapitulate the microarchitecture and functions of living human organs, including the lung, intestine, kidney, skin, bone marrow and blood-brain barrier, among others. These microdevices, called ‘Organs-on-Chips’ (Organ Chips), offer a potential alternative to traditional animal testing.


no i gdzie te rewelacje o chipowaniu ludzi? Bo z tego co rozumiem to hoduja sobie organy in vitro, na ktorych pozniej testuja.

Nie wiem jak Was, ale mnie to osobiście przeraża, bo coraz więcej rzeczy, które wczoraj były "teoriami spiskowymi", dzisiaj przestają nimi być.

teorii spiskowych istnieje tyle ze prawdopodobienstwo trafienia jest jak u nieskonczonej liczby malp. Roznica pomiedzy foliarstwem a prawdziwym spiskiem jest taka ze foliarze automatycznie odrzucaja jedne dowody na rzecz drugich budujac sobie echo chamber.
Ostatnio edytowano Cz, 15 kwi 2021, 21:25 przez kompowiec, łącznie edytowano 3 razy
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 15 kwi 2021, 21:19

Aerrae napisał(a):
Nemo XY napisał(a):A co do chipów, ja nie boję się śledzenia, natomiast bardziej obawiałbym się że taki chip z dłoni może się gdzieś przypadkowo przemieścić wewnątrz ciała i uszkodzić jakiś ważny narząd w ten sposób.

Zwierzęta się czipuje od lat i jakoś się to nie przemieszcza specjalnie.
Może i nie, ale od dziecka słyszałem straszenie żeby np. uważać na igły do szycia bo mogą się przemieszczać wewnątrz ciała, więc nie zdecydowałbym się na montaż czegoś w środku.

A co przemieszczania to szukając info natrafiłem na taką dyskusję:
https://www.dogomania.com/forum/topic/1 ... sie-chipa/
Tylko tu jeszcze jest pytanie czy chip naprawdę się tak przemieścił, czy właściciele panikują.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 15 kwi 2021, 22:24

Acha, czyli w tym wypadku jest podstęp, zasłona dymna, a polskojęzyczne portale głównego nurtu kłamią, bo... nie wiem, mają kiepskich tłumaczy, albo co?
Za to całkowicie ufać i wierzyć im można w absolutnie wszystko co piszą na temat covida, szczepionek i zaleceń na czas pandemii :good:
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez kompowiec » Cz, 15 kwi 2021, 22:25

nie nalezy ufac nikomu.
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 15 kwi 2021, 22:37

"Nie ufajcie nikomu. Nawet mi." - Adam Darski


To były chyba jego ostatnie ludzkie słowa jakie wypowiedział publicznie.
Nie życzę nikomu stać się czymś takim jak on się stał.
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Cz, 15 kwi 2021, 22:45

Mruczanka napisał(a):Za to całkowicie ufać i wierzyć im można w absolutnie wszystko co piszą na temat covida, szczepionek i zaleceń na czas pandemii :good:
Podchodzić sceptycznie do sensacyjnych wiadomości. Mi się nie chce wnikać głębiej w tą informacje o tej technologii od DARPA, czy to działa, czy nie działa, bo to taka tylko mało znacząca w tym momencie ciekawostka, coś jak nowy rodzaj baterii, który ma się okazać przełomowy, a potem okazuje się że nic na tym polu się specjalnie nie zmienia.

Szczepionki czy zalecenia pandemiczne to nie są sensacyjne rzeczy. Jak byłem dzieckiem jakoś ludzie tak nie wydziwiali na szczepionki.

A tu ciekawy filmik psychologiczny o tym jak nie reagować na wirusa:
https://www.youtube.com/watch?v=es0VHgviYl8
Z kanału który niedawno odkryłem.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 15 kwi 2021, 23:34

1. Kiedyś ludzie niewydziwiali na szczepionki, bo nikt nic nie słyszał o przekrętach firm farmaceutycznych i nikomu nie przyszło do głowy, że służba zdrowia i medykamenty mogą szkodzić zamiast leczyć.
2. Kiedyś to były szczepionki, teraz szczepionki to nie szczepionki tylko wyroby medyczne, które są aktualnie w trzeciej fazie testów (zgadnij na kim).

Filmiku nie skomentuję, bo nie widziałam, ale coś czuję że jest w podobnym klimacie jaki były poprzednie które podesłałeś.
Wybacz - nie dało się tego oglądać :)
Ostatnio edytowano Cz, 15 kwi 2021, 23:36 przez Mruczanka, łącznie edytowano 1 raz
Mruczanka
 
Posty: 11085
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Pt, 16 kwi 2021, 00:12

W każdej branży można by znaleźć jakieś przekręty. Natomiast w tzw. medycynie alternatywnej są gałęzie które są w 100% jednym wielkim przekrętem, jak np. homeopatia.

Szczepionki na covid są potrzebne teraz. Zastanawianie się w której są fazie to tak jakby przy gaszeniu pożaru analizować czy wąż strażacki na pewno ma wszystkie możliwe certyfikaty. Póki co uzyskany rezultat wydaje się dosyć dobry. W przypadku szczepionek mRNA wręcz znakomity, trochę gorzej w przypadku szczepionek wektorowych, no ale mimo wszystko nawet tą Astrą Zenecą udało się w UK zbić ilość dziennych zachorowań do około 2.5 tyś , przy wyszczepieniu na poziomie 61% tylko pierwszą dawką i dopiero około 15% drugą dawką.

No właśnie kiedyś nie wydziwiali bo nie było internetu i portali społecznościowych, więc teorie spiskowe nie roznosiły się z taką siłą. Dodatkowo te sfałszowane badania o autyzmie po szczepieniach były katalizatorem. Internet i portale społecznościowe to jest w ogóle ciekawy fenomen, bo te różne dziwne teorie w sumie roznoszą się trochę tak jak wirusy. Może też w jakiś sposób takie różne paranoidalne przekonania wzmacnia to że jak ludzie w internecie spotykają innych o podobnych przekonaniach, to wtedy umacniają się w swoich osądach.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez enger369 » Pt, 16 kwi 2021, 00:24

Mruczanka napisał(a):Nie wiem jak Was, ale mnie to osobiście przeraża, bo coraz więcej rzeczy, które wczoraj były "teoriami spiskowymi", dzisiaj przestają nimi być.

Chipów samych w sobie nie powinno się kojarzyć z teoriami spiskowymi. Teoria spiskowa związana z chipami to ogólnie mówiąc użycie chipów w celach politycznych (szkodliwej polityki), zamiast w celach ogłaszanych oficjalnie.

Jeśli te chipy wejdą, to myślę, że może być tak, jak z obecnymi szczepionkami na covid. Ściekowe media będą wmawiać ludziom, że "są na pustyni, a ten chip covidowy to oaza", żeby się wzbudzić masowe zainteresowanie, a chodzić będzie tak naprawdę o jak najwięcej kasy dla producentów chipa.
Ostatnio edytowano Pt, 16 kwi 2021, 00:41 przez enger369, łącznie edytowano 3 razy
"księga" przemyśleń (co jakiś czas następne przemyślenie):

U osób z ekstremalnymi problemami emocjonalnymi również mogą pojawiać się objawy wytwórcze, ale w przeciwieństwie do PSD, kliniczny krytycyzm zostaje zachowany.
Avatar użytkownika
enger369
 
Posty: 2484
Dołączył(a): Pn, 12 lis 2012, 20:33
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez enger369 » Pt, 16 kwi 2021, 01:11

Jeśli ktoś wrzucił w zeszłym roku informacje o chipie mogącym wykryć covid do "działu" teorie spiskowe, to chyba był "pijany", jak wrzucał. W tej informacji nie ma żadnego spisku.
"księga" przemyśleń (co jakiś czas następne przemyślenie):

U osób z ekstremalnymi problemami emocjonalnymi również mogą pojawiać się objawy wytwórcze, ale w przeciwieństwie do PSD, kliniczny krytycyzm zostaje zachowany.
Avatar użytkownika
enger369
 
Posty: 2484
Dołączył(a): Pn, 12 lis 2012, 20:33
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Pt, 16 kwi 2021, 01:28

Nie wejdą żadne masowe chipy. Jakby pandemia ciągnęła się latami to może wtedy w wojsku takie coś będą stosować, o ile to faktycznie działa, bo brzmi trochę nierealnie.

Ale prawdopodobnie w jakiejś formie pojawią się te paszporty covidowe nad czym trwają nawet oficjalnie jakieś prace, żeby można było ustalić kto może w miarę bezpiecznie podróżować i żeby skłonić opornych do szczepienia, bo do skuteczności samych szczepień duże znaczenie ma procent zaszczepionej populacji.
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez enger369 » Pt, 16 kwi 2021, 02:40

[quote="Nemo XY"]Nie wejdą żadne masowe chipy. Jakby pandemia ciągnęła się latami to może wtedy w wojsku takie coś będą stosować, o ile to faktycznie działa, bo brzmi trochę nierealnie.
/quote]
Teraz nie
A wiesz, że jak wejdą, to prawdopodobnie tacy miłośnicy covidu jak ty pierwsi będą chętni do chipowania? (pytanie retoryczne) Łyknąłeś, że mamy epidemie dżumy i trzeba się masowo szczepić, łyknąłeś, że szczepionki przeszły pełne badania kliniczne to i łykniesz, że trzeba się masowo czipować.

A epidemia potrwa latami, bo wirus to sezonówka i mówi się o powtarzaniu szczepień.

A skuteczność szczepień na tą chwilę zależy od ilości ludzi chcących się powtórnie szczepić.
"księga" przemyśleń (co jakiś czas następne przemyślenie):

U osób z ekstremalnymi problemami emocjonalnymi również mogą pojawiać się objawy wytwórcze, ale w przeciwieństwie do PSD, kliniczny krytycyzm zostaje zachowany.
Avatar użytkownika
enger369
 
Posty: 2484
Dołączył(a): Pn, 12 lis 2012, 20:33
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » Pt, 16 kwi 2021, 03:05

Moze nie dzuma ale najpowazniejsza pandemia od 100 lat. W ostatnich miesiacach cos kolo 100tys nadmiarowych zgonow bylo w Polsce.

W Polsce nawet ten lockdown jest tak z przymruzeniem oka, srednio egzekwowany a co dopiero jakies chipy ;-)
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez kompowiec » Pt, 16 kwi 2021, 07:20

Chipów samych w sobie nie powinno się kojarzyć z teoriami spiskowymi. Teoria spiskowa związana z chipami to ogólnie mówiąc użycie chipów w celach politycznych (szkodliwej polityki), zamiast w celach ogłaszanych oficjalnie.

Jeśli ktoś wrzucił w zeszłym roku informacje o chipie mogącym wykryć covid do "działu" teorie spiskowe, to chyba był "pijany", jak wrzucał. W tej informacji nie ma żadnego spisku.

Prawdopodobnie już masz jeden chip ktory jest stale przyspawany do dłoni - nazywa sie telefonem komórkowym ;)

Póki nie ma dowodów, wszystko może być tylko teorią spiskową. Na tym polega różnica między foliarstwem a bycie np. dziennikarzem śledczym. W sumie przydałby się od tego filmik edukacyjny na przykładzie przypadku Pana Leppera.

Pijany to byłeś jak łyknąłeś ten ściek z TVP jak pelikan. Kto normalny ogląda/czyta TVP?

Mi się nie chce wnikać głębiej w tą informacje o tej technologii od DARPA, czy to działa, czy nie działa, bo to taka tylko mało znacząca w tym momencie ciekawostka, coś jak nowy rodzaj baterii, który ma się okazać przełomowy, a potem okazuje się że nic na tym polu się specjalnie nie zmienia.

Jeszcze lepiej, nie czytać niusów. I chętnie bym tak zrobił, gdyby nie to że nasz rząd robi co chce i stawia sobie pseudolockdowny jak mu wygodnie to nie chce dostać wpierdolu gdy coś przegapię.
Ostatnio edytowano Pt, 16 kwi 2021, 07:27 przez kompowiec, łącznie edytowano 4 razy
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TheBigChester » Pt, 16 kwi 2021, 10:44

kompowiec napisał(a):
Chipów samych w sobie nie powinno się kojarzyć z teoriami spiskowymi. Teoria spiskowa związana z chipami to ogólnie mówiąc użycie chipów w celach politycznych (szkodliwej polityki), zamiast w celach ogłaszanych oficjalnie.

Jeśli ktoś wrzucił w zeszłym roku informacje o chipie mogącym wykryć covid do "działu" teorie spiskowe, to chyba był "pijany", jak wrzucał. W tej informacji nie ma żadnego spisku.

Prawdopodobnie już masz jeden chip ktory jest stale przyspawany do dłoni - nazywa sie telefonem komórkowym ;)

+1, zawsze bawi mnie gdy ludzie którzy nie wypuszczają telefonu z włączoną lokalizacją boją się o śledzenie ich przez wielkie firmy, podczas gdy lekką ręką rozdają swoje dane osobowe na lewo i prawo, nawet o tym nie wiedząc.
"Brzydko jest nie chodzić samemu, lecz dawać się unosić i nagle wśród zamętu rzeczy ze zdumieniem zadawać pytanie: <Jakem się tu dostał?>?
TheBigChester
 
Posty: 172
Dołączył(a): Śr, 23 gru 2020, 12:05
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez aspikowy » Pt, 16 kwi 2021, 22:32

dubel
Ostatnio edytowano Pt, 16 kwi 2021, 22:50 przez aspikowy, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
aspikowy
 
Posty: 383
Dołączył(a): Cz, 7 sty 2021, 18:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » So, 17 kwi 2021, 15:52

Nemo XY napisał(a):
Witek034 napisał(a):Ja pytam o stan faktyczny w kontekście podpięcia do respiratora, a nie o osobiste uzasadnienie poglądu, czy coś jest słuszne, czy nie.
Niech zgadnę - uważasz że lekarze celowo podkręcają respirator tak by zabić pacjenta?


...i po kilku tygodniach dostałem oczekiwaną odpowiedź:
https://twojezdrowie.rmf24.pl/choroby/k ... Id,5174033

"90 procent pacjentów, którzy są intubowani i idą pod respirator - umiera. A więc widać, że to leczenie jest bardzo nieefektywne. Uważam, że to jest ostateczność. I należy bardzo długo czekać i mocno się zastanawiać, czy rzeczywiście należy włączać respirator. Tymczasem często brakuje nam cierpliwości, nie chcemy czekać, bo nie mamy możliwości pilnowania, monitorowania tego pacjenta, więc oddajemy go na respirator i pozbywamy się problemu, myślimy, że on za nas coś robi. To jest błąd. Człowiek musi stać nad tym pacjentem i walczyć o jego życie. Gdybyśmy tak postępowali to myślę, że zmniejszylibyśmy śmiertelność z powodu Covid-19 dwukrotnie."
Ostatnio edytowano So, 17 kwi 2021, 15:53 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3772
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Nemo XY » So, 17 kwi 2021, 16:38

To są takie gdybania jednego z kilku lekarzy znanych z kontrowersyjnych wypowiedzi. Poza tym nie wynika z tego że respiratory zabijają, tylko po prostu są one mało skuteczne, o czym wiadomo w sumie od początku pandemii. Jakby zabijały to śmiertelność byłaby wtedy 100%

Natomiast jest bardzo prosty sposób żeby lekarze mieli więcej czasu na jednego pacjenta - stosować się do obostrzeń, to zakażeń będzie trochę mniej, albo się zaszczepić. Jak jest dużo zakażeń to jest fizycznie niemożliwe żeby lekarz nad każdym pacjentem stał i zastanawiał się czy idealny moment na podłączenie jest teraz czy może za 15 minut.
Ostatnio edytowano So, 17 kwi 2021, 16:51 przez Nemo XY, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Nemo XY
 
Posty: 1599
Dołączył(a): Pn, 2 maja 2016, 19:10
Lokalizacja: Silesia
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TheBigChester » So, 17 kwi 2021, 18:43

Witek034 napisał(a):
Nemo XY napisał(a):
Witek034 napisał(a):Ja pytam o stan faktyczny w kontekście podpięcia do respiratora, a nie o osobiste uzasadnienie poglądu, czy coś jest słuszne, czy nie.
Niech zgadnę - uważasz że lekarze celowo podkręcają respirator tak by zabić pacjenta?


...i po kilku tygodniach dostałem oczekiwaną odpowiedź:
https://twojezdrowie.rmf24.pl/choroby/k ... Id,5174033

"90 procent pacjentów, którzy są intubowani i idą pod respirator - umiera. A więc widać, że to leczenie jest bardzo nieefektywne. Uważam, że to jest ostateczność. I należy bardzo długo czekać i mocno się zastanawiać, czy rzeczywiście należy włączać respirator. Tymczasem często brakuje nam cierpliwości, nie chcemy czekać, bo nie mamy możliwości pilnowania, monitorowania tego pacjenta, więc oddajemy go na respirator i pozbywamy się problemu, myślimy, że on za nas coś robi. To jest błąd. Człowiek musi stać nad tym pacjentem i walczyć o jego życie. Gdybyśmy tak postępowali to myślę, że zmniejszylibyśmy śmiertelność z powodu Covid-19 dwukrotnie."

Jaką walkę o jego życie proponujesz gdy płuca są bardzo zniszczone? Ręczne 30 ucisków na minutę, 24/h na dobę?
"Brzydko jest nie chodzić samemu, lecz dawać się unosić i nagle wśród zamętu rzeczy ze zdumieniem zadawać pytanie: <Jakem się tu dostał?>?
TheBigChester
 
Posty: 172
Dołączył(a): Śr, 23 gru 2020, 12:05
Płeć: M

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości

cron