Odczuwanie zimna

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Odczuwanie zimna

Postprzez asperger » N, 23 lip 2006, 20:50

Czy ludzie z ZA inaczej odczuwają temperaturę? Mi nie jest zimno wtedy, kiedy większości osób jest zimno np. w szkole w zimie chodzę w samym podkoszulku, a inni narzekają, że im zimno. A na polu w zimie mam tylko podkoszulek pod kurtką.
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez Kurak » Pn, 24 lip 2006, 10:15

Ja chyba nie odstaje tutaj od wiekszosci populacji, moze poza tym ze jestem troche bardziej"zimnoodporny". :D
Avatar użytkownika
Kurak
 
Posty: 72
Dołączył(a): Pt, 21 lip 2006, 23:00

Re: Odczuwanie zimna

Postprzez rytr » Pn, 24 lip 2006, 10:28

asperger napisał(a):Czy ludzie z ZA inaczej odczuwają temperaturę?

Ludzie z ZA "ogolnie" niekoniecznie (to znaczy nie jest to typowe tylko dla ludzi z ZA, ani nie jest tak, ze wszyscy ludzie z ZA maja jakies inne czucie temperatur)
Natomiast ludzie z inna organizacja bodzcow sensorycznych (wsrod ktorych sa miedzy innymi wiekszosc ludzi z ZA) owszem, moga inaczej odczuwac temperature.
Jest to zwiazane z zaburzeniami czucia (głónie "glebokiego" ale nie tylko).
rytr
 
Posty: 767
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00

Postprzez Kurak » Pn, 24 lip 2006, 12:01

rytr:
zechaialabys rozwinac? :wink: Czym (poza sprawami temperaturowymi) charakteryzuja sie takie zaburzenia?
Avatar użytkownika
Kurak
 
Posty: 72
Dołączył(a): Pt, 21 lip 2006, 23:00

Postprzez złoty smok » Pn, 24 lip 2006, 19:56

Juz o tym gdzies dyskutowaliśmy o il emnie pamięc nie myli......więc wystarczy dobrze przeszukac forum :) Jak ktoś umie to można tu podkleić linka do tamtej dyskusji, niestety ja z tych niekumatych w tym względzie
złoty smok
 
Posty: 177
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00

Postprzez . » Pn, 24 lip 2006, 22:07

a mi tam przewaznie jest zimno, dlatego teraz w zasadzie jest mi nawet ok! Lepiej jak jest gorąco, bo łatwo mozna sie ochłodzić i jest ładnie! A jak jest zimno to trudno tak zaraz i wszędzie się rozgrzać no i jest brzydko!
pozdr senta
.
 

Postprzez rytr » Pn, 24 lip 2006, 23:56

złoty smok napisał(a):Juz o tym gdzies dyskutowaliśmy o il emnie pamięc nie myli......więc wystarczy dobrze przeszukac forum :) Jak ktoś umie to można tu podkleić linka do tamtej dyskusji, niestety ja z tych niekumatych w tym względzie


Bylo faktycznie.
Kurak, duzo dosc pisalam o sensoryzmach i organizaji bodzcow w watku "dziwne zachowania" o ile sie nie myle. Ale to jest tam oczywiscie porozrzucane po calym watku.
rytr
 
Posty: 767
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00

Postprzez asperger » Pn, 24 lip 2006, 23:59

złoty smok napisał(a):Juz o tym gdzies dyskutowaliśmy o il emnie pamięc nie myli......więc wystarczy dobrze przeszukac forum :) Jak ktoś umie to można tu podkleić linka do tamtej dyskusji, niestety ja z tych niekumatych w tym względzie

Ten temat poruszyłem również w tym wątku: http://www.asperger.fora.pl/viewtopic.php?t=46, ale założyłem osobny wątek dotyczący tylko tego tematu, ponieważ tamten wątek był założony dawno, a pewnie wielu nowych osób nie widziało tego wątku.
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez leo5 » Wt, 23 paź 2007, 01:34

do basenu zawsze wchodzę ostatni kiedy wszyscy dawno w nim są . samo zanużenie w wodzie trwa od 2-5 mniut wyczuwam również każde drgnienie temperatury czy wiatru . A jeśli chodzi o ból to można mnie krajać i tego nie zauważę . czy ktoś to wytłumaczy?
leo5
 
Posty: 32
Dołączył(a): Pn, 10 wrz 2007, 23:00
Lokalizacja: katowickie

Postprzez Mruczek » Śr, 7 lis 2007, 19:34

Witam. U mnie jest normalnie, jak u większości, czasami tylko mi dwa palce u nogi szaleją jakby było im gorąco tymczasem jest zimno w wodzie...

A tak to normalnie
Mruczek
 
Posty: 479
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez G. » So, 10 lis 2007, 04:29

Nienawidaę zimnej wody. I zimna ogólnie.

W dodatku zmiany temperatur odczuwam w spowolnionym tempie - po przyjściu z zimnego zewnętrza na wydział potrafię jeszcze godzinę siedzieć w ogrzewanej sali, ubrany w szczelnie zapięty polar.
G.
 
Posty: 158
Dołączył(a): So, 31 mar 2007, 23:00

Postprzez daze » So, 10 lis 2007, 10:43

mi jest zimno przy zmianach temperatur (nie zależnie w którą stronę, tzn. jak nagle sie zrobi gorąco to mi też jest zimno i mam dreszcze)

jeszcze jak sie źle czuje, albo mam doła, ale nie kiedy jest zimno w ogóle, zawsze przybiera to dla mnie charakter przyjemnego chłodu (nawet -20* :)
Avatar użytkownika
daze
 
Posty: 737
Dołączył(a): Pt, 8 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: wawa.

...

Postprzez bez nicka » So, 10 lis 2007, 19:39

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez asperger » So, 10 lis 2007, 20:01

Izi Rider napisał(a)::cool: ...właśnie tak,z tym,że ja nienawidzę upałów,a szczególnie jak jest gorąco i duszno czy wilgotno! Brrr.Za wszelką cenę wolę zmarznąć.

Ja też. Poza tym tęsknię za tym chłodem z 2 klasy Liceum. Wszystkim było zimno w bluzach, a mi w sam raz w samym podkoszulku. :D
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez Mruczek » So, 10 lis 2007, 20:52

asperger napisał(a):
Izi Rider napisał(a)::cool: ...właśnie tak,z tym,że ja nienawidzę upałów,a szczególnie jak jest gorąco i duszno czy wilgotno! Brrr.Za wszelką cenę wolę zmarznąć.

Ja też. Poza tym tęsknię za tym chłodem z 2 klasy Liceum. Wszystkim było zimno w bluzach, a mi w sam raz w samym podkoszulku. :D
Ja też ja też
Mruczek
 
Posty: 479
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez frozen » N, 11 lis 2007, 23:11

^^I ja też :D nawet lubię jak jest zimno,a nieznoszę jak jest gorąco.
frozen
 
Posty: 22
Dołączył(a): Cz, 27 wrz 2007, 23:00
Lokalizacja: Hamburg/Billstedt

Postprzez autyk31 » Pn, 3 gru 2007, 06:14

Ja zawsze noszę polary, bo są one przewiewne. Poza tym wolę, kiedy jest tak 15- 20 stopni. Cieplej- niedobrze.
autyk31
 
Posty: 59
Dołączył(a): Cz, 25 paź 2007, 23:00
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Postprzez greg » So, 29 gru 2007, 23:14

hmm... nie lubie zimna. Ogólnie dobrze sie czuje w upały albo w ciepłych krajach.
Ogólnie z dziwnych rzeczy to mam cały czas gorące ręce.
greg
 

Postprzez bez nicka » So, 29 gru 2007, 23:56

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez asperger » So, 29 gru 2007, 23:56

A jak się ubierasz?
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez asperger » N, 30 gru 2007, 00:32

Izi Rider napisał(a):asperger:
widzę,że Twoje "zimno" przenika wszystkich forumowiczów.
Rozbieraj się,chłopie,do golasa i zamknij ten wątek.

Bo sprawdzam, czy to coś ma wspólnego z ZA. :D I ogólnie to jest dość dziwne zjawisko z tym odczuwaniem zimna.
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez Pustelnik » N, 30 gru 2007, 03:05

Można nie odczuwać zimna, a można czuć zimno, jednak z przyzwyczajenia/nastawienia/odporności na ból- zignorować uczucie zimna.

Sam szybko się wychładzam leżąc, od razu mam katar, natomiast idąc np. nie muszę używać rękawiczek nawet jak jest bardzo zimno. Ewidentnie ma to związek z krążeniem.
Pustelnik
 
Posty: 541
Dołączył(a): Wt, 27 lis 2007, 00:00

Postprzez Wolferiusz » N, 30 gru 2007, 03:36

Jezdze motocyklem i ciagle jest mi cieplo , niewazne czy leje, wieje albo jest ok 0 C. Jednak jak tylko zsiade to marzne jakbym do lodowatej wody wpadl
Avatar użytkownika
Wolferiusz
 
Posty: 80
Dołączył(a): Cz, 20 gru 2007, 00:00
Lokalizacja: Londyn

Postprzez bez nicka » N, 30 gru 2007, 04:29

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez Wolferiusz » N, 30 gru 2007, 04:40

Tak powaznie mowiac mysle ze jest to zwiazane z pozytywnymi emocjami a gdy zsiade to wlacza sie stres przed praca tzn kolejnym dniem w pracy
Avatar użytkownika
Wolferiusz
 
Posty: 80
Dołączył(a): Cz, 20 gru 2007, 00:00
Lokalizacja: Londyn

Postprzez bez nicka » N, 30 gru 2007, 14:05

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez Wolferiusz » N, 30 gru 2007, 22:47

tylko pozazdroscic takiej wolnosci - ale kiedys na pewno...
Avatar użytkownika
Wolferiusz
 
Posty: 80
Dołączył(a): Cz, 20 gru 2007, 00:00
Lokalizacja: Londyn

Re: Odczuwanie zimna

Postprzez januaria » So, 5 sty 2008, 16:28

asperger napisał(a):Czy ludzie z ZA inaczej odczuwają temperaturę? Mi nie jest zimno wtedy, kiedy większości osób jest zimno np. w szkole w zimie chodzę w samym podkoszulku, a inni narzekają, że im zimno. A na polu w zimie mam tylko podkoszulek pod kurtką.


Na odwrót - ciągle marznę. Wszyscy w podkoszulkach, a ja w swetrze.

Swoją drogą, dziwi mnie pewna rzecz: ludzie często pytają, czy przy danej pogodzie WYPADA nosić np. kurtkę, rękawiczki, krótki rękaw, cienkie rajstopy itp. I taki ktoś woli marznąć, niż włożyć tę kurtkę, jeśli stwierdzi, że 'teraz nikt już kurtek nie nosi'. Jakiś absurd.
januaria
 

Postprzez pwjb » N, 6 sty 2008, 20:55

Nie wiem czy pisałem już o tym ale odczuwanie zimna lub nie jest tylko małą częścią możliwych zaburzeń sensorycznych - nieprawidłowości da się zobaczyć w tym względzie u każdego, niezależnie czy ma ZA czy nie, więc to raczej jest słabe kryterium

Ja nie lubię ani zimna ani gorąca, w ogóle nie lubię zmian pór roku tzn. że są takie wahania temperatury – chciałbym mieszkać gdzieś gdzie cały rok jest te 22 st.C. nie zależnie czy noc czy dzień i gdzie nie ma widocznych pór roku, pewnie znalazło by się takie miejsce na górzystej wyspie lub lądzie blisko oceanu w okolicy równika, pewnie gdzieś Ameryka południowa
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez asperger » N, 6 sty 2008, 23:55

A ja przeciwnie. Cieszę się z tego, że są pory roku, bo dzięki zimie można się ucieszyć jak wiosna przyjdzie. Po prostu nudno by było, gdyby było ciągle tak samo.
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Re: Odczuwanie zimna

Postprzez Dominik Jan Domin » Pn, 7 sty 2008, 01:00

januaria napisał(a):Swoją drogą, dziwi mnie pewna rzecz: ludzie często pytają, czy przy danej pogodzie WYPADA nosić np. kurtkę, rękawiczki, krótki rękaw, cienkie rajstopy itp. I taki ktoś woli marznąć, niż włożyć tę kurtkę, jeśli stwierdzi, że 'teraz nikt już kurtek nie nosi'. Jakiś absurd.
NT są głupi, a na punkcie mody walnięci na umyśle. Ale podobno to znaczy "są normalni".
Dominik Jan Domin
 
Posty: 139
Dołączył(a): Cz, 25 paź 2007, 23:00
Lokalizacja: Toruń

Postprzez greg-30 » Pn, 7 sty 2008, 01:09

najlepiej jak se któraś samica NT wsadzi kolczyk w nos, w warge albo w inne dziwne miejsce
Avatar użytkownika
greg-30
 
Posty: 139
Dołączył(a): Pn, 31 gru 2007, 00:00

Postprzez Mruczek » Pn, 7 sty 2008, 01:12

greg-30 napisał(a):najlepiej jak se któraś samica NT wsadzi kolczyk w nos, w warge albo w inne dziwne miejsce

Beznadzieja, mi z trudem przychodzi zakceptowanie gdzie indziej niż uszy, a już w ogóle w nosie , i myślą te lambady że są piękne...
Mruczek
 
Posty: 479
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez greg-30 » Pn, 7 sty 2008, 01:14

ciekawe jak to sie odżywia wtedy, uprawia sex itp :?: :roll:
Avatar użytkownika
greg-30
 
Posty: 139
Dołączył(a): Pn, 31 gru 2007, 00:00

Postprzez Ygramul » Pn, 7 sty 2008, 12:38

Ja też lubię pory roku, chciałabym tylko mieszkać w miejscu w którym byłaby skandynawska zima, angielskie wiosna i lato i polska jesień. Nienawidzę upałów, zimno mi nie przeszkadza. Lubię wiatr i deszcz.
Avatar użytkownika
Ygramul
 
Posty: 559
Dołączył(a): So, 2 gru 2006, 00:00

Postprzez ladzk » Cz, 10 sty 2008, 05:54

Ygramul napisał(a):Ja też lubię pory roku, chciałabym tylko mieszkać w miejscu w którym byłaby skandynawska zima, angielskie wiosna i lato i polska jesień. Nienawidzę upałów, zimno mi nie przeszkadza. Lubię wiatr i deszcz.


I to podsumowuje w zasadzie temat - nie ma jednego schematu reakcji na bodźce termiczne przez aspie, po prostu reagujemy chyba mocniej - kto nie lubi marznąć będzie chodził w dwóch swetrach, kto (jak np. ja) nie lubi sie przegrzewać - latem do lodówki by wlazł a trzydzieści stopni mrozu nie jest dla mnie problemem - przy tegorocznych dziesięciu stopniach poszedłem sobie pospacerować boso po śniegu, ot tak dla przyjemności i że mnie staw w stopie bolał. I w głębokim poważaniu chyba miewamy to czy wypada mieć kurtkę, szalik, rękawiczki czy też nie.
ladzk
 

Postprzez asperger » Cz, 10 sty 2008, 20:30

ladzk: a jak w zimie w szkole chodzisz? W samym podkoszulku? A na -30 stopniach tylko podkoszulek i kurtka (bez bluzy)?
asperger
 
Posty: 1519
Dołączył(a): So, 18 mar 2006, 00:00

Postprzez Komandorka-94- » So, 15 mar 2008, 16:38

ja nie skarżesię na zimno, zawsze jest mi gorąco (ostatnio "paradowałam" po ulicach z krótkim rękawkiem). Wiele osób zauważyło już, że podczas gdy im jest zimno- mnie jest ciepło

co do innych zaburzeń sensorycznych to jest jeszcze kilka dla mnie charakterystycznych, np.

potrafie zignorować ból (jako dziecko sama wyrywałam sobie mleczaki, "bo mnie denerwowało i bulwersowało to, że mi się coś w buzi rusza", byłam zawsze pierwsza w kolejce na szczepionki itd)
nienawidze, gdy ktoś cokolwiek robi przy moich włosach, pare razy, gdy jacyś koledzy z biblioteki mi próbowali zdjąć gumkę dostawali ode mnie po twarzy (!) (i to było odruchowe)
poza tym drażni mnie dotyk, jeśli się go nie spodziewam mam jakieś dziwne dreszcze, oraz odruchy, których nie kontroluje (przy staniu na rękach na wf-ie, gdy ktoś mie złapał niespodziewanie za nogi ugięłam ręce w łokciach i nie dało rady zdobyć piątki, musiałam zaliczać jeszcze raz)

poza tym nienawidze rózowego, ale coś mi się wydaje, że to już inny temat xD
Komandorka-94-
 

Postprzez Mozzie » So, 15 mar 2008, 18:21

Mruczek napisał(a):
greg-30 napisał(a):najlepiej jak se któraś samica NT wsadzi kolczyk w nos, w warge albo w inne dziwne miejsce

Beznadzieja, mi z trudem przychodzi zakceptowanie gdzie indziej niż uszy, a już w ogóle w nosie , i myślą te lambady że są piękne...


ekhm.. ja mam w brwi... :?


a poza tym to zmarzluch ze mnie...
na persze....
Avatar użytkownika
Mozzie
 
Posty: 1108
Dołączył(a): Śr, 5 mar 2008, 00:00
Lokalizacja: Budapeszt
Płeć: K

Postprzez pwjb » So, 15 mar 2008, 18:53

no ale sam fakt akceptowania czegoś lub nie jest tutaj ciekawy, jak to się w ogóle stało że przyczepianie sobie różnych rzeczy do uszów jest traktowane jako kanon hmm... urody czy nie wiem czego

bo ja np. nie lubię jak ktokolwiek niezależnie od płci ma jakieś ciężarki przyczepione do uszów (dla mnie to jest śmieszne) - szczególnie jak jest to takie wielkie i wygląda jak obręcze od kół rowerowych...

ja naprawdę jestem z innej planety - kanony urody naszej cywilizacji po prostu nie weszły mi w mózg i dla mnie wszystkie te starania są dziwne i np. na wysokie obcasy patrzę tak jak np. na zmniejszanie stóp u chinek
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Następna strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 252 gości