Skąd sie wziely Wasze forumowe nicki???:)

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Skąd sie wziely Wasze forumowe nicki???:)

Postprzez fiszka:) » N, 10 gru 2006, 13:34

....no wlasnie skąd??? Zaczynam Was juz pomalu "laczyc z nickami" tzn mniej wiecej zaczynam lapac.....kto jest kim:) jednak zauwazylam ze jedynie kilka osob podpisuje sie imieniem :) zdecydowana wiekszosc to dla mnie wielka zagadka? Macie ochote podzielic sie swoim wyborem ?
buziaczki:*
Avatar użytkownika
fiszka:)
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pt, 8 gru 2006, 00:00

Postprzez GattacaSputnikUpdate » N, 10 gru 2006, 14:11

ze wzgledu na film pod tym samym tytulem.
Tu trailer jest:
http://www.evtv1.com/player.aspx?itemnum=5544&aid=

a tu opis:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gattaca
Avatar użytkownika
GattacaSputnikUpdate
 
Posty: 221
Dołączył(a): Cz, 12 paź 2006, 23:00

Postprzez fiszka:) » N, 10 gru 2006, 19:12

..Mhmmm bardzo ciekawe.... domyslam sie ze film zrobil na Tobie duze wrazenie? :)
Ja ogolnie rowniez lubie taka tematyke...chociaz szczerze mowiac obawiam sie ze w przyszlosci rzeczywiscie dojedzie od takiej manipulacjii na zywym organizmie:):) Jedno jest pewne ja napewno ich nie dozyje!!!!! (dzieki bogu)
Moze ktoregos wolnego wieczoru sciagne sobie ten filmik?
buziaki:)
Avatar użytkownika
fiszka:)
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pt, 8 gru 2006, 00:00

Postprzez zAgatka » N, 10 gru 2006, 22:19

Mój nick to nic nadzwyczajnego - pochodzi od mojego imienia. Znajomy często się do mnie zwraca per 'zagatka' - po prostu je przekręca :wink:. A mnie to bawi.

Jeśli o nawiązania filmowe chodzi, to jest mi baaardzo bliska postac Rachel z 'Blade Runnera'. W ogóle to jeden z moich ulubionych filmów.
zAgatka
 
Posty: 554
Dołączył(a): Pn, 2 paź 2006, 23:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez . » Pn, 11 gru 2006, 00:07

Ja bardzo lubię Grassa, to mój ulubiony pisarz! Senta to imię psa ( a właściwie suki) z jego powieści Psie lata. Senta była matką Harrasa, a Harras był psem Hitlera. Mój pies nazywa się Harras a ja mam nick Senta hehehe :wink:
.
 

Postprzez GattacaSputnikUpdate » Pn, 11 gru 2006, 00:13

fiszka:) napisał(a):..Mhmmm bardzo ciekawe.... domyslam sie ze film zrobil na Tobie duze wrazenie? :)
Ja ogolnie rowniez lubie taka tematyke...chociaz szczerze mowiac obawiam sie ze w przyszlosci rzeczywiscie dojedzie od takiej manipulacjii na zywym organizmie:):) Jedno jest pewne ja napewno ich nie dozyje!!!!! (dzieki bogu)
Moze ktoregos wolnego wieczoru sciagne sobie ten filmik?
buziaki:)


polecam albowiem jest tam nadzwyczaj dobrze dobrana muzyka.
Avatar użytkownika
GattacaSputnikUpdate
 
Posty: 221
Dołączył(a): Cz, 12 paź 2006, 23:00

Postprzez Guest » Pn, 11 gru 2006, 00:22

SENTA -PYTANIE Z INNEJ BECZKI : TO TWOJE ZDJECIE W PODPISIE?????
....JEZELI TAK????
BOSKIE!!!!
GRATULUJE ODWAGI:D:D:D

buziaczki:)
Guest
 

Postprzez fiszka:) » Pn, 11 gru 2006, 00:23

...czsami zapominam sie zalogowac i wtedy czuje sie jak "Gosc" :wink::wink::wink:
Avatar użytkownika
fiszka:)
 
Posty: 20
Dołączył(a): Pt, 8 gru 2006, 00:00

Postprzez . » Pn, 11 gru 2006, 00:32

Oh dziewczyno! Twój entuzjazm troszkę mnie przeraża :shock: !
Nie ja jestem na awatarze, tylko mój syn. Ja nie jestem taka piękna jak on! hehehehe. A wracając do przerażania i entuzjazmu - oddalę się zatem chyba aby się zregenerować po ciężkim dniu.
.
 

Postprzez daze » Pn, 11 gru 2006, 03:16

Ej, przecież gattaca to takie rajstopy chyba! :D

Mój nick pochodzi od uczucia, jakie wywołują we mnie bodźce z otoczenia. Sprawdzcie sobie w słowniku :>
Avatar użytkownika
daze
 
Posty: 737
Dołączył(a): Pt, 8 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: wawa.

Postprzez Amelia » Pn, 11 gru 2006, 04:23

daze napisał(a):Ej, przecież gattaca to takie rajstopy chyba! :D

"Gatta" to rajstopy, dość porządne zresztą, chociaż czasem i one robią rzecz następującą: :wink:

BTW, fajny ten avatarek z patyczkiem, Daze.

No i przy okazji...
Amelia to francuska Bohaterka filmowa (przez duże A i duże B).
Ja to przy niej tylko taka amelka jestem :wink:

Amelia dzielnie radzi sobie w życiu, bo właściwie żyje bardziej w swoim własnym świecie. Świat ten pełen małych radości i dość uregulowany jest. Żyjąca w tym świecie Amelia obserwuje zewnętrzny świat z szeroko otwartymi oczami, dziwi się mu, ale rzadko ma odwagę coś powiedzieć. Dostrzega piękno, którego inni nie widzą, szczególnie zachwyca się drobiazgami. Fascynuje ją inność, choć jednocześnie lubi też codzienność. Chyba nie ma specjalnych ambicji. Czasem bawi się w detektywa. Czasem jest diabelsko złośliwa. Gdy budzi się w niej chęć pomocy innym, nie bardzo wie co z tym fantem zrobić i próbuje uszczęśliwiać bliźnich trochę na siłę, zwykle w dość oryginalny sposób. Nieśmiała, ale nie potulna. Bohaterka pozytywna :D

Niemniej jednak - spokojnie można krytykować, jeżeli o mnie chodzi 8)
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Postprzez Amelia » Pn, 11 gru 2006, 06:24

No i stało się – zamiast spać zaczęłam potem łazić po necie w poszukiwaniu recenzji "Amelii" :lol:

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale np. tu jest fajna pseudo-psychologiczna analiza tej postaci: http://film.onet.pl/F,8131,1072223,1,600,artykul.html
I choć oczywiście tylko częściowo identyfikuję się z bohaterką to znalazłam w tekście też krytykę samej siebie (właściwie to jakbym już to parę razy słyszała, ale do mnie powoooli takie rzeczy przemawiają :oops: )

Przykłady:
„Postawa, jaką wobec życia przyjęła Amelia, jest dość neutralna - pogoda ducha, wrażliwość, konsekwencja, humor […] Nie interesuje się polityką, religią, problemami społecznymi, żadną z kwestii wykraczających poza niewielki światek, z którym ma bezpośredni kontakt. Nie neguje ich, ale też nie budzą one jej zainteresowania.”
„Nie wymaga niczego w zamian, jest szczęśliwa szczęściem żyjących obok siebie ludzi […] w kwestii własnego szczęścia okazuje się znów nieśmiała, niezdecydowana i - na zmianę - raz zbyt aktywna, to znów pogrążająca się w bierności.”

A tak przy okazji, to moim ulubionym filmem jest niezmiennie „Good Will Hunting” (Buntownik z wyboru). Też beznadziejnie idealistyczny :P
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Postprzez issa » Pn, 11 gru 2006, 17:26

Gdybym byla facetem
mialabym nick Nexus7
A tak...Pozostala mi issa
Avatar użytkownika
issa
 
Posty: 461
Dołączył(a): Śr, 20 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: ze stanow skupienia materii

Postprzez Jaro » Wt, 12 gru 2006, 14:54

jaro to jaro, po co sobie komplikować życie.... w sumie to mało istotne (przynajmniej dla mnie).....
Jaro
 
Posty: 228
Dołączył(a): Wt, 31 paź 2006, 00:00
Lokalizacja: W podróży

Postprzez wallis » Pt, 15 gru 2006, 01:20

Kiedyś bardzo mnie przejęła historia Wallis Simpson i Edwarda VIII
Avatar użytkownika
wallis
 
Posty: 450
Dołączył(a): Śr, 15 lut 2006, 00:00
Lokalizacja: w-wa

Postprzez złoty smok » N, 4 lut 2007, 22:28

a ja :)) ja po prostu lubie fantasy :)) i basnie a najpiękniejsze w nich sa smoki i elfy. Złote smoki, to te najbardziej czarodziejskie i tajemnicze i najrzadsze :wink: Jak ja...:D
złoty smok
 
Posty: 177
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00

Postprzez Totem » Pn, 5 lut 2007, 00:41

"Totem Pole" -(czyli słup totemowy) tak nazywało mnie kilku znajomych w Kanadzie. Byłem jedynym Polakiem ("Pole") Podobno byłem ,o dziwo, spokojnym, mądrym i rozważnym i stałym w osądach. Taki słup po środku szalonej indiańskiej wioski. I pasowało do grupy znajomych którzy mieli- jeśli nie przekręcę ksywki "Lew, wydra, wilk i kangur"
Avatar użytkownika
Totem
 
Posty: 61
Dołączył(a): So, 26 sie 2006, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez pwjb » Pn, 5 lut 2007, 01:49

ja się tylko wtrącę i powiem że nie lubię fantasy mniej s-f (chyba że porusza możliwe problemy), i to nie lubię naprawdę, mało jest takich rzeczy których nie lubię ale tego, aaaaa....

to tak na wszelki wypadek aby ktoś nie powiedział że wszyscy aspies muszą lubić Tolkiena władcę pierścieni elfy i ogry, nie sorry nie ja :)
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez wallis » Pn, 5 lut 2007, 11:18

Ja też bardzo nie lubię fantazy :) . Nie wiem co czytam, nie rozumiem, nie mogę sobie wyobrazić, nie mogę się przebić przez treść, jest to dla mnie niepotrzebne bajdurzenie nic nie wnoszące. Po prostu nie mogę tego czytać, nie interesuje mnie to, męczy wręcz odrzuca.
Avatar użytkownika
wallis
 
Posty: 450
Dołączył(a): Śr, 15 lut 2006, 00:00
Lokalizacja: w-wa

Postprzez Ygramul » Pn, 5 lut 2007, 11:59

A ja lubie fantasy. I S-F też. :)

A Ygramul, czyli mrowie, to był potwór z "Nie Kończącej się Historii". Składał się z milionów stalowoniebieskich owadów, które tworzyły jego ciało, dzięki czemu bezustannie zmieniał kształt. Mieszkał na olbrzymiej pajęczynie rozpostartej nad Głęboką Przepaścią, która nie miała dna ani końca i rozcinała Martwe Góry na 2 części. Martwe Góry były, rzecz jasna, otoczone Bagnami Smutku.
Jad Ygramula zabijał w godzinę, ale dawał ukąszonemu możliwość przeniesienia się w wybrane miejsce Fantazjany.

Innymi słowy: Nawet jak już ktoś się do tego Ygramula przedarł przez Bagna Smutku i Martwe Góry, to po krótkiej znajomości sp***rzał gdzie pieprz rośnie. XD XD XD
Avatar użytkownika
Ygramul
 
Posty: 559
Dołączył(a): So, 2 gru 2006, 00:00

Postprzez daze » Pn, 5 lut 2007, 20:49

Ygramul, wybrałaś to przez analogię? :D
Coś tak czułam, że go znam skądś, ale nie wiedziałam skąd... przypomniałas mi.
Avatar użytkownika
daze
 
Posty: 737
Dołączył(a): Pt, 8 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: wawa.

Postprzez pwjb » Wt, 6 lut 2007, 20:59

ale zaraz może ja lubię fantasy, tylko takie naukowe nie powieściowe, ostatnio zainteresowało mnie:

http://en.wikipedia.org/wiki/Aurelia_and_Blue_Moon

sam nie wiem czy to się nazywa fantasy, ale to jest najbliżej tego gdzie mnie można znaleźć dalej nie idę
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez wallis » Śr, 7 lut 2007, 03:01

A mi najbliżej do realizmu magicznego (akurat nie mam tu na myśli pisarzy iberoamerykańskich) tak w ogóle, w szerszym pojęcie, w kinie również
Avatar użytkownika
wallis
 
Posty: 450
Dołączył(a): Śr, 15 lut 2006, 00:00
Lokalizacja: w-wa

Re: Skąd sie wziely Wasze forumowe nicki???:)

Postprzez Dominik Jan Domin » Cz, 8 lis 2007, 14:40

fiszka:) napisał(a):....no wlasnie skąd??? Zaczynam Was juz pomalu "laczyc z nickami" tzn mniej wiecej zaczynam lapac.....kto jest kim:) jednak zauwazylam ze jedynie kilka osob podpisuje sie imieniem :) zdecydowana wiekszosc to dla mnie wielka zagadka? Macie ochote podzielic sie swoim wyborem ?
buziaczki:*
Ja się podpisuje jako ja, bo po co mam sobie wymyślać nicka?
Dominik Jan Domin
 
Posty: 139
Dołączył(a): Cz, 25 paź 2007, 23:00
Lokalizacja: Toruń

Postprzez malkavian » Cz, 8 lis 2007, 18:13

Ja mój nick wziąłem od klanu wampirzego z gry RPG "Wampir: Maskarada", charakteryzującego się szaleństwem wszystkich jego członków. :wink:
Avatar użytkownika
malkavian
 
Posty: 62
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez Mruczek » Cz, 8 lis 2007, 18:23

Miałem kiedyś kota mruczka, domyślnie mam inną ksywkę ale nie przedstawię jej wam :)
Mruczek
 
Posty: 479
Dołączył(a): Śr, 7 lis 2007, 00:00

Postprzez G. » So, 10 lis 2007, 04:31

Ja mój nick wziąłem od klanu wampirzego z gry RPG "Wampir: Maskarada", charakteryzującego się szaleństwem wszystkich jego członków

Jedyny porządny klan, prócz Nosferatu... ale i tak wampiry ssą! :wink:

Nie ma jak magowie...
G.
 
Posty: 158
Dołączył(a): So, 31 mar 2007, 23:00

Postprzez R » So, 10 lis 2007, 16:14

malkavian napisał(a):Ja mój nick wziąłem od klanu wampirzego z gry RPG "Wampir: Maskarada", charakteryzującego się szaleństwem wszystkich jego członków. :wink:

Pamiętam jak przed moją pierwszą (i ostatnią, bo na nastepnych już mnie nikt nie chciał widzieć :D) sesją RPG gość mi opowiadał o tym klanie i że potem podczas gry ja sie ciągle gubiłam i ciągle myślałam że jestem w innym miejscu niż by to wynikało z gry XD
Avatar użytkownika
R
 
Posty: 102
Dołączył(a): N, 12 sie 2007, 23:00

Postprzez bez nicka » N, 18 lis 2007, 00:16

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez jacek85 » N, 18 lis 2007, 02:02

Ja mam od swojego imienia, proste i bez wymyślania.
jacek85
 
Posty: 17
Dołączył(a): Cz, 1 lis 2007, 00:00

Postprzez marchewkowy » Śr, 21 lis 2007, 01:32

moj mi ktos nadal
i odrazu pomyslalem sobie o Lady Punk - Marchewkowe pole
i przypomniala mi sie jedna chwila jak jechalem z tym kims samochodem i tego sluchalismy :)
i tak go zaadoptowalem
Szczegolnie, ze w moim przypadku naprawde wszystko moze sie zdazyc :D
marchewkowy
 

Postprzez krzysiek1976 » Cz, 29 lis 2007, 01:04

imię i data urodzenia - wszystko na temat
Avatar użytkownika
krzysiek1976
 
Posty: 41
Dołączył(a): Pn, 15 paź 2007, 23:00
Lokalizacja: zachodniopomorskie


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 221 gości