lillaweneda napisał(a):Jak odzyskać Wasze zaufanie?
lillaweneda napisał(a):Jak odzyskać partnera z Zespołem Aspergera?
lilaweneda napisał(a):Stwierdził, że go skrzywdziłam i nie czuł się akceptowany. I że nie chce mnie znać. To było 3 lata temu. Od osób, które w tej chwili mają z Nim kontakt wiem ,że dalej mnie kocha i z nikim innym już nie był po naszum rozstaniu.
Raczej nie ma żadnych uniwersalnych zasad.lillaweneda napisał(a):Jak odzyskać Wasze zaufanie? Jak odzyskać partnera z Zespołem Aspergera?
Należy się przede wszystkim zastanowić, czy warto.lilaweneda napisał(a):To prawda. Oopełniłam błąd bo dałam mu ultimatum. Powiedziałam, że go zostawię jeśli nie będzie pracował. Chciałam go zdopingować, może trochę nastraszyć, ale nie stracić...Tak naprawdę wiedziałam, że mogę za to zapłacić
Jeżeli Aspi jest programistą to bardzo łatwo - doświadczenie moje i znajomych, które zdaje się potwierdzać Morog (do fundacji Specialisterne nie zgłosił się żaden informatyk).Nina2 napisał(a):Pracować i postarać się o dziecko możesz sama. Dzisiaj o pracę trudno, a Aspi ma jeszcze większe trudności.
Generalizujesz.Nina2 napisał(a):(czy to konieczne? Aspi są niezależni i nigdy nie pomyślą "my, nasz związek" tylko "ona i ja")
Znowu generalizujesz. Jeżeli ktoś jest (w odpowiedni sposób) aseksualny, to może i tak. W przeciwnym razie brak zaspokojenia podstawowych potrzeb w dłuższej perspektywie będzie bardzo szkodliwy.Nina2 napisał(a):Najprościej wiedzieć, że Aspi są jak koty: może się do kogoś przywiązać, ale i sam sobie poradzi.
Jeżeli już generalizujemy, to raczej faceci ogólnie nie lubią zobowiązań i reagują paniką albo ucieczką na informację w rodzaju "Kochanie, jestem w ciąży". To nie jest wyróżnik Zespołu Aspergera.Nina2 napisał(a):Jak wstał i odszedł bez słowa, to nie dlatego, że Ty go "uraziłaś", ale stwierdził, że macie odmienne wymagania. Ty mówiłaś o ślubie, dziecku – a on sobie pomyślał, że wszystko razem (a zwłaszcza dziecko = hałas w domu) to za duży upierdol. Aspi lubią ciszę i święty spokój.
Może i tak jest (tj. że "on już wie").Nina2 napisał(a):Nadal Cię kocha (tym lepiej), zostańcie przyjaciółmi czy kochankami, ale na męża to on już wie, że się nie nadaje. Od wyścigowego konia nie wymaga się żeby uciągnął ciężką platformę perszerona.
lilaweneda napisał(a):Wtedy powiedziałam, żeby poszedł do pracy
lilaweneda napisał(a):Powiedziałam, że go zostawię jeśli nie będzie pracował. Chciałam go zdopingować, może trochę nastraszyć, ale nie stracić...
Krzyś napisał(a):Gdybym ja był w takiej sytuacji - osoba, którą kocham stawia mi ultimatum, że albo znajdę pracę albo kończymy znajomość - to zrobiłbym wszystko, żeby sprostać temu ultimatum, nawet jeśli już nie bylibyśmy razem.
lillaweneda napisał(a):Co prawda nie jestem Aspi ale popełniłam błąd i zraniłam jednego Aspi. Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie najczęściej Was unikają i uważają za ekscentryków więc pewnie moje pytanie wyda Wam się dziwne. Jak odzyskać Wasze zaufanie? Jak odzyskać partnera z Zespołem Aspergera?
Pozdrawiam
lilaweneda napisał(a):Problem w tym, że gdybym On nie był Aspi, nie byłoby tego pytania a ja pewnie wiedziałabym co zrobić.
Nina2 napisał(a):Nie! Bez tłumaczeń, usprawiedliwień, a bo ty to a ja to (itp odgrzebywanie bolesnej przeszłości, co wzbudzi te same niechętne uczucia) ale natchniony list MIŁOSNY! Tylko i wyłacznie o jego zaletach i Twoich do niego uczuciach! List, który każdy chętnie przeczyta i zasypiając, włoży od poduszkę. Można przesadzać, bo i tak nie dorówna się w komplementach zdaniu, które każdy ma o sobie.
Mówię z doświadczenia, też tak raz zrobiłam. Podpatrzyłam u koleżanki "Jesteś Mężczyzną mego życia!" Nie mogę o Tobie zapomnieć!" itp.
Wynik? Od 2 lat znowu jesteśmy razem i jest nam bardzo fajnie.
A my po prostu nie myślimy o przeszłości. (Po co?) Cieszymy się życiem teraz.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 210 gości