czy od autyzmu można dostać psychozy?

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » Śr, 4 wrz 2013, 20:41

hari napisał(a):Uprzejmie prosi się o nieszerzenie zabobonów i przesądów :) Tak jak od przejeżdzających pociągów kury nie przestają się nieść, tak samo szczepienie dzieci nie ma wpływu na powstawanie zaburzeń ze spektrum autyzmu. To mówi NAUKA ;), jeżeli ktoś własnego potomstwo nie szczepi, to naraża je na poważne choroby a także pasożytuje na odporności immulogicznej populacji w której jednak większość dzieci jest zaszczepiona. Gdy większość rodziców uwierzy w mem szczepionka = autyzm, to należy spodziewać się szybkiego powrotu chorób, które wydawało się, że już zostały zwalczone jak choroba Heinego-Medina.



Może i faktycznie szczepionki nie powodują autyzmu, bo ostatnio odkryto, że to jednak uszkodzenia genów w wieku płodowym mają wpływ na pojawienie się autyzmu - gdzieś o tym pisali.
Szczepionki jednak, to mieszanina wirusów, tkanek odzwierzęcych i metali ciężkich, takich jak rtęć.
Nie jest to jakaś propaganda, tylko fakt, ale nikt wam w to wierzyć nie każe.
Szczepionki wymyślono tylko po to, żeby obniżać ludziom odporność, aby koncerny farmaceutyczne miały na czym zarabiać.
Chcecie szczepić swoje dzieci, to róbcie to, wasza sprawa.
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Krzysiek » Śr, 4 wrz 2013, 20:47

@Mruczanka - to chodzi o służący do konserwacji szczepionek tiomersal.

Choć zostało ustalone, że 1/3 badanych z ASD ma podwyższony poziom wrażliwości na thimerosal, i ta wrażliwość jest podzielana przez jedną trzecią ich rodzeństwa/bliźniąt, badanie jednak nie odnosi się do etiologii. Być może niektóre osoby z łagodnym defektem mitochondrialnym mogą być bardzo podatne na niektóre toksyny, np. takie jak thimerosal.


Więcej na: http://autyzm-biologia.blogspot.com/201 ... sob-z.html
Avatar użytkownika
Krzysiek
 
Posty: 525
Dołączył(a): Pn, 17 wrz 2012, 23:00
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Johnny » Śr, 4 wrz 2013, 20:49

@Mruczanka
Jeśli już, to strzelałbym w etap zarodkowy, a nie płodowy.
"Der Mensch ist ein Seil, geknüpft zwischen Tier und Übermensch – ein Seil über einem Abgrunde."
"Przyszedł już czas, najwyższy czas, nienawiść zniszczyć w sobie."
Avatar użytkownika
Johnny
 
Posty: 951
Dołączył(a): N, 16 sty 2011, 00:00
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Śr, 4 wrz 2013, 21:01

@Mruczanka:
Może i faktycznie szczepionki nie powodują autyzmu, bo ostatnio odkryto, że to jednak uszkodzenia genów w wieku płodowym mają wpływ na pojawienie się autyzmu - gdzieś o tym pisali.
Szczepionki jednak, to mieszanina wirusów, tkanek odzwierzęcych i metali ciężkich, takich jak rtęć.
Nie jest to jakaś propaganda, tylko fakt, ale nikt wam w to wierzyć nie każe.

Rtęci się nie używa we współczesnych szczepionkach, zaś nigdy nie używano jej na tyle dużo by wywoływało to reakcje organizmu (wszelkie badania nie znalazły związków zdrowotnych). Po drugie, dwa pierwsze zdania nie są powiązane logicznie ze sobą.

Szczepionki wymyślono tylko po to, żeby obniżać ludziom odporność, aby koncerny farmaceutyczne miały na czym zarabiać.

Wręcz przeciwnie, szczepionki podwyższają odporność organizmu, pozwalając mu na wytworzenie przeciwciał przeciwko konkretnym zagrożeniom. Być może kompletnie wyimaginowanym (pneumokoki, meningokoki), ale zawsze.

Chcecie szczepić swoje dzieci, to róbcie to, wasza sprawa.

Nie kiedy mówimy o chorobach zakaźnych — a to właśnie na nie są szczepienia obowiązkowe. W ich przypadku liczy się odporność społeczeństwa, która musi stać na odpowiednio wysokim (zależnym od choroby) poziomie by nie dopuścić do epidemii. Tutaj decyzje jednostki nie ograniczają się do niej samej, lecz mają spory wpływ na jej otoczenie, podobnie jakby to było na przykład w przypadku prowadzenia eksperymentów pirotechnicznych w domu — trudno tutaj argumentować za wolnością jednostki do samostanowienia, bo jej zachowania wpływają na wolność innych.
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » Pt, 6 wrz 2013, 23:30

Althorion napisał(a):@Mruczanka:
Może i faktycznie szczepionki nie powodują autyzmu, bo ostatnio odkryto, że to jednak uszkodzenia genów w wieku płodowym mają wpływ na pojawienie się autyzmu - gdzieś o tym pisali.
Szczepionki jednak, to mieszanina wirusów, tkanek odzwierzęcych i metali ciężkich, takich jak rtęć.
Nie jest to jakaś propaganda, tylko fakt, ale nikt wam w to wierzyć nie każe.

Rtęci się nie używa we współczesnych szczepionkach, zaś nigdy nie używano jej na tyle dużo by wywoływało to reakcje organizmu (wszelkie badania nie znalazły związków zdrowotnych). Po drugie, dwa pierwsze zdania nie są powiązane logicznie ze sobą.

Szczepionki wymyślono tylko po to, żeby obniżać ludziom odporność, aby koncerny farmaceutyczne miały na czym zarabiać.

Wręcz przeciwnie, szczepionki podwyższają odporność organizmu, pozwalając mu na wytworzenie przeciwciał przeciwko konkretnym zagrożeniom. Być może kompletnie wyimaginowanym (pneumokoki, meningokoki), ale zawsze.

Chcecie szczepić swoje dzieci, to róbcie to, wasza sprawa.

Nie kiedy mówimy o chorobach zakaźnych — a to właśnie na nie są szczepienia obowiązkowe. W ich przypadku liczy się odporność społeczeństwa, która musi stać na odpowiednio wysokim (zależnym od choroby) poziomie by nie dopuścić do epidemii. Tutaj decyzje jednostki nie ograniczają się do niej samej, lecz mają spory wpływ na jej otoczenie, podobnie jakby to było na przykład w przypadku prowadzenia eksperymentów pirotechnicznych w domu — trudno tutaj argumentować za wolnością jednostki do samostanowienia, bo jej zachowania wpływają na wolność innych.





Po pierwsze rtęć w każdej ilości jest szkodliwa. Przerażające jest to, że niestety nawet w życiu codziennym jesteśmy zmuszani się z nią stykać. A jeszcze wstrzykiwać to do krwioobiegu?

Po drugie chodziło mi o to, że ogólnie szczepionki są szkodliwe. Zwłaszcza te wyimaginowane.
Po co bowiem brać coś, co wiadomo, że jest placebo, a co z dużą pewnością nie zostanie obojętne na nasz organizm?
To dopiero nie logiczne.


A po trzecie nie należy wierzyć w rządową propagandę.
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » So, 7 wrz 2013, 04:23

@Mruczanka:
Po pierwsze rtęć w każdej ilości jest szkodliwa. Przerażające jest to, że niestety nawet w życiu codziennym jesteśmy zmuszani się z nią stykać. A jeszcze wstrzykiwać to do krwioobiegu?

Nieprawda, każda substancja (w tym i rtęć posiada dawki nieszkodliwe). Dla rtęci jest to zdaniem US Environmental Protection Agency 0,1, zaś wg WHO 0,47 mikrograma na kilogram ciała na dobę.

Po drugie chodziło mi o to, że ogólnie szczepionki są szkodliwe. Zwłaszcza te wyimaginowane.

Nie są — przechodzą rygorystyczne testy bezpieczeństwa i żadne badania nie wykazały ich szkodliwości.

Po co bowiem brać coś, co wiadomo, że jest placebo, a co z dużą pewnością nie zostanie obojętne na nasz organizm?

Po pierwsze, szczepionki nie są placebo, ich działanie jest obiektywnie mierzalne (we krwi pojawiają się odpowiednie przeciwciała).
Po drugie, jeśli coś nie jest obojętne, to nie jest placebo.

A po trzecie nie należy wierzyć w rządową propagandę.

To nie ma nic wspólnego z rządową propagandą. Skuteczność szczepionek w wytwarzaniu odporności jest udowodniona naukowo i łatwo weryfikowalna, zaś przydatność tej odporności można łatwo wyznaczyć statystycznie.
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » So, 7 wrz 2013, 17:41

Sorki, mój koci móżdżek nie ogarnia tego co piszesz ^^
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez zz » Wt, 10 wrz 2013, 00:27

Mruczanka napisał(a):Sorki, mój koci móżdżek nie ogarnia tego co piszesz ^^

Koty też się szczepi. Miau.
Ostatnio edytowano Wt, 10 wrz 2013, 00:28 przez zz, łącznie edytowano 4 razy
zz
 
Posty: 2500
Dołączył(a): Pt, 8 sie 2008, 23:00
Lokalizacja: Kraków

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Wt, 10 wrz 2013, 21:18

Mruczanka napisał(a):Sorki, mój koci móżdżek nie ogarnia tego co piszesz ^^

Co dokładnie jest niejasne? Postaram się wytłumaczyć.
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez hari » N, 15 wrz 2013, 12:17

Mruczanka napisał(a):
Po drugie chodziło mi o to, że ogólnie szczepionki są szkodliwe. Zwłaszcza te wyimaginowane.
Po co bowiem brać coś, co wiadomo, że jest placebo, a co z dużą pewnością nie zostanie obojętne na nasz organizm?
To dopiero nie logiczne.


http://szczepienia.pzh.gov.pl/main.php?p=2&id=27&sz=55

"W Polsce przed wprowadzeniem szczepień przeciwko odrze (lata 1965-1974) liczba rejestrowanych przypadków kształtowała się od 70.000 do 130.000 w latach pomiędzy epidemiami oraz od 135.000 do 200.000 w latach epidemicznych. W tym okresie epidemie pojawiały się regularnie, co 2-3 lata. W wyniku epidemii umierało 200-300 dzieci, a tysiące miało ciężkie powikłania wymagające długotrwałej hospitalizacji.

Szczepienia ochronne wprowadzono w 1975 r.

Powiększająca się liczba zaszczepionych dzieci przyczyniła się do raptownego spadku liczby rejestrowanych przypadków odry. W latach 90-tych odnotowano od kilkaset do kilkudziesięciu przypadków między epidemiami i około 2.200 przypadków w czasie ich trwania. Epidemie pojawiały się coraz rzadziej. W 2005 r. zanotowano tylko 13 przypadków odry. W czasie wzrostu zachorowań w 2006 r. ich liczba nie przekroczyła 120. "

Czy to też jest propaganda i efekt placebo :) ?
Avatar użytkownika
hari
 
Posty: 2522
Dołączył(a): Wt, 31 sty 2006, 00:00
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez zz » N, 15 wrz 2013, 12:45

hari napisał(a):Czy to też jest propaganda i efekt placebo :) ?

Odra odrą ale są jeszcze szczepionki na: boreliozę, grypę, pneumokoki etc., są na to jakieś twarde dane?
zz
 
Posty: 2500
Dołączył(a): Pt, 8 sie 2008, 23:00
Lokalizacja: Kraków

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez hari » N, 15 wrz 2013, 14:20

zz napisał(a):Odra odrą ale są jeszcze szczepionki na: boreliozę, grypę, pneumokoki etc., są na to jakieś twarde dane?


Ale chyba mówimy o szczepieniach obowiązkowych, dzięki którym nabywa się odporności na całe życie.
Pozbawienie dziecka odporności na odrę, tężca, wirusowego zapalenia wątroby , krztuśca czy błonnicy powinno skutkować odebraniem praw rodzicielskich albo przynajmniej objęciem rodziny dozorem opieki społecznej :)

Co do szczepień przeciwko grypie, boreliozie, to zmniejszają one prawdopodobieństwo wystąpienia tych chorób, tyle, że trzeba je co roku powtarzać. Jeżeli dziecko znajduje się w grupie ryzyka, warto chyba je zaszczepić, by nawet jeżeli nie zupełnie ochronić to przynajmniej złagodzić przebieg choroby. Na takiej samej zasadzie lepiej się przed wyjazdem w tropiki zaszczepić przed malarią, ryzyko powikłań po szczepionce jest dużo niżse, niz groźba przebycia samej infekcji.
Avatar użytkownika
hari
 
Posty: 2522
Dołączył(a): Wt, 31 sty 2006, 00:00
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez marekf » N, 15 wrz 2013, 14:52

Miałem sąsiadkę po chorobie Heinego-Medina.. Rozumiem potrzebę szczepień, i wkurzają mnie wolnościowcy w tej akurat dziedzinie.. Poza tym, jeśli chodzi o choroby zakaźne to nawet nie ma o czym rozmawiać, to już nie jest "Nasza prywatna sprawa" :roll:
Aspi 145
Nt 54
Avatar użytkownika
marekf
 
Posty: 3182
Dołączył(a): N, 16 gru 2012, 20:49
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez zz » N, 15 wrz 2013, 19:29

hari napisał(a):Co do szczepień przeciwko grypie, boreliozie, to zmniejszają one prawdopodobieństwo wystąpienia tych chorób, tyle, że trzeba je co roku powtarzać. Jeżeli dziecko znajduje się w grupie ryzyka, warto chyba je zaszczepić, by nawet jeżeli nie zupełnie ochronić to przynajmniej złagodzić przebieg choroby. Na takiej samej zasadzie lepiej się przed wyjazdem w tropiki zaszczepić przed malarią, ryzyko powikłań po szczepionce jest dużo niżse, niz groźba przebycia samej infekcji.


A dopuszczasz taką możliwość że na fali skuteczności szczepionki np. na malarię akwizytorzy koncernów farmaceutycznych próbują sprzedawać rządom różne placebo, po wcześniejszej szeroko zakrojonej w mediach kampanii strachu? patrz np. ta rzekoma epidemia grypy sprzed kilku laty.
To samo było z dziesięć lat temu ze szczepionkami "na kleszcze", ni z gruszki ni z pietruszki Polaków zaczęto karmić w gazetach i w tv że to śmiertelne zagrożenie i w te pędy trzeba lecieć do apteki by kupić super duper szczepionki.
Dlatego myślę że peany o szczepionkach to takie są uogólnienie, jak powiedzenie że szczepionki to placebo.
zz
 
Posty: 2500
Dołączył(a): Pt, 8 sie 2008, 23:00
Lokalizacja: Kraków

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Pn, 16 wrz 2013, 17:50

@hari:
Co do szczepień przeciwko grypie, boreliozie, to zmniejszają one prawdopodobieństwo wystąpienia tych chorób, tyle, że trzeba je co roku powtarzać.

Trochę dokładniej (chociaż też nie w pełni ściśle): wirus grypy mutuje jak szalony, ma wiele jednocześnie istniejących szczepów itd. Przed każdym sezonem próbuje się przewidzieć, jaki będzie dominujący i jak będzie wyglądał. Im lepiej się trafi, tym lepiej nabyta odporność nas ochroni. W szczególności można całkiem spudłować i do niczego się nie przyda.

@zz:
Dlatego myślę że peany o szczepionkach to takie są uogólnienie, jak powiedzenie że szczepionki to placebo.

Szczepionki dają nam bardzo skuteczną ochronę przeciwko pewnemu, bardzo konkretnemu zagrożeniu. Tyle że ta ochrona może być zupełnie niepotrzebna. Należy te dwie rzeczy rozgraniczać.
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re:

Postprzez Dendryt » Pn, 27 sty 2014, 16:44

fasci-nation napisał(a):Takie moje przemyślenia:

Myślę, że osoba z ZA może dostać psychozy, nie wiem czy konkretnie schizofrenii, czy czegoś innego. Mamy osobę, która od wczesnego dzieciństwa jest inna, ma problemy z nawiązywaniem kontaktów społecznych, choć zazwyczaj chciałaby mieć przyjaciół. Może nauczyć się jakichś podstawowych reguł i udawać kogoś innego, co jest niesamowicie męczące. Znane są przypadki artystów, co za bardzo się wczuli w rolę, a takie udawanie to gra aktorska 24/7. Zwariowanie od tego wcale mnie nie dziwi.
Jeśli obiekt ma akceptujące go otoczenie, sprawie można zapobiec, bo nie jest potrzebne udawanie.

Obiekt może także zafiksować się na jakimś punkcie i żyć w świecie kryminałów, mangi, architektury średniowiecza czy ruskich bomb wodorowych (i wielu innych rzeczy). I już nie wyjść na zewnątrz, bo alternatywna rzeczywistość jest fajniejsza i bezpieczna, a ludzie wokół są jacyś dziwni.


Można też popaść w alkoholizm niestety :?
Dendryt
 

Re: Re:

Postprzez TrollzTrollowa » Pn, 27 sty 2014, 16:54

Dendryt napisał(a):...
Obiekt może także zafiksować się na jakimś punkcie i żyć w świecie kryminałów, mangi, architektury średniowiecza czy ruskich bomb wodorowych (i wielu innych rzeczy). I już nie wyjść na zewnątrz, bo alternatywna rzeczywistość jest fajniejsza i bezpieczna, a ludzie wokół są jacyś dziwni.


Trudno jednak ludziom takim czynić jest zarzuty.
By uniknąć dysonansów poznawczych warto wybrać świat, w którym coś się trzyma kupy.

Recepcje na wydziałach ścisłych o długich, białych korytarzach, stróżówki w instytutach badawczych i zakładach przemysłowych, karty dostępu uniemożliwiające samowolne opuszczenie zakładu oraz drut kolczasty wkoło nie jest po to żeby nie weszły tam osoby niepowołane... tylko żeby czuby się po mieście nie szwędały :D

Powszechna obserwacja może być przyczynkiem do powszechnego poczucia bycia obserwowanym, czy zaraz jest to psychoza?
Ostatnio edytowano Pn, 27 sty 2014, 16:56 przez TrollzTrollowa, łącznie edytowano 1 raz
TrollzTrollowa
 
Posty: 250
Dołączył(a): Cz, 23 sty 2014, 21:01
Płeć: M

Re: Re:

Postprzez Dendryt » Pn, 27 sty 2014, 17:08

TrollzTrollowa napisał(a):
Dendryt napisał(a):Powszechna obserwacja może być przyczynkiem do powszechnego poczucia bycia obserwowanym, czy zaraz jest to psychoza?

Raczej mania, szczególnie gdy pojawi się jeszcze choroba dwubiegunowa
Dendryt
 

Re: Re:

Postprzez TrollzTrollowa » Pn, 27 sty 2014, 17:15

Dendryt napisał(a):
TrollzTrollowa napisał(a):
Dendryt napisał(a):Powszechna obserwacja może być przyczynkiem do powszechnego poczucia bycia obserwowanym, czy zaraz jest to psychoza?

Raczej mania, szczególnie gdy pojawi się jeszcze choroba dwubiegunowa


Lekarz zakładowy mi to wyjaśniał, ale jakoś mętnie o stresorach, jako granicę między urojeniami a rzeczywistością. W pracy faktycznie istniała stała obserwacja i ścisła kontrola, bo to nie fabryka kredek, ale wielu pracowników (niektórzy zdiagnozowani aspi, praktycznie wszyscy aspołeczne, techniczne mruki) miało również po pracy takie poczucie, a to już urojenia paranoidalne.
Niby jeśli to by było stale i nie pomagał na to sen czy urlop to mogłoby prowadzić do trwałych zaburzeń, ale lekarz zakładowy nie może takiego tematu poruszać, bo wtedy to kwestia odszkodowania dla firmy :D

Zresztą i tak nie uważał tam nikogo za normalnego, skoro musieliśmy mieć hrowca od rozwiązywania konfliktów, bo jeden z drugim nie chciał gadać, jak mu klucze odłożył nie tak jak leżały i z inną nastawą.
Ostatnio edytowano Pn, 27 sty 2014, 17:19 przez TrollzTrollowa, łącznie edytowano 1 raz
TrollzTrollowa
 
Posty: 250
Dołączył(a): Cz, 23 sty 2014, 21:01
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » Śr, 2 kwi 2014, 21:28

Według zródła "huffington post.com", "naturalnews.com" i "vactruth.com" szczepionki mogą jednak prowadzić do zaburzeń neurologicznych i wystąpienia autyzmu (uwsteczniając mózg) u dzieci, a także innych zaburzeń poszczepiennych takie jak guzy.
Mało tego, przeprowadzono eksperyment na dwóch grupach makaków, gdzie jednej grupie podawano szczepionki, a drugiej nie. W grupie makaków szczepionych po krótkim czasie okazało się, że niektóre z nich zaczęły wykazywać objawy autyzmu, podczas gdy w grupie nieszczepionej przypadków takich nie odnotowano.

To więc, jak to jest w końcu? Szczepionki mogą uszkadzać zdrowy mózg i wywoływać autyzm, czy nie? :?
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez pwjb » Śr, 2 kwi 2014, 21:39

Ale od pewnego czasu nie stosuje się tych z rtęcią (nie wiem czy na całym świecie ale przynajmniej obszarowo w najbardziej rozwiniętych krajach)... no technologie szczepionek się zmieniają i to by miało odbicie w zachorowalności a ta ciągle rośnie...

Poza tym oryginalna kontrowersja dotyczyła jednego typu potrójnej szczepionki która wcale nie musiała by być wprowadzona jakby rodzice byli zdyscyplinowani do zastosowania 3-ch osobnych.
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mrówek » Śr, 2 kwi 2014, 21:53

Ja kojarzę raczej problem wynikający z nagłej odpowiedzi immunologicznej tak młodego organizmu i właśnie z tego powodu zaburzenie w dalszym rozwoju ukł. immunologicznego a także wpływ tego na pracę mózgu. Autyzm wiąże się też z czynnikami takimi jak infekcje wirusowe u matki więc coś jest na rzeczy. Dodatkowo problem w tym że wprowadza się te zmutowane wirusy w zupełnie inny sposób niż by to miało miejsce w naturze - poprzez błony śluzowe. Wtedy układ immunologiczny nie dostaje takiego szoku jak po szczepieniu. Są znane opowieści matek jak po szczepieniu ich dzieci poważnie zachorowały a potem w ogóle często zapadały na różne choroby. Z obserwacji znajomych mam już pewne wnioski - dzieci szczepione (5 szt.) dosyć często chorują na różne rzeczy, jedno dziecko nieszczepione w ogóle na nic nie choruje jak dotąd.
Ostatnio edytowano Śr, 2 kwi 2014, 21:54 przez Mrówek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Mrówek
 
Posty: 2776
Dołączył(a): N, 17 paź 2010, 23:00
Lokalizacja: B-612

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » Śr, 2 kwi 2014, 22:32

No, ja wiem, że tak jest, iż jeden może przyjmować różne prochy, chemikalia, przez lata się faszerować paskudztwem nie dbając o zdrowie i co najwyżej ma zatwardzenie, podczas gdy ktoś inny może umrzeć od jednej niefortunnie dobranej tabletki.
Organizmy są różne i różnie reagują niezależnie czy się na nie "chucha i dmucha" czy nie.
Tylko skoro wiadomo, iż mogą wystąpić skutki uboczne przyjmowania poszczególnych preparatów, dlaczego nie informuje się o tym, nie ostrzega ludzi, którzy mogą mieć przecież jakieś obciążenia genetyczne i konsekwencje z tego tytułu?
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Andegavennia » Śr, 2 kwi 2014, 22:49

Bo sa inne interesy. Bo jak cos ci sie stanie to jest tylko i wylacznie twoj i rodziny problem. Bo jak jestes zwyklym obywatelem, nie masz milionow na koncie to nikt nie bedzie sie z toba cackac i dokladac szczegolnej starannosci. A jak ciezko zachorujesz to jeszcze zarobi na tobie sztab specjalistow i koncerny, ktorych misja jest szczytna oczywiscie.
Niby dlaczego robi sie tak wiele, by dzieci obciazone wadami genetycznymi przychodzily na swiat? Czy jest to przejaw wielkiego humanizmu, ze pozwalamy na "zycie" ludziom, ktorzy normalnie nie mieliby szansy nawet się urodzic? Wielu z nich będzie pózniej dożywotnimi klientami szeregu lekarzy itp. A dożywotni klient to przeciez najlepszy klient, takze dla firmy farmaceutycznej. Ktos kto jest zdrowy i czasem się zaziębi, zlamie nogę czy ulegnie wypadkowi, z ktorego wyjdzie nie jest dobrym klientem dla sluzby zdrowia. Za to wiekszosc chorob przewleklych, genetycznych to koszty, ktore tylko rosną i mnożące się jedne po drugim problemy. Swietne pole do rozwoju szeroko zakrojonego biznesu, a klient wyboru nie ma-albo się podda tym wszystkim zabiegom i bedzie się faszerowac chemią, albo umrze.

Ot, jak zwykle, kasa, kasa, kasa.
Ostatnio edytowano Śr, 2 kwi 2014, 22:57 przez Andegavennia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Andegavennia
 
Posty: 2695
Dołączył(a): N, 18 mar 2012, 00:00
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez mmazur » Śr, 2 kwi 2014, 23:19

Chorował ktoś z was może na polio? Albo gruźlicę?

Niezachorowanie na polio jest świetną sprawą. Polecam! Przy czym niezachorowanie na polio wymaga, żeby większość ludzi była zaszczepiona przeciw polio. W czym bardzo przeszkadza wmawianie ludziom popartych tylko i wyłącznie anegdotami głupot na temat bezpieczeństwa szczepionek. W USA już się zaczęły odradzać różne choroby przez zagłębia „doinformowanych” rodziców odmawiających szczepień. Fajnie by było, gdybyśmy tego uniknęli tutaj.

Akurat mi wyskoczyło w RSS-ach, ładnie podsumowuje jak to jest z jakością argumentów przeciw szczepionkom: http://blogdebart.pl/2014/04/02/niepeln ... epieniach/
Ostatnio edytowano Śr, 2 kwi 2014, 23:22 przez mmazur, łącznie edytowano 1 raz
mmazur
 
Posty: 298
Dołączył(a): Pn, 17 lut 2014, 00:12
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez pwjb » Śr, 2 kwi 2014, 23:43

Ale tak swoją drogą gdzie są ci rodzice dzieci które zachorowały na te dawno nie widziane choroby. Czego nie robią kampanii informacyjnej i nie wrzeszczą zobaczcie na moje dziecko tak jak to się dzieje z autyzmem ?
Albo im głupio albo ich nie ma.
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » Śr, 2 kwi 2014, 23:59

mmazur, dajesz linka do bloga z jakimiś politycznymi przepychankami.
Wierz sobie dalej, że służba zdrowia chce dobrze, Twój wybór.
Ale prawda jest taka, że ta cała chemia, którą sobie bagatelizujesz, jak inni czytelnicy tamtego bloga, to wszystko nas, żyjących na Ziemii, zatruwa, w jedzeniu, wodzie, powietrzu.
A oni chcą to jeszcze ludziom wstrzykiwać... chyba żeby całkiem zamienili się w zombie.
Nie wolno tego lekceważyć!
To, że Ty czujesz się dobrze fizycznie i psychicznie, nie znaczy, że inni, bliscy Tobie, nie odczuwają skutków zatrucia organizmu!

Nie mówię przy tym o całkowitym wyeliminowaniu szczepionek - absolutnie!
Chodzi mi raczej o to, że koncerny po prostu przegięły i z nadmiaru chemii, jaki obecnie otrzymuje każdy żywy chodzący po świecie, za chwilę się okaże, że zaczniemy świecić!
Zwyczajnie zagubili się w pogoni za pieniądzem i obecnie koncerny farmaceutyczne, tak przez niedopatrzenie uśmiercają nieświadomie ludzi.
I nikt się tym nie przejmuje, dopóki jego samego osobiście, lub najbliższej rodziny to nie zacznie dotyczyć.
Ot, cała prawda.
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mrówek » Cz, 3 kwi 2014, 08:29

Mmazur akurat wszystkie ostatnie przypadki polio w USA to zakażenia poszczepienne.
Avatar użytkownika
Mrówek
 
Posty: 2776
Dołączył(a): N, 17 paź 2010, 23:00
Lokalizacja: B-612

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez mmazur » Cz, 3 kwi 2014, 08:50

Mruczanka napisał(a):mmazur, dajesz linka do bloga z jakimiś politycznymi przepychankami.


Nie doczytałaś do końca. Doszłaś do kawałka w którym podawane są poziomy toksyczności składników szczepionek? Bo o to rozbija się cała dyskusja.

Mruczanka napisał(a):Wierz sobie dalej, że służba zdrowia chce dobrze, Twój wybór.
Ale prawda jest taka, że ta cała chemia, którą sobie bagatelizujesz, jak inni czytelnicy tamtego bloga, to wszystko nas, żyjących na Ziemii, zatruwa, w jedzeniu, wodzie, powietrzu.
A oni chcą to jeszcze ludziom wstrzykiwać... chyba żeby całkiem zamienili się w zombie.
Nie wolno tego lekceważyć!
To, że Ty czujesz się dobrze fizycznie i psychicznie, nie znaczy, że inni, bliscy Tobie, nie odczuwają skutków zatrucia organizmu!


Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale masz stylistykę (i treść) wypowiedzi kogoś bardzo nawiedzonego. Koncerny! One nas mordują! Ludzie, na oczy przejrzyjcie! Zrozumcie jedyną prawdę! Luuudzieee!

Mruczanka napisał(a):Chodzi mi raczej o to, że koncerny po prostu przegięły i z nadmiaru chemii, jaki obecnie otrzymuje każdy żywy chodzący po świecie, za chwilę się okaże, że zaczniemy świecić!
Zwyczajnie zagubili się w pogoni za pieniądzem i obecnie koncerny farmaceutyczne, tak przez niedopatrzenie uśmiercają nieświadomie ludzi.
I nikt się tym nie przejmuje, dopóki jego samego osobiście, lub najbliższej rodziny to nie zacznie dotyczyć.


To jest, zadziwiająco, z grubsza prawdziwe twierdzenie, tyle że nie ma prawie niczego wspólnego ze szczepionkami. Szczepionek w życiu podaje się tak bardzo mało i są one tak niewielkie, że czego by do nich nie dodawali, wpływu na zdrowie nie będzie to miało długofalowo żadnego. (Poza tym pozytywnym, no bo to w końcu szczepionki.)

Że w naszym środowisku jest w cholerę substancji, które nie występowały normalnie w środowisku naturalnym, to oczywiście prawda. Przy czym to jest niefortunny skutek uboczny rozwoju cywilizacyjnego, który tak poza tym jest całkiem klawą sprawą. Ja np. bardzo lubię mój samochód, pomimo tego, że wylatuje z niego trochę śmiecia do środowiska (i popieram, że unia europejska co parę lat śrubuje normy emisji silników pomimo tego, że koncernom samochodowym to się średnio podoba). Lubię że mięso jest łatwo dostępne, acz mam świadomość, że jest nafaszerowane antybiotykami i hormonami wzrostu (przy czym to się za naszego życia powinno zmienić, jak negatywne konsekwencje staną się coraz bardziej oczywiste; oczywiście przy okazji mięso będzie parę razy droższe, więc w biednych krajach się to przełoży na sporo więcej głodujących, no ale nic nigdy nie jest czarne albo białe). Lubię też warzywa i owoce, nawet jeśli są one dosyć intensywnie pryskane. Lubię fakt, że mam w mieszkaniu pomalowane ściany/sufity i polakierowaną podłogę pomimo tego, że to wszystko cały czas sublimuje niezbyt naturalnymi związkami (acz sypialnię sobie polakierowałem lakierem o minimalnych emisjach, żeby tego aż tyle w nocy nie wdychać; oczywiście zapłaciłem za niego odpowiednio więcej kasy). Lubię że jedzenie jest tak łatwo dostępne w tak dużej różnorodności, ale to jak wysoko słodzone jest wszystko mi ze zdrowotnego punktu widzenia bardzo nie odpowiada. Zwłaszcza że mam półrocznego syna i widzę jak trudno będzie karmić go unikając przesłodzonych rzeczy. (A cukrzyca to jedna ze sztandarowych chorób cywilizacyjnych i jest nieporównywalnie groźniejsza, niż jakieś konserwanty. Niewykluczone, że rzeczy typu alzheimer też mają komponent metaboliczny i też są związane ze złą dietą, ale to się potwierdzi albo nie dopiero za parę lat.)

Na szczęście żyjemy w czasach, w których się w tych sprawach śrubę przykręca, a nie poluźnia. Parę dekad temu opryski upraw były gorsze, niż są teraz. Za parę dekad standardy szprycowania mięsa będą bardziej wyśrubowane, niż są teraz. I tak jesteśmy zdrowsi i dłużej żyjemy, niż ktokolwiek przed nami, więc trochę hormonów wzrostu w mięsie to nie jest aż taka tragedia, ale prawda, że fajniej by było, gdyby ich tam nie było.
mmazur
 
Posty: 298
Dołączył(a): Pn, 17 lut 2014, 00:12
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Cz, 3 kwi 2014, 16:59

@Mruczanka:
Według zródła "huffington post.com", "naturalnews.com" i "vactruth.com" szczepionki mogą jednak prowadzić do zaburzeń neurologicznych i wystąpienia autyzmu (uwsteczniając mózg) u dzieci, a także innych zaburzeń poszczepiennych takie jak guzy.

Naucz się krytycznie oceniać źródła. W szczególności po przeczytaniu takiego artykułu zobacz, do jakich badań naukowych masz linki i popatrz, w jakich czasopismach zostały opublikowane — porównaj z listą czasopism punktowanych, stworzoną przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jeśli taka lista jest pusta… to już wiesz, że ktoś sobie coś wydumał, ale badań żadnych na poparcie swojej tezy nie ma.
Konkretnie, co do Twoich źródeł: Huffington Post jest gdzieś w połowie drogi pomiędzy poważnymi gazetami a Faktem, publikują na przykład artykuły o takich tytułach jak Bill Clinton Reveals His Aliens Theory czy Santa Arrested In Austin For Drawing On Sidewalk With Chalk. Druga z nich, naturalnews.com, regularnie pisze o teoriach spiskowych bez podawania dowodów. Jednym z ich ulubionych tematów są chemtrailsy (artykuł dostarczający cytaty i linki do niektórych publikowanych przez nich bzdur). Ostatnia zaś, vactruth.com, ma długą listę zarzutów zamieszczonych na stronie WOT.
To więc, jak to jest w końcu? Szczepionki mogą uszkadzać zdrowy mózg i wywoływać autyzm, czy nie? :?

Nie ma żadnych dowodów na to, by mogły — nikomu nie udało się nigdy przeprowadzić solidnych badań wskazujących na taki związek.
Tylko skoro wiadomo, iż mogą wystąpić skutki uboczne przyjmowania poszczególnych preparatów, dlaczego nie informuje się o tym, nie ostrzega ludzi, którzy mogą mieć przecież jakieś obciążenia genetyczne i konsekwencje z tego tytułu?

O tych, o których wiadomo, się ostrzega → tutaj masz przykład (zwróć przy okazji uwagę na niektóre prawdopodobieństwa, sięgają jednego przypadku na milion, czyli 0,0001%). O pozostałych nie. Bo jeśli coś zachodzi bardzo, bardzo rzadko, to trudno jest podać konkretną tego przyczynę. Zasada post hoc, ergo propter hoc to błąd w rozumowaniu, który bardzo łatwo popełnić.
Wierz sobie dalej, że służba zdrowia chce dobrze, Twój wybór.

Służba zdrowia chce dobrze — dla siebie. W szczególności chce zarabiać. A potem przychodzą ludzie, na których chce zarabiać — czyli na przykład firmy ubezpieczeniowe, ministerstwa zdrowia itd. I zaczynają im patrzeć na ręce, wymuszać na państwach obowiązkowe badania kliniczne itd. Tak więc bardzo trudno jest koncernom przepchnąć coś szkodliwego, jeśli o tym wiadomo, bo zaraz inne, równie bogate firmy zwrócą uwagę na to, że ktoś chce ich okraść.

@pwjb:
Ale od pewnego czasu nie stosuje się tych z rtęcią (nie wiem czy na całym świecie ale przynajmniej obszarowo w najbardziej rozwiniętych krajach)... no technologie szczepionek się zmieniają i to by miało odbicie w zachorowalności a ta ciągle rośnie...

A nawet tamte zawierały ją w stężeniu tak niskim, że żeby była szkodliwa, musiałoby zajść kilka wysoce nieprawdopodobnych zjawisk: np. dziecko musiałoby ważyć mniej niż dwa i pół kilograma.

@Mrówek:
Są znane opowieści matek jak po szczepieniu ich dzieci poważnie zachorowały a potem w ogóle często zapadały na różne choroby. Z obserwacji znajomych mam już pewne wnioski - dzieci szczepione (5 szt.) dosyć często chorują na różne rzeczy, jedno dziecko nieszczepione w ogóle na nic nie choruje jak dotąd.

Potrzebujesz daleko większych próbek kontrolnych, by móc sensownie wyrobić sobie opinię na temat rzadko zachodzących zjawisk (nie możesz używać testu korzystającego z rozkładu normalnego). Tak w okolicach tysiąca osób.
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez mmazur » Cz, 3 kwi 2014, 19:13

Althorion napisał(a):Służba zdrowia chce dobrze — dla siebie. W szczególności chce zarabiać. A potem przychodzą ludzie, na których chce zarabiać — czyli na przykład firmy ubezpieczeniowe, ministerstwa zdrowia itd. I zaczynają im patrzeć na ręce, wymuszać na państwach obowiązkowe badania kliniczne itd. Tak więc bardzo trudno jest koncernom przepchnąć coś szkodliwego, jeśli o tym wiadomo, bo zaraz inne, równie bogate firmy zwrócą uwagę na to, że ktoś chce ich okraść.


Nie da się jednym akapitem poprawnie podsumować tak skomplikowanych systemów zależności. Dlatego, praktycznie z definicji, tak opisy althoriona, jak i mruczanki, są błędne. Nie mogą nie być, są rzędy wielkości zbyt proste w stosunku do opisywanego problemu.

Według mnie przydatna w tym wszystkim jest nastepująca perspektywa: na które elementy systemu ma się wpływ. Korporacje z założenia realizują interesy posiadaczy kapitału. Czyli bardzo niewielkiej ilości ludzi. Demokratyczne rządy z założenia realizują interesy swoich obywateli. Jak im to w praktyce idzie, to inna sprawa (mogłoby znacznie znacznie gorzej, vide Ukraina; ale, oczywiście, mogłoby i lepiej), przy czym mając do wyboru to, na co z definicji mam nie mieć wpływu i to, co z założenia ma działać w moim interesie, to niezmiernie rzadko będzie się zdarzać, że nie będę popierał struktur państwowych na korzyść struktur pozapaństwowych.

Innymi słowy: co kto sobie nie myśli o np. publicznej służbie zdrowia, jest ona lepsza niż prywatna, a na pewno lepsza niż żadna.
mmazur
 
Posty: 298
Dołączył(a): Pn, 17 lut 2014, 00:12
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » Śr, 9 kwi 2014, 15:52

Może i jestem nawiedzona, w końcu nie przez przypadek zalogowałam się na tym forum, gdzie mnóstwo jest osób równie przewrażliwionych, jak ja :-|
W zasadzie, to chciałam tylko wiedzieć, czy jest możliwość, że szczepionki jednak mogą wywoływać autyzm, bo wśród naukowców i opini publicznej zdania są podzielone, to i Wasze zdanie chciałam poznać.
A tu znów wyłoniła się dyskusja o jakiś teoriach spiskowych :roll:
Generalnie jestem osobą krytyczną, nie wiem czy z natury, czy się tego nauczyłam, ale coś takiego, jak "autorytet" dla mnie nie istnieje.
Ktoś sobie może mieć 9 doktoratów, dla mnie będzie to zawsze tylko człowiek, a ludziom nie można ufać.
Pewnie dlatego też ja taka zagubiona jestem w ocenie i sama muszę analizować, po swojemu, ale opinie innych też dobrze znać.




Jeszcze jedna sprawa. Metale ciężkie takie, jak rtęć odkladają się w organizmie i nie ulegają wydaleniu, ani rozkładowi.
Cóż więc z tym faktem? Kolejny mit?
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Śr, 9 kwi 2014, 16:20

@Mruczanka:
W zasadzie, to chciałam tylko wiedzieć, czy jest możliwość, że szczepionki jednak mogą wywoływać autyzm, bo wśród naukowców i opini publicznej zdania są podzielone, to i Wasze zdanie chciałam poznać.

Wśród naukowców zdania nie są podzielone, lecz jednorodne i ta opinia brzmi „nie ma żadnych powodów by uważać, że szczepionki mogą wywoływać autyzm”. Zdania opinii publicznej już faktycznie są podzielone, bo łatwo komuś, kto na czymś zarabia, dorobić złe intencje i zacząć się doszukiwać spisku. Przy czym dla mnie brzmi to równie sensownie jak spisek branży spożywczej mającej nas przekonać do kupowania jedzenia, podczas gdy tak naprawdę głód jest tylko oszustwem, żywić się można energią kosmiczną, a spożywanie jedzenia prowadzi do licznych chorób i otyłości.
A tu znów wyłoniła się dyskusja o jakiś teoriach spiskowych :roll:

Bo teza o szkodliwych szczepionkach jest teorią spiskową, gdyż wymaga spisku — ubezpieczalni, koncernów farmaceutycznych, ministerstw zdrowia, ośrodków badawczych, czasopism naukowych, biostatystyków, wirusologów, lekarzy…
Generalnie jestem osobą krytyczną, nie wiem czy z natury, czy się tego nauczyłam, ale coś takiego, jak "autorytet" dla mnie nie istnieje.
Ktoś sobie może mieć 9 doktoratów, dla mnie będzie to zawsze tylko człowiek, a ludziom nie można ufać.

W takim razie nie będziesz w stanie wykluczyć tego, że szczepionki są szkodliwe, bo otrzymasz tylko opinie ludzi i zebrane przez ludzi przesłanki. Wykazać nieistnienia (szkodliwości na przykład) się nie da, zawsze jest możliwe, że coś się tak paskudnie ukrywa, że jak patrzysz, to tego nie widać. Można podać jednak szanse na takie zdarzenie: a te są drastycznie niskie (jakie dokładnie możesz wyczytać w odpowiednich pracach badawczych czy certyfikatach dopuszczenia szczepionek na rynek).
Jeszcze jedna sprawa. Metale ciężkie takie, jak rtęć odkladają się w organizmie i nie ulegają wydaleniu, ani rozkładowi.
Cóż więc z tym faktem? Kolejny mit?

Niedopowiedzenie. Niektóre metale ciężkie (miedź, cynk, chrom, żelazo, kobalt, molibden) są ludziom niezbędne do życia i muszą zostać przyjęte z pokarmem. Większość pozostałych jest szkodliwa. Szkodliwość ta wynika zazwyczaj z tego, że organizm nie potrafi się ich skutecznie pozbywać (aczkolwiek robi to, tyle że bardzo mało wydajnie). Można mu w tym pomóc, są poznane odpowiednie reakcje chemiczne które w miarę nieszkodliwy sposób przetworzą metale wewnątrz człowieka do postaci, które będzie on umiał wydalić.
Jeśli przekroczony zostanie w ciele ich pewien próg (zależny od konkretnego pierwiastka — tyczy się to także tych niezbędnych do życia), zaczną zawodzić mechanizmy ochronne i substancja zacznie nam szkodzić, na różne sposoby — zależne od substancji. Może na przykład być wykorzystywana zamiast innego, „prawidłowego” pierwiastka (tworząc niepoprawne produkty), katalizować różne procesy (więc zmienia się ich wydajność poza kontrolą organizmu, przez co nagle pewnych rzeczy ma on za mało lub za dużo) czy wywoływać mutacje.
Co więcej, poszczególni ludzie różnią się między sobą poziomem tolerancji na niektóre metale. Np. choroba Wilsona powoduje, że wartości miedzi jak najbardziej wskazane dla zdrowia u normalnego człowieka nagle stają się toksyczne, gdyż organizm ma problemy z właściwą produkcją żółci (to do niej potrzebna jest miedź).
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Andegavennia » Śr, 9 kwi 2014, 16:44

Wszystko pięknie ładnie, tylko JAKI interes miałyby matki rzekomo przez szczepionki poszkodowanych dzieci (bo to one głównie angażują się mocno w debatą antyszcz.) w zachęcaniu innych (zwłaszcza matek najmniejszych dzieci), by zaprzestali szczepień? Co miałyby z obnoszenia się i opowiadania w kółko o swoim nieszczęściu, upośledzonym dziecku, będąc w dodatku posądzanym o szaleństwo, wichrzycielstwo i szkodzenie innym ludziom? Co im z takiej wątpliwej i chwilowej "popularności"?
Avatar użytkownika
Andegavennia
 
Posty: 2695
Dołączył(a): N, 18 mar 2012, 00:00
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez pwjb » Śr, 9 kwi 2014, 18:06

Absolutnie nic. A skąd założenie że ludzie się zachowują racjonalnie ?
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Śr, 9 kwi 2014, 18:16

Andegavennia napisał(a):Wszystko pięknie ładnie, tylko JAKI interes miałyby matki rzekomo przez szczepionki poszkodowanych dzieci (bo to one głównie angażują się mocno w debatą antyszcz.) w zachęcaniu innych (zwłaszcza matek najmniejszych dzieci), by zaprzestali szczepień? Co miałyby z obnoszenia się i opowiadania w kółko o swoim nieszczęściu, upośledzonym dziecku, będąc w dodatku posądzanym o szaleństwo, wichrzycielstwo i szkodzenie innym ludziom? Co im z takiej wątpliwej i chwilowej "popularności"?

Wątpliwa i chwilowa popularność, jeśli już chcemy na siłę przypisywać złe zamiary. A jeśli nie, to chęć wytłumaczenia, znalezienia winnego. To silna potrzeba u ludzi. Dodaj do tego możliwość wykłócania się w sądach o zadośćuczynienia, to połączysz obie motywacje.
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Andegavennia » Śr, 9 kwi 2014, 18:27

O nic się nie wykłócą, bo nie będą w stanie udowodnic bezposredniego związku. Zresztą panuje u nas atmosfera krzywego patrzenia na ruch anty, a to tez ma wplyw.
Myślicie, że ktoś mając tak poważny problem nie wolałby się zająć czyms innym albo po prostu miec więcej czasu dla siebie i odpocząć tylko chodzilby po mediach, żeby się wykrzyczeć i żeby ulżyło? Wykłócać się z utytulowanymi ekspertami z sanepidów i innych instytucji, jak jakies mało wiarygodne amatorki? To moze byc dobre na początku czy parę razy. Nie sądzę, by takim ludziom chcialo się prowadzić akcje i angazowac w ruch na lata - mając inne powazne problemy. Jak dla mnie chcą więc te matki ostrzec inne przed podobną tragedią, w odruchu solidarnosci. Tak jak ludzie ouszkani przez nieuczciwych na allegro itp piszą negatywną opinię nie tylko po to, zeby się wyzalić, tylko po to, zeby innych ostrzec a tym samym przyczynic się do unicestwienia działalności delikwenta. A takich akcji w większosci nie podejmuje się bezpodstawnie.
Avatar użytkownika
Andegavennia
 
Posty: 2695
Dołączył(a): N, 18 mar 2012, 00:00
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Śr, 9 kwi 2014, 18:38

Andegavennia napisał(a):Jak dla mnie chcą więc te matki ostrzec inne przed podobną tragedią, w odruchu solidarnosci.

Pewnie w większości przypadków właśnie tak. Cały problem w tym, że rezygnacja ze szczepionek nie dość, że nie zmniejszy liczbę takich tragedii, jakim podlegały tamte matki, to jeszcze zwiększy liczbę innych, jakim jest śmierć dzieci na różne choroby czy trwałe deformacje w wyniku innych.
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Mruczanka » Śr, 9 kwi 2014, 23:01

Althorion, czyli jest możliwe, że przyjmując nawet niewielkie, wydawałoby się nieszkodliwe dawki metalu, codziennie, w dłuższej perspektywie czasu będzie to szkodzić organizmowi, stopniowo go osłabiając i degenerując.
No tak, tylko, że wtedy najlepiej nie jeść, nie pić, nie oddychać - bo te związki są wszędzie i niestety nie da się uciec przed nimi :roll:



Andegavennia, te matki chorych dzieci czują instynktowną potrzebę znalezienia winnych cierpienia ich pociech.
Pewnie racje mają, jednak walka z kocernami medycznymi, które tak broni służba zdrowia, to dopiero droga przez mękę.
Mruczanka
 
Posty: 11096
Dołączył(a): Pt, 19 kwi 2013, 13:08
Lokalizacja: I see dead people
Płeć: K

Re: czy od autyzmu można dostać psychozy?

Postprzez Althorion » Śr, 9 kwi 2014, 23:55

@Mruczanka:
Althorion, czyli jest możliwe, że przyjmując nawet niewielkie, wydawałoby się nieszkodliwe dawki metalu, codziennie, w dłuższej perspektywie czasu będzie to szkodzić organizmowi, stopniowo go osłabiając i degenerując.
No tak, tylko, że wtedy najlepiej nie jeść, nie pić, nie oddychać - bo te związki są wszędzie i niestety nie da się uciec przed nimi :roll:

Tak, jest to możliwe. Ale nader mało prawdopodobne, to nie są substancje z którymi łatwo wejść w kontakt.
Pewnie racje mają, jednak walka z kocernami medycznymi, które tak broni służba zdrowia, to dopiero droga przez mękę.

Nie, nie mają. Co gorsza, postulowane przez nie rozwiązanie (zaniechanie szczepień) szkodzi zarówno ich dzieciom (które nie nabywają ogólnej odporności), ale i całemu społeczeństwu (gdyż daje szansę na rozwinięcie się chorobom).
Ostatnio edytowano Cz, 10 kwi 2014, 14:51 przez Althorion, łącznie edytowano 1 raz
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.”
Avatar użytkownika
Althorion
 
Posty: 2518
Dołączył(a): So, 14 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: M

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 269 gości