laoce napisał(a):A co to jest "dwubiegunowość ASPI vs. NT" ?
P.P. napisał(a):* jestem w gruncie rzeczy niepowtarzalny
* ci trochę podobni do mnie są (musza być!) tacy sami jak ja
laoce napisał(a):Chciałem wiedzieć co masz na myśli.P.P. napisał(a):* jestem w gruncie rzeczy niepowtarzalny
* ci trochę podobni do mnie są (musza być!) tacy sami jak ja
Czyli tak: jestem niepowtarzalny, ale udzielam się na forum bo tutaj są ludzie (muszą być!) tacy sami jak ja. I to jest dowód na to że aspie nie różnią się od nt... jejku, no zgubiłem się :/
laoce napisał(a):Uzasadnij.
Najlepiej podważ jakieś przykładowe dwubiegunowości wspomniane na tym forum, bo ogólnikami to raczej nic nie wskórasz.
hari napisał(a):Dwubiegunowość istnieje, problem tylko w tym iż część osób ktore uważają sie za aspie to NT z pewnymi zaburzeniami osobowości.
hari napisał(a):Bardzo ciekawie rysuje sie sprawa z Non Verbal Learning Disorder ktory wedlug zewnetrznych objawow bardzo przypomina AS, wiele osob z AS spelnia kryteria NLD, ale jest tez pewien odsetek ktore maja 'czyste NLD (czyli skupienia sie na szczegolach, problemy z generalizacja,brak obrazu calości) bedac NT. Zreszta jezeli przyjmiemy koncepcje iz AS jest tylko cecha skrajnie introwertycznej osobowosci, to wtedy wszyscy aspie sa NT z definicji, ot mozna by napisac ze jest to typ INTP/INTJ ^ 2 . Tyle iz takie podejscie niepodoba sie często osobom/rodzicom które posiadają oficjalną diagnozę.
hari napisał(a):Osobiście nie wiem ktore podejście jest słuszniejsze, pewne w kazdym zawiera sie ziarno prawdy. Intuicja mi podpowiada iz wielu aspie w odpowiednich 'sprzyjajacych' warunkach zewnetrznych bedzie zachowywalo/postepowalo jak NT.
hari napisał(a):[ciach]
Zbliża sie koniec roku, to zebralo mi sie na takie psudofilozoficzne bajania, osobiscie bardzo chcialbym sie moc siebie przekonac ktora koncepcja jest sluszna, tyle iz na obecnym poziomie wiedzy jest to chyba niemożliwe (skoro istnieje wiele wzajemnie wykluczajacych sie teorii na temat AS )
Ygramul napisał(a):Zyję w świecie, w którym jakieś konkretne zachowania, postawy i sposoby myślenia są uznawane za normę. Jestem osoba inteligentną i zauwżam, że moje zachowania, postawy i sposoby myślenia różnia się od tych ogólnie przyjętych. Analizuję te różnice i dochodzę do pewnych wniosków. Na tej podstawie stwierdzam, że w jakiś sposób różnię się od większości. I nie ważne czy jest to AS, NLD, czy inne XYZ. Kiedy piszę NT najczęściej mam na myśli właśnie tę większość, a nie konkretne osoby. Znam NT (wybaczcie jeśli razi was używanie tego skrótu, ale nie mam nic lepszego w tej chwili pod ręką), którzy mają kłopoty z własną tożsamością, nie rozumieją postępowania innych ludzi lub nie wiedzą jak się zachować w jakiejś sytuacji. Jestem jak najdalej od twierdzenia, że ich życie jest różowe.
Jeśli piszemy na tym forum, to znaczy, że czujemy się wyobcowani i nieprzystosowani do ogółu. I nie ważne czy są to stwierdzone naukowo różnice czy tylko subiektywne odczucia wynikające z poczucia krzywdy. Jeśli wkurzy mnie ktoś z mojego otoczenia, to piszę o nim NT, bo przycież imię i nazwisko niczego wam nie powie, a konflikt, skoro tu o nim piszę, dotyczył zapewne tych wspomnianych już różnic na osi AS-NT (czyt: JA-WIEKSZOSC). Generalizacja? Oczywiście. Ale na tym polega ludzkie postrzeganie świata - na upraszczaniu i szufladkowaniu.
P.P napisał(a):.Ja wszędzie w tych wypowiedziach widz edychotomię: my kontra NT
amelka napisał(a):Czy to, co Cię denerwuje to aby tylko cecha NT?
Wydaje mi się, że niektórzy aspie mogą być jeszcze bardziej nieznośni, z powodu swojego perfekcjonizmu i też mogą całkiem niepotrzebnie skupiać uwagę na pierdołach...
Fakt, że może nie dotyczy to w takim stopniu świąt, gdyż większość aspie ma do nich niechęć.
P.P. napisał(a):laoce:
Jeśli ktoś wybiera "zbyt długo" w kolejce to jest to "be" (mnie szczególnie denerwują ludzie w kasie PKP którzy to chyba dopiero co zastanawiają się gdzie pojechać i traktują kase jako informację. Sam jakoś zawsze kupuję bilet w pół minuty...).
Jeśli ktoś wybiera "zbyt długo" w samoobsługowym sklepie to... to co mnie to obchodzi Wink Sam potrafię spędzić dużo czasu w dziale nabiałowym.
laoce napisał(a):Zaczyna mi się bardzo nie podobać całe to kwestionowanie aspergerowatości forumowiczów. Bo czy ktoś kto przeczytał kilka postów może kwestionować wynik długotrwałych przemyśleń na sobie? To czy ktoś się uważa za aspie, czy też, ile tego aspi ma w sobie - to prywatna sprawa.
laoce napisał(a):Problemem który może "koleć w oczy" jest sam profil forum - "Forum dla osób z Zespołem Aspergera lub autyzmem". Ale nie wiem czy gdyby osoby z papierkami uytrzymałoy to forum przy życiu ...bo ich nie ma (kolega asperger w końcu mówi że ju ż wyszedł z as ).
laoce napisał(a):Koleś z aspergerem pokazany jako dość normalny człowiek. Którego nikt by nie oskarżył że ma "jakiś syndrom aspergera".
P.P. napisał(a):Karol:
Z moich obserwacji wynika, że w ZA jest raczej brak wyczucia hierarchii społecznej, tzw. skracanie dystansu. Pacjent może mówić do terapeuty po imieniu, jak do kolegi, nie złośliwie, tylko po prostu "tak ma", chyba że się nauczy, że trzeba inaczej. Ja mam tendencję do niwelowania jakichkolwiek różnic społecznych, zawsze wydawało mi się, że to jest we mnie akurat typowo aspergerowskie. Oczywiście nauczyłem się, że trzeba tak, jak wszyscy, a nie "po swojemu, po głupiemu", jak mawia moja Mama.
magic napisał(a):Sam lepiej bym tego nie ujął. Bardzo jednak proszę, aby nikt nie publikował list "fałszywych aspie" na forum. Tego typu publikacje będę nagradzał banami.
Karol napisał(a):P.P. napisał(a):Karol:
Z moich obserwacji wynika, że w ZA jest raczej brak wyczucia hierarchii społecznej, tzw. skracanie dystansu. Pacjent może mówić do terapeuty po imieniu, jak do kolegi, nie złośliwie, tylko po prostu "tak ma", chyba że się nauczy, że trzeba inaczej. Ja mam tendencję do niwelowania jakichkolwiek różnic społecznych, zawsze wydawało mi się, że to jest we mnie akurat typowo aspergerowskie. Oczywiście nauczyłem się, że trzeba tak, jak wszyscy, a nie "po swojemu, po głupiemu", jak mawia moja Mama.
P.P. Czego ode mnie chcesz? [ciach]
Ygramul napisał(a):Może koledzy PP i Hari chcą sobie tylko uciąć czysto akademicką pogawędkę, a my nie potrzebnie bierzemy to do siebie. Mam nadzieję że tak jest.
No to chyba widać, a po co by innego?
Ale to jeszcze trzeba by byo ustalić co rozumiesz pod pojęciem "akademicka", bo jeśli to w tym bliskim pejoratywnego, to się nie zgodzę. Ale jeśli w tym gdzie się poszukuje istoty - to tak.Ygramul napisał(a):A za uzasadnienie do pisania na tym forum wystarczy mi fakt, że pod choinkę dostałam zegaz z odwróconą tarczą i chodzący do tyłu. Z komentarzem, że to tak samo jak ja.
laoce napisał(a): Ale twoja "krucjata przeciwko przeiberańcom" którą ostatnio prowadzisz przypomina mi działania kaczyńskiego - "są pewne grupy, ale nie powiem jakie". Moze będziesz od niego lepszy i powiesz konkretnie kto wg ciebie nie powinien mówić że jest aspi? Ja też mam jakieś tam wątpliwości co do niektórych ale to zatrzymuję dla siebie.
laoce napisał(a):Problemem który może "koleć w oczy" jest sam profil forum - "Forum dla osób z Zespołem Aspergera lub autyzmem". Ale nie wiem czy gdyby osoby z papierkami uytrzymałoy to forum przy życiu ...bo ich nie ma (kolega asperger w końcu mówi że ju ż wyszedł z as ).
hari napisał(a):I korzystając z okazji, lekko spóźnione zyczenia świąteczne, wszystkiego najlepszego, optymizmu,szczescia wszystkim niezaleznie od tego jakim kto skrotem siebie okresla
P.P. napisał(a):Wiem że prezentujesz skrajny redukcjonizm a mianowicie, że nie ma AS bo to jest autyzm, a w każdym razie jest częścią autyzmu. Zresztą pwjb pisze coś właśnie takiego:
BB napisał(a):hari napisał(a):Osobiście nie wiem ktore podejście jest słuszniejsze, pewne w kazdym zawiera sie ziarno prawdy. Intuicja mi podpowiada iz wielu aspie w odpowiednich 'sprzyjajacych' warunkach zewnetrznych bedzie zachowywalo/postepowalo jak NT.
A z dugiej strony mamy NT którzy wyglądają jak AS.
Nie, no jak to jest logiczne i spójne to ja dziekuję.
BB napisał(a):Że się ktoś z czymś urodził? Ze miał to w wieku powiedzmy 5 lat?
Ale dlaczego niby wiek jest tak istotny? Nie rozumiem tego, to co przeczytałem było wg mnie mgliste i nietłumaczące.
BB napisał(a):
Te chmurki będą w róznej odległości od siebie, czasem chmurki będą tworzyć grupy chmurek, czasem będą czesciowo na siebie włazić.
Jedną z tych chmurek są aspi, nie ma,m pojecia jak daleko ta chmurka będzi eod innych, sądze, z ewcale niedaleko. I nigdzie nie będzie chmurki NT, bo coś takiego nie istnieje.
hari napisał(a):Mozemy potraktowac aspie jako etykietke ludzi ktorzy z roznych wzgledow odbiegaja od spolecznego mainstreamu , tyle iz wtedy latwo sie okaze ze pewnie z 10% spoleczenstwa to AS, dojdzie do takiej samej dewaluacji pojecia jak to ma miejsce z ADHD (gdy 10% dzieciakow dostaje taka diagnoze, w duzej mierze jako usprawiedliwienie dla bledow wychowawczych popelnionych przez rodzicow,
hari napisał(a):to ludzie przestaja traktowac ja poważnie, i krzywda spotyka dzieci ktore naprawde cierpia na ADHD). Ale ok, to nie jest forum medyczne wiec dowolnosc interpretacji terminu aspie jest dozwolona, tyle iz wtedy pojawia sie problem poruszony przez BB, ten podzial na my i NT, gdy tak naprawde roznic moze nie byc;-)
hari napisał(a):Piszac o forum, mam na mysli pewna bardziej teoretyczna koncepcje, szczerze powiedziawsze mam w glowie Wrong Planet ktore po prostu jest znacznie wieksze, i duzo wiekszy profil osob sie tam przewija. Nie bylo moja intencja , poza przypadkiem gdy ktos zaczal obrażać innych , podważać czyjegokolwiek aspizmu,
hari napisał(a):wsytarczajaco absorbujace jest to w przypadku wlasnej osoby. Zreszta byłaby to czynnośc zupelnie irracjonalna, no chyba że byłoby się telepatą
hari napisał(a):Jezeli BB sie myli, i faktycznie wystepuje dychotomia NT i AS, to ja sie pytam jak wyglada wspolny mianownik z kazdej grup ? Zbieranie i przetwarzanie informacji, zamilowanie do prowadzenia akademickich dyskusji prowadzących przeważnie do nikąd, alienacja od świata zewnetrznego, potrzeba zrozumienia wszystkiego tak było się przekonanym że się WIE, labilność emocjonalna - czy to są wyznaczniki AS, chyba nie, po wielu neurotycznych NT by sie w to wpasowalo
hari napisał(a):laoce napisał(a):Problemem który może "koleć w oczy" jest sam profil forum - "Forum dla osób z Zespołem Aspergera lub autyzmem". Ale nie wiem czy gdyby osoby z papierkami uytrzymałoy to forum przy życiu ...bo ich nie ma (kolega asperger w końcu mówi że ju ż wyszedł z as ).
A moze ich nie ma dlatego iż te osoby nie potrafia się odnaleźć w naszych wypowiedziach mając podobne wrazenie jak my, gdy czytamy komentarze na onecie ?
hari napisał(a):I znowu chce podkreslic - iż tylko głośno myślę, po prostu pojawiły sie nowe dane które kazały mi spojrzec na problem AS z innej strony. AS wydawało mi sie odpowiedzią na pewne pytania, tyle iż teraz to nie wystarcza a potrzeba zrozumienia, sprowadzenia wszystkiego do zero-jedynkowego ukladu jest strasznie silna
hari napisał(a):i jeszcze o NLD http://www.nldline.com/ ,sa odnosniki do porownania AS z NLD, na poczatku wydawało mi sie iż jest mało prawdopodobne bym mogl miec NLD, bo podkreslane sa problemy z orientacja przestrzenna, pamiec wzrokowa czy problemy z rozumieniem pojec abstrakcyjnych jak matematyka. Ale gdy ostatnio jezdzac autem przekonalem sie iz wystarczy że wjade w ulice z drugiej strony to zupelnie sie gubie, czy cofajac zawsze pomyle kierunki - plus koszmarna koordynacja ruchowa (skoro idac wpadam na kraweznik, to trudno bym jadac trzymal sie linii prostej ) to sam już nie wiem, wiele rzeczy z NLD mi pasuje. Problem w tym że o ile czesc osob z NLD nie ma AS, to sytuacja odwrotną AS bez zazebiajacego sie NLD trudno mi wyobrazić.
Dalej idać mozemy zaczac rozaptrywac osobowsc schizoidalna vs AS, AAD vs AS pomijajac juz takie 'subtelnosci' jak Zaburzenie Semenatyczno Pragmatyczne vs AS (pomijac dlatego iz obydwa pojecia nalezy do sfery autyzmu, gdy NLD , osobowsc schizoidalna, AAD to juz świat NT). A do tego jescze ktoś moze dolożyć osobowość unikająca, borderline czy narcystyczna, o 'zwyczajnym' neurotyzmie juz nie wspominajac Reasumując jest ciekawie, wspołczuje specjalistą stawiajacym diagnozy, margines bledu jest ogromny.
hari napisał(a):P.P. napisał(a):Wiem że prezentujesz skrajny redukcjonizm a mianowicie, że nie ma AS bo to jest autyzm, a w każdym razie jest częścią autyzmu. Zresztą pwjb pisze coś właśnie takiego:
Uważam że AS, SPD znajdują sie w spektrum autyzmu, trudno podważać wieloletnia prace ludzi zajmujacych sie tym tematem, na podstawie wlasnych przemyslen, choc hmm, pokusa czasem bywa Gdy np czytam Cohena i teorie o ekstremalnie meskim mozgu, to ja sie pytam dlaczego skoro chyba dobrze systematyzuje, mam zupelnie niepodzielna uwage , tak samo jezeli chodzi o brak odczytywania emocji u innych, nie uwazam sie za usobe pozbawiona empati, i z tego co czytam wiekszosc aspie tez tak o sobie sądzi. Tyle ze jezeli przyjmiemy iz Cohen ma racje i AS to pozbawienie tej empatii , to empatyzujacy aspie to w rzeczywistosci NT
[ciach]
BB napisał(a):hari napisał(a):Osobiście nie wiem ktore podejście jest słuszniejsze, pewne w kazdym zawiera sie ziarno prawdy. Intuicja mi podpowiada iz wielu aspie w odpowiednich 'sprzyjajacych' warunkach zewnetrznych bedzie zachowywalo/postepowalo jak NT.
To trochę jak z grypą. Jest ta "właściwa" oraz dużo różnyh innych dolegliwości, zwyczajowo, nawet przez lekarzy, nazywanych grypą.hari napisał(a):BB napisał(a):A z dugiej strony mamy NT którzy wyglądają jak AS.
Nie, no jak to jest logiczne i spójne to ja dziekuję.
No jest NT ktory wyglada na zewnatrz jak AS (zachowuje sie zgodnie z kryteriami diagnostycznym, bo np nie potrafi sobie poradzic z lekiem) gdy jest w sytuacji w ktorej czuje sie 'bezpiecznie' zaczyna sie komunikowac tak samo efektywnie. Wydaje mi sie iz czesc osob która identyfikuje sie z AS, gdyby miala wiecej szczescia w zyciu, napotykalaby bardziej odpowiednich ludzi, miala lepsze warunki na rozwiniecie wlasnych mozliwosci, nigdy by nie pomyslala iż moze byc tak odmienna.
NT maja potrzebe przynalezenia do jakiejs grupy, do przebywania wsrod podobnych do siebie osob, tyle iz te kryteria sa rozne, czasem irracjonalne jak miejsce pochodzenia, a czasem bardziej hmm 'intelektualne' - wspolne zainteresowania etc.BB napisał(a):Że się ktoś z czymś urodził? Ze miał to w wieku powiedzmy 5 lat?
Ale dlaczego niby wiek jest tak istotny? Nie rozumiem tego, to co przeczytałem było wg mnie mgliste i nietłumaczące.
Bardzo istotne - AS nie mozna nabyc w trakcie rozwoju. Jest to anomalia w funkcjonowaniu mozgu z ktora czlowiek sie rodzi, jezeli do jakiegos wieku dziecko zachowywalo sie normalnie a dopiero pozniej zaczyna sie izolowac, miec problemy z komunikacja, to przyczyna jest inna.
Np osoby ze schizoidalnym zaburzeniem osobowsci czesto podkreslaja ze gdy byly malymi dziecmi byly normalne, lubiły bawić się z rowiesnikami, dopiero w późniejszym wieku zaczyly sie zamykac. Jezeli piszesz o AS to majac 3-4 lata musiales miec bardzo utrudnione kontakty z rowiesnikami.
hari napisał(a):BB napisał(a):Te chmurki będą w różnej odległości od siebie, czasem chmurki będą tworzyć grupy chmurek, czasem będą czesciowo na siebie włazić.
Jedną z tych chmurek są aspi, nie ma,m pojecia jak daleko ta chmurka będzi eod innych, sądze, z ewcale niedaleko. I nigdzie nie będzie chmurki NT, bo coś takiego nie istnieje.
Hiperprzestrzen, tez tak zaczynam to widziec (jako model ludzkiej osobowosci), tylko pytanie jak dobrac osie, jakie przyjac zmienne tej funkcji ? Introwertyzm-ekstrwertyzm, racjonalizm - intuicja, troche by tego bylo
hari napisał(a):A moze ich nie ma dlatego iż te osoby nie potrafia się odnaleźć w naszych wypowiedziach mając podobne wrazenie jak my, gdy czytamy komentarze na onecie ?
hari napisał(a):i jeszcze o NLD http://www.nldline.com/ ,sa odnosniki do porownania AS z NLD[...]. Problem w tym że o ile czesc osob z NLD nie ma AS, to sytuacja odwrotną AS bez zazebiajacego sie NLD trudno mi wyobrazić
hari napisał(a):Dalej idać mozemy zaczac rozaptrywac osobowsc schizoidalna vs AS, AAD vs AS pomijajac juz takie 'subtelnosci' jak Zaburzenie Semenatyczno Pragmatyczne vs AS (pomijac dlatego iz obydwa pojecia nalezy do sfery autyzmu, gdy NLD , osobowsc schizoidalna, AAD to juz świat NT). A do tego jescze ktoś moze dolożyć osobowość unikająca, borderline czy narcystyczna, o 'zwyczajnym' neurotyzmie juz nie wspominajac
hari napisał(a): Intuicja mi podpowiada iz wielu aspie w odpowiednich 'sprzyjajacych' warunkach zewnetrznych bedzie zachowywalo/postepowalo jak NT. )
hari napisał(a):Dwubiegunowość istnieje, problem tylko w tym iż część osób ktore uważają sie za aspie to NT z pewnymi zaburzeniami osobowości.
Bardzo ciekawie rysuje sie sprawa z Non Verbal Learning Disorder ktory wedlug zewnetrznych objawow bardzo przypomina AS, wiele osob z AS spelnia kryteria NLD, ale jest tez pewien odsetek ktore maja 'czyste NLD (czyli skupienia sie na szczegolach, problemy z generalizacja,brak obrazu calości) bedac NT. Zreszta jezeli przyjmiemy koncepcje iz AS jest tylko cecha skrajnie introwertycznej osobowosci, to wtedy wszyscy aspie sa NT z definicji, ot mozna by napisac ze jest to typ INTP/INTJ ^ 2 . Tyle iz takie podejscie niepodoba sie często osobom/rodzicom które posiadają oficjalną diagnozę.
Osobiście nie wiem ktore podejście jest słuszniejsze, pewne w kazdym zawiera sie ziarno prawdy. Intuicja mi podpowiada iz wielu aspie w odpowiednich 'sprzyjajacych' warunkach zewnetrznych bedzie zachowywalo/postepowalo jak NT. Wysoki poziom leku, brak odpornosci na stres, pewne deficity wynikajace z braku doswiadczen zyciowych, powoduja iż czlowiek zamyka sie w sobie - ewentualnie pozniej dorabia cala logiczna na pozor ideologie mającą utwierdzić w byciu 'innym' czy 'niepowtarzalnym' (to a propos tej dwubiegunowosci)
Zbliża sie koniec roku, to zebralo mi sie na takie psudofilozoficzne bajania, osobiscie bardzo chcialbym sie moc siebie przekonac ktora koncepcja jest sluszna, tyle iz na obecnym poziomie wiedzy jest to chyba niemożliwe (skoro istnieje wiele wzajemnie wykluczajacych sie teorii na temat AS )
hari napisał(a): Gdy np czytam Cohena i teorie o ekstremalnie meskim mozgu, to ja sie pytam dlaczego skoro chyba dobrze systematyzuje, mam zupelnie niepodzielna uwage :wink:,
hari napisał(a): tak samo jezeli chodzi o brak odczytywania emocji u innych, nie uwazam sie za usobe pozbawiona empati, i z tego co czytam wiekszosc aspie tez tak o sobie sądzi. Tyle ze jezeli przyjmiemy iz Cohen ma racje i AS to pozbawienie tej empatii , to empatyzujacy aspie to w rzeczywistosci NT i wracamy do punktu wyjscia
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 190 gości