Mocne strony zespołu Aspergera

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: Mocne strony zespołu Aspergera

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Voiman » So, 7 paź 2023, 14:37

Wykonanie rozkazu ma zawsze sens. Wykonanie go pozwala uniknąć pewnych przykrych konsekwencji.

No dobra, jeżeli o problemy z umiejętnością wykonania chodzi to rozumiem.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez enger369 » So, 7 paź 2023, 11:54

Akurat bycie krzesłem wymaga dobrych umiejętności społecznych (no chyba, że zepsutym krzesłem, z urwanym oparciem).

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Mruczanka » So, 7 paź 2023, 02:29

Jakim by się nie było warto przypomnieć takie zasady:

https://demotywatory.pl/5215044/Warto-sobie-przyswoic-

W życiu bardzo przydatne :good:

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez enger369 » So, 7 paź 2023, 01:52

Jeśli ktoś lubi/nie lubi, gdy inni mu mówią, co ma robić, to jest tylko i wyłącznie kwestia charakteru. Aspi mają problem z rozumieniem reguł/zasad społecznych, to "trochę" coś innego niż nielubienie, gdy inni mówią, co robić.

Co do wojska, to osoby z bardzo łagodnym ASD mogą pracować w branży wojskowej, ale na spokojnych stanowiskach "w akcji" sobie nie poradzą (no chyba, że ci z błędnie zdiagnozowanym ASD)

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Mruczanka » Pt, 6 paź 2023, 18:20

Zgadzam się z powyższym.

U mnie czasem bywa też tak, że im bardziej ktoś próbuje mi coś narzucić i mówi mi co mam zrobić, tym bardziej narasta we mnie uczucie, żeby zrobić wręcz przeciwnie.
Tak po kociemu - na przekór :twisted:

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez F21 » Pt, 6 paź 2023, 13:37

A aspi nie lubi wlasnie jak ktoś mu powie co robic i bedzie prowadzić za rączkę? Chyba lubi przewidywalność i mienie zorganizowanego życia przez kogoś.


To zależy. Ja zawsze zewnętrzne reguły muszę sobie zinternalizować, a to się dzieje tylko wtedy gdy uznam je za dostatecznie sensowne dla mnie - ato akurat zdarza się rzadko.

Ja traktuję wszelkie reguły jako faktycznie zestawy instrukcji które mają pomagać w realizacji jakichś działań i faktycznie ułatwiać funkcjonowanie. Dla NTków mam wrażenie podleganie regułom zawsze ma jakiś "parareligijny" charakter - nie ważne, że nie ma to uzasadnienia, ważne że buduje niepisaną więź. To tyle skomplikowane, że często to budowane jest nawet nie tyle na regułach ale na ich wybiórczym przestrzeganiu - dlatego takim wyzwaniem przy ASD jest ruch drogowy - bo wbrew pozorom tam jest masa takiej podprogowej niewerbalnej informacji.

W tym sensie też ASD nadawałby się do wojska, ale to musiałaby być nowoczesna natowska armia oparta o procedury, meldunki w oparciu o skróty i sporą podbudowę czemu tak, a po drugie musiałoby to być stanowisko w którym przestrzeganie tych procedur jest kluczem, a elastyczność i improwizacja w działaniu są na drugim planie. Destant, rozpoznanie, zmech, specjalsi - to odpada.
Łączność, artyleria, przeciwlotnicy, saperzy - droga wolna.
Marynarka też, ale to już kwestia sensoryczna, bo okręty nie są przyjazne do życia.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Voiman » Pt, 6 paź 2023, 11:39

A aspi nie lubi wlasnie jak ktoś mu powie co robic i bedzie prowadzić za rączkę? Chyba lubi przewidywalność i mienie zorganizowanego życia przez kogoś.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez DzikiDzik » Cz, 7 wrz 2023, 17:25

Można szukać dowodów na ten mit, i po stwierdzeniu ich braku stwierdzić że to mit.

Co prawda ciężar dowodu spoczywa na stawiającym tezę, jednak brak dowodów nie świadczy ani o prawdziwości ani o fałszywości tej tezy, a co najwyżej o (obecnej) nierozstrzygalności jej prawdziwości.
Tak samo podawanie przykładów też może łatwo prowadzić do błędnych wniosków, bo korelacja to nie przyczynowo-skutkowość (jest de facto sedno problemu wnioskowania indukcyjnego).

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez P.P. » Cz, 7 wrz 2023, 15:12

Diamentowy napisał(a):
Ol@ napisał(a):powielany wszędzie mit


Za każdym razem gdy ktoś próbuje udowadniać, że poglądy innych to mit, zastanawiam się jak to sprawdził. Bo w innym wypadku może ta osoba powiela mity, tylko... swoje.

Są różne możliwości.
Można np. zmierzyć/zważyć, i przekonać się tym sposobem, ze jest inaczej niż mit twierdzi.
Można szukać dowodów na ten mit, i po stwierdzeniu ich braku stwierdzić że to mit.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez FractionalDerivative » Wt, 5 wrz 2023, 09:10

Witek034 napisał(a):Nie wiem, czy to kwestia ZA, czy nie, ale np. większość ludzi (tak wynika z moich obserwacji) łatwiej ulega takim powszechnym manipulacjom - reklamom, opinii większości, panice (np. gdy ktoś krzyczy "pali się" i ucieka, to większość będzie uciekać razem z nim, jeszcze zanim zweryfikuje prawdziwość tej tezy). Pod tym względem aspijczycy chyba bardziej ufają sobie, swojemu chłodnemu, analitycznemu umysłowi, niż wieściom zasłyszanym i emocjom. Taki większy krytycyzm wobec "medialnych informacji" i "oficjalnej wersji wydarzeń". Stąd też mniejsza podatność na wyrabianie sobie o kimś negatywnej opinii, wyłącznie na bazie tego, że inni go tak przedstawili.


Może to jest raczej brak zaangażowania i zamknięcie umysłu na pewne obszary rzeczywistości.

Deicide napisał(a):Z podręcznika Attwooda zapamiętałem, że aspi może być dobrym wojskowym, ponieważ zachowuje spokój pod ostrzałem. Nie sprawdziłem w praktyce.


HIMARS-ów też się nie pękają?

Mruczanka napisał(a):Aspi nie będzie dobrym wojskowym, bo autorytety pod postacią wyższych rangą wojskowych nie będą na nim robić wrażenia.


Tak, brak woli wykonywania rozkazów - skłonność do chodzenia własnymi ścieżkami. U jednego z naszych samorzeczników tak jest.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Mruczanka » N, 3 wrz 2023, 03:31

Odkopuję wątek :)

Myślę, że u mnie mocną stroną ZA tudzież autyzmu jest gadzi upór i gadzia cierpliwość.
Serio, na przestrzeni lat wyraźnie widzę że naprawdę potrafię dużo przeczekać i dużo obserwować zanim podejmę działalność względem innych osób.
Uważam, że to jest zaleta, bo czasem powolne działanie zmusza przeciwnika do pokazania prawdziwych intencji.
Ale też osłabia jego czujność :chytry:
Kto słaby to się wykruszy - wiadomo
A ja mogę tak długo nad kimś "wisieć" :twisted:
Uważam to za moją zaletę, bo nie każdy jest taki pamiętliwy i w ogóle zadaje sobie trud aby pamiętać rzeczy które zaszły mu za skórę.
No ja staram się pamiętać i to długo.

Chyba to jest moja tajemnica dlaczego jestem na tym forum tyle czasu :twisted:

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Mruczanka » Śr, 13 kwi 2022, 12:27

zastanawiam się jak to sprawdził


Poczytał posty na tym forum i wyciągnął takie wnioski 8-)

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Diamentowy » Śr, 13 kwi 2022, 09:07

Ol@ napisał(a):powielany wszędzie mit


Za każdym razem gdy ktoś próbuje udowadniać, że poglądy innych to mit, zastanawiam się jak to sprawdził. Bo w innym wypadku może ta osoba powiela mity, tylko... swoje.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Deicide » Wt, 12 kwi 2022, 14:07

To fakt. Moje supermoce skończyły się w podstawówce. Później byłem przeciętny, jeśli chodzi o intelekt, do tego odstawałem między ludźmi z powodu braku naturalnego rozeznania, co jest właściwe towarzysko.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Ol@ » So, 9 kwi 2022, 22:29

Wysoka inteligencja u ludzi z ZA to stereotyp. Tak jak w przypadku osób neurotypowych, ludzie z ZA mogę mieć IQ przeciętne bądź ponadprzeciętne, tak więc nie można utożsamiać ZA z gwarancją wysokiej inteligencji. Przez ten powielany wszędzie mit osoby z ZA o przeciętnym IQ cierpią na depresję i wyobcowanie. Z powodu deficytu w sferze społecznej osoby te odstają od ludzi neurotypowych a z powody braku oczekiwanej przez wszystkich "super inteligencji" nie czują się również dobrze wśród innych "aspies. Czują że nigdzie nie pasują.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez lorena » Pn, 28 mar 2022, 12:13

No właśnie też nie można zapomnieć, że nie zależnie od różnych zaburzeń, przypadłości poszczególne osoby też wykazują w innych sferach mocne strony. Ja w ogóle tak przy okazji mam do was pytanie, bo interesowałaby mnie szkoła dla dziecka z aspergerem warszawa i chciałabym się dowiedzieć czym kojarzycie tą - https://szkola-terapeutyczna.pl ? Czy warto tam zapisać dziecko?

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez P.P. » Cz, 17 wrz 2020, 22:51

Witek034 napisał(a):
P.P. napisał(a):
No dobra, ale przecież to "chłodne analityczne myślenie" musisz nakarmić jakimiś informacjami, bo jak nie nakarmisz to co będziesz poddawał analizie?

No, niekoniecznie - mogę w ogóle nie analizować, czyli zbojkotować taką informację. Traktować taką sytuację jak każdy inny moment w moim życiu, gdy się nic nie pali. Ale to taki skrajny przykład. Częściej spotykanym przykładem są reklamy, czy ogólnie wywoływanie w ludziach określonych emocji przez media - nakierowywania ich myślenia w określonym kierunku. I również zwykle moje "działanie" polega na powstrzymywaniu się przed jakimkolwiek działaniem, gdy mam choć cień wątpliwości, że byłoby to działanie pod czyimś celowym wpływem.


No to własnie napisałem - powstrzymanie się od analizowania, działania. Czuli nie ma żadnej "chłodnej analizy" tylko jej brak.
Co do powstrzymywania się przed działaniem to od strony działania neuronalnej maszynerii to jest to pewien wysiłek, ponieważ, by wyhamować emocje, trzeba je aktywnie neutralizować. Trochę to brzmi jak psychoanalityczny bełkot, ale to ma pełne przełożonie na neurobiologię.
Jeszcze taka uwaga, niepodatność na wpływ otoczenia dobrze się będzie sprawdzało we wrogim otoczeniu, natomiast przynosi niepomierne straty w przyjaznym otoczeniu.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Witek034 » Cz, 17 wrz 2020, 20:43

P.P. napisał(a):
No dobra, ale przecież to "chłodne analityczne myślenie" musisz nakarmić jakimiś informacjami, bo jak nie nakarmisz to co będziesz poddawał analizie?

No, niekoniecznie - mogę w ogóle nie analizować, czyli zbojkotować taką informację. Traktować taką sytuację jak każdy inny moment w moim życiu, gdy się nic nie pali. Ale to taki skrajny przykład. Częściej spotykanym przykładem są reklamy, czy ogólnie wywoływanie w ludziach określonych emocji przez media - nakierowywania ich myślenia w określonym kierunku. I również zwykle moje "działanie" polega na powstrzymywaniu się przed jakimkolwiek działaniem, gdy mam choć cień wątpliwości, że byłoby to działanie pod czyimś celowym wpływem.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez P.P. » Cz, 17 wrz 2020, 20:18

Amelia napisał(a):
P.P. napisał(a):Aspi teoretycznie mniej polegają na przekazie pochodzacym odiiych ludzi, ale jest to złudne kryterium, bo przecież do co np. czyta się w ksiażce czy w internecie też jest przecież "przekazem od ludzi".

Racja, choć dla ścisłości - to ostatnie to może nie tyle od ludzi, co raczej od różnych, mniej lub bardziej tajemniczych, grup wpływów, jak głoszą różne teorie (które właśnie analizuję, żeby sobie wyrobić zdanie) :cool:


Chodzi CI o to, że do podjęcia decyzji (=do uzyskaniu wyniku analizy) aspi potrzebuje więcej danych z różnych źródeł? ja tak mam, zawsze bardziej polegałem na kognitywnym podejściu niż jakimś konretnym źródle informacji. Ma to swoje zalety, jak kognitywistyka wogóle, tyle że wydłóża proces podejmowania decyzji.
Można to sobie zwizualizować, a ja tak to zawsze robię, że sieć neuronowa budowana jest z większej licznby warstw i jest stała wsteczna propagacja błędu. (Jest tu trochę informatykó, to będą wiedzili co mam na myśli ;) )

[edit: ale tak mi się przypomniało, że z teorii gier wynika, że podjęcie złęj decyzji zazwyczaj bardziej się opłąca w życiu niż nie podjęcie decyzji.]

Generalnie człowiek jako fenomem jest tak skonstruowany, że nie ma jednego sposobu na życie i działanie, i czasem przydaje się jakaś strategia, a czasem inna. A życie pokazuje kto podejmował decyzje właściwe. No i nie ma tak, że "jestem genialny, tylko świat się nie poznał na moich uzdolnieniach". Jest wprost przeciwnie, "to ty się nie poznałeś jak świat działa" ;)

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez P.P. » Cz, 17 wrz 2020, 20:10

Witek034 napisał(a):Nie wiem, czy to kwestia ZA, czy nie, ale np. większość ludzi (tak wynika z moich obserwacji) łatwiej ulega takim powszechnym manipulacjom - reklamom, opinii większości, panice (np. gdy ktoś krzyczy "pali się" i ucieka, to większość będzie uciekać razem z nim, jeszcze zanim zweryfikuje prawdziwość tej tezy). Pod tym względem aspijczycy chyba bardziej ufają sobie, swojemu chłodnemu, analitycznemu umysłowi, niż wieściom zasłyszanym i emocjom. Taki większy krytycyzm wobec "medialnych informacji" i "oficjalnej wersji wydarzeń". Stąd też mniejsza podatność na wyrabianie sobie o kimś negatywnej opinii, wyłącznie na bazie tego, że inni go tak przedstawili.


No dobra, ale przecież to "chłodne analityczne myślenie" musisz nakarmić jakimiś informacjami, bo jak nie nakarmisz to co będziesz poddawał analizie?
"Pali się!" - i co robisz? mówsz "poczkajmy, okaże się czy rzeczywiście się pali"? No ale to nie jest "chłodne analityczne myślenie" tylko powstrzymanie się od jakiegokolwiek działania. MOżesz też powiedzieć "OK, sprawdźmy czy o tym pożarze jest coś w internecie" - ale to znowu będą informacje od ludzi.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Witek034 » Cz, 17 wrz 2020, 20:00

Nie wiem, czy to kwestia ZA, czy nie, ale np. większość ludzi (tak wynika z moich obserwacji) łatwiej ulega takim powszechnym manipulacjom - reklamom, opinii większości, panice (np. gdy ktoś krzyczy "pali się" i ucieka, to większość będzie uciekać razem z nim, jeszcze zanim zweryfikuje prawdziwość tej tezy). Pod tym względem aspijczycy chyba bardziej ufają sobie, swojemu chłodnemu, analitycznemu umysłowi, niż wieściom zasłyszanym i emocjom. Taki większy krytycyzm wobec "medialnych informacji" i "oficjalnej wersji wydarzeń". Stąd też mniejsza podatność na wyrabianie sobie o kimś negatywnej opinii, wyłącznie na bazie tego, że inni go tak przedstawili.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Amelia » Cz, 17 wrz 2020, 19:10

P.P. napisał(a):Aspi teoretycznie mniej polegają na przekazie pochodzacym odiiych ludzi, ale jest to złudne kryterium, bo przecież do co np. czyta się w ksiażce czy w internecie też jest przecież "przekazem od ludzi".

Racja, choć dla ścisłości - to ostatnie to może nie tyle od ludzi, co raczej od różnych, mniej lub bardziej tajemniczych, grup wpływów, jak głoszą różne teorie (które właśnie analizuję, żeby sobie wyrobić zdanie) :cool:

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez P.P. » Cz, 17 wrz 2020, 18:43

Aspianna napisał(a):Fajne pytanie, choć sprzed lat. Moim zdaniem:

3. Nie podlegamy manipulacji środowiska, korporacji i ogólnie pojętego "systemu" tak łatwo, jak NT. Żyjemy w swoim świecie, ustalamy swoje reguły, trudno nas przekonać, abyśmy uczestniczyli w owczym pędzie.


No nie zupełnie. Każdy buduje obraz świata na podstawie tego co z tego świata do człowieka dociera, przy czym są to informacje przefiltrowane przez posiadany aparat poznawczy.
Aspi teoretycznie mniej polegają na przekazie pochodzacym odiiych ludzi, ale jest to złudne kryterium, bo przecież do co np. czyta się w ksiażce czy w internecie też jest przecież "przekazem od ludzi".

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Aspianna » N, 6 wrz 2020, 07:34

ABC72 napisał(a):
Aspianna napisał(a):1. AZ nie lubią manipulacji, plotek, rozpychania się łokciami w życiu, robienia krzywdy innym,
2. Postrzeganie świata w sposób czarno-biały, czyli coś jest albo złe albo dobre, dzięki czemu nie bawimy się w niuanse, manipulacje, oszukiwanie siebie (NT mają milion sposobów na usprawiedliwienie swojego złego zachowania i określenie go dobrym),
3. Nie podlegamy manipulacji środowiska, korporacji i ogólnie pojętego "systemu" tak łatwo, jak NT. Żyjemy w swoim świecie, ustalamy swoje reguły, trudno nas przekonać, abyśmy uczestniczyli w owczym pędzie.


Uważam, że tak właśnie powinno się postępować. Niektórzy NT też tak potrafią.


Zgadzam się, że tak powinna postępować cała populacja i właśnie dlatego te cechy lubię u ZA. Zdaję sobie sprawę, że 100% ZA nie posiada tych cech, ale są moim zdaniem silniejsze u ZA niż NT ;)

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Amelia » N, 6 wrz 2020, 00:22

Racja. A niektórzy aspi tak jednak nie potrafią.

Bo świat nie jest czarno-biały, jakby się mogło wydawać ;)

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez ABC72 » So, 5 wrz 2020, 23:16

Aspianna napisał(a):1. AZ nie lubią manipulacji, plotek, rozpychania się łokciami w życiu, robienia krzywdy innym,
2. Postrzeganie świata w sposób czarno-biały, czyli coś jest albo złe albo dobre, dzięki czemu nie bawimy się w niuanse, manipulacje, oszukiwanie siebie (NT mają milion sposobów na usprawiedliwienie swojego złego zachowania i określenie go dobrym),
3. Nie podlegamy manipulacji środowiska, korporacji i ogólnie pojętego "systemu" tak łatwo, jak NT. Żyjemy w swoim świecie, ustalamy swoje reguły, trudno nas przekonać, abyśmy uczestniczyli w owczym pędzie.


Uważam, że tak właśnie powinno się postępować. Niektórzy NT też tak potrafią.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Tajemniczy » So, 5 wrz 2020, 23:15

aspianna, marry me xd

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Aspianna » So, 5 wrz 2020, 10:24

Fajne pytanie, choć sprzed lat. Moim zdaniem:

1. AZ nie lubią manipulacji, plotek, rozpychania się łokciami w życiu, robienia krzywdy innym,
2. Postrzeganie świata w sposób czarno-biały, czyli coś jest albo złe albo dobre, dzięki czemu nie bawimy się w niuanse, manipulacje, oszukiwanie siebie (NT mają milion sposobów na usprawiedliwienie swojego złego zachowania i określenie go dobrym),
3. Nie podlegamy manipulacji środowiska, korporacji i ogólnie pojętego "systemu" tak łatwo, jak NT. Żyjemy w swoim świecie, ustalamy swoje reguły, trudno nas przekonać, abyśmy uczestniczyli w owczym pędzie.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Diamentowy » Wt, 27 sie 2019, 04:41

Mruczanka napisał(a):
P.P. napisał(a):Ale strach czy lęk?


A jak to odróżnić?


Tutaj jest wyjaśniona ta różnica.

Strach pojawia się u człowieka w obliczu realnego, namacalnego zagrożenia. O lęku mówimy wtedy, gdy ma on charakter irracjonalny i wynika z wyobrażonego sobie przez nas zagrożenia czy niebezpieczeństwa.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Mruczanka » Pn, 26 sie 2019, 23:35

P.P. napisał(a):
Mruczanka napisał(a):Czyli jednak to prawda, że niektórzy aspi odczuwają strach w o wiele mniejszym stopniu?
To faktycznie byłaby zaleta, choć może nie w każdej sytuacji.
Ja osobiście mocno odczuwam strach, ale paradoksalnie niekoniecznie mam respekt przed autorytetami, tak jakbym nie do końca wiedziała czym właściwie są.

Ale strach czy lęk?


A jak to odróżnić?

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez P.P. » N, 25 sie 2019, 20:24

ABC72 napisał(a):Ale nie rozumiem - po co 'ukrywać" i po co "udawać"?
Zdobyci w ten sposób "przyjaciele" będą przyjaciółmi postaci, którą grasz, a nie Twoimi.

Trzeba wziąć pod uwage możliwość że "prawdziwe ja" po prostu nie przedstawia większej wartości.
Też można się zastanowić nad tym cóż takiego złego jest w "nieprawdziwym ja".

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez P.P. » N, 25 sie 2019, 20:14

Mruczanka napisał(a):Czyli jednak to prawda, że niektórzy aspi odczuwają strach w o wiele mniejszym stopniu?
To faktycznie byłaby zaleta, choć może nie w każdej sytuacji.
Ja osobiście mocno odczuwam strach, ale paradoksalnie niekoniecznie mam respekt przed autorytetami, tak jakbym nie do końca wiedziała czym właściwie są.

Ale strach czy lęk?

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Lis » Pn, 12 sie 2019, 07:43

Lepiej mieć takich przyjaciół niż żadnych

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez ABC72 » N, 11 sie 2019, 21:30

Lis napisał(a):Ale po przeliczeniu mocnych i złych stron ZA to tych złych jest znacznie więcej a żeby je ukryć trzeba udawać że jest się NT więc lepiej być NT bo jeśli ma się ZA dąży się do tego żeby być NT a NT już są NT więc do tego nie dążą tak jak np. ja co mam ZA to jest tak : być sobą będziesz samotny być jak "reszta stada" a będziesz mieć przyjaciół ja już zapomniałem jak to być sobą przez 3 lata dążenia do tego żeby być NT


Ale nie rozumiem - po co 'ukrywać" i po co "udawać"?
Zdobyci w ten sposób "przyjaciele" będą przyjaciółmi postaci, którą grasz, a nie Twoimi.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Lis » Pt, 9 sie 2019, 17:07

Ale po przeliczeniu mocnych i złych stron ZA to tych złych jest znacznie więcej a żeby je ukryć trzeba udawać że jest się NT więc lepiej być NT bo jeśli ma się ZA dąży się do tego żeby być NT a NT już są NT więc do tego nie dążą tak jak np. ja co mam ZA to jest tak : być sobą będziesz samotny być jak "reszta stada" a będziesz mieć przyjaciół ja już zapomniałem jak to być sobą przez 3 lata dążenia do tego żeby być NT

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez ABC72 » Cz, 8 sie 2019, 22:09

Wracając do tematu wątku, to np.
1. Nie mam przymusu, żeby robić to, co inni;
2. Potrafię wytrwale dążyć do celu (bardziej niż inni).

Te cechy występują w ZA, ale nie są dla niego swoiste, bo i niektórzy NT je mają.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Mruczanka » Cz, 8 sie 2019, 17:25

Grzesiek ja wiem, że ludzie nie są tacy jak ja, gorzej u mnie właśnie z akceptacją tego faktu.
Jako małe dziecko miałam autorytety - dorosłych ludzi.
Szybko jednak uświadomiłam sobie, że "dorośli" też popełniają błędy, też mają głupie pomysły i wcale nie są tacy cool.
Idąc do szkoły podstawowej już tych autorytetów nie miałam.
Strach przed karą za nieposłuszeństwo - owszem, bo starsi zawsze mają władzę nad młodszymi.
Ale szacunek i podziw za nic - a gdzie tam!
Ja musiałam mieć pokazany konkretny przypadek za co ktoś zasłużył na poważanie, inaczej był dla mnie jednym z wielu innych ludzi, choćby miał tysiąc dyplomów na ścianie.
No, ale może tak już jest, że jedni wyrastają z autorytetów, a inni z czytania komiksów :p

A co do odróżniania prawdy od fałszu, to niestety, ale dziś przy użyciu współczesnej technologii można robić takie manipulacje, że głowa mała.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Grzesiek » Cz, 8 sie 2019, 11:49

Mruczanka napisał(a):Ja osobiście mocno odczuwam strach, ale paradoksalnie niekoniecznie mam respekt przed autorytetami, tak jakbym nie do końca wiedziała czym właściwie są.


Nie wiem jak u Ciebie z algorytmicznym myśleniem, ale „program autorytetu” to bardzo prosty program. Jeden z podstawowych w tym społeczeństwie.

W swojej najbardziej podstawowej formie program ten polega na tym, że w umyśle danej osoby, każdej innej osobie przypisana jest zmienna typu true/false określająca, czy ten ktoś jest dla niej autorytetem. Jeśli nim jest, to wszystko co mówi jest prawdą. Jeśli nim nie jest, to jeśli jakieś twierdzenie jest zgodne z jej systemem przekonań to wtedy się z tym zgadza, jeśli nie jest zgodne, wtedy to odrzuca. (Żeby taki algorytm mógł funkcjonować, to oczywiście dana osoba musi myśleć w kategoriach prawda/fałsz. Ty, jak myślisz bardziej w kategoriach prawdopodobieństwa, to nic dziwnego, że nie bardzo czujesz autorytetów.)

Poza przypisywaniem autorytetom nieomylności, program ten też narzuca pewien stopień posłuszeństwa względem takiej osoby. Narzuca też coś w rodzaju szacunku. (Wiele osób nie ma w sobie takiego naturalnego szacunku do każdej żywej istoty. Program autorytetu narzuca taki sztuczny rodzaj szacunku, wymuszony strachem... coś takiego.)

Powody dla których osoba może uznawać inną za autorytet mogą być bardzo różne. Zwykle te powody nie są racjonalne i często są narzucone przez społeczeństwo. Typowymi przykładami autorytetów są: rodzice, osoby starsze, przełożeni w pracy, osoby z tytułami naukowymi, księża, „amerykańscy naukowcy”. Chociaż wiele osób traktuje wszystko co przeczytają w jakiejś książce, zobaczą w TV, czy znajdą w internecie jako prawdę.

Ty, podobnie jak wiele innych osób na tym forum potrafisz myśleć samodzielnie. Masz też swój własny, bardzo rozbudowany „kodeks zachowania”, kierujesz się własnym wyczuciem, co jest słuszne, a co nie. Twój system operacyjny jest po prostu niekompatybilny z programem autorytetu jak i ogólnie z całym społeczeństwem.
Pewnie trudno jest Ci sobie wyobrazić, że większość ludzi nie potrafi myśleć samodzielnie, nie ma aż tylu tak rozbudowanych funkcji jak Ty, nie ma takiej głębi osobowości i naprawdę kieruje się tak prostymi społecznymi schematami. Przez to masz większe trudności w kontaktach międzyludzkich. Byłoby Ci łatwiej, jakbyś poznała i zaakceptowała ludzi takimi jacy są, zamiast zakładać, że są podobni do Ciebie.

Myślę, że wiele problemów w kontaktach międzyludzkich jakie ma część osób na tym forum nie wynika z ZA, tylko z tego, że po prostu są bardzo inteligentni, ale nie przyjmują tego do wiadomości i całą winę za nieporozumienia biorą na siebie.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez Mruczanka » Śr, 7 sie 2019, 23:05

Czyli jednak to prawda, że niektórzy aspi odczuwają strach w o wiele mniejszym stopniu?
To faktycznie byłaby zaleta, choć może nie w każdej sytuacji.
Ja osobiście mocno odczuwam strach, ale paradoksalnie niekoniecznie mam respekt przed autorytetami, tak jakbym nie do końca wiedziała czym właściwie są.

Re: Mocne strony zespołu Aspergera

Post przez gość » Śr, 7 sie 2019, 17:40

Nie pyskowałem, ale zgodnie uznali, że ich nie szanuję, a odpowiedzialność karna miała być za nieprzestrzeganie regulaminu, i "urojoną" falę. Chodziło mi o typowych aspie, nie NT. To jest właśnie przewaga nad NT, że mogli mi tylko naskoczyć, choć nie wiedzieli, że nie jestem NT, to jednak traktowali mnie jakbym miał vipowski immunitet, ze względu na mój charakterystyczny sposób bycia. Gdy wszyscy srali w gacie z powodu pewnych wysoko postawionych trepów, ja to olewałem, choć starali się mnie chować, to miałem styczność z kilkoma szychami, i obeszło się bez formułek, i salutów. A co do nie wykonania polecenia, to raczej rzadko kiedy coś robiłem, tak jak tego oczekiwali. Stwierdzili też, że się wysługuje innymi, choć fakt bywało, że gdy dostałem polecenie by coś zrobić, kto inny to robił. Przecież to ich wina, że wybierali kogoś, kto ma opinię, jaką ma, zbyt wielu cudów oczekiwali, i się przeliczyli. :P
NT się od wojska wymigiwali, nie wszystkim się tam podobało, a ja miałem odczucia, że to jakieś kiepskie przedszkole, zresztą obecnie tak właśnie jest. :)

Góra