zaburzenia gastro - entero i dieta

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Postprzez issa » Wt, 24 kwi 2007, 16:22

link
Chodzi o to?nie jest takie drogie...
Avatar użytkownika
issa
 
Posty: 461
Dołączył(a): Śr, 20 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: ze stanow skupienia materii

Postprzez wallis » Wt, 24 kwi 2007, 17:11

Tak to to. Może przez internet jest taniej. Ja mam ten powder drugie zdjęcie od lewej.
Avatar użytkownika
wallis
 
Posty: 450
Dołączył(a): Śr, 15 lut 2006, 00:00
Lokalizacja: w-wa

Postprzez pwjb » Cz, 26 kwi 2007, 23:25

spróbować można, pewnie nic się nie stanie, ale moim skromnym zdaniem w takich preparatach chodzi tylko o kasę, mało czegokolwiek więcej, poza tym nie bierze się (jeszcze) w leczeniu pod uwagę genetyki, lek który u jednego wywołuje poprawę drugiego może przyprawić o śmierć (w skrajnych przypadkach)

np. wiem że takie badania teraz prowadzi się odnośnie psychotropów takich jak SSRI np. gdzie wiadomo dobrze że ludzie na leki reagują losowo, przy czym następuje jakaś dziwna reakcja "uodparniająca", która powoduje że każdy kolejny lek ma coraz mniejsze prawdopodobieństwo skutecznego działania... no i wyszło że to zależy od jakiś tych rzeczy: http://en.wikipedia.org/wiki/Single_nucleotide_polymorphism (jak to jest oficjalnie po polsku ?), i tak każdy ma inne receptory w mózgu, kodowane z lekka innymi genami, każdy ma nieco inne enzymy w wątrobie które przecież przerabiają leki na postać aktywną i robią ze 100 innych rzeczy...

a... no i jeszcze ostatnie badanie o witaminach: niestety nie mogę tego znaleźć, było na racjonaliście, chodzi tam o to że naukowcy otrzymali zaskajujące wyniki, że ludzie którzy biorą witaminy lub inne suplementy żyją tak naprawdę krócej (bardzo mało tak więc nie wiadomo czy w ogóle krócej, ale zwiększenia czasu przeżycia nie wykazano)..

gdzieś też słyszałem taką teorię że najbardziej szkodzą nam substancje "czyste" wyprodukowane chemicznie, ale nie dlatego że by miały same w sobie coś szkodliwego, tylko dlatego że nie towarzyszą im inne, jak się zjada pomarańcza czy kapuchę kiszoną to tam ta witamina C przychodzi do organizmu razem z innymi niezliczonymi związkami które zwykle w toważystwie wit. c się znajdują, a jak się zje tabletke i popije kawą albo zje się to razem z czymś sztucznym co nie ma tych rzeczy śladowych to się przez okres całego życia mogą nieciekawy rzeczy skumulować

ale może być też tak że ludzie którzy biorą witaminy, biorą je dlatego że boją się o swoje zdrowie, więc na pewno coś im w tym zdrowiu dokucza że zainteresowani są braniem tego, jak ktoś jest całe życie zdrowy perfekt to nie jest zainteresowany witaminami dodatkami które mają odmładzać itp... tak więc sam nie wiem

ale tak czy inaczej.. wątpię aby któreś z tych mikstur miały jakieś zauważalne pozytywne działanie
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez omon » Pt, 27 kwi 2007, 00:29

8)
omon
 
Posty: 454
Dołączył(a): Pn, 2 kwi 2007, 23:00

Postprzez . » Pt, 27 kwi 2007, 09:56

I jeszcze taka ciekawostka, ale nie sprawdzałam jej wiarygodności, jest to zasłyszana gdzieśtam informacja, że istnieje (bodajże również w Stanach) sekta, której członkowie w ogóle nie myją owoców, ani warzyw przed ich spożyciem, z tych samych względów, o których mówisz


Moja znajoma - Zofia L. - z miejscowości O. również postępuje tak samo. O ile mi wiadomo nie należy do żadnej sekty! :wink: hehehehe
A poza tym nie jest specjalnie zdrowa - jest gruba, ma cukrzycę i żylaki :wink:
.
 

Postprzez Amelia » Pt, 27 kwi 2007, 10:20

senta7 napisał(a):Moja znajoma - Zofia L. - z miejscowości O. również postępuje tak samo. O ile mi wiadomo nie należy do żadnej sekty!

:lol:
Amelia
 
Posty: 8370
Dołączył(a): Cz, 27 lip 2006, 23:00
Płeć: K

Postprzez wallis » Pt, 27 kwi 2007, 10:38

Oczywiście i wszystkie pierwotne ludy również. Co w tym dziwnego, im większa "dziura" tym większe "zacofanie". Nie obrażając oczywiście nikogo :)
Avatar użytkownika
wallis
 
Posty: 450
Dołączył(a): Śr, 15 lut 2006, 00:00
Lokalizacja: w-wa

Postprzez . » Pt, 27 kwi 2007, 11:07

oooo przepraszam - z miejscowości O pochodził słynny Nikoś - Nikodem Skotarczak, oraz mieszka tam jego koleżka - Wojciech K. - właściciel Hestii. Sama widziałam tam latem w sklepie niejakiego Cezarego Pazurę oraz Lubaszenkę (jest taki aktor chyba :wink: ) Kupowali sobie papierochy hehehehe :wink:

Odbywają się tam jakieś wielkie zawody balonowe i w ogóle to nie jest żadna
zacofana miejscowość - hehehehehe :wink:

No może oprócz tego - że droga asfaltowa tam się kończy - hehehehe :wink:
.
 

Postprzez daze » Pt, 27 kwi 2007, 17:37

I jeszcze taka ciekawostka, ale nie sprawdzałam jej wiarygodności, jest to zasłyszana gdzieśtam informacja, że istnieje (bodajże również w Stanach) sekta, której członkowie w ogóle nie myją owoców, ani warzyw przed ich spożyciem, z tych samych względów, o których mówisz
Oj nie wiem czy to jest zdrowe, no chyba ze takie z dzialki, tych z sapermarketu to w ogóle bym nie jadła, smakują mi chemią jakąś i w ogóle nie przypominają ważyw.
A takich ekologicznych to i ja nie myje bo mi sie nie chce, tylko oplukuje jak prosto z ziemi są :>
I kapustka z mszycem, mmmm... niebo w gębie.

Jeszcze jest taki wynalazek jak witarianizm, czyli jedzenie nieprzetworzonej żywnosci. (w zaden sposob, nie gotowana nie pieczona, calkiem surowa i najlepiej bez zadnej chemii)
Ale mieso dzisiaj ciezko nieprzetworzone jesc, wiec zazwyczaj automatycznie idzie w parze z wegetarianizmem :(
Ja bez miesa nie wydole, wiec moja chec bycia tr00 witarianiniem jest kaput.
Ale wydaje mi sie sensownym pomyslem mimo wszystko.
Avatar użytkownika
daze
 
Posty: 737
Dołączył(a): Pt, 8 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: wawa.

Postprzez pwjb » Cz, 17 maja 2007, 00:59

dzisiaj wszystko szkodzi, nawet najbardziej zdrowe i zielone warzywko, co się kupuje w supermarkecie ma azotany, ostatnio okazało się że ich jest za dużo i jednak są rakotwórcze... podobno najbardziej szkodzą małym dzieciom, nie znam szczegółów, ale jakaś afera się dzieje w tym temacie, bo bez nawozów , a więc beż resztek z nich które potem jemy te zielska nie są takie ładne i zielone, więc wszelkiego typu marketingowcy bronią się przed wycofywaniem pewnych substancji
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez daze » Cz, 17 maja 2007, 21:29

jak sobie sama bez nawozów marchewke wychoduje to wydaje mi sie zdrowa
samo wydawanie sie to juz sukces
Avatar użytkownika
daze
 
Posty: 737
Dołączył(a): Pt, 8 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: wawa.

Postprzez frozen » Pt, 28 wrz 2007, 23:32

Też mam takie zaburzenia...mhhh...to ma na 100% jakiś związek z Z.A
frozen
 
Posty: 22
Dołączył(a): Cz, 27 wrz 2007, 23:00
Lokalizacja: Hamburg/Billstedt

Postprzez bez nicka » So, 29 wrz 2007, 00:33

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez bez nicka » So, 29 wrz 2007, 00:40

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez omon » So, 29 wrz 2007, 17:18

hehe dawaj dawaj więcej tych historyji :lol:
omon
 
Posty: 454
Dołączył(a): Pn, 2 kwi 2007, 23:00

Postprzez bez nicka » So, 29 wrz 2007, 22:38

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez omon » Pn, 1 paź 2007, 10:47

Raz przywiózł do Auchan-u jakiś proszek w workach.Pechowo jeden się rozsypał,więc zaczął zbierać"to" łapami.Widzi to gość przyjmujący towar i woła:-Zostaw,to konserwanty do mięsa,poparzysz łapy,że ci skóra zejdzie!


nie no odpadłem :lol:

Stary wez może książkę napisz o tym! Dorobiłbyś się. Kwaśniewski podobne anegdoty opisywał np o diecie lotników polskich :lol:
omon
 
Posty: 454
Dołączył(a): Pn, 2 kwi 2007, 23:00

Postprzez pwjb » Pn, 1 paź 2007, 12:38

ale pomidorki też są inne, nie wiem co im zrobili ale obierają się jak jabłka, nie wiem czy to jest odmiana wyhodowana metodą selekcji czy pomagali sobie transferem genów

ale mi bardzo smakują i tak :D
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez bez nicka » Pn, 1 paź 2007, 21:00

...
bez nicka
 
Posty: 1210
Dołączył(a): Wt, 10 lip 2007, 23:00

Postprzez autyk31 » Pn, 3 gru 2007, 06:09

Najlepsze to są takie pomidorki i inne warzywka, które hodują ludziska na wsi, na własny użytek. Ja w markecie kupuję tylko chleb, twarożki, mleko i ew. importowane owoce oraz puszki [fasole, kukurydze et caetera]. Warzywka kupuję na straganach, zaś wędliny w sklepach małych masarni. Tych marketowych zdecydowanie nie polecam.
autyk31
 
Posty: 59
Dołączył(a): Cz, 25 paź 2007, 23:00
Lokalizacja: Łódź/Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 244 gości