COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z biura

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Deicide » Cz, 9 gru 2021, 19:26

Niezła szopka. ^^
"Jeśli idziesz przez piekło, idź dalej". Churchill
"mam swój zwariowany świat / Który jest dla was niepojęty (...) Moje marzenia to dla innych kiepski żart / Mówią wciąż o mnie pier*olnięty"
Avatar użytkownika
Deicide
 
Posty: 9090
Dołączył(a): Pn, 20 cze 2016, 22:29
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Cz, 9 gru 2021, 20:11


Cokolwiek to niesmaczne. Mam na myśli reklamowanie się wątkami religijnymi. Chyba kogoś dosyć mocno poniosło.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Cz, 9 gru 2021, 20:59

Taipei, Tajwan.
Załączniki
FFG7oq0UYAYmluJ.jpg
FFG7envVIAUbW5s.jpg
FFG7YUYVIAEAIEs.jpg
FFG7Ja3UUAEeg_K.jpg
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Deicide » Cz, 9 gru 2021, 21:36

Ładna palma.
"Jeśli idziesz przez piekło, idź dalej". Churchill
"mam swój zwariowany świat / Który jest dla was niepojęty (...) Moje marzenia to dla innych kiepski żart / Mówią wciąż o mnie pier*olnięty"
Avatar użytkownika
Deicide
 
Posty: 9090
Dołączył(a): Pn, 20 cze 2016, 22:29
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Cz, 9 gru 2021, 22:30

Master/Pentium napisał(a):

Cokolwiek to niesmaczne. Mam na myśli reklamowanie się wątkami religijnymi. Chyba kogoś dosyć mocno poniosło.


No, w Polsce prawicowcy mają ból d o tą szopkę, uznali ją za satanistyczną :lol:
W Tajwanie katolicy to raczej mniejszość, aż się dziwię że mają jakieś kościoły.
No ale tu faktycznie poszaleli - będą znani na cały Świat (poszło przez tweeter).
Ostatnio edytowano Cz, 9 gru 2021, 22:31 przez Mruczanka, łącznie edytowano 1 raz
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Gbur » Cz, 9 gru 2021, 22:36

Master/Pentium napisał(a):

Cokolwiek to niesmaczne. Mam na myśli reklamowanie się wątkami religijnymi. Chyba kogoś dosyć mocno poniosło.

To raczej manipulowanie ludźmi wierzącymi. Co nie zmienia faktu, że bardzo niesmaczne.
Ostatnio edytowano Cz, 9 gru 2021, 22:38 przez Gbur, łącznie edytowano 2 razy
Gbur
 
Posty: 1593
Dołączył(a): Pt, 4 gru 2015, 18:30
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Pt, 10 gru 2021, 00:46

Gbur napisał(a):To raczej manipulowanie ludźmi wierzącymi. Co nie zmienia faktu, że bardzo niesmaczne.



Przecież sama religia to niesmaczne manipulowanie ludźmi.
Ostatnio edytowano Pt, 10 gru 2021, 00:46 przez Ingeborga, łącznie edytowano 1 raz
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Amelia » Pt, 10 gru 2021, 00:56

Ingeborga napisał(a):
Gbur napisał(a):To raczej manipulowanie ludźmi wierzącymi. Co nie zmienia faktu, że bardzo niesmaczne.



Przecież sama religia to niesmaczne manipulowanie ludźmi.

Strzał w 10!
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Witek034 » Pt, 10 gru 2021, 01:09

Ja nie bardzo rozumiem - to ma promować szczepienia, czy ośmieszać? Czy jeszcze coś innego chciano przez to przekazać?
Witek034
 
Posty: 3780
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Deicide » Pt, 10 gru 2021, 01:32

Że jesteśmy wdzięczni Bozi za szczepionki. Chociaż wcześniej zesłała nam covid, ale tego jakoś nie mamy jej za złe.
"Jeśli idziesz przez piekło, idź dalej". Churchill
"mam swój zwariowany świat / Który jest dla was niepojęty (...) Moje marzenia to dla innych kiepski żart / Mówią wciąż o mnie pier*olnięty"
Avatar użytkownika
Deicide
 
Posty: 9090
Dołączył(a): Pn, 20 cze 2016, 22:29
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Amelia » Pt, 10 gru 2021, 01:38

Może Covid to dzieło szatana, a Jezus wybawia nas od złego.
Szczepionka chroni też świętą rodzinę, jak grota czy stajenka.
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez enger369 » Pt, 10 gru 2021, 03:04

Witek034 napisał(a):Ja nie bardzo rozumiem - to ma promować szczepienia, czy ośmieszać? Czy jeszcze coś innego chciano przez to przekazać?

Na moje oko ośmieszać i to nie tylko szczepienia, ale też religie.
No chyba, że robił to "religijny lewicowiec", to wtedy promować + symbolizować "nowoczesną religijność"
"księga" przemyśleń (co jakiś czas następne przemyślenie):

Paradoks: ludzie śmiejący się z Wenezueli zazwyczaj głosują na skrajnych socjalistów.
Avatar użytkownika
enger369
 
Posty: 2494
Dołączył(a): Pn, 12 lis 2012, 20:33
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Pt, 10 gru 2021, 09:38

Witek034 napisał(a):Ja nie bardzo rozumiem - to ma promować szczepienia, czy ośmieszać? Czy jeszcze coś innego chciano przez to przekazać?


Że nawet nowonarodzony Jezus promuje szczepienie się, a więc "Zaszczep się i ty!" ^^
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » Pt, 10 gru 2021, 13:42

Najgorsza jest ta "inkulturowana" szopka robiona z peruwiańskimi totemami tu na Placu Świętego Piotra w Watykanie.

Obrazek: https://angelusnews.com/wp-content/uploads/2021/12/20211209T0815-VATICAN-NATIVITY-PERU-1513870-1536x1152.jpg

Wiem, że Franciszek sprowadza swoje tradycje z terenów Mezoameryki oraz byłego Królestwa Majów do Europy, ale żeby to miało jakieś odniesienie ponad wyboistymi podziałami na ortodoksję i liberałów, to jednak i ta - i ta strona musi pojąć ten kontekst kulturowy pomiędzy przekazem tej szopki a jej znaczeniem antropocenicznym. Na to jednak nie ma zgody, dlatego nie wielu takie "konstrukcje" mają swoich sympatyków wśród ukulturowionej grupy katolików.
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M


Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Arthropod » Pt, 10 gru 2021, 16:22

Mruczanka napisał(a):Ale co TO ma przedstawiać ? (Też Watykan):

https://dune.fandom.com/wiki/Leto_Atreides_II
Avatar użytkownika
Arthropod
 
Posty: 1447
Dołączył(a): Cz, 9 kwi 2009, 23:00
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Pt, 10 gru 2021, 16:34

:lol:
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez TumorMózgobrejny » So, 11 gru 2021, 10:54

Pokażny artykuł na temat szczepionek i odmian mutacji Omnikrona w The Atlantic.
https://www.theatlantic.com/science/arc ... ty/620946/

Ciekawy rozkład tych przypadków w badaniu pewnej p. Meghan mnie zaintrygował...
https://mobile.twitter.com/kallmemeg/st ... 04/photo/1
Ostatnio edytowano So, 11 gru 2021, 11:07 przez TumorMózgobrejny, łącznie edytowano 1 raz
TumorMózgobrejny
 
Posty: 1569
Dołączył(a): N, 9 wrz 2018, 22:09
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Wt, 14 gru 2021, 15:39

nonkan napisał(a):https://pch24.pl/o-tym-nie-trzeba-pisac-cisza-wokol-sercowej-pandemii-wsrod-sportowcow/ - O tym nie trzeba pisać? Cisza wokół sercowej pandemii wśród sportowców


Nonkan, sorki, ale jakoś umknął mi wcześniej Twój post.
Rzeczywiście, to jest wstrząsające, aż ciarki przechodzą po plecach jak się patrzy na tą długą listę nazwisk.
I to młodzi ludzie.
Nie wiem, jak można nie widzieć w tym niczego dziwnego i udawać, że problemu nie ma.
Tyle przypadków nazwanie "koincydencją", to czyste ignoranctwo i brak szacunku dla rodzin tych ludzi.




Kolejny pomysł rządu:

Według naszych informacji, obecnie ustalono, że niezaszczepiony pracownik będzie musiał poddawać się testom dwa razy w tygodniu. Co ważne, z okazywania aktualnego wyniku testu będzie mógł zwolnić certyfikat potwierdzający szczepienie przeciwko COVID-19. To oznacza, że okazanie paszportu covidowego będzie dobrowolne, ale może ułatwić życie.

Rządzący mają nadzieję, że uciążliwość ciągłego testowania zachęci pracowników do szczepień i pokazywania certyfikatów.


https://wiadomosci.wp.pl/wp-pis-wraca-z-ustawa-ws-kontroli-szczepien-przez-pracodawcow-projekt-z-wybitymi-zebami-6715326581365632a

Nawet się nie kryją, że to celowe uprzykrzanie życia, ale tym razem chyba przejdzie :/
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Wt, 14 gru 2021, 16:28

Mruczanka napisał(a):https://wiadomosci.wp.pl/wp-pis-wraca-z-ustawa-ws-kontroli-szczepien-przez-pracodawcow-projekt-z-wybitymi-zebami-6715326581365632a

Nawet się nie kryją, że to celowe uprzykrzanie życia, ale tym razem chyba przejdzie :/


Ciekawe ile mają z przepchnięcia tej ustawy.
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez ABC72 » Śr, 15 gru 2021, 00:33

Mnie już męczy ten świat z Covidem, chociaż nigdy nie reagowałam paniką ani strachem na tą epidemię.
Ja wiem, że choroby były zawsze. Pamiętam dobrze czasy, kiedy nie było leków ani szczepień na grypę i rokrocznie słyszeliśmy, że "grypa zgarnia swoje żniwo" i chociaż zdawałam sobie wtedy sprawę z zagrożenia, to jakoś "bezpośrednio" to do mnie nie trafiało.
Na codzień nie myślę zbytnio o Covid - dorośli z mojej najbliższej rodziny normalnie chodzą do pracy, córka do szkoły (również jeździ autobusami i spotyka się z koleżankami) a wnuk do żłobka. Jak napisałam, choroby były zawsze - ale gdzieś "z tyłu głowy" (czyli w sposób nie do końca uświadomiony) Covid powoduje u mnie napięcie i obawę o najbliższe mi osoby.

Chyba moja wytrzymałość, racjonalne i "luźne" podejście do tematu epidemii zużyły się z czasem - to po prostu trwa już za długo jak na moje siły. Szkoda mi też części dalszej rodziny, którzy mieli obiekcje co do szczepień na Covid i cóż - po prostu wymarli (na Covid) w ciągu ostatniego miesiąca. Nie ma już wujka i cioci, nie ma już ich domu pełnego gościny, serdeczności, dobrego żarcia i wódki.
Żal trochę tego, co bezpowrotnie wszyscy straciliśmy przez tego pieprzonego wirusa.
ABC72
 
Posty: 1747
Dołączył(a): Wt, 19 lut 2019, 18:40
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 00:51

ABC72 napisał(a):Żal trochę tego, co bezpowrotnie wszyscy straciliśmy przez tego pieprzonego wirusa.



Przez wirusa nie straciliśmy nic, przez głupie decyzje i pieniądze z nimi związane straciliśmy wiele.
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez ABC72 » Śr, 15 gru 2021, 01:22

Ingeborga, przez głupie decyzje i pieniądze wielu ludzi potraciło firmy, pracę i źródło utrzymania. A także możliwość skorzystania z pomocy lekarskiej i leczenia innych schorzeń niż Covid (zwłaszcza w zeszłym sezonie).
Jednak nie jest prawdą, że bezpośrednio (czyli bez otoczki interesów i polityki) przez Covid nie straciliśmy nic - wielu ludzi straciło przecież zdrowie i życie.

Nie potrafię ocenić, ile jest wokół obecnej epidemii propagandy polityki i rąbania własnych interesów. Ale epidemia jest i ludzie chorują i umierają.
Nie popadajmy w skrajności - nawet jeśli jesteśmy autystyczni i mamy do tego "naturalne" predyspozycje ;-)
ABC72
 
Posty: 1747
Dołączył(a): Wt, 19 lut 2019, 18:40
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Śr, 15 gru 2021, 07:51

Ingeborga napisał(a):Przez wirusa nie straciliśmy nic, przez głupie decyzje i pieniądze z nimi związane straciliśmy wiele.

???
Przez wirusa który mimo wszystko zabił parę setek tysięcy ludzi (pomijam tutaj ludzi którzy by umarli tak czy siak a COVID był ostatnim pchnięciem) oraz posłał sporo więcej do szpitali nic nie straciliśmy?
Zwykła grypa to grube miliardy rocznie strat w skali roku i planety.
Oczywiście cyrk który się odgrywa to osobna bajka i to całkiem wkurwiająca. Ale to niestety nie jest tak że jakbyśmy całkowicie zignorowali tego wirusa to nic by się nie stało.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 12:12

Master/Pentium napisał(a):
Ingeborga napisał(a):Przez wirusa nie straciliśmy nic, przez głupie decyzje i pieniądze z nimi związane straciliśmy wiele.

???
Przez wirusa który mimo wszystko zabił parę setek tysięcy ludzi (pomijam tutaj ludzi którzy by umarli tak czy siak a COVID był ostatnim pchnięciem) oraz posłał sporo więcej do szpitali nic nie straciliśmy?
Zwykła grypa to grube miliardy rocznie strat w skali roku i planety.
Oczywiście cyrk który się odgrywa to osobna bajka i to całkiem wkurwiająca. Ale to niestety nie jest tak że jakbyśmy całkowicie zignorowali tego wirusa to nic by się nie stało.


W skali 8 miliardów to liczba śladowa.
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Śr, 15 gru 2021, 12:32

Ingeborga napisał(a):W skali 8 miliardów to liczba śladowa.

???
ok 0,5-2,0% zgonów z 8mld to liczba śladowa? Owszem to nieduży odsetek ale to nadal bardzo dużooo ludzi.
Których trzeba przynajmniej pochować bo zakładam że w tym wariancie nie robimy nic, także ich nie leczymy, ale zwłokami musimy się szybko zająć aby uniknąć wtórnych epidemii.
Przypominam iż mierzona śmiertelność dotyczy sytuacji gdy działa opieka medyczna, gdy ta zawiedzie wskaźnik rośnie kilkukrotnie. Dlatego szacowanie jest dla wyższej śmiertelności a nie tej widzianej obecnie.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 13:46

Niestety nie mamy możliwości weryfikacji niczego, co dotyczy szczepień lub rzeczonej pandemii, wklejam jako ciekawostkę:

https://m.facebook.com/watch/?extid=NS- ... aring&_rdr
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 13:53

Master/Pentium napisał(a):
Ingeborga napisał(a):W skali 8 miliardów to liczba śladowa.

???
ok 0,5-2,0% zgonów z 8mld to liczba śladowa? Owszem to nieduży odsetek ale to nadal bardzo dużooo ludzi.
Których trzeba przynajmniej pochować bo zakładam że w tym wariancie nie robimy nic, także ich nie leczymy, ale zwłokami musimy się szybko zająć aby uniknąć wtórnych epidemii.
Przypominam iż mierzona śmiertelność dotyczy sytuacji gdy działa opieka medyczna, gdy ta zawiedzie wskaźnik rośnie kilkukrotnie. Dlatego szacowanie jest dla wyższej śmiertelności a nie tej widzianej obecnie.


5 milionów zgonów to 0,3% z 8 miliardów.
Warto zaznaczyć też fakt, że jeżeli zmarły miał np. zawał serca i covid, to jako przyczynę śmierci podaje się błędnie covid, co znacznie zawyża i fałszuje statystyki.
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Śr, 15 gru 2021, 14:24

Ingeborga napisał(a):Warto zaznaczyć też fakt, że jeżeli zmarły miał np. zawał serca i covid, to jako przyczynę śmierci podaje się błędnie covid, co znacznie zawyża i fałszuje statystyki.

Ale to jest już całkowicie nieistotne w tym momencie. Liczymy zgony wskutek pandemii a nie konkretne przyczyny.
- puszczasz pandemię na zywiół
- staje służba zdrowia bo nie ma szans na obsłużenie takiej ilości ludzi
- umiera ok 0,2-0,5% ludzi od samego wirusa ale tak z 10-40% w domach opieki i pokaźny odsetek ludzi którzy nie dostali się do szpitala (inne poważne choroby) lub złapią to cudo w szpitalu (jak sama zauważyłaś to spooory odsetek obecnej śmiertelności).
Wirus jest względnie niegroźny dla zdrowej osoby ale nie wszyscy są zdrowi.
To że wyhodowaliśmy sobie epidemie chorób cywilizacyjnych (cukrzyca, nadwaga, nadciśnienie, alergie) na pewno nie pomogło. Ale te populacje już tu są i całkiem skutecznie zwiększą śmiertelność.

Pozytywny efekt uboczny byłby taki że poziom zdrowia pozostałej ocalałej populacji byłby cokolwiek lepszy niż obecnie. Ale to raczej nie jest hasło z którym można wygrać kolejne wybory.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 15:10

Master/Pentium napisał(a):
Ingeborga napisał(a):Warto zaznaczyć też fakt, że jeżeli zmarły miał np. zawał serca i covid, to jako przyczynę śmierci podaje się błędnie covid, co znacznie zawyża i fałszuje statystyki.

Ale to jest już całkowicie nieistotne w tym momencie.



To jest bardzo istotne, bo jeżeli ktoś zmarł z powodu zawału lub nowotworu, to nie można go liczyć jako ofiary covida. Gdyby zrobić tym zmarłym także inne testy, to pewnie by się okazało, że mają gronkowca, wirus grypy i setki innych, kamienie nerkowe i powiększoną wątrobę oraz liczne zapalenia w organizmie.
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Mruczanka » Śr, 15 gru 2021, 15:46

ABC72 napisał(a):Mnie już męczy ten świat z Covidem, chociaż nigdy nie reagowałam paniką ani strachem na tą epidemię.
Ja wiem, że choroby były zawsze. Pamiętam dobrze czasy, kiedy nie było leków ani szczepień na grypę i rokrocznie słyszeliśmy, że "grypa zgarnia swoje żniwo" i chociaż zdawałam sobie wtedy sprawę z zagrożenia, to jakoś "bezpośrednio" to do mnie nie trafiało.
Na codzień nie myślę zbytnio o Covid - dorośli z mojej najbliższej rodziny normalnie chodzą do pracy, córka do szkoły (również jeździ autobusami i spotyka się z koleżankami) a wnuk do żłobka. Jak napisałam, choroby były zawsze - ale gdzieś "z tyłu głowy" (czyli w sposób nie do końca uświadomiony) Covid powoduje u mnie napięcie i obawę o najbliższe mi osoby.

Chyba moja wytrzymałość, racjonalne i "luźne" podejście do tematu epidemii zużyły się z czasem - to po prostu trwa już za długo jak na moje siły. Szkoda mi też części dalszej rodziny, którzy mieli obiekcje co do szczepień na Covid i cóż - po prostu wymarli (na Covid) w ciągu ostatniego miesiąca. Nie ma już wujka i cioci, nie ma już ich domu pełnego gościny, serdeczności, dobrego żarcia i wódki.
Żal trochę tego, co bezpowrotnie wszyscy straciliśmy przez tego pieprzonego wirusa.


Ale o to przecież chodzi w tej całej błazenadzie - żeby zmęczyć i zastraszyć ludzi tak, aby odechciało im się wszystkiego.
W ten sposób rządy mogą sobie wprowadzać kolejne obostrzenia i zakazy, bo zmęczonym i przerażonym ludziom nie chce się walczyć i protestować.
W Austrii podobno każą już nawet we własnych domach maski nosić!
Po cichu budowane są na całym Świecie obozy kwarantannowe, które nie wiadomo czemu mają służyć w takiej ilości, jaką przygotowują.
I dokąd to wszystko zmierza?
Jak ktoś mądrze powiedział: "Oddaj swoją wolność za bezpieczeństwo, a nie będziesz mieć ani jednego, ani drugiego".


ABC72 napisał(a):Ingeborga, przez głupie decyzje i pieniądze wielu ludzi potraciło firmy, pracę i źródło utrzymania. A także możliwość skorzystania z pomocy lekarskiej i leczenia innych schorzeń niż Covid (zwłaszcza w zeszłym sezonie).
Jednak nie jest prawdą, że bezpośrednio (czyli bez otoczki interesów i polityki) przez Covid nie straciliśmy nic - wielu ludzi straciło przecież zdrowie i życie.

Nie potrafię ocenić, ile jest wokół obecnej epidemii propagandy polityki i rąbania własnych interesów. Ale epidemia jest i ludzie chorują i umierają.
Nie popadajmy w skrajności - nawet jeśli jesteśmy autystyczni i mamy do tego "naturalne" predyspozycje ;-)


Rozumiem, że w szpitalu w którym pracujesz nie płacą dodatków covidowych.

Ingeborga napisał(a):Niestety nie mamy możliwości weryfikacji niczego, co dotyczy szczepień lub rzeczonej pandemii


I tak i nie, ale pewne jest jedynie, że z mediów głównego nurtu prawdy się nie dowiesz.

Master/Pentium napisał(a):
Ingeborga napisał(a):Warto zaznaczyć też fakt, że jeżeli zmarły miał np. zawał serca i covid, to jako przyczynę śmierci podaje się błędnie covid, co znacznie zawyża i fałszuje statystyki.

Ale to jest już całkowicie nieistotne w tym momencie. Liczymy zgony wskutek pandemii a nie konkretne przyczyny.
- puszczasz pandemię na zywiół
- staje służba zdrowia bo nie ma szans na obsłużenie takiej ilości ludzi
- umiera ok 0,2-0,5% ludzi od samego wirusa ale tak z 10-40% w domach opieki i pokaźny odsetek ludzi którzy nie dostali się do szpitala (inne poważne choroby) lub złapią to cudo w szpitalu (jak sama zauważyłaś to spooory odsetek obecnej śmiertelności).
Wirus jest względnie niegroźny dla zdrowej osoby ale nie wszyscy są zdrowi.
To że wyhodowaliśmy sobie epidemie chorób cywilizacyjnych (cukrzyca, nadwaga, nadciśnienie, alergie) na pewno nie pomogło. Ale te populacje już tu są i całkiem skutecznie zwiększą śmiertelność.

Pozytywny efekt uboczny byłby taki że poziom zdrowia pozostałej ocalałej populacji byłby cokolwiek lepszy niż obecnie. Ale to raczej nie jest hasło z którym można wygrać kolejne wybory.


Sam sobie właśnie odpowiedziałeś, że to nie sam wirus, tylko choroby współistniejące (cywilizacyjne) i brak opieki medycznej /leczenia zabijają ludzi.
Równie dobrze można powiedzieć, że gronkowiec lub grzybica może być przyczyną śmierci osłabionego organizmu.
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Śr, 15 gru 2021, 16:04

Ingeborga napisał(a):To jest bardzo istotne, bo jeżeli ktoś zmarł z powodu zawału lub nowotworu, to nie można go liczyć jako ofiary covida. Gdyby zrobić tym zmarłym także inne testy, to pewnie by się okazało, że mają gronkowca, wirus grypy i setki innych, kamienie nerkowe i powiększoną wątrobę oraz liczne zapalenia w organizmie.

Inaczej bo nie kumasz.
Głównym problemem nie jest śmiertelność COVID'a u zdrowych ludzi. To faktycznie jest na poziomie paskudnej grypy.
Problemem i to potężnym jest że wirus zapycha opiekę zdrowotną co powoduje lawinę zgonów wtórnych. Nazwij je sobie jak chcesz ale to są właśnie ekstra zgony. I niestety jest ich dużoooo więcej niż tych wywołanych samym COVID'em.

Żadnego kraju na świecie nie stać na leczenie 1-5% populacji jednocześnie. Poprostu nie mamy tyle zasobów i cześć.

Gdyby społeczeństwo składało się głównie z wysportowanych dwudziestolatków to problemu by nie było. Ale niestety struktura zachodnich społeczeństw ja inna. Fajnie jakbyś wyciągnęli wnioski (i konsekwencje) dla współwinnych jak producentów jedzenia doprawionego cukrem i innym badziewiem czy źródeł skażenia wody i powietrza. Ale to też jest zadanie na przyszłość. Niestety ponieważ w tym nie ma kasy to pewnie zostanie tak jak jest, być może z drobnymi ewolucyjnymi poprawkami z biegiem czasu.

Gronkowiec czy grzybica nie są tak zakaźne. Jakby SARS v2 miał zakaźność gronkowca to też problemu by nie było.

Super wysoka zakaźność, wysoka liczba nosicieli i niska śmiertelność to w zasadzie idealny patogen na wieeeele fal pandemii. Dodajmy do tego wysokie tempo mutacji i zasadniczo mamy kolejnego wirka który zostanie z nami kolejne tysiąclecia. Nie pierwszy on ani ostatni. Poprzednie koronowirusy też kiedyś wywołały pandemie i raczej nie obyło się bez sporych ofiar w ludziach. Ale to byłooo dawno teraz. A my problem mamy teraz i tu.
Ostatnio edytowano Śr, 15 gru 2021, 16:07 przez Master/Pentium, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 17:08

Master/Pentium napisał(a):
Gdyby społeczeństwo składało się głównie z wysportowanych dwudziestolatków to problemu by nie było. Ale niestety struktura zachodnich społeczeństw ja inna. Fajnie jakbyś wyciągnęli wnioski (i konsekwencje) dla współwinnych jak producentów jedzenia doprawionego cukrem i innym badziewiem czy źródeł skażenia wody i powietrza.


Ale choroby cywilizacyjne to nie jest nowość ostatnich 2 lat. Ludzie o siebie i swoje zdrowie nie dbają od dawna.
Może kiedyś faktycznie naszą planetę nawiedzi jakaś pandemia i jednostki bardzo zaniedbane zostaną w naturalny sposób zlikwidowane.
Ostatnio edytowano Śr, 15 gru 2021, 17:08 przez Ingeborga, łącznie edytowano 1 raz
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Amelia » Śr, 15 gru 2021, 17:36

Ingeborga napisał(a):Może kiedyś faktycznie naszą planetę nawiedzi jakaś pandemia i jednostki bardzo zaniedbane zostaną w naturalny sposób zlikwidowane.

A czym się będzie musiała różnić ta pandemia od tego co jest obecnie, żebyś dostrzegła, że to pandemia? :)
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 18:04

Amelia napisał(a):
Ingeborga napisał(a):Może kiedyś faktycznie naszą planetę nawiedzi jakaś pandemia i jednostki bardzo zaniedbane zostaną w naturalny sposób zlikwidowane.

A czym się będzie musiała różnić ta pandemia od tego co jest obecnie, żebyś dostrzegła, że to pandemia? :)


Mówiąc poetycko: "Trup się będzie ścielił gęsto." ;)
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Śr, 15 gru 2021, 18:04

Ingeborga napisał(a):Może kiedyś faktycznie naszą planetę nawiedzi jakaś pandemia i jednostki bardzo zaniedbane zostaną w naturalny sposób zlikwidowane.

Przecież właśnie to się dzieje. Nie pierwszy zresztą w historii ludzkości raz.
Ale to nie oznacza że proces nie będzie powodował dużych problemów społecznych i etycznych.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Śr, 15 gru 2021, 18:05

Ingeborga napisał(a):Mówiąc poetycko: "Trup się będzie ścielił gęsto." ;)

Tego się raczej nie doczekasz.
W przeciwieństwie do filmów w rzeczywistości choroby o wysokiej śmiertelności są samoograniczające.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Ingeborga » Śr, 15 gru 2021, 18:18

Master/Pentium napisał(a):
Ingeborga napisał(a):Mówiąc poetycko: "Trup się będzie ścielił gęsto." ;)

Tego się raczej nie doczekasz.
W przeciwieństwie do filmów w rzeczywistości choroby o wysokiej śmiertelności są samoograniczające.


To jeżeli w przypadku chorób o wysokiej śmiertelności ta wysoka śmiertelność nie występuje, to nie są to choroby wysoko śmiertelne.
Czynnik ludzki zawsze zawodzi.
Avatar użytkownika
Ingeborga
 
Posty: 1705
Dołączył(a): N, 1 sie 2021, 12:41
Płeć: K

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Deicide » Śr, 15 gru 2021, 18:45

... i pewnie komuś innemu zarzuciłabyś, że to masło maślane, a sama jesteś ok.
"Jeśli idziesz przez piekło, idź dalej". Churchill
"mam swój zwariowany świat / Który jest dla was niepojęty (...) Moje marzenia to dla innych kiepski żart / Mówią wciąż o mnie pier*olnięty"
Avatar użytkownika
Deicide
 
Posty: 9090
Dołączył(a): Pn, 20 cze 2016, 22:29
Płeć: M

Re: COVID - stan psychiczny, nastroje, praca zdalna czy z bi

Postprzez Master/Pentium » Śr, 15 gru 2021, 18:50

Ingeborga napisał(a):To jeżeli w przypadku chorób o wysokiej śmiertelności ta wysoka śmiertelność nie występuje, to nie są to choroby wysoko śmiertelne.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Śmiertelność to stosunek liczby osób zmarłych wskutek choroby do liczby osób zarażonych/chorych. Nic nie mówi o zakaźności czy zasięgu choroby.
Ebola - śmiertelność 50-80% ale generalnie niska zakaźność bo ludzie unikają ludzi wyglądających jak zombii. Czyli ognisko wygasa po kilkuset ludziach lub max paru tysiącach.
Dajmy na to z 500 ofiar śmiertelnych/rok.
A na drugim końcu jest pospolita sezonowa grypa.
Śmiertelność w okolicy 0,01-0,1%, dajmy najniższą czyli 0,01% ale choruje na nią z 500mln ludzi co roku czyli mamy 500 TYSIĘCY ofiar każdego roku.
W rzeczywistości mniej bo szczepienia a i leczenie mamy dużo lepiej opanowane. Ale nadal dużooo więcej niż na Ebola.

Dlatego boimy się COVID'a czyli grypy turbo a nie boimy (tak bardzo) się Eboli. Owszem, jeśli ktoś przyjedzie z tym wirkiem to umrze sporo ludzi ale dużoooo mniej niż "niegroźnych chorobach".

Poprostu co innego jest groźne z punktu widzenia jednostki a co innego z punktu widzenie społeczeństw.
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5930
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 240 gości

cron