aspi.net.pl (dawniej asperger.fora.pl)

[magic]

W innym wątku rozmowa zeszła nam na wyrażenia stosowane w konwersacji. Zasugerowałem, że warto się ich nauczyć, i w związku z tym przyszło mi do głowy, aby utworzyć listę takich nieoczywistych zwrotów. Na początek cztery wyrażenia na "uprzejmą odmowę". Jeśli ktoś zna inne, bardzo proszę o dopisywanie.

• Jeśli prosimy kogoś o opowiedzenie czegoś, a ta osoba mówi "To długa historia", to najczęściej oznacza, że nie chce jej opowiadać. Można wtedy odpowiedzieć "OK, może innym razem" (a co to znaczy, patrz niżej).
  
• Stwierdzenie "To moja prywatna/osobista sprawa" oznacza, że nasz rozmówca nie ma chęci albo nie może kontynuować tematu. Należy odpowiedzieć "oczywiście" i natychmiast zmienić temat rozmowy.
  
• Kiedy coś sugerujemy, zdarza się, że słyszymy odpowiedź "Może innym razem". Zazwyczaj nie oznacza ona chęci odsunięcia w czasie, tylko stanowczą odmowę. Nie należy się dopytywać kiedy ten "inny raz" nastąpi, bo rozmówca najprawdopodobniej miał na myśli "nigdy", a dopytywanie się może go wprowadzić w zakłopotanie.
  
• Jeśli mężczyzna rozmawia z samotną kobietą, a ta wtrąca do rozmowy wzmianki o swoim chłopaku, to może oznaczać, że wzięła zachowanie mężczyzny za zaloty, ale nie jest nimi zainteresowana. Należy to podejrzewać szczególnie wtedy, kiedy o istnieniu owego chłopaka nic nie wiadomo z innych źródeł, a dziewczyna wspomina o nim bez żadnych szczegółów. To się może zdarzyć nawet jeśli żadnych zamiarów wobec tej dziewczyny się nie miało. [Nie wiem jak się zachować w takim przypadku.]

[pwjb]

no tak, i ja to wszystko wiem, ale co innego wiedzieć a co innego stosować - normalnie w rozmowie rzeczy się dzieją bardzo szybko i można niejako z automatu różne bzdury niezgodne z kodem nagadać i być jednocześnie świadomym swojego 'nietakiego' zachowania - ja to mam bardzo często

[Pawel]

Jeśli mężczyzna rozmawia z samotną kobietą, a ta wtrąca do rozmowy wzmianki o swoim chłopaku, to może oznaczać, że wzięła zachowanie mężczyzny za zaloty, ale nie jest nimi zainteresowana. Należy to podejrzewać szczególnie wtedy, kiedy o istnieniu owego chłopaka nic nie wiadomo z innych źródeł, a dziewczyna wspomina o nim bez żadnych szczegółów. To się może zdarzyć nawet jeśli żadnych zamiarów wobec tej dziewczyny się nie miało.

[Nie wiem jak się zachować w takim przypadku.]

Moim zdaniem w takiej sytuacji dobrze jest zmienić temat rozmowy -- tak by ta dziewczyna przekonała się, że nie interesujesz się nią jako kobietą, tylko ot tak, dla nowych znajomości, albo z czystej uprzejmości.

Na przykład: pytasz się którąś z jej przyjaciółek (sprawiając przy tym wrażenie, że to nią się interesujesz), albo sprowadzasz rozmowę na tematy zawodowe bądź prosisz o radę w jakiejś sprawie itp.

Wydaje mi się, że to jest dobre wyjście z sytuacji Ale głowy za to nie dam. W każdym razie takie rozwiązanie nie wywołuje bardzo wyraźnej irytacji u drugiej strony.

[pwjb]

ja nie wiem z mojej strony to zawsze tak wygląda jak bym był jakimś zbokiem który nawet jak się patrzy na dziewczynę to myśli o zagonieniu jej w krzaki itd... ale tak jak gdzieś napisałem są to odruchy mowy ciała która u mnie zachowuje się jak w zespole touretta + natręctwa - czyli tak aby niejako specjalnie osobę z którą próbuje porozmawiać do mnie zniechęcić

[hari]

[*]Jeśli mężczyzna rozmawia z samotną kobietą, a ta wtrąca do rozmowy wzmianki o swoim chłopaku, to może oznaczać, że wzięła zachowanie mężczyzny za zaloty, ale nie jest nimi zainteresowana. Należy to podejrzewać szczególnie wtedy, kiedy o istnieniu owego chłopaka nic nie wiadomo z innych źródeł, a dziewczyna wspomina o nim bez żadnych szczegółów. To się może zdarzyć nawet jeśli żadnych zamiarów wobec tej dziewczyny się nie miało. [Nie wiem jak się zachować w takim przypadku.]
[/list]

mozna sie usmiechnac i skwitowac iz ten chlopak musi byc wyjatkowym
szczesciarzem po czym kontynuowac rozmowe jezeli powody podjecia
byly merytoryczne a jezeli jednak dziewczyna dobrze sie domyslila intencji
to o ile nie chcemy poglebiac znajomosci mozemy wymienic pare ogolnikow
po czym odejsc, zachowanie spolecznie akceptowane i naturalne - chyba

[złoty smok]

HAri, ostatnio przygladam sie Twoim postom i widze ile w nich niesamowitej madrosci życiowej.
Dobry temat poddałeś MAgiku, szkoda tylko,ze nie umiem nic dorzucic, ale moze teraz zaczne uwazniej patrzeć an takie zwroty.

[bez nicka]

...