zapomnialem ze nie wszyscy mysla jak ja , a juz szczeg. nie wszyscy maja dokladnie ta sama wiedze co ja - przeciez lacrimosa jest raczej niszowym zespolem , ale ....
tak wlasnie , chodziklo mi o Lacrimose Tilo Wolfa
nie to zebym mial cos przeciw Mozartowi - ja tylko wole dziela pozniejsze
lacrimose slucham z przerwami , ale ciagle wracam do pierwszych plyt ....po elodii to juz raczej slyszalem niz znam , do inferno znam w zasadzie kazda nute
a sutura mo moim zdaniem najlepsza plyta ...zaraz po inferno - inferno inc nie przebije
Pozdrawiam