Benia napisał(a):Pewnie wiele osób błędnie diagnozuje nieśmiałość jako ZA.
Roznica miedzy AS a NT moze byc iluzja - skoro jest to opoznienie
rozwojowe to jak okreslic stan gdy dorowna sie rowiesnikom majac
na uwadze zachowania spoleczne ?
Jak sądzicie - jak wielu ludzi samodzielnie błędnie diagnozuje się jako Aspergerowcy?
Wszystko zalezy od definicji AS, nadal diagnoza oparta na obserwacji
interakcji spolecznych a nie sposobu myslenia wydaje mi sie troche
bledna
Roznica miedzy AS a NT moze byc iluzja - skoro jest to opoznienie
rozwojowe to jak okreslic stan gdy dorowna sie rowiesnikom majac
na uwadze zachowania spoleczne Smile ?
DSM-IV napisał(a):C. Zaburzenie powoduje istotne klinicznie upośledzenie w funkcjonowaniu społecznym, zawodowym, lub w innych ważnych obszarach funkcjonowania.
Wracajac do pytanie, mysle iz wiekszosc osob piszacych na tego
typu forach mialaby problemy z dostaniem oficjalnej diagnozy co
przeklada sie na to iz osoby zdiagnozowane czesto same nie pisza.
Moze AS diagnostyczny to najbardziej skrajny przyklad spektrum ?
1. pochłaniające zaabsorbowanie jednym (lub więcej) stereotypowym i ograniczonym wzorem zainteresowań, które są nieprawidłowe ze względu na intensywność bądź swój przedmiot
Nazywam to problem "albo rybki albo akwarium" :] czyli albo przyjmujemy
teze iz AS mialy osoby pokroju Einsteina, Spielberga, Assimova, Sagana
a wrazn z nimi liczna rzesza mniej uzdolnionych ale dosc dobrze,
samodzielnie radzacych sobie w zyciu osob majacych tylko to
poczucie iz z reszta spoleczenstwa czasem jest cos nie tak
Ludzie którzy mają dużo do czynienia z zaganieniem "Zespoół Aspergera" sami sie doszukują cech jakie moga świadczyć o tym, że moga mieć ZA. Ja jestem najprostym przykładem tego bo czytając literaturę na ten temat i piszac z WAMI na forum sam doszukałem sie kilku takich cech.
Dla mnie jedynym niepodważalnym kryterium byłby jakiś test neurodiagnostyczny ( takie cos jak np test empatii Voigt-Kampffa w "Łowcy Androidów" ) albo metaboliczny czy genetyczny potwierdzjący zespół Aspergera.
G. napisał(a):Tak jest akurat z co drugim schorzeniem/dolegliwością. Poczytaj sobie poradnik medyczny do poduszki - jestem przekonany, że znajdziesz sobie mnóstwo rzadkich i fascynujących chorób, których tak naprawdę nie posiadasz... Ale bez problemu będziesz w stanie doszukać się objawów.
Problem w tym ,ze Aspi NIE ROZUMIE ,ze jest inny , stad jego bezustanne frustracje i złość za złe jego zdaniem traktowanie .Przecież ON ZACHOWUJE SIE OK !
Jak sądzicie - jak wielu ludzi samodzielnie błędnie diagnozuje się jako Aspergerowcy?
Biorąc pod uwagę, że odpowiedzi na pytania testowe bardzo często zależą od subiektywnych odczuć badanego, pewnie całkiem często.
senta7 napisał(a):Piszę "psychobiznesu" bo robią na tym kasę, a tylko wobec nielicznych krajowych speców można mówić o "psychologii" czy "psychoterapii".
Co Ty nie powiesz Może podałbyś jakieś liczby?
GreenShadow napisał(a):O swoich doświadczeniach nie chcę pisać
Ale miłe to one nie są
określenie "wobec nielicznych krajowych speców" mi osobiście przywodzi na myśl garstkę zawierającą się w 10
Co do Twoich doświadczeń - niebywale przykre jest to,że są one nieciekawe. Natomiast pozostają one TYLKO TWOIMI doświadczeniami
senta7 napisał(a):Tym niemniej - ta terapeutka (profesjonalistka) o której wspomniałam w moim pierwszym poście, cieszy się w pełni zasłużoną sławą - do tego stopnia, że zjeżdżają się do niej ludzie z całej niemal Polski.
słyszałam coś takiego również o babciach szeptuchach i innych słynnych uzdrowicielach.
Nie mówiąc już o tym jak wielka dowolność panuje w Polsce odnośnie zawodu psychoterapeuty, gdzie praktycznie każdy ogrodnik lub stolarz ( nie obrażając ogrodników ani stolarzy) może zostać psychoterapeutą. Jedyną terapią refundowaną przez NFZ jest terapia poznawczo-behawioralna, która nie jest reprezentowana przez miliony dennych certyfikowanych psychoterapeutów, ale jak sądzę przez całkiem małą grupę ludzi
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 131 gości