zatoki, co na to?

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: zatoki, co na to?

Re: zatoki, co na to?

Post przez Krzyś » Cz, 28 lip 2016, 22:40

W zimie radziłem sobie, nagrzewając bolące zatoki farelką (ewentualnie jeszcze miałem do wyboru lampę ze 200-watową, mamy taką lampę, używaną przez matkę do nagrzewania przeziębionych części ciała, żarówa gigantyczna przeznaczona chyba do nagrzewania kurczaków, jakby się Unia Europejska dowiedziała o takiej żarówie, to by chyba zawału z miejsca dostała - ale że nie lubię dużej ilości światła, to wolałem farelkę).

Najlepsze farelki tylko firmy Kabel Drut i S-ka, do nabycia w preferencyjnej cenie 999 zł na stronie http://kabeldrutispolka . ;) (żartowałem)

Re: zatoki, co na to?

Post przez Amelia » Cz, 28 lip 2016, 22:10

Ktoś chyba pomylił forum. Ale w sumie my wiemy wszystko :)
Może masz krzywą przegrodę nosową, to można operować.

EDIT. albo zaraz jakiś inny nowy użytkownik poda świetny lek na zatoki. I linka do niego, jak się uda ;)

zatoki, co na to?

Post przez weronka » Cz, 28 lip 2016, 21:46

Chciałabym zapytać o zatoki, Jak radzicie sobie z bólem zatok. W sumie zapalenia nie mam, ale towarzyszy mi ciągle uczucie "zapchanego nosa". Czy stosujecie jakieś inhalacje, itp?

Góra

cron