ZA - diagnoza u dorosłego

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

ZA - diagnoza u dorosłego

Postprzez KD_93 » Cz, 26 lis 2020, 14:19

Witam.
Czy ktoś z tu obecnych osób, uzyskał orzeczenie w wieku dorosłym? Aktualnie jestem na etapie diagnozowania czy mam zespół Aspergera, jestem już po rozmowie z psychologiem a także teście MMPI2... Czeka mnie jeszcze rozmowa z psychiatrą, oraz wizyta u psychologa z bliską osobą (jadę z narzeczoną)..... To wszystko powoduje bardzo duże skumulowanie stanów lękowych, wydaje mi się, że jestem nie do zniesienia, że jestem ciężarem dla bliskich, powoduje to chęć płaczu i jeszcze większy lęk,
Mój brat bliźniak ma autyzm i porażenie mózgowe. Oboje jako bardzo małe dzieci, chodziliśmy na rehabilitację, później zaprzestano u mnie tego, trochę później niż rówieśnicy zacząłem chodzić i mówić, ale potem nadrobiłem to. Mam dużo objawów ZA - jako dziecko fascynowały mnie rozkłady jazdy autobusów, komunikacja miejska, programy telewizyjne, potrafiłem znać na pamięć program telewizyjny wielu kanałów, zbierałem gazety. W wieku 9 lat znałem stolice wszystkich krajów europejskich...Miałem problem w szkole z integracją, często nie rozumiałem innych dzieci, często byłem gdzieś z boku, natomiast nie zawsze. Pamiętam, że łatwo nie było w czasach szkolnych, ale nie było tak, że nie umiałem się nigdy z nikim chociaż dogadać, w wieku nastoletnim miałem kilku przyjaciół. Obecnie też mam bliskie mi osoby, kilku znajomych. Od kiedy pamiętam zmagam się też z lękiem i stanami nerwicowymi. Mam problem z odczytywaniem emocji, nie umiem wyczytać emocji od bliskich osób, których kocham (to powoduje złość i poczucie tego, że jestem gorszy), mam swoje schematy, nietypowe zachowania (np. mam ogromny problem z dotknięciem jedzenia, gazetę czy książkę czytam od deski do deski, nie mogę rozpocząć czytać czegoś nowego bez dokończenia poprzedniej książki, gazety a kiedy zmieniają się plany, czuje podenerwowanie. Lubię też czasem spotkać się ze znajomymi, ale w mniejszym gronie, lubię porozmawiać, ale dość szybko odczuwam zmęczenie, i zamiast skupić się na rozmowie rozpraszam się, myślę o swoim świecie. Bardzo często towarzyszy mi ból głowy, niekiedy przeszkadzają mi dźwięki, jakbym się czegoś bał.....
Kilka lat leczę się z powodu zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, po rozmowach z narzeczoną i mamą zdecydowałem się pójść na badania. Choć przecież wiedziałem, że mój brat ma autyzm to ja nie widziałem przez dłuższy czas nic nietypowego w zachowaniach oprócz nerwicy i nie miałem świadomości. Rodzice też mnie wcześniej nie wysyłali na diagnozę. Teraz bardzo się boję, boję się, że po diagnozie, bliscy odwrócą się ode mnie, że jestem jakimś potworem. Czy ktoś był w podobnej sytuacji ? Proszę o odpowiedź
KD_93
 

Re: ZA - diagnoza u dorosłego

Postprzez johnn » Cz, 26 lis 2020, 23:30

KD_93 napisał(a):Czy ktoś z tu obecnych osób, uzyskał orzeczenie w wieku dorosłym?

Tak.
KD_93 napisał(a):Rodzice też mnie wcześniej nie wysyłali na diagnozę. Teraz bardzo się boję, boję się, że po diagnozie, bliscy odwrócą się ode mnie, że jestem jakimś potworem. Czy ktoś był w podobnej sytuacji ?

Tak.

Mam 35 lat. Opinia potwierdzająca zespół Aspergera została sporządzona pod koniec lipca tego roku.
Moje dotychczasowe około 5-letnie leczenie nie przyniosło poprawy. Moje słowa były lekceważone lub ignorowane. Do około 30 roku życia nie byłem leczony. O moich trudnościach nigdy nie informowałem rodziców. Z ojcem nie nawiązałem więzi (prawdopodobnie był dotknięty zespołem Aspergera). Gdy miałem 17 lat odszedł od rodziny z dnia na dzień. Nie utrzymywał z nami kontaktu. Zdiagnozowano/rozpoznano u mnie fobie (F40), zaburzenia schizotypowe (F21) oraz specyficzne zaburzenia osobowości (F60). Mój brat ma podobne trudności. Rozpoznano u niego inne zaburzenia lękowe (F41) oraz specyficzne zaburzenia osobowości (F60). Prawdopodobnie ma zespół Aspergera.
W tym miesiącu otrzymałem orzeczenie o niepełnosprawności (stopień umiarkowany). Rozpocząłem starania o rentę socjalną.
Mimo osiągnięć naukowych i sportowych nie radzę sobie. Wielkie trudności sprawiają mi kontakty z ludźmi.
Moja mama jest osobą niezaradną. W szkole średniej mimo Stypendium Prezesa Rady Ministrów zbierałem złom i drewno z powodu trudności finansowych:( Moja mam nie rozumie moich trudności. Mam wrażenie, że specjaliści, z którymi dotychczas się spotkałem również.

Wybacz, jeżeli napisałem zbyt wiele.

Miłego dnia:)
Pozdrawiam
johnn
Ostatnio edytowano Cz, 26 lis 2020, 23:32 przez johnn, łącznie edytowano 1 raz
johnn
 
Posty: 99
Dołączył(a): Wt, 24 mar 2020, 12:43
Płeć: M

Re: ZA - diagnoza u dorosłego

Postprzez ABC72 » So, 28 lis 2020, 23:40

KD_93 napisał(a):Witam.
Czy ktoś z tu obecnych osób, uzyskał orzeczenie w wieku dorosłym? [...] Teraz bardzo się boję, boję się, że po diagnozie, bliscy odwrócą się ode mnie, że jestem jakimś potworem. Czy ktoś był w podobnej sytuacji ? Proszę o odpowiedź


Orzeczenie jakieś to nie, ale diagnozę ZA postawiono mi w wieku "bardzo" dorosłym, gdyż miałam skończone 46 lat.
I mimo, że przyznałam się do tego w rodzinie, w pracy i wśród bliskich znajomych (uważałam, że tak jest uczciwie) to nikt nie zaczął mnie nagle uważać za "jakiegoś potwora". Raczej spotkałam się z reakcjami typu "aaa, to już rozumiem [twoje zachowanie]" - chociaż wiem, że łatwiej jest cokolwiek "niby-zrozumieć", jak się wie, co to jest ;-)
ABC72
 
Posty: 1747
Dołączył(a): Wt, 19 lut 2019, 18:40
Płeć: K

Re: ZA - diagnoza u dorosłego

Postprzez FractionalDerivative » So, 2 sty 2021, 00:56

Skąd jest takie zróżnicowanie sposobu przeprowadzania diagnostyki? Niektórych odfajkują w niecałe 3 godziny, innych wałkują miesiącami. Jednym dają do wypełnienia kwestionariusze typu MMPI-2 czy SCID-II, a innym nawet zwykłego AQ nie zlecą. W niektórych ośrodkach odsyłają od neurologa do laryngologa, bawią się w jakieś szpitale psychiatryczne, MRI czy EEG. Podobno profesjonalna diagnostyka powinna zawierać etap diagnostyki różnicowej, ale czy w praktyce ktokolwiek o to dba?
https://www.nerwica.com/
https://schizoids.pl/forum/
Avatar użytkownika
FractionalDerivative
 
Posty: 887
Dołączył(a): Pt, 1 sty 2021, 03:48
Lokalizacja: Grodno
Płeć: M

Re: ZA - diagnoza u dorosłego

Postprzez Master/Pentium » So, 2 sty 2021, 21:47

ABC72 napisał(a):
KD_93 napisał(a):Witam.
Czy ktoś z tu obecnych osób, uzyskał orzeczenie w wieku dorosłym? [...] Teraz bardzo się boję, boję się, że po diagnozie, bliscy odwrócą się ode mnie, że jestem jakimś potworem. Czy ktoś był w podobnej sytuacji ? Proszę o odpowiedź


Orzeczenie jakieś to nie, ale diagnozę ZA postawiono mi w wieku "bardzo" dorosłym, gdyż miałam skończone 46 lat.
I mimo, że przyznałam się do tego w rodzinie, w pracy i wśród bliskich znajomych (uważałam, że tak jest uczciwie) to nikt nie zaczął mnie nagle uważać za "jakiegoś potwora". Raczej spotkałam się z reakcjami typu "aaa, to już rozumiem [twoje zachowanie]" - chociaż wiem, że łatwiej jest cokolwiek "niby-zrozumieć", jak się wie, co to jest ;-)

Ja uzyskałem nieoficjalną diagnozę w wieku ok 35 lat. I podobnie osoby które poinformowałem w rodzinie czy w pracy nie uznały mnie za szaleńcza - uzyskałem raczej odpowiedzi typu "to sporo wyjaśnia".
Avatar użytkownika
Master/Pentium
 
Posty: 5914
Dołączył(a): Cz, 11 lip 2013, 17:53
Lokalizacja: Lubin
Płeć: M


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości

cron