COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z biura

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez kompowiec » Pt, 30 paź 2020, 20:01

Aspianna napisał(a):
kompowiec napisał(a):Co za talk trash. Zresztą czego ja oczekiwałem od religijnego syfiarza, inteligencji?


Bez takich ;-) Można się ze sobą nie zgadzać, ale szanujmy się @->-

Tu nie chodzi o zgadzanie czy nie zgadzanie się. Zwyczajnie to jest nie na temat wciskanie religii.

Mówiłem, że to bardziej chodzi tu o tworzenie takich łączników typu: rytuał -> samostanowienie -> mimetyzm -> wiara, ale w bardziej nieuporządkowany sposób. Powtarzam jeszcze raz: liberalizm nawet najmocniej radykalny musi mieć zachowaną instytucję człowieczeństwa od samych komórek rozrodczych do jednego, ukształtowanego płodu inaczej dojdzie do denuncjacji pojęcia ludzkiej godności poprzez zbyt nierozważne wchodzenie na drogę naturalizmu, bez szerokiego zagłębienia się w badaniach naukowych, ani teleologii (wykładni semantycznej) tychże twierdzeń. Nawet sam bozon Higgsa z niczego on nie powstał, jak ze zlepu kwarków, anty-kwarków, protonów i elektronów, no nie?

Jak widać, nie myliłem się. Co to znaczy denuncjacja w tym kontekście. To zwyczajnie zlepek niepowiązanych ze sobą słów.
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pt, 30 paź 2020, 20:15

Czyli, pomniejszanie godności płodu ludzkiego i spychanie go do postaci blastuli, zlepu komórek, mucyny, tkanek poprzecznych, prążkowanych serca, układu krążeniowo-oddechowego, kostnego itd. Wydobywanie niestety samej z tego narracji tzw. "zwierzęta ludzkiego" z popędami i szeroko zakrojoną patogenezą nic nie wskóra dla przeciętnego znawcy religii, czy też wierzącego w chrześcijańską teodyceę. Po prostu to jest tworzenie kolejnej religii na bazie własnej imamencji, i nie kiedy weryfikacji przez atencję do danej osoby naszych wzorców zachowań.

Twierdzenie, że nadmierna, agresywna maskulinizacja kobiet, też coś ugra w tej kwestii to jak stosowanie czajniczka Russella, tylko z nie odpowiednimi binariami.
Ostatnio edytowano Pt, 30 paź 2020, 20:17 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Pt, 30 paź 2020, 20:17

Aspianna napisał(a):Rozumiem, co masz na myśli, jestem przeciwna aborcji, nie krzyczę w protestach, siedzę w domu i oglądam filmy przyrodnicze ;-) Jednak żyjemy w niedoskonałych świecie, nie zmusimy całego świata do bycia moralnym, bo on z zasady nie jest moralny. Trzeba żyć w przestrzeni rzeczywistości, a ona zakłada współistnieje ludzi o różnych poglądach, interesach i różnym poczuciu moralności i to co zapewni nam bezpieczeństwo, to kompromis. Kompromis wcale nie oznacza, że Ty, czy ja musimy zmienić poglądy, musimy po prostu nauczyć się żyć z innymi ludźmi, o innych poglądach i moralności i mieć świadomość, że prawo jest stanowione nie tylko dla nas, ale jest łącznikiem między osobami konserwatywnymi, a skrajnie liberalnymi.

Oczywiście, zgadzam się. Mamy inne poglądy i w trochę innym punkcie widzimy "kompromis".

Aspianna napisał(a):Prawo zakazujące zabijania też ma wiele luk, jak np. działania wojskowe. W wyniku działań wojskowych i policyjnych, można odebrać komuś życie, na zlecenie państwa i nie jest to karane. Oglądałam program, w którym amerykańscy piloci bombardowali domy, w których mieszkają rebelianci i terroryści. W materiale zasugerowano nie wprost, że w wyniku takich działań giną też cywile (logiczne!), w tym dzieci, ale zabicie terrorysty jest tak ważne dla interesów USA i "reszty świata", że są to ofiary wpisane w działania wojskowe. Pilot wraca do kraju, dostaje medal za służbę, a na koncie ma kilkanaście albo kilkadziesiąt zamordowanych dzieci.


Dokładnie - i dlatego dopuszczam zwolnienie z kary za aborcję, będącą następstwem czyny zabronionego, jak i zagrożenia życia matki - jest to odpowiednik sytuacji, gdy napastnik wkracza do mojego domu i mam prawo go zabić w obronie własnej. Tak samo kobieta powinna mieć (i ma) prawo usunąć płód, gdy zagraża jej życiu czy zdrowiu. Albo (jak w przypadku gwałtu) może mieć zupełnie inne plany na życie, nie prosiła o żadną ciążę ani dziecko - to tak, jakby ktoś podrzucił mi dziecko do mieszkania i jedyną opcją byłoby wyniesienie go na zewnątrz, wiedząc że umrze - nie wiem czy bym tak postąpił, ale uważam że musi istnieć taka możliwość. Natomiast inaczej widzę sytuację, gdy wypowiadamy się za czyjeś cierpienie, bo to prosta droga np. do eutanazji, bez pytania kogoś o zgodę, czy uśmiercania ludzi "niepotrzebnych społecznie", "nie rokujących na godne życie" (po wypadkach), nie będących "samodzielnymi" itd.
Ostatnio edytowano Pt, 30 paź 2020, 20:17 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3780
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Pt, 30 paź 2020, 20:24

Pomijając już ten cały pseudofilozoficzny bełkot TumoraMózgobrejnego...

Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano nad Poznaniem przelatywały jakieś (nie chciało mi się patrzeć przez okno) samoloty.
Po południu czytam w wiadomościach, że w Warszawie jest już postawiona w gotowości żandarmeria wojskowa.
Acha - robi się ciekawie!
Teraz pytanie, czy ściągnęli ich do Warszawy, bo boją się protestujących, czy protestujący byli tylko pretekstem, żeby ich ściągnąć, bo szykują coś grubego?
Oby tylko nie kazali Nam jak Francuzom, wypisywać kartki z powodem opuszczenia mieszkania :roll:
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Arthropod » Pt, 30 paź 2020, 21:33

Witek034 napisał(a):jakby ktoś podrzucił mi dziecko do mieszkania i jedyną opcją byłoby wyniesienie go na zewnątrz, wiedząc że umrze - nie wiem czy bym tak postąpił, ale uważam że musi istnieć taka możliwość.


W starożytnym Rzymie jeśli urodziło się dziecko którego rodzice nie chcieli (zwykle z powodu skrajnego ubóstwa, bo dziecko było postrzegane jako błogosławieństwo, chyba że rodzina nie miała pieniędzy na jego wykarmienie, ale także wtedy gdy ojciec nie uznał go za swoje), to zostawiano je na ulicy. Oczywiście ktoś je mógł przygarnąć, by nie umarło z głodu, ale było wówczas raczej wychowane na niewolnika niż adoptowane. To zachowanie było postrzegane jako nieetyczne, ale było legalne.

Natomiast Ty TumorMózgobrejny piszesz w sposób którego nie da się czytać. Używasz niepotrzebnie trudnych słów, których chyba nie bardzo rozumiesz do opisywania prostych rzeczy i jakiś totalnie abstrakcyjnych metafor, które nic nie wnoszą. Wychodzi z tego taki bełkot, jakiego używają czasem w filmach kiedy aktor grający naukowca udaje, że jest bardzo mądry a w rzeczywistości to co mówi jest całkowicie pozbawione sensu.
Ostatnio edytowano Pt, 30 paź 2020, 21:34 przez Arthropod, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Arthropod
 
Posty: 1447
Dołączył(a): Cz, 9 kwi 2009, 23:00
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pt, 30 paź 2020, 22:29

Bo akurat taka wiedza wymaga mocnego researchu i teologicznego, i medycznego, i naukowego. Można mi wiele zarzucić, ale na pewno nie schizotypię czy inne tego typu twory, bo jakoś próbuję szanować swoje życie, ale tylko wtedy kiedy ma jakąś wyższą metafizykę.

Jak to wszystko wygląda tylko symbolicznie, to nawet nie ma mowy o dialogu, bo nie widzi żaden materialnego dowodu na istnienie Boga, bozonów, tzw. zakładów czy tensorów pneumologicznych (pneumos z gr. znaczy "duch"). Nie ma wyższego rozpoznania problemu, jak tylko ziemski, w dodatku nie zawsze merytokratyczny, niż teo- / filozo- kratyczny. To akurat encyklopedyści i inni filomaci chcieli zabrać cywilizacji zachodniej w XVII i XVIII w. i nikt nie widział drogi ku samemu odwróceniu tego ruchu oświeceniowego porzucenia wyższej sfery. Jak też niedouczone społeczeństwo, nawet nie wiadomo jakie by było, czy ateistyczne czy teokratyczne, nie znajdzie swojego φ - aby mogłoby samodzielnie kontrolować, rządzić i zarządzać ludem, na ile to jest możliwe i na ile da się to wypracować i przez ile lat to może trwać.

Powiedzmy, że przestało mnie to bawić. Jak nawet niechęć podsunięcia propozycji mi zaglądnięcia do żródeł też nie wiele daje atencji, a naprawdę niektórzy z powodu moich dosyć radykalnych poglądów, zaczęli grzebać w takiej pseudo-metafizyce. I kontakt wtedy się urywa. To samo mógłbym powiedzieć, że czytając Karonia i słuchając Brauna (jak i innych polityków "konfy") też nie wiele ludzie rozumieją, ale samo to poddanie testowi Turinga czy na GPT-3 wymaga czasochłonnego zagłebiania się w składni teleologicznej, jak już wspomniałem. Nie wszyscy wolą takie "powolne" proceduralne analizy.
Ostatnio edytowano Pt, 30 paź 2020, 22:32 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Pt, 30 paź 2020, 22:38

TumorMózgobrejny napisał(a):Bo akurat taka wiedza wymaga mocnego researchu i teologicznego, i medycznego

Mówisz że składanie zdań spójnych logicznie wymaga badań teologicznych. Taaaaa ;-)
Może gdybym nie znał znaczenia tych słów to miał byś szansę pościemniać ale tak sorry.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pt, 30 paź 2020, 22:41

Nie w tym sens, lubię mówić pocztą pantoflową do innych, aby uniknąć takiej próżniackiej wiedzy i wyższości a'la komentujących na portalach typu WP, Onet, Pudelek itp. - przynajmniej jakoś likwidować nonsensowność tego, co nie jest trwałe w polu dyskusji. A więc, rozsądnego obchodzenia się z danymi, nawet jakby miałoby to kogoś obrażać.

Bo jak chociaż mam niepełne wykształcenie, to chociaż jedyne co mi zostało, to sztafować tezaurusem. Tylko tyle mogę zmienić w życiu jak na razie.
Ostatnio edytowano Pt, 30 paź 2020, 22:43 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Arthropod » Pt, 30 paź 2020, 23:11

Tylko że w ten sposób osiągasz tylko tyle, że wszyscy widząc ten tekst myślą sobie "o ktoś próbuje udawać że jest mądrzejszy niż jest w rzeczywistości". Bo jest tam strasznie dużo rzadko używanych słów a sensu niewiele.
Avatar użytkownika
Arthropod
 
Posty: 1447
Dołączył(a): Cz, 9 kwi 2009, 23:00
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aspianna » Pt, 30 paź 2020, 23:31

TumorMózgobrejny napisał(a):Powiedzmy, że przestało mnie to bawić. Jak nawet niechęć podsunięcia propozycji mi zaglądnięcia do żródeł też nie wiele daje atencji, a naprawdę niektórzy z powodu moich dosyć radykalnych poglądów, zaczęli grzebać w takiej pseudo-metafizyce. I kontakt wtedy się urywa. To samo mógłbym powiedzieć, że czytając Karonia i słuchając Brauna (jak i innych polityków "konfy") też nie wiele ludzie rozumieją, ale samo to poddanie testowi Turinga czy na GPT-3 wymaga czasochłonnego zagłebiania się w składni teleologicznej, jak już wspomniałem. Nie wszyscy wolą takie "powolne" proceduralne analizy.


Pisząc, że dziwię się, że nie masz matury, miałam na myśli Twoje poprzednie, bardziej "normalne" posty, od ostatnich kilku pojechałeś po bandzie. Nie znam tak dobrze Twojego sposobu wypowiadania się czy poczucia humoru, ale zakładam, że to prowokacja i masz świadomość, że powyższe to bełkot ;-)
Aspianna
 
Posty: 196
Dołączył(a): So, 5 wrz 2020, 08:26
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » So, 31 paź 2020, 01:16

Nie, on tak serio.
Jeśli nie wierzysz, poczytaj starsze posty (dużo samozaparcia trzeba, żeby przez to przebrnąć)
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 12:15

Pomimo tego, że mam anty-spirytualistyczne poglądy nad robieniem sobie reskryptywnych indukcji z panteizmów w sprawie porodu w formie ofiary stricte religijnej, albo ofiary egzystencjalnej, to polecam ten film-komentarz w sprawie sytuacji sufrażystek w XIX-stuleciu:
https://www.youtube.com/watch?v=P2AEkO1MD4g [video]


Ale też proszę o skonsultowanie to z poglądami Giràrda i Petersona na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=UVvOv1UwJLA
https://www.persee.fr/doc/phlou_0035-38 ... 78_37_6327
https://www.jstor.org/stable/j.ctvpj78z ... 0649cd6661
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 12:22 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 19:19

Aby ostatecznie zakończyć spamming nt. naruszenia zasad wolności wobec osób, które nie zgadzają się na prenatalny wycinek płodu, polecam tym, którzy twierdzą że mamy państwo teokratyczne i że umniejszanie cierpienia nienarodzonemu płodowi jest jedyną drogą ku zmniejszaniu defektów genetycznych płodu - ten niniejszy tekst:
https://adeste.org/katolicy-na-protesta ... -wolnosci/

p.s. Nie ma poglądów - są ludzie. Ale tylko do czasu.
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 19:20 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez kompowiec » So, 31 paź 2020, 19:44

p.s. Nie ma poglądów - są ludzie. Ale tylko do czasu.

Powiedział człowiek wciskając wszędzie swoją religię gdzie się da.
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 20:02

Tu ująłem aksjologicznie, że nie można dywagować o samym wycinaniu płodu bez pojęć religijnych, bo to też jakaś wiktymizacja matek i poronionych płodów w formie jakiegoś pseudo-mistycznego, teatralizowanego rytuału, który trwa tylko 15 minut zabiegu - póżniej konsekwencje tego spektaklu - trwają czasem z melancholią (odstępami) lata.

Nadal uważam to za podmiot do shitboomu, który ma zająć społeczeństwo poprzez twardy lockdown i mniejszych i średnich biznesów, cmentarzy oraz restauracji, sklepów. Ale co, jak społeczeństwo nawet nie wie czym są gry logiczne, łuk Fibbonaciego, równania Eulerowskie, Stokesa, teoria antykwarków, teoria cieczy i sięga tylko po przypadkowe opinie w internecie. A nas jako ekspertów jest (wraz ze mną i z tobą @kompowiec) 36 milionów, i żaden nie umie być mądrzejszy przez chwilę bez emocji.

To samo się skończy jak z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu i manifestacjami po kwietniu 2010.
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 20:04 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 3 razy
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Arthropod » So, 31 paź 2020, 20:04

Po co w ogóle mu odpowiadać? Niech najpierw nauczy się pisać po ludzku a nie udaje że jest strasznie mądry i pisze używając bełkotu bez sensu, którego sam nie rozumie. Mi się tego już nie chce czytać.

Tak to tylko tu wrzucę...
Enteropia: 6-ta planeta podwójnego (czerwonego i niebieskiego) słońca w gwiazdozbiorze Cielca. 8 kontynentów, 2 oceany, 167 wulkanów czynnych, 1 ściorg. Doba 20-godzinna, klimat ciepły, warunki do życia poza okresem strumów dobre. Rasa panująca: Ardryci. Zwierzęta: Fauna typu silikonoidalnego, gł. przedstawiciele: mierzawce, dendrogi autumalne, asmanity, kurdle i ośmioły skowytne. W czasie strumów obowiązuje zakaz polowania na kurdle i ośmioły. Dla człowieka zwierzęta te są niejadalne, z wyjątkiem kurdli (tylko okolica zardu). Fauna wodna: stanowi surowiec przemysłu spożywczego. Gł. przedstawiciele: infernalia (piekluchy), bliskwy, pszywięta i śmędzie. Osobliwością Enteropii jest ściorg z jego fauną i florą mętlinową. W naszej Galaktyce jedynym jego odpowiednikiem są ały w bezpiennych ulasach Jupitera. Całe życie Enteropii rozwinęło się, jak wykazują badania szkoły prof. Tarantogi, w obrębie ściorgu, ze złoży balbazylowych. W zw. z masową zabudową ladową i wodną należy liczyć się z rychłym zniknięciem resztek ściorgu. Podpadając pod 6 paragr. ustawy o ochronie zabytków planetarnych (Codex Galacticus t.MCCCVII, vol. XXXII, pag. 4670), ściorg podlega ochronie; w szczególności wzbronione jest tąpanie go w ciemno.
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 20:07 przez Arthropod, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Arthropod
 
Posty: 1447
Dołączył(a): Cz, 9 kwi 2009, 23:00
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 20:06

To ujawnij swoje własne fakty o ewolucji, wzrostu ludzkiego życia, inżynierii genetycznej - a nie każesz mi zastępywać ciebie w (nie) swojej sprawie. Skoro nie umiesz się wytłumaczyć ze swoich opinii, nie muszę umieć tłumaczyć się i ja.

p.s. Enteropia to prasłowiański mit, którym szastają trolle chwalący Wielkie Królestwo Lechii. Daruj sobie.
p.s.2. Tu masz niepisany kodeks rozmawiania o nauce: http://mitologiawspolczesna.pl/rozmawia ... nternecie/
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 20:12 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 3 razy
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Arthropod » So, 31 paź 2020, 20:12

TumorMózgobrejny napisał(a):p.s. Enteropia to prasłowiański mit, którym szastają trolle chwalący Wielkie Królestwo Lechii. Daruj sobie.


Whaaaaat? :D Mówiłem, że on sam nie ma pojęcia co pisze

A co do opisywania skomplikowanych rzeczy dotyczących nauki w prosty sposób, to o tym nie musisz mi mówić. Tak naprawdę dokładnie na tym polega moja praca :D
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 20:15 przez Arthropod, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Arthropod
 
Posty: 1447
Dołączył(a): Cz, 9 kwi 2009, 23:00
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 20:13

Arthropod napisał(a):
TumorMózgobrejny napisał(a):p.s. Enteropia to prasłowiański mit, którym szastają trolle chwalący Wielkie Królestwo Lechii. Daruj sobie.


Whaaaaat? :D Mówiłem, że on sam nie ma pojęcia co pisze


To pokaż żródło. Nie uwierzę, jak nie znajdę tu kontekstu.

EDIT: Ok. Znalazłem: http://www.trzeci.pl/o_mnie/Enteropia.html To fragment książki Lema, który nie do końca musi być treściwy z prawdą. Trudno.
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 20:14 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » So, 31 paź 2020, 21:15

Poważnie się zastanawiam nad wygaszeniem.

Nie ma "twoich faktów" i "moich faktów" są po prostu fakty.
Przestań tworzyć potworki słowne, jakie znowu do licha ciężkiego "treściwy z prawdą"? A żeby Lema nie kojarzyć to trzeba mieć spore braki w wykształceniu, no, ale to to już w przypadku Tumora wiemy.

I jak najbardziej można rozmawiać o aborcji bez wciskania do tego tematu religii.
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 22:26

Aerrae napisał(a):Poważnie się zastanawiam nad wygaszeniem.

Nie ma "twoich faktów" i "moich faktów" są po prostu fakty.
Przestań tworzyć potworki słowne, jakie znowu do licha ciężkiego "treściwy z prawdą"? A żeby Lema nie kojarzyć to trzeba mieć spore braki w wykształceniu, no, ale to to już w przypadku Tumora wiemy.

I jak najbardziej można rozmawiać o aborcji bez wciskania do tego tematu religii.


Można, ale bez uczuć i gadania w stylu: "moja matka miała Heinego-Medina i nie może urodzić z powodu komplikacji", "a moja siostra powiedziała, że nie urodzi, bo miała podwójny / potrójny / po* gwałt", "a to dziecko było molestowane seksualnie w dzieciństwie, a powinno nie istnieć już dawno temu", "nie mogę mieszkać w bloku bez windy dla dziecka chorego na SMA, więc nie urodzę".

A co do fantastyki, to starajmy się odróżniać fikcję literacką od prawdy. Bo ustalanie na ten temat konkretnych, twardych dowodów bez urealnień i podanego wcześniej aneksu jest wręcz żenujące.

Nie miałem w liceum, ani w gimnazjum żadnej lektury z Lema, więc ta wiedza wcale nie jest ciekawa, jak kogoś chce się wprawić w konfuzję.

Aborcja to problem egzystencjalny i niech tak zostanie.
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 22:29 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 2 razy
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Arthropod » So, 31 paź 2020, 22:32

Nie zrozumiałeś. Fragment o Enteropii z "Dzienników Gwiazdowych" Lema wraz z opisem Ardytów to wspaniały przykład parodii bełkotu naukowego. Cała strona tekstu w książce pełna słów, które na pierwszy rzut oka brzmią mądrze ale tak naprawdę nie znaczą nic. Twoje wpisy na tym forum cały czas bardzo mi się z tym tekstem kojarzą.
Avatar użytkownika
Arthropod
 
Posty: 1447
Dołączył(a): Cz, 9 kwi 2009, 23:00
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 22:35

Ale powiedz szczerze, dlaczego? Znajdż mi 10 żródeł mówiących na ten temat.

I ja to nawet bez patrzenia w to, szczątkami intuicji (a sama intuicja nie jest myśleniem, to sam problem zgadywania) dowiedziałem się, że to bełkot. Po prostu usprawiedliwiacie ateizm naukowy i szerzenie takich pierdół, nigdy nie od siebie, ale na mnie.

I przysięgam, jak ktoś rzuci mi jakąś pseudo-diagnozę, ten będzie nazwany glorkiem, lewakiem, progresywistą, Hetytą, czy czym tam bądź...
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 22:37 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Arthropod » So, 31 paź 2020, 22:47

TumorMózgobrejny napisał(a):Ale powiedz szczerze, dlaczego? Znajdż mi 10 żródeł mówiących na ten temat.

Hahaha :lol:
Sorry, ale na to po prostu nie da się zareagować w inny sposób.
Mam Ci udowadniać za pomocą źródeł, że twoje teksty są bełkotem złożonym z pozbawionych sensu słów?
TumorMózgobrejny napisał(a):I ja to nawet bez patrzenia w to, szczątkami intuicji (a sama intuicja nie jest myśleniem, to sam problem zgadywania) dowiedziałem się, że to bełkot. Po prostu usprawiedliwiacie ateizm naukowy i szerzenie takich pierdół, nigdy nie od siebie, ale na mnie.

Hahahaha :lol: rotofl
Nie no, udało Ci się wpaść za pomocą intuicji na to że tekst o Enteropii z Lema to bełkot? Nie no, gratuluję! To było takie trudne do zauważenia! :lol:
A co ma do tego ateizm naukowy? Co w ogóle ateizm ma do czegokolwiek? W ogóle nie pisałem tu o ateizmie. Pisałem tylko, że tekstów które piszesz nie da się czytać bo są bełkotem.
Avatar użytkownika
Arthropod
 
Posty: 1447
Dołączył(a): Cz, 9 kwi 2009, 23:00
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 22:51

Dlatego, że twierdzicie iż każda antynomia co do teorii głównego mówcy jest dobra, byleby tylko zgasić przeciwnika (głównego mówcę, merytokratora) i podchwycić go w mowie, szukając alternatyw rodem z SF, teorii spiskowych, astrologii, fenomenologii ducha, czy odwrotnych paradoksów psychologii. A nawet ku temu taka neutralna rozmowa jest w pełni pułapką, tak samo jak i religijna.

Poza tym, z DuckDuckGo wyszukałem treść tekstu. Keep on tryin'...
Ostatnio edytowano So, 31 paź 2020, 22:52 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » So, 31 paź 2020, 23:00

Ty serio nie dość, że nie potrafisz komunikować w sposób zrozumiały, to nawet nie potrafisz przeczytać odebranego, jasnego komunikatu ze zrozumieniem.

Przy czym - nie zawsze. Bywa, że jednak rozumiesz i wypowiadasz się w sposób komunikatywny. Czyli zwyczajnie nie chcesz, robisz to wyłącznie dla jakiś własnych celów, a nie w celu komunikacji.
Z mojej strony będzie to skutkować tym, że jest to ostatnia odpowiedź jakiej ci udzielam na ten bełkot - chcesz rozmawiać, mów/pisz jak człowiek.
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 31 paź 2020, 23:05

A jak chcecie prawdy - idźcie do Burger Kinga.
just kidding :D

Po prostu, konsumpcja, laicyzm i brak zdrowego rozsądku, szybciej rozniosą ziemię w pył niż my zanieczyszczając CO² swoimi wpisami tutaj.

p.s. to mój komentarz zawarty w prostym tekście utworu:
https://www.youtube.com/watch?v=dpbr3Zg90nk [video]
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aspianna » So, 31 paź 2020, 23:57

Aerrae napisał(a):Ty serio nie dość, że nie potrafisz komunikować w sposób zrozumiały, to nawet nie potrafisz przeczytać odebranego, jasnego komunikatu ze zrozumieniem.

Przy czym - nie zawsze. Bywa, że jednak rozumiesz i wypowiadasz się w sposób komunikatywny. Czyli zwyczajnie nie chcesz, robisz to wyłącznie dla jakiś własnych celów, a nie w celu komunikacji.
Z mojej strony będzie to skutkować tym, że jest to ostatnia odpowiedź jakiej ci udzielam na ten bełkot - chcesz rozmawiać, mów/pisz jak człowiek.


Olejmy. Zachowanie Tumora nie jest przypadkowe, moim zdaniem jest świadomy bełkotu, jaki uskutecznia i robi to z premedytacją. Przeczytałam parę postów - jak jest zainteresowany to rozumie wypowiedzi i odpowiada w sposób "normalny". To socjopatyczna prowokacja, którą próbuje zwrócić na siebie uwagę i wywołać Waszą irytację. Im bardziej się denerwujecie, tym większą ma z tego satysfakcję.
Ostatnio edytowano N, 1 lis 2020, 00:07 przez Aspianna, łącznie edytowano 2 razy
Aspianna
 
Posty: 196
Dołączył(a): So, 5 wrz 2020, 08:26
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez kompowiec » N, 1 lis 2020, 08:30

A nas jako ekspertów jest (wraz ze mną i z tobą @kompowiec) 36 milionów, i żaden nie umie być mądrzejszy przez chwilę bez emocji.

A korwin jest ekspertem od globalnego ocieplenia. [sarkazm]
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » N, 1 lis 2020, 10:23

Przez chwilę myślałem, że zostałem przez administrację zbanowany, bo siedziałem w trybie incognito.

Poza tym, choćbyście byli bardziej sensowni i taktowni wobec którejś ze stron tego konfliktu, jedno wam powiem. Nie popieram aborcji, nie zamierzam popierać, a wszelkie dystynkcje proreligijne związane z wycinaniem płodu i tak są sprzężone z religią, transcendentalizmem i innymi doktrynami filozoficznymi. Był to sztuczny spór wywołany przez partię rządzącą, po to by przykryć swoje "ciemne sprawki", aby podjudzić ideę "nowej feminizacji" Kościoła jak i społeczeństwa wedle nauki pojmowanej przez Jana Pawła II i żeby wprowadzić nominalizację bytu żeńskiego w różnych dziedzinach nauki społecznych. To wszystko jest grą pozorów. W dodatku wywołaną na tydzień przed ważnym świętem w kalendarzu liturgicznym. To jak w tym memie, gdzie Spiderman spotyka się ze swoim nemesis - stojąc przed sobą twarzą w twarz. A na tym, tylko zyskają jakieś osobne fundacje, NGOsy wychowujące osoby niepełnosprawne właśnie ciągnące kasę z budżetu państwa. A nie zwykli niezrzeszeni - jak ja.

Taka jest prawda.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez kompowiec » N, 1 lis 2020, 10:33

Nie popieram aborcji, nie zamierzam popierać, a wszelkie dystynkcje proreligijne związane z wycinaniem płodu i tak są sprzężone z religią, transcendentalizmem i innymi doktrynami filozoficznymi.

Płaskoziemcy też tak mówią. Nie potrafią mówić w oderwaniu od religii (czyli wiary) bądź spisku. I dlatego robisz z siebie idiotę.
Ostatnio edytowano N, 1 lis 2020, 10:34 przez kompowiec, łącznie edytowano 1 raz
https://rentry.co/polska-knajpa
Avatar użytkownika
kompowiec
 
Posty: 3276
Dołączył(a): Wt, 2 lut 2016, 09:49
Lokalizacja: Bytom
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » N, 1 lis 2020, 13:14

Tylko że ja nie jestem płaskoziemcą, ale wiem, że jak trzeba podtrzymać gatunek, trzeba bronić tych wartości, które przynoszą jednocześnie usprawiedliwienie - a także - wyzbycie się niższych instynktów. Tymi niższymi instynktami są m.in. chęć bycia nieśmiertelnym. Nie każdy może do tego dojść.

A poza tym, nadal nie wyjaśniacie swoich wypowiedzi żródłami nt. niepełnosprawnych, rozwoju organicznego i nieorganicznego rasy ludzkiej, chorób itp., tylko zacinacie się na jednym i tym samym procesie: opinia - negacja - przyzwanie do prowokacji - i znów negacja. Tak myślą NPC-ki. Niezależnie czy są płaskoziemcami, czy nie.
Ostatnio edytowano N, 1 lis 2020, 13:18 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » N, 1 lis 2020, 13:29

@Tumor. W skrócie:
- niespójne wypowiedzi (bełkot) choć ciut lepiej dzisiaj (czyżby epizod psychotyczny przechodził?)
- odpowiadasz na tezy które nie zostały postawione. Wiesz w ogóle czego dotyczy ta dyskusja? Bo mam wrażenie że wzorem kreacjonistów obalasz tezy które nie zostały w ogóle wspomniane. Ogólnie jeśli będziesz w stanie odpowiadać spójnie na postawione argumenty/tezy (a nie te z twojej wyobraźni) to możemy podyskutować.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » N, 1 lis 2020, 13:33

Aspianna napisał(a):Olejmy. Zachowanie Tumora nie jest przypadkowe, moim zdaniem jest świadomy bełkotu, jaki uskutecznia i robi to z premedytacją. Przeczytałam parę postów - jak jest zainteresowany to rozumie wypowiedzi i odpowiada w sposób "normalny". To socjopatyczna prowokacja, którą próbuje zwrócić na siebie uwagę i wywołać Waszą irytację. Im bardziej się denerwujecie, tym większą ma z tego satysfakcję.

To nie socjopatia tylko psychoza. Spotkałem w życiu kilku ludzi z różnymi wariantami schizofrenii i Tumor pasuje idealnie.
Ja się tylko zastanawiam jakim kuźwa cudem u ludzi w stylu nonkana czy hubota diagnozuje się autyzm przy ewidentnych objawach wytwórczych (aka urojeniowych).
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aerrae » N, 1 lis 2020, 13:45

Mnie też to zastanawia. Kryteria diagnostyczne w tej kwestii są akurat bardzo jasne - czy naprawdę psychiatrzy są aż takimi ignorantami w temacie, w którym powinni się specjalizować?
Aerrae
 
Posty: 2936
Dołączył(a): Pn, 13 lip 2015, 11:29
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » N, 1 lis 2020, 13:45

Master/Pentium napisał(a):
Aspianna napisał(a):Olejmy. Zachowanie Tumora nie jest przypadkowe, moim zdaniem jest świadomy bełkotu, jaki uskutecznia i robi to z premedytacją. Przeczytałam parę postów - jak jest zainteresowany to rozumie wypowiedzi i odpowiada w sposób "normalny". To socjopatyczna prowokacja, którą próbuje zwrócić na siebie uwagę i wywołać Waszą irytację. Im bardziej się denerwujecie, tym większą ma z tego satysfakcję.

To nie socjopatia tylko psychoza. Spotkałem w życiu kilku ludzi z różnymi wariantami schizofrenii i Tumor pasuje idealnie.
Ja się tylko zastanawiam jakim kuźwa cudem u ludzi w stylu nonkana czy hubota diagnozuje się autyzm przy ewidentnych objawach wytwórczych (aka urojeniowych).


Nadal sprzężasz moje opinie z jakimiś wyskokami psychotycznymi, a sam u siebie nie badasz tych wyskoków. Powinieneś się wstydzić.

FYI, musiałem wkroczyć w tę sferę dyskusji o pre i postnataliźmie, bo tu zaczęło się skręcać w stronę antyreligijnego buntu, w którym nie ma rozróżnienia ofiary, płodu, substancji, materii od samych jego przyczyn, skutków i konsekwencji.

Aleksandra Kołłątaj już była bardziej świadoma tych problemów jako komisarz ludowy ds. rodziny w byłym ZSRR, dlatego napuściła na wyznawców cerkwii prawosławnej i ortodoksyjnych katolików feministki w 1917.

To samo zrobił Macron we Francji, chcąc zemszcząc się na Erdoganie i tym bardziej wzbudzając atencję radykalnych muzułmanów (szyitów), powodując aż 3 ataki terrorystyczne w święto Narodzenia samego proroka Mahometa.
Wszystko przez okładkę laickiego pisma, niejakiego Charlie Hebdo.

To wszystko się zbiegło z protestami w Polsce w ubiegłym tygodniu. Widać tu przypadek?
Ostatnio edytowano N, 1 lis 2020, 13:52 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 2 razy
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aspianna » N, 1 lis 2020, 14:41

Aerrae napisał(a):Mnie też to zastanawia. Kryteria diagnostyczne w tej kwestii są akurat bardzo jasne - czy naprawdę psychiatrzy są aż takimi ignorantami w temacie, w którym powinni się specjalizować?


Wydaje mi się, że psychiatrzy i terapeuci generalnie mają problem z diagnozowaniem, szczególnie zaburzeń, nie chorób.

Odejdę od wątku głównego i nie jest to diagnoza nikogo z tego forum, ale poznałam dwóch mężczyzn online z zaburzeniami psychotycznymi (według niektórych lekarzy była to schizofrenia), którzy nie mieli wielu albo żadnych objawów wytwórczych (jak twierdzili), ale za to cechy charakterystyczne dla socjopatii i zaburzeń narcystycznych - nieprzestrzeganie norm społecznych, brak umiejętności budowania relacji, wyczulenie na przejawy niedoceniania i odrzucenie, próby zwrócenia na siebie uwagi na siłę, narzucanie się, bardzo barwne i często bezsensowne wypowiedzi. Obaj brali różne leki, połączenie SSRI, przeciwpsychotycznych, litu itp.

Z kolei znam w świecie offline dwie kobiety, które mają zdiagnozowaną schizofrenię (jedna z nich miała ojca ze schizofrenią) i u nich nie występuje żaden z objawów psychopatycznych ani narcystycznych, po prostu muszą brać tradycyjne leki przeciwpsychotyczne, aby wygasić objawy wytwórcze, okazjonalnie przy nasileniu objawów, udają się na wizyty szpitalne. Obie dziewczyny żyją normalnie i są aktywne zawodowo, pracują z ludźmi, mają przyjaciół. Ataki z tego, co się orientuję, występują raz na rok/dwa lata, zazwyczaj w sytuacjach zwiększonego stresu.

Nie jestem specjalistą (i specjaliści chyba też nie są specjalistami :-)), ale wydaje mi się, że dwa pierwsze przypadki to nie schizofrenia, tylko o wiele głębsze zaburzenia, wymagające wieloletniej pomocy terapeuty i pomocniczo odpowiedniego koktajlu leków, natomiast te dwie dziewczyny mają po prostu chorobę, jaką jest schizofrenia, którą daje się kontrolować odpowiednią dawką leku.

Co do diagnozowania autyzmu, gdy pojawiają się objawy wytwórcze, częste zmiany zachowania, napady objawów w skali kilku dni/tygodni, to diagnozowanie autyzmu czy ZA jest faktycznie kompletnie ślepym strzałem. Z tego, co pamiętam, chyba jeden z tych chłopaków miał też zdiagnozowany autyzm, oprócz schizofrenii, której raczej też nie miał.
Ostatnio edytowano N, 1 lis 2020, 14:48 przez Aspianna, łącznie edytowano 2 razy
Aspianna
 
Posty: 196
Dołączył(a): So, 5 wrz 2020, 08:26
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » N, 1 lis 2020, 15:00

Niestety, nie dostałem od pani neurolog z Centrum Medycznego w Łańcucie takich opisów objawów, byłem w 2015 r. na oddziale neurologicznym dla dzieci i młodzieży, i z obserwacji wynika, że miałem nieco słaby magnez, dużo więcej litu, wapnia, molibdenu. A u mnie żadnych wskazań psychotycznych nie wykryto (albo nie chciało się lekarzom o tym mi mówić), nawet przy zmianie lekarza na tego w przychodni w Rzeszowie, na psychoneurologa, nie zauważył u mnie schizo, ani na moment.

Starałem się nigdy nie rzucać w oczy i robić scen, aby udowodnić sobie, rodzinie i lekarzom pogłębioną depresję z skokami urojeniowymi, więc nigdy nie udawałem nawet, że mam takie skoki. Po prostu, nużą mnie ludzie o poglądach tylko idących w stronę radykalnego egocentryzmu, dlatego wolę się od nich uciekać. A sam wolę już "zdrowy egoizm".
Ostatnio edytowano N, 1 lis 2020, 15:01 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Aspianna » N, 1 lis 2020, 15:05

Tumor, powyższe to nie była diagnoza Twojej osoby. Tak, jak napisałam, nie była to diagnoza nikogo z tego forum, jedynie moje odczucia względem błędów w sztuce lekarskiej.

I widzisz, potrafisz napisać normalnego, zrozumiałego posta, jak chcesz ;-)
Ostatnio edytowano N, 1 lis 2020, 15:05 przez Aspianna, łącznie edytowano 1 raz
Aspianna
 
Posty: 196
Dołączył(a): So, 5 wrz 2020, 08:26
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » N, 1 lis 2020, 15:11

Bo teraz odeszliście od radykalizmów (jakie promują @M/P i @Aerrae, @kompowiec nieco trochę nie wie, o co chodzi) a mnie wzruszył wpis na moim ulubionym fanpejdżu o muzyce spektralnej, że lepiej aby te kobiety protestowały pod centrami zdrowia psychicznego i gabinetami lekarskimi i zajęły się problemem psychiatrii w Polsce, oraz osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Ale uważam, żeby ten protest odbywał się bardziej w formie otwierania tychże oddziałów niż tylko jojczenia, że zabierane są pieniądze z NFZ na leczenie przez polityków.

Już wreszcie chciałbym, abym poszedł w końcu na CBT, albo inną formę psychoterapii w zespole leczenia środowiskowego. Ale jak u mnie tego nie ma, i długo nie będzie w okolicy Lubaczowa / Dachnowa tego zespołu, ja nie będę szalał po ulicy w pojedynkę.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 251 gości