aspi.net.pl (dawniej asperger.fora.pl)

[antoinette]

nie wiem czy to dobrze, wyszło mi 9. Jednak wiele odpowiedzi postawiłam bo tak w tej chwili uważałam. W innym stanie emocjonalnym może inaczej odniosłabym sie do niektórych pytań

[key]

Okay, podeszłam do tego jak do pseudonaukowej ciekawostki... dopiero, jak przeczytałam opis, troszkę mi szczęka opadła... aż taka autosugestia jest chyba niemożliwa, a pasuje niemal w 100%.
4w5

Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety.

No, nawet tutaj...? hmmm...

[Johnny]

Jakiś czas temu już odwiedzałem tą stronkę i tu chyba nikogo nie zaskoczę: 5w4 i 100%. zgodność opisu (tak na szybko czytając).

[aardvark]

Tak dla odmiany 5w4

[W]

4w5. zarówno robione teraz, jak i 4 lata temu. a usiłują nam wkręcać, że ludzie się zmieniają
w teście brakuje rozgraniczenia żadne z powyższych/każde po połowie - i jedno, i drugie to środkowa kropka

enneagram.com.pl jest ładniejszy. pytania tak/nie. ma to swoje wady, bo brakuje trochę, czasami.
wg tego jestem 4 z cechami 6. również tak samo, jak 4 lata temu...

[fasci-nation]

Aha, faktycznie. Macie test.
Nie ma tu XwY, tylko punkty. Zdecydowanie najwięcej punktów mam w typie 5, kolejne miejsce zajmują równocześnie 6, 8 i 9.

[scorpio]

Również 4w5. Ale "tragicznym romantykiem" bym się nie nazwał.

[antoinette]

Fasci - tak mi wyszło na Twoim linku:
Typ 1 -2, Typ 2 - 2, Typ 3 - 2, Typ 4 - 2, Typ 5 - 0, Typ 6 - 4, Typ 7 - 1

Typ 8 - 5, Typ 9 - 3

Wydawałoby się, że najbardziej jestem typ 9 z dużym wpływem 6, ale nie zgadzam się z tym. Nie czuję się taka silna, choć wiem, że muszę chyba być odbierana jako mocna.
W piątce się zgadza nie potrafię być zbyt zaczajona przed otoczeniem. Jestem taka jaka jestem.

[sm32]

Gdzieś pisałem na tym forum chyba, że mam 5w4. Aż sprawdziłem cały wątek.

[Amelia]

1w2..

[zz]

4w5. zarówno robione teraz, jak i 4 lata temu. a usiłują nam wkręcać, że ludzie się zmieniają

Jedni tak, inni nie.
(Wiem, bo robię sobie minesotę co jakiś czas.)

[kosmitka]

w tym pierwszym - 5w4
ale generalnie pytania są czasem takie, że nie wiem co z nimi robić. parę razy stawiałam po prostu środkową kropę, bo co ja mam odpowiedzieć na pytanie np.:

"Gdy jestem z ludźmi (w grupie) lubię:
A) czuć bliskość i wsparcie
B) czuć radość z działania zespołowego"

- skoro dla mnie bycie w grupie wyklucza się ze słowem "lubię"?

ten drugi jakiś bardziej zjadliwy. wyszło mi: 5-9pkt; 3-6pkt; reszta mniej więcej po równo, poza 2-0pkt (znaczy, egoistyczna małpa ze mnie? w sumie...)

[Tamir]

Czy nie spodziewaliście się swoich wyników? Czy was zaskakują?
W gruncie rzeczy albo nie jesteśmy zaskoczeni, albo test uważamy za niewiarygodny. Jeśli test jest godny zaufania, to stanowi tylko potwierdzenie naszej własnej wizji siebie. Podsyca ją jedynie. Czy nie chodzi tu o to, by ktoś powiedział o nas to, co chcemy usłyszeć? To tylko karmi nas naszym obrazem. Nakręcamy się własną osobą. Niczego nowego się nie dowiedziałem, ale podparłem swój obraz kolejnym testem. I to jest całkiem przyjemne.
To jest prawdziwy cel wszystkich psychotestów! Pożywka dla wizji naszego "Ja"!

[Influence]

Niezmiennie, za każdym razem 5w4, wcześniej próbowałam sprawdzać czy kiedyś wyjdzie mi inaczej, ale opis pasuje tak dokładnie, że chyba nie mogę nikogo oszukać

[Adam Wrzesiński]

2w1 troszkę się różnie:)

[GreenShadow]

4w5 "Włóczęga"

"Czwórki należą do ludzi, którzy żyją głównie we własnej wyobraźni"
"4w5 bardzo łatwo popada w alienację i depresję. Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety"

[tram]

Również 4w5 - "Włóczęga"

[Kropka]

kurcze 4w5
...podkopujecie moje poczucie indywidualności...

[Gabriel]

Ale dużo tutaj 5w4. Niesamowite. Szkoda, że w realnym świecie tak trudno je spotkać, ale cóż chyba już taka nasza natura

[Ilonka]

Bez czytania postów dalszych kliknęłam w link i zrobiłam test.

Wyszło mi, a jakże 5w4...

[Seven]

Mnie wyszło 4w5, tak samo jak 2 lata temu i 5 lat temu.

"Jest otwarta na duchowe i estetycznie doznania"

No, na duchowe to tak niebardzo...

[Kuba]

Drugi raz (ostatnim razem jakies pol roku temu) rozwiazuje ten sam test (polska wersje - enneagram.pl) i mam to samo - 8w7

Mialem troche problem ze zdecydowaniem sie na odpowiedzie na wiele pytan, teraz jeszcze trzeci raz rozwiazalem - znow wyszlo 8w7.

Czesc opisu sie zgadza, czesc opisuje jaki jestem bedac w mojej najlepszej formie, ale tylko chwilowo, lub jaki chcialbym byc, czesc jaki bylem.

Mysle, ze nalezy ten test traktowac z przymrozeniem oka.

Świadoma ósemka ze skrzydłem siedem jest często bardzo silna i ekspansywna.

Nie wiem co to tutaj znaczy.

Towarzyska i chojna, może pokazywać radosne oblicze.

Ogolnie jestem skapy, ale jak kogos doceniam/ufam to moze i jestem chojny (albo naiwny i ktos to wykorzysta/sprobuje wykorzystac). Chcialbym byc bardziej towarzyski, ale bardzo rzadko mi to wychodzi, wiele osob uwaza mnie za dziwolaga.

Może być dynamiczna, skuteczna, energiczna.

Tylko jak mnie cos bardzo zainteresuje i na tym poswiece cala uwage.

Często ma wysokie poczucie humoru i potrafi śmiać się z siebie.

Smiac z siebie musialem sie nauczyc I chyba nie wyszlo mi to na zle, ale czasami wciaz brakuje mi jeszcze dystansu do siebie.
Z humorem to bardzo roznie, nie kazdy rozumie.

Generalnie bardzo ekstrawertyczna, ambitna i materialistyczna.

Materialistyczna - chyba mniej niz kiedys, ale wciaz mam taka plakietke wsrod lewicy nie rozumiejacej geniuszu prostoty Szkoly Austriackiej.
Ekstrawertyczna - zdecydowanie nie, choc probuje, bo sa z tego korzysci.
Ambitna - jesli mnie cos bardzo interesuje. Ogolnie to przez to, ze duzo rzeczy i aspektow zycia jest mi obojetnych chyba nie jestem uwazany za ambitna osobe.

Może mówić bardzo głośno i być w centrum zainteresowania, wieść prym wodzireja na imprezach.

Gowno prawda.

Czasem jest wizjonerska, może myśleć znacznie jaśniej niż ósemka ze skrzydłem 9; skrzydło 7 daje jej intelektualne umiejętności.

Nie wiem.

Chętna do podejmowania ryzyka.

Niechetnie podejmuje ryzyko i nie moge za duzo sie nad nim zastanawiac, ale lubie miec ta satysfakcje jak uda sie pokonac wlasna slabosc (czesto strach).

Gdy 8w7 jest w stresie, agresja połączona z apetytem, tworzy silną tendencję do uzależnień.

Nie wiem.

Wiele ósemek ze skrzydłem siedem, ma problem z alkoholem lub narkotykami oraz pociąg do każdego innego rodzaju uzależnienia.

Zadnych powaznych nalogow juz nie mam od dawna.

Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu.

Raczej pasuje.

Ma tendencję do wzniecania chaosu, napuszania się, zadzierania nosa, myślenia o sobie narcystycznie.

Nie wiem. Czasem moj porzadek/myslenie jest dla innych chaosem.

Może być beznadziejnie materialistyczna.

Bez tego beznadziejnie...

Może wykorzystywać ludzi, wysysać z nich wszelką energię.

Zdarzylo sie, ale zdarzylo sie tez poswiecac ludziom i byc wykorzystywanym. Wiec nie wiem.

Może mieć napady furii, jest skłonna do gwałtownych i agresywnych reakcji.

Moze troszke w tym prawdy, na ogol jestem dosyc spokojna osoba.

[ave]

5w4 - wypisz-wymaluj to ja!

[Logkia]

Mi wyszła 8. IDEALNIE - w sensie bez żadnych skrzydeł, ale mam wrażenie, że nie do końca do mnie pasuje...

[Marcin]

1w2

[kate103]

4w5

[marekf]

5w4.. ale te pytania są czasem sprzeczne.. nie wiem czy to ma jakiś sens

[Gurgumul]

5w4
Czytam jakby o sobie, z drobnymi wyjątkami.

[Morbid]

5w4
Typ 1 - 7, Typ 2 - 3, Typ 3 - 3, Typ 4 - 7, Typ 5 - 9, Typ 6 - 6, Typ 7 - 4, Typ 8 - 3, Typ 9 - 8

[Marcin]

Zabawne, że byłem z dziewczyną z dda, która właśnie 5w4 - jak wiele osób tu jak widzę, aż mnie zszokowaliście tym nieco - myślicie, że to możliwe, aby miała kobiecego aspergera (co ostatnio brałem pod uwagę jak się na stronkę o cechach kobiecego aspergera natknąłem) ?? - bo w sumie trochę cech autystycznych ma moim zdaniem, choć Jej np. duży hałas nie przeszkadza, ale z drugiej strony słabo sobie ze stresem radzi, co jest dziwne, bo potrafi szaleć na koncertach.

[Althorion]

Jaki jest związek pomiędzy stresem a koncertami? Tam się raczej idzie po to by się zrelaksować.

[Krzyś]

Zabawne, że byłem z dziewczyną z dda, która właśnie 5w4 - jak wiele osób tu jak widzę, aż mnie zszokowaliście tym nieco - myślicie, że to możliwe, aby miała kobiecego aspergera (co ostatnio brałem pod uwagę jak się na stronkę o cechach kobiecego aspergera natknąłem) ?? - bo w sumie trochę cech autystycznych ma moim zdaniem, choć Jej np. duży hałas nie przeszkadza, ale z drugiej strony słabo sobie ze stresem radzi, co jest dziwne, bo potrafi szaleć na koncertach.

DDA/DDD/DDDłużników;) mają niektóre podobne objawy jak w aspergerze - ale to wynika z zupełnie innych przyczyn. Podobnie zresztą z borderlajnem. W testach nie zorientowanych na rozróżnienie DDA (czy tam nerwicy) od aspergera albo borderlajna mogą wyjść zbieżne wyniki. Jak ja byłem z dziewczyną DDA to widziałem, że to nie ta bajka. No chyba że Twoja dziewczyna faktycznie miała skrzywienie w kierunku spektrum autystycznego.

ps. teoria "kobiecego aspergera" mówi mi tyle samo co "double gifted" - nigdy nie spotkałem się z takimi określeniami, a swego czasu czytałem dość dużo - odnoszę wrażenie że to jest mocno poza mainstreamem psychologii i psychiatrii (co oczywiście ani nie świadczy o tym, że takich pojęć nie ma, czy też nie mają racji bytu - to równie dobrze może świadczyć, że jestem niedouczony)

edit: przeczytałem tabelkę z różnicami podaną pod linkiem z innego wątku i szczerze mówiąc nie jestem przekonany co do prawdziwości tych stwierdzeń - tzn. to nie są najważniejsze różnice - najważniejsze różnice to moim zdaniem to, że od dziewczęcia oczekuje się że dziewczę znajdzie sobie męża, założy rodzinę, urodzi dziecko itp, ale dziewczynkom z aspergerem to naprawdę wszystko jedno czy są z kimś, czy nie - a szukają jakichś relacji dlatego, że "tak wypada" i że "takie są oczekiwania społeczne", a nie dlatego, że mają potrzebę być z kimś, czy przeszkadza im ich samotność. Więcej - czasami cierpią z powodu wtłaczania ich w rolę kochanki/żony/matki (obserwacja na podstawie postów z forum i na podstawie rozmów z koleżankami z aspergerem). Natomiast faceci z aspergerem najczęściej zabijani są po kawałku przez depresję potęgowaną przez samotność i oni bardzo by chcieli być w związku, ale nie potrafią/nie wiedzą/nie zdążyli upolować żadnej samiczki ;)

[Luc84]

ale dziewczynkom z aspergerem to naprawdę wszystko jedno czy są z kimś, czy nie - a szukają jakichś relacji dlatego, że "tak wypada" i że "takie są oczekiwania społeczne", a nie dlatego, że mają potrzebę być z kimś, czy przeszkadza im ich samotność. Więcej - czasami cierpią z powodu wtłaczania ich w rolę kochanki/żony/matki (obserwacja na podstawie postów z forum i na podstawie rozmów z koleżankami z aspergerem). Natomiast faceci z aspergerem najczęściej zabijani są po kawałku przez depresję potęgowaną przez samotność i oni bardzo by chcieli być w związku, ale nie potrafią/nie wiedzą/nie zdążyli upolować żadnej samiczki

Też mam takie spostrzeżenia co do tych różnic.

[moth]

Pierwszy: 5w4
Drugi:

Typ 5 - 8 pkt
Typ 9 - 7 pkt, reszta dużo mniej

[Marcin]

Nooo jak dla kogo koncert to relaks. Co do dziewczyn z AS to żadnej nie znam (albo nie jestem tego świadom), więc się nie wypowiem.

Niewiem jak "kobiecy asperger" ,ale znalazłem jakiś artykuł o wybitnym uzdolnienieniu u aspa

Masz linka do artykułu http://www.davidsongifted.org/db/Articles_id_10167.aspx

Zresztą ogólnie : z tego co wiem, to AS określił pan Asperger chyba w 1943. Więc jest to coś nowego w ogóle, mało osób w ogóle wie o tym, że coś takiego jest.

Często w naukach jest trochę czasu zanim coś od artykułów czy myśli przejdzie do książek. Np. nie każdy wie, że funkcją mięśni szkieletowych jest produkcja hormonów (a wiedzą o tym od jakiegoś czasu) - niewiem czy w podręcznikach do biologii piszą o tym, a to cholernie ważna funkcja, która powinna się znaleźć w programie podstawówki, którą obecnie się bada na potęgę. Chętnie sprawdzę, ale wątpie.

[enger369]

Dwie opcje ze względu na pewne luki w pamięci.

opcja 1:
typ1 - 5
typ2 - 1
typ3 - 1
typ4 - 0
typ5 - 4
typ6 - 5
typ7 - 2
typ8 - 0
typ9 - 5

opcja 2:
typ1 - 6
typ2 - 1
typ3 - 2
typ4 - 0
typ5 - 4
typ6 - 5
typ7 - 2
typ8 - 1
typ9 - 6

[Althorion]

Nooo jak dla kogo koncert to relaks

Dla wszystkich którzy na koncerty chodzą. To nie jest ani obowiązkowe, ani wymuszane przez kulturę, ani nawet za to uczęszczającym się nie płaci, tak więc jest to dla osób spędzających w ten sposób czas jakaś rozrywka. Trudno więc mówić o stresie.

[ludek]

Test robiłam jakieś 4 lata temu, ale nic się nie zmieniło.

5w4

[ludek]

najważniejsze różnice to moim zdaniem to, że od dziewczęcia oczekuje się że dziewczę znajdzie sobie męża, założy rodzinę, urodzi dziecko itp, ale dziewczynkom z aspergerem to naprawdę wszystko jedno czy są z kimś, czy nie - a szukają jakichś relacji dlatego, że "tak wypada" i że "takie są oczekiwania społeczne", a nie dlatego, że mają potrzebę być z kimś, czy przeszkadza im ich samotność. Więcej - czasami cierpią z powodu wtłaczania ich w rolę kochanki/żony/matki (obserwacja na podstawie postów z forum i na podstawie rozmów z koleżankami z aspergerem). Natomiast faceci z aspergerem najczęściej zabijani są po kawałku przez depresję potęgowaną przez samotność i oni bardzo by chcieli być w związku, ale nie potrafią/nie wiedzą/nie zdążyli upolować żadnej samiczki

No nie wiem. Na słowa "należy, wypada i oczekiwania społeczne" nie reaguję pozytywnie i nigdy nie szukałam partnera bo tak wypada. W role wtłaczać się nie dałam i nie dam. Chciałam jednak kogoś mieć, kogoś kto choć trochę mnie zrozumie.
Myślę, że postawa wobec związków zależy od wielu czynników poza AS, od wychowania, charakteru itp.
Ja np. bardzo chciałam z kimś być, ale oczekiwania miałam mało realne i wymagania specyficzne. Jestem jedynaczką i mam nadopiekuńczych rodziców co pewne problemy eliminuje, a pewne wzmaga. No bo: potrzebuję opieki, ale bez ograniczania, czułości, ale zbytniego dotykania (szczególnie nienawidzę głaskania wrrrr!), zainteresowania, ale bez wtrącania się w moje sprawy, zrozumienia, empatii - choć sama zwykle bywam ślepa itp.
Często nie odzywam się cały tydzień albo dłużej, bo akurat coś mnie pochłonęło bez reszty i nie potrafię się niczym innym zajmować.
Jak czytam co napisałam, to nie wiem jak mój facet ze mną wytrzymuje. Myślę, że naprawdę musi mnie kochać...

Dla mnie podstawowym kryterium wyboru partnera był zapach (węch to zdecydowanie mój dominujący zmysł), potem inteligencja, potem odpowiednie cechy charakteru. A jak już go spotkałam, to od razu wiedziałam, że to ten właściwy. Lubię być sama ze sobą, on też lubi być sam ze sobą i wzajemnie sobie nie przeszkadzamy. Jednak wielki spokój i radość daje mi to, że po prostu jest gdzieś obok.

[iamamiwhoami]

Zdarzyło mi się zrobić ten test ok. dekady temu, w wieku nastoletnim, i mniej więcej przed dwoma laty. Możliwe, że w tym międzyczasie też z raz. Wychodziło (chyba dwa razy) 5w4, raz 5w6. Przeczytanie wyniku po pierwszym rozwiązaniu testu było dziwnym przeżyciem, bo to tak jakby ktoś mi zajrzał do mózgu. Zjawisko ZA nie było mi wtedy znane, może nazwa ze słyszenia i jakieś 2 czy 3 stereotypowe asocjacje bardziej "autystyczne". To był po prostu czas poszukiwań jakiejś instrukcji do siebie.

Również w moim odczuciu 5 to bardzo aspergerowy numer (nie mam diagnozy, na razie nie było podejścia, ale takie jest moje postrzeganie "książkowego" [wiadomo, że takich nie ma] ASa).

Chyba jestem niezłym Obserwatorem (Enneagram 5), bo na moją prośbę bliska osoba te 2 lata temu również zrobiła sobie test, ja w tym samym czasie jakby "w jej imieniu" również, i wynik tej osobie przyporządkowany był u nas obojga ten sam.