Czy chłopakZA zawierając fikcyjny ślub ma prawo kłamać Bogu?

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Postprzez Tamir » Wt, 12 cze 2012, 10:48

Morog napisał(a):ja ludzie lepszych odemnie podziwiam, a nie się z nich wyśmiewam


Ja napisał(a):Nietypowy sposób okazywania podziwu.
Widzisz, Green? Cała sprzeczka wynikła z nieporozumienia. Nikt cię nie obraża.


Morog napisał(a):Tamir

potrenuju czytanie ze zrozumieniem, bo jesteś w tym raczej kiepski


To miała być ciut złośliwa odpowiedź, na twój post o gorszych i lepszych. Uważasz siebie za lepszego od Greena? Czy wierzących, tylko dlatego, że wierzą?
Avatar użytkownika
Tamir
 
Posty: 2051
Dołączył(a): N, 20 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Z miasta Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi.
Płeć: M

Postprzez key » Wt, 12 cze 2012, 10:56

Ta sprzeczka nie jest nieporozumieniem, Morog jest obraźliwy w stosunku do Greena, jest agresywny. Nie znalazłam ani jednego słowa, które byłoby celowo obraźliwe w stosunku do Moroga.
A potem przychodzi admin i mod, głaszczą po główce trolla Moroga i wszystko jest cacy.
Nawet brak elementarnych umiejętności społecznych nie usprawiedliwia takiego zachowania. Umiejętności społeczne swoją drogą, a elementarne poczucie sprawiedliwości swoją.
A czytanie ze zrozumieniem to sztuka, której @Morogu nie udało ci się posiąść, więc od innych się odczep.
Twój wynik Aspi: 190 na 200; Twój wynik NT: 6 na 200
Avatar użytkownika
key
 
Posty: 1422
Dołączył(a): Śr, 7 wrz 2011, 23:00

Postprzez Pradera » Wt, 12 cze 2012, 11:34

fakt, czym innym jest jest niezgadzanie się z czyimiś poglądami czy nawet ich krytykowanie a czym innym nazwanie kogoś wprost głupkiem.
Moje poglądy też są tutaj często krytykowane ale nawet nie wchodzę w takie dyskusję bo to nie ma sensu ani to nie jest miejsce na to a tym bardziej nie nazywam nikogo głupkiem jak napisze raz sierpem raz młotem czerwona hołotę bo to bardzo niskie zachowanie
Avatar użytkownika
Pradera
 
Posty: 740
Dołączył(a): So, 14 maja 2011, 23:00
Lokalizacja: zach pom

Postprzez Kropka » Wt, 12 cze 2012, 13:33

nie rozumiem takiej ostrej reakcji, ale nie rozumiem, też spłaszczania religii do wiary dosłownie w to co jest napisane w jej księgach.... przecież każde dziecko wie, a dorosły z ZA powinien się też dowiedzieć z wiekiem, że i baśnie i religie opierają się na SYMBOLICE, a nie dosłownej wierze.... takie "brzydkie kaczątko" np. to nie opowieść o łabądku wychowanym przez kaczkę tylko o dziecku z ZA, nie lubianym przez kolegów w dzieciństwie... które w dorosłym życiu zdobywa Nobla (no może trochę przekoloryzowałam "osiągnął sukces" ok? :P)
...myślę, że ma to na celu pogłębienie więzi we wspólnocie.... wspólny udział w jakiejś tajemnicy.... czy jakoś tak...
... tak jak większość w tym temacie, ja nie mam zbyt silnych potrzeb wspólnotowych, a co za tym idzie i "kościelnych"... ale rozumiem na jakiej zasadzie to działa i jest dla mnie oczywiste, że nikt poza 3 latkami nie wierzy dosłownie w łażenie po wodzie.

Co do linka podanego przez Greena, jak dla mnie zalatuje populizmem... po za tym jest zmontowane, tak, że nie wiadomo co odpowiadali inni .... np. zwróciła moja uwagę sprawa obrzezania - ten Pan zupełnie pominą fakt że w krajach o gorącym klimacie robiono to przede wszystkim ze względów higienicznych i w dawnych, niezbyt czystych czasach, często ratowało to przed poważnymi infekcjami, a gada tylko o jakiejś masakrze genitaliów czyli to co mu pasuje.
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
Avatar użytkownika
Kropka
 
Posty: 2227
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2011, 00:00
Płeć: K

Postprzez Morog » Wt, 12 cze 2012, 13:39

Kropka

no właśnie, i dlatego jest sens dyskutować z tymi z hmm.. mniejszymi zdolnościami poznawczymi :)
zawsze może sie znaleść ktoś kto coś rozumie tak jak Ty
dzieki
Avatar użytkownika
Morog
 
Posty: 1470
Dołączył(a): Śr, 2 lip 2008, 23:00
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: M

Postprzez key » Wt, 12 cze 2012, 13:55

Aha, czyli jeśli ktoś się nie zgadza z twoim zachowaniem na forum, to ma mniejsze zdolności poznawcze? Sprawdź w googlach, bo powszechnie nazywane jest to chamstwem.
Twój wynik Aspi: 190 na 200; Twój wynik NT: 6 na 200
Avatar użytkownika
key
 
Posty: 1422
Dołączył(a): Śr, 7 wrz 2011, 23:00

Postprzez Kropka » Wt, 12 cze 2012, 14:23

hmm ja tam uważam wypowiedzi Greena za inteligentne i nie wydaje mi się, aby nie rozumiał on aspektów sprawy, o których napisałam, myślę, że raczej spłaszczył sprawę w jakimś celu i w sumie napisałam posta dlatego, że jestem ciekawa w jakim?
...a może tylko włącza mi się w głowie opcja pod tytułem "spiskowa teoria dziejów"...
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
Avatar użytkownika
Kropka
 
Posty: 2227
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2011, 00:00
Płeć: K

Postprzez key » Wt, 12 cze 2012, 14:51

Chyba ci się ta opcja włącza, bo u mnie się nie włącza. :smile:

Green używa argumentów, dyskutuje i jest komunikatywnie spokojny. O Morogu tego powiedzieć niestety nie można. Żeby jakakolwiek dyskusja miała sens, muszą być spełnione 2 warunki:
* dyskutuje się z czyimiś poglądami, a nie z osobą, ergo - niedopuszczalne są wszelkie inwektywy i "wycieczki" ad peronem.
* poziom emocji nie może zaburzać toku dyskusji. Czyli rozmawiamy, a nie wdajemy się w pyskówkę.
Wiem, że ciężko rozróżnić jest brak zdolności społecznych od chamstwa, ale wszędzie obowiązują jakieś reguły, których przestrzegania można już wymagać od osoby dorosłej.

EDIT:
jeszcze jedno: jeśli dyskutant nie daje się przekonać, należy uszanować odmienność jego poglądów, a nie uszczęśliwiać go swoją "prawdziwą prawdą" na siłę.
Każdy chciałby mieć rację, i subiektywnie - każdy ją ma... A czym jest prawda obiektywna? :wink: *)

*) żart
Twój wynik Aspi: 190 na 200; Twój wynik NT: 6 na 200
Avatar użytkownika
key
 
Posty: 1422
Dołączył(a): Śr, 7 wrz 2011, 23:00

Postprzez GreenShadow » Wt, 12 cze 2012, 16:30

Kropka
Przepraszam ale na prawdę nie rozumiem

O jakie spłaszczanie chodzi?

Przecież ogromna ilość osób (wystarczy wymienić wahhabitów i chawarydów (chawaryżydów?) w islamie czy wszystkie odłamy ewangelikalne w chrześcijaństwie) traktuje to co zapisane w ich świętych księgach literalnie, a mówienie o jakiejkolwiek "symboliczności" tych pism jest dla tych osób straszną obrazą


I na prawdę nie wiem kto ma rację
Czy ci mówiący o "symbolice" czy ci podchodzący literalnie?
Ci mówiący o "zbiorze zaleceń" czy ci mówiący o "nieprzekraczalnych prawach"?
Czy człowiek nazywający siebie wierzącym powinien przestrzegać tego co piszą w księgach jego religii, czy może stwierdzić ze "to zasady nie realne" - ale nadal uważać się za wierzącego?
I czy - skoro ateista musi szanować chrześcijaństwo, to czy chrześcijanin musi szanować ateizm lub na przykład buddyzm?

Może ktoś zechce mi to wytłumaczyć jak to działa?


Niestety tak jak pisałem, zupełnie nie rozumiem świata i zachowań ludzkich
I nie jest to żadna "teoria spiskowa" tylko moje próby zrozumienia
Aspi183/200
NT27/200

Kto chętnie świtem z łóżeczka wyskoczy - ten od tego wariuje i ślepnie na oczy
Avatar użytkownika
GreenShadow
 
Posty: 3388
Dołączył(a): Pt, 6 kwi 2012, 23:00
Lokalizacja: 100% DIAGNOSED
Płeć: M

Postprzez Mrówek » Wt, 12 cze 2012, 16:59

Key, ja nie głaszczę Moroga bo już jest na to za duży :)
Poza tym co ma wspólnego moja funkcja z moimi wypowiedziami? Czy ja już nie mam Nicka? Czy już nie mogę się wypowiadać jako normalny użytkownik forum?

Po drugie ani jeden ani drugi admin nie staje po żadnej stronie w tej sprzeczce. Pwjb zauważa przesadę Greena i raczej zdecydowanie podważa sens uczucia obrazy u Moroga.

Poza tym trzeba jeszcze odróżnić agresywne wypowiedzi od agresji za pomocą nawet poetyckich przenośni i porównań lub linkowania ośmieszających materiałów. I jakoś nie potrafię rozstrzygnąć co jest lepsze ale na pewno żaden z tych sposobów nie wskazuje na "spokój komunikatywny" ani nie ma nic wspólnego z już dawno nie wspominanym buddyjskim podejściem do dyskusji :wink:
˙ɯǝzɹǝdoʇǝıu śǝʇsǝɾ ǝż ʎzɔɐuz oʇ ćɐʇʎzɔǝzɹd oʇ zsǝżoɯ ıןǝżǝſ
There are two types of people in this world: those who divide the world into two types and those who do not.
Mówi się, że niektórzy ludzie są inni. Oni po prostu są sobą w czasie, gdy normalni udają kogoś zupełnie innego niż są.
Avatar użytkownika
Mrówek
 
Posty: 2776
Dołączył(a): N, 17 paź 2010, 23:00
Lokalizacja: B-612

Postprzez Morog » Wt, 12 cze 2012, 17:33

key

zapraszam na mojego bloga, jest tam dokładnie napisane co mysle o ludziach takich jak Ty

nie uważam bynajmniej wypowiedzi GreenShadow za głupie i nieinteligentne
wprost przeciwnie
nie zwraca on tylko uwagi, że swoimi wypowiedziami obraża uczucia innych
niemniej przeprosił mimo że nie rozumie, co pokazuje poziom o niebo wyższy niż wszyscy key tego świata
Avatar użytkownika
Morog
 
Posty: 1470
Dołączył(a): Śr, 2 lip 2008, 23:00
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: M

Postprzez Tamir » Wt, 12 cze 2012, 19:11

niemniej przeprosił mimo że nie rozumie, co pokazuje poziom o niebo wyższy niż wszyscy key tego świata

Ale jest tylko jedna key na tym świecie. Poza tym, key jest rodzaju żeńskiego.
Nie znasz key, więc nie oceniaj. Bo możesz się pomylić.
Avatar użytkownika
Tamir
 
Posty: 2051
Dołączył(a): N, 20 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Z miasta Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi.
Płeć: M

Postprzez key » Wt, 12 cze 2012, 19:19

Mrówek napisał(a):Key, ja nie głaszczę Moroga bo już jest na to za duży :)
Poza tym co ma wspólnego moja funkcja z moimi wypowiedziami? Czy ja już nie mam Nicka? Czy już nie mogę się wypowiadać jako normalny użytkownik forum?

Po drugie ani jeden ani drugi admin nie staje po żadnej stronie w tej sprzeczce. Pwjb zauważa przesadę Greena i raczej zdecydowanie podważa sens uczucia obrazy u Moroga.

Poza tym trzeba jeszcze odróżnić agresywne wypowiedzi od agresji za pomocą nawet poetyckich przenośni i porównań lub linkowania ośmieszających materiałów. I jakoś nie potrafię rozstrzygnąć co jest lepsze ale na pewno żaden z tych sposobów nie wskazuje na "spokój komunikatywny" ani nie ma nic wspólnego z już dawno nie wspominanym buddyjskim podejściem do dyskusji :wink:


Owszem, jesteś stronniczy. Nie pierwszy raz zresztą. I - nie, mam ciekawsze zajęcia, niż szukanie przykładów.
I nie, nie jest możliwe, abyś występował JEDYNIE jako user, skoro jesteś modem. Zdecyduj się na coś, albo załóż sobie drugie, modowe konto, albo się przestań ukrywać.
Jestem od lat userem na "normalnym", tyle, że międzynarodowym forum. Za takie zachowanie a'la Morog byłoby tam co najmniej ostrzeżenie. Ciekawe jest, że tutaj nikt nie umie (nie chce?) odróżnić zaburzeń komunikacyjnych od chamstwa. Kiedy wreszcie skończy się usprawiedliwianie wszystkich grzechów "a bo ja mam ZA"?? Toż to żałosne jest...
I nie zaczynaj z buddyjskim podejściem znowu. To nie jest żaden spokój, żadne buddyjskie podejście, tylko tolerancja dla nieakceptowalnych zachowań.
Gdyby była możliwość użycia "ignored user"...
Twój wynik Aspi: 190 na 200; Twój wynik NT: 6 na 200
Avatar użytkownika
key
 
Posty: 1422
Dołączył(a): Śr, 7 wrz 2011, 23:00

Postprzez sm32 » Wt, 12 cze 2012, 19:24

Ludzie, wyluzujcie trochę.
Avatar użytkownika
sm32
 
Posty: 1400
Dołączył(a): Wt, 2 lis 2010, 00:00

Postprzez Mrówek » Wt, 12 cze 2012, 20:00

Może ktoś mi wytłumaczy o co chodzi z tym zarzutem o stronniczość bo ja nie rozumiem. Skoro piszę że potrafię zrozumieć czyjąś reakcję a Ty nazywasz to stronniczością to niech Ci będzie - ja nie widzę w tym nic złego.

Za to dalej nie wiem co to ma wspólnego z moją funkcją - to że mogę dzielić i przenosić tematy nie wpłynęło na zmianę mojego zdania ani stylu wypowiedzi więc proszę, nie wytykaj mi tego bez powodu.

Poza tym zauważ że dzięki temu że się wtrąciłem konflikt Green-Morog został złagodzony - staram się zrozumieć obie strony i widzę że styl wypowiedzi powoduje napięcie, a ja ze swoją naiwną wiarą w to że ludzie są dobrzy nie wierzę w zło ani Moroga ani Greena.
Wierzę co najwyżej w to, że mają różne zdania i trudności w postawieniu się w sytuacji tego przeciwnego co jest przyczyną mało empatycznych wypowiedzi a dodatkowo ich charakterystyczny styl sprzyja konfliktom.

Uważam, że to co napisałem zadziałało tak jak chciałem i nie musisz bronić nikogo przed Morogiem bo chyba nikt nie czuje się aż tak pokrzywdzony jak ty to widzisz. Jeżeli jednak poczujesz się przez kogoś zaatakowana to daj znać - chętnie przeanalizuję sytuację i postaram się zrozumieć i odpowiednio zareagować.
˙ɯǝzɹǝdoʇǝıu śǝʇsǝɾ ǝż ʎzɔɐuz oʇ ćɐʇʎzɔǝzɹd oʇ zsǝżoɯ ıןǝżǝſ
There are two types of people in this world: those who divide the world into two types and those who do not.
Mówi się, że niektórzy ludzie są inni. Oni po prostu są sobą w czasie, gdy normalni udają kogoś zupełnie innego niż są.
Avatar użytkownika
Mrówek
 
Posty: 2776
Dołączył(a): N, 17 paź 2010, 23:00
Lokalizacja: B-612

Postprzez Morog » Wt, 12 cze 2012, 20:50

Mrówek nie popierasz key wiec jesteś stronniczy, to chyba jasne
nie pyskuj :wink:
Avatar użytkownika
Morog
 
Posty: 1470
Dołączył(a): Śr, 2 lip 2008, 23:00
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: M

Postprzez key » Wt, 12 cze 2012, 21:15

Jestem zbyt zaburzona na to forum.
Twój wynik Aspi: 190 na 200; Twój wynik NT: 6 na 200
Avatar użytkownika
key
 
Posty: 1422
Dołączył(a): Śr, 7 wrz 2011, 23:00

Postprzez Kropka » Wt, 12 cze 2012, 21:36

Green to co napisałam o symbolice, odnosiło się do tego czego uczą na polskich lekcjach religii, czyli do zasad głoszonych w Polskim Kościele Katolickim, bo chyba o taki chodzi Morogowi .... nie interesuję się aż tak głęboko religiami, aby potrafić ocenić czy większość z nich preferuje literalne rozumienie ksiąg czy też symboliczne.
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
Avatar użytkownika
Kropka
 
Posty: 2227
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2011, 00:00
Płeć: K

Postprzez AnnaClone » Pn, 18 cze 2012, 01:11

A ja uważam ,że ateiści, za dużo czasu poświęcają na udowodnienie nie istnienia bytu, których w ich mniemaniu nie istnieję :wink:)
Avatar użytkownika
AnnaClone
 
Posty: 52
Dołączył(a): N, 27 gru 2009, 00:00
Lokalizacja: wszechświat

Postprzez Johnny » Pn, 18 cze 2012, 11:21

A ja uważam, że teiści za dużo czasu poświęcają na udowodnienie ateistom, że się mylą... Nie są w stanie zrozumieć uczucia obojętności.

Co do tej symbolizmu w KK, to czy nie jest tak, że za symboliczne są uznawane tylko przypowieści, a cała reszta dosłownie? Jakoś tak mi się kojarzy ze szkoły... Ale mogę być w błędzie :)
"Der Mensch ist ein Seil, geknüpft zwischen Tier und Übermensch – ein Seil über einem Abgrunde."
"Przyszedł już czas, najwyższy czas, nienawiść zniszczyć w sobie."
Avatar użytkownika
Johnny
 
Posty: 951
Dołączył(a): N, 16 sty 2011, 00:00
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: M

Skarżą się

Postprzez aspergerka74 » Śr, 20 cze 2012, 10:36

Skarżą się

Skarżą się na Boga że nie czuje nie wie
nawet kurczaki piszczą że wszystko Mu jedno
a On jako człowiek każdy ból udźwignął
na krzyżu z własną matką rozstawał się biedną
to czego nie chce jest na zawsze ważne
zanim sowy porzucą cholera zabierze
nie potęga
Twa słabość umocni mnie w wierze

J.T.

Chłopak ZA nie musi się mnie obawiać bo nasze życie od samego początku było podobne.Oboje mieliśmy problemy z tym żeby się urodzić.Jak szliśmy do kościoła z rodzicami to On kładł się w kałuże a ja uciekając miałam zawsze zdarte do krwi kolana.Oboje skończyliśmy studia dzienne, oboje mieliśmy kilku pracodawców i oboje rozumiemy się(nikt inny nas tak nie zrozumie). Chłopak ten jest człowiekiem honoru i zawsze naprawiał to co zepsuł. Ja ostatnio bardzo dużo złego doświadczyłam od ludzi i nie mam siły ani determinacji do szukania czegokolwiek.
aspergerka74
 

Postprzez ludek » Cz, 2 sie 2012, 03:58

Ten wątek to jest nieomal jak jeden z filmów Lynch'a, znamiennie rozpoczęty i zakończony schizofrenicznym komentarzem autorki wątku.
Piszę więc by zaburzyć pętlę, choć wątki ponoć są linearne :)
ludek
 
Posty: 43
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 23:00
Płeć: K

Postprzez aspergerka74 » Wt, 7 sie 2012, 13:13

Schizofrenik wszędzie szuka swojej schizofrenii.Powinno się wymyślić najlepsze życzenie. Nigdy nie spotkaj na swojej drodze człowieka z ASPERGEREM, bo zniszczy twoje życie.
aspergerka74
 

Postprzez key » Wt, 7 sie 2012, 13:32

Już wymyśliłaś.

Choć nieco dwuznaczne...
Twój wynik Aspi: 190 na 200; Twój wynik NT: 6 na 200
Avatar użytkownika
key
 
Posty: 1422
Dołączył(a): Śr, 7 wrz 2011, 23:00

Postprzez ...L » Wt, 7 sie 2012, 13:42

...
...L
 
Posty: 3000
Dołączył(a): So, 27 sty 2007, 00:00

Postprzez E1|k4 » Wt, 7 sie 2012, 21:17

Żenująca jesteś, aspergerka74. Jeśli tak na niepowodzenia reagują NT-czki, to cieszę się, że nie jestem NT.
E1|k4
 
Posty: 204
Dołączył(a): Pt, 12 sie 2011, 23:00

Postprzez Aspergerka 74 » Pt, 24 sie 2012, 12:17

Nie jestem żenująca tylko bezrobotna, bez środków do życia i perspektyw na przyszłość. Jak ktoś nie ma uczuć wyższych to niech tego nie komentuje.
Aspergerka 74
 

Poprzednia strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości