Witaj!
Gość napisał(a):Gdy jednak wspomniałam psychiatrze o ZA, ten stwierdził, że to dotyczy tylko dzieci, a ja mam depresję.
Oprócz uwagi
Mastera/Pentium, z jaką się w pełni zgadzam, spotkałem się z podobnym podejściem - na zasadzie, że ja nie mam depresji, bo otrzymałem inną diagnozę, zaburzenia osobowości. Taka szufladka - kiedy już Cię do którejś wpakują, zamykają tylko w niej i z nią tylko i wyłącznie już kojarzą. A więc drugi minus temu psychiatrze.