Liliana-25@wp.pl napisał(a):Mam go zabrac z liceum i umiescic w wojsku?
Diamentowy napisał(a):Ciągły nacisk, dyscyplina, zorganizowanie czasu i brak możliwości "nudzenia się" mogą zdziałać cuda. Powie Ci to prawie każdy, kto przeszedł taki trening. Reguluje się też w ten sposób gospodarka hormonalna w organizmie. Tak jak przy intensywnym długotrwałym wysiłku fizycznym.
Najwięcej problemów psychicznych mają osoby, które prowadzą siedzący tryb życia, mają mało wysiłku i dużo czasu na "przemyślenia". To niestety problem współczesnego świata.
Liliana-25@wp.pl napisał(a):Jezdzi rowerem (tak do 20km) i chodzi na orlika "strzelac " na bramke i bronić. Ale to raz, dwa razy w tygodniu i tylko z ojcem. Sam nie pojdzie, kolegów nie ma...
Liliana-25@wp.pl napisał(a):Hmmm porady dobre, ruch, sport, dyscyplina tylko czy mozna zmusić dorosłego wiekszego ode mnie faceta do posłuchu....
Liliana-25@wp.pl napisał(a):Jezdzi rowerem (tak do 20km) i chodzi na orlika "strzelac " na bramke i bronić. Ale to raz, dwa razy w tygodniu i tylko z ojcem. Sam nie pojdzie, kolegów nie ma...
Liliana-25@wp.pl napisał(a):Czy agresja i zachowania agresywne u wysokofunkcjonujacych autystów z wiekiem mijają?
Liliana-25@wp.pl napisał(a): Próby rozmawiania o tym jak radzić sobie ze złością nic nie dają bo jak zaczynam z nim rozmawiać od razu staje się zły, nakręca się i kolejny wybuch gotowy. .
FractionalDerivative napisał(a):A jak jest z kondycją fizyczną? Ponoć u większości aspów i ludzi inteligentnych występuje ogólna niechęć do pracy fizycznej. Wśród takich rasowych roboli fizycznych typu budowlanka, wykończeniówka, czy kładzenie autostrad, to ze świeczką autystów szukać. Wymiękają po godzinie machania wałkiem, albo pędzlem. Ze sportem podobnie - maksymalnie średnie obciążenia, ale nie żadne tam siłownie i crossfit.
LukasXP91 napisał(a):Co do aktywności fizycznej, to też bywa różnie. Ja mam zdiagnozowany ZA a mimo to lubię jeździć na rowerze. Podczas jednego tripu przejeżdżam 25-45km (średnio 30km). Kłopot w tym, że nie mam motywacji aby to robić przez większą część danego czasu (chciałbym jeździć codziennie, ale jest to nierealne).
FractionalDerivative napisał(a):LukasXP91 napisał(a):Co do aktywności fizycznej, to też bywa różnie. Ja mam zdiagnozowany ZA a mimo to lubię jeździć na rowerze. Podczas jednego tripu przejeżdżam 25-45km (średnio 30km). Kłopot w tym, że nie mam motywacji aby to robić przez większą część danego czasu (chciałbym jeździć codziennie, ale jest to nierealne).
No tak, ale niektórzy rozwijają się mocno nierównomiernie - obciążenie na nogi tolerują, ale gdyby mieli coś robić rękoma, to szybko wymiękną. Żadnych pompek i pakowania na siłce, choć długie spacery i rower mogą być całkiem znośne.
enger369 napisał(a):Wysyłanie agresora do wojska jest jak gaszenie ognia benzyną. Z tego, co mi wiadomo od niektórych,c byli w wojsku, to jest to psychicznie anarchizująca, a nie dyscyplinująca instytucja.
kolorowy napisał(a):Dobry oficer bojowy powinien być agresywny.
Voiman napisał(a):enger369 napisał(a):Wysyłanie agresora do wojska jest jak gaszenie ognia benzyną. Z tego, co mi wiadomo od niektórych,c byli w wojsku, to jest to psychicznie anarchizująca, a nie dyscyplinująca instytucja.
a może by się tam odnalazł? Jak Ungern.
kolorowy napisał(a):Dobry oficer bojowy powinien być agresywny. Ale już oficer " pokojowy " nie bardzo.
Zwierzozwierz napisał(a):kolorowy napisał(a):Dobry oficer bojowy powinien być agresywny.
Nonsens, jaką wartośc daje agresja?
Mocniej się bije po mordzie?
To było dobre w średniowieczu, teraz wojna to głównie korzystanie z techniki. Agresja nie sprawi, że celniej wycelujesz z karabinu, albo lepiej naprowadzisz artylerię, albo lepiej wysterujesz drona.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości