km napisał(a):Ja tu jestem gość , ja słyszę , moje myslenie odchodzi słowami , zero obrazów , chyba jestem NT ...
kmgra napisał(a):Mruczek , przez manipulację ja rozumiem takie postepowanie ,zeby kogos wykorzystać, a on się nawet nie zorientuje !
Aspie wymuszają to czego chcą ,ale głównie na najbliższych, czyli rodzinie , najczęściej na matkach , bo one kochaja bezwarunkowo .Ale Aspi nie potrafi sie zaprzyjażnić ,nie potrafi stworzyć sobie grupy przyjaciół, cechą Aspich jest ogromne osamotnienie .
A mnie ciągnie. Ale wszyscy mieszkają daleko ode mnieAA napisał(a):kmgra napisał(a):Ale Aspi nie potrafi sie zaprzyjażnić ,nie potrafi stworzyć sobie grupy przyjaciół, cechą Aspich jest ogromne osamotnienie .
To prawda. Na tym forum znalazłam osoby odczuwające podobnie jak ja, ale jakoś mnie nie ciągnie żeby zawrzeć z nimi/ z Wami znajomość. Chociaż wiem że może nareszcie z kimś bym sie rozumiała. Jednak często czytam Wasze wypowiedzi i przynajmniej w ten sposób mam namiastkę kontaktu z ludźmi
jeśli chodzi Ci o skrót używany tu i ówdzie na forum, to NT=neurotypol (czyli nie-aspie) (tak naprawdę to skrót od neurologically typical)- napisał(a):natknąłem się wielokrotnie na pojęcie NT, czy jest to określenie funkcji charakteru z terminologii socjoniki lub mbti?
I have observed that there are three different specialized autistic/Asperger cognitive types. They are:
(i) visual thinkers such as I who are often poor at algebra,
(ii) pattern thinkers such as Daniel Tammet who excel in math and music but may have problems with reading or writing composition, and
(iii) verbal specialists who are good at talking and writing but they lack visual skills.
Camille napisał(a):U mnie w głowie non stop jakiś "obraz" jest - ogólny (nie szczegółowy) i niewyraźny. Nawet jak ktoś do mnie coś mówi albo podczas pracy potrafię o czymś myśleć "obrazowo" (będąc często wyłączony od rzeczywistości). Jeśli chodzi o słowa to one chyba istnieją tylko wtedy jak mówię sam do siebie. Ja mam ogólnie wrażenie, że język słowny to dla mnie język obcy.
Po drugie mam bardzo słabą pamieć (ludzie z ZA mają z reguły fenomenalną pamieć) i często nie pamiętam obrazów i szczegółów. Słaba pamieć i problemy z matematyką zawiodły mnie do odmiany dysleksji zwanej dyskalkulią (dyslektycy mają bardzo słabą pamieć), ale po dłuższym namyśle, chyba raczej to mi nie dolega.
Omega napisał(a):Ostatnio ze znajomymi omawialiśmy fabułę filmu, który mamy zamiar nakręcić. Nie rozumiałam ich pomysłu, bo trudno było mi to, co mówili przełożyć na obrazy, dopiero kiedy zaczęliśmy omawiać scenariusz wizualnie, pojęłam całą koncepcję filmu.
Omega napisał(a):Krótki filmik na temat myślenia obrazami.
http://youtu.be/PJiMjSscgk4
hari napisał(a):Ciekawy filmik, uzmysłowił mi, że trochę inaczej rozumiałem to pojęcie. Czy rzeczywiście można wyobrazić sobie obrazy, które są tak wyraźne jak zdjęcia i świadomie nimi manipulować ?
Omega napisał(a):Krótki filmik na temat myślenia obrazami.
http://youtu.be/PJiMjSscgk4
uzmysłowił mi, że trochę inaczej rozumiałem to pojęcie. Czy rzeczywiście można wyobrazić sobie obrazy, które są tak wyraźne jak zdjęcia i świadomie nimi manipulować ?
adrasta_z_miasta napisał(a):Jeśli dobrze rozumiem pytanie, to zdaje mi się, że to robię. Jak wcześniej to widziałeś? Chodzi o szczegółowość?
Master/Pentium napisał(a):Całość przypomina oglądanie albumu z hiperlinkami i adnotacjami.
hari napisał(a):Master/Pentium napisał(a):Całość przypomina oglądanie albumu z hiperlinkami i adnotacjami.
Ciekawy jestem jak wyglądają takie adnotacje. Czy pojawia się Tobie w głowie obraz zapisanej karteczki ?
hari napisał(a):Omega napisał(a):Krótki filmik na temat myślenia obrazami.
http://youtu.be/PJiMjSscgk4
Ciekawy filmik, uzmysłowił mi, że trochę inaczej rozumiałem to pojęcie. Czy rzeczywiście można wyobrazić sobie obrazy, które są tak wyraźne jak zdjęcia i świadomie nimi manipulować ?
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 173 gości