asperger napisał(a):Czy ktoś z was czytał książkę o takim tytule? Co o niej sądzicie?
Anonymous napisał(a):Tak, ja czytalam. Jest ciekawa forma przedstawienia problemu, bardzo osobista, choc przedstawia rzeczywistosc bardzo odmienna od naszej - u nas dziecko takie jak autor ksiazki nie mialoby szans na tak intensywny rozwoj i terapie. Mysle, ze w wiekszosci osrodkow mialby nawet problem z diagnoza, gdyz "za dobrze funkcjonuje". RAczej jego brat,ktory ma ADHD mialby u nas "szanse" na diagnoze ZA;) (to oczywiscie zart)
Anonymous napisał(a):A Ty czytales? Co sadzisz?
asperger napisał(a):Dlaczego rzeczywistość bardziej odmienną? Mógłbyś dokładniej wyjaśnić całą swoją wypowiedź?
Anonymous napisał(a):Czytałem i myślę, że ciekawa jest. Chociaż spodziewałem się większej wiedzy na temat ZA po przeczytaniu tej książki.
magic napisał(a):Tymczasem autor miał 13 lat, więc siłą rzeczy nie poruszył wielu spraw istotnych dla nastolatków.
Tematyka książki jest raczej dla dzieci w wieku 10-13 lat
ale styl jest bardzo poważny ("dorosły") i miejscami autor mocno przynudza.
Ilustracje są odpychające.
To powiedziawszy, chylę czoło przed Lukiem za napisanie całkiem niezłej książki w tak młodym wieku.
Czytałem też książkę jego mamy Jacqui Jackson pt. "Multicoloured Mayhem". Jacqui to istna superwoman - jest samotną matką wychowującą siedmioro dzieci, z których jedno ma autyzm, drugie AS, a kolejne - poważne ADHD. I jest to szczęśliwa rodzina. Bardzo budująca książka.
rytr napisał(a):W ubieglym tygodniu przedstawialam z kolegami diagnoze matce dziecka z autyzmem wysokofunkcjonujacym (malucha, przedszkolaka). Mama prawie sie poplakala, bo pol roku wczesniej "wybitny" specjalista uwazajacy sie za alfe i omege w zakresie ASD powiedzial jej, ze syn "ma prawie na 100% ZA, ale trzeba to jeszcze potwierdzic". Na "pierwszy rzut" oka widac bylo, ze dziecko ma autyzm dzieciecy. Tyle, ze chlopak jest inteligentny.
asperger napisał(a):Czy ktoś z was czytał książkę o takim tytule? Co o niej sądzicie?
asperger napisał(a):rytr napisał(a):Zaluje ze tej ksiazki nie ma po polsku (wogole jest za malo po polsku...)
Jakto nie ma po polsku? Ja zamówiłem w księgarni internetowej.
rytr napisał(a):W ubieglym tygodniu przedstawialam z kolegami diagnoze matce dziecka z autyzmem wysokofunkcjonujacym (malucha, przedszkolaka). Mama prawie sie poplakala, bo pol roku wczesniej "wybitny" specjalista uwazajacy sie za alfe i omege w zakresie ASD powiedzial jej, ze syn "ma prawie na 100% ZA, ale trzeba to jeszcze potwierdzic". Na "pierwszy rzut" oka widac bylo, ze dziecko ma autyzm dzieciecy. Tyle, ze chlopak jest inteligentny.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości