Volgedano napisał(a):Niestety, to ta jedna osoba często prowokuje klasę. Niech się nie ośmiesza przy całej klasie i nie daje powodów do agresji, bo taki biedny aspolek w starciu z całą grupą rówieśników jest rzecz jasna bez szans.
Komandoska-94- napisał(a):ja cały czas jestem prześladowana. I to nie chodzi o to, że prowokuję klasę, tylko według niej powinnam siedzieć cicho i bez słowa znosić wszelkie obelgi. Ja ktoś mnie wkurza tym swoim "Twój stary, twoja stara" itp no to ja się w końcu wkurzam i mówię takiej osobie coś podobnego. A potem jest, że lece3 do pana z płaczem, że klasa jest dla mnie zła i niedobra. A tak naprawde to gδwno prawda, czasem powiem wychowawcy, ale przecież od tego jest.
A przykład kiedy prowokuje klase? (jak to określił pan Kamil K.):
pan Michał U. w czasie nieobecności polonisty, czyli pana Piotra U. zaczął pukać w stolik długopisem. Ponieważ niektóre dźwięki (w tym owo pukanie) mnie wkurzają, poprosiłam grzecznie pana Michała U. by przestał. Jednak pan Michał U. nie dość, że nie przestał, to jeszcze na złość zaczął pukać jeszcze głośniej. Zdenerwowana zabrałam długopis panu Michałowi U. Ten za to, rzucił moim (otworzonym) piórnikiem (analogicznie- wszystkie znajdujące się w nim przedmioty rozsypały się). Oddałam zatem długopis panu Michałowi U. i poprosiłam go, by pozbierał mi rzeczy, powkładał do piórnika i mi go oddał. On za to wziął te rzeczy, wrzucił do piórnika, i rzucił nim we mnie (dalej otworzonym). Byłam zatem zmuszona do pozbierania swoich rzeczy sama.
Polonista pan Piotr U., kiedy wrócił do klasy niczego nie zauważył. Miał tylko jakieś wonty do pana Michała U. (co akurat było pozytywne). Poprosiłam tylko poloniste pana Piotra U., by pan Michał U. nie siedział ze mną.
I tak oto prowokuję klasę :/
Volgedano napisał(a):Niestety, to ta jedna osoba często prowokuje klasę. Niech się nie ośmiesza przy całej klasie i nie daje powodów do agresji, bo taki biedny aspolek w starciu z całą grupą rówieśników jest rzecz jasna bez szans.
warning napisał(a):Wskaźnik ryzyka psychicznego (WRP)
- biedne, zdrowe dziecko z przyjaciółmi, 10 lat - WRP 2309
- celebrity girl, 15-16 lat - bogata - 84/63 C, WRP 50
- agresywne dziecko z ubogiej rodziny o niewielkiej inteligencji - WRP 18743
- zdiagnozowany ZA, 6 lat - WRP 32908
- niezdiagnozowany ZA, 6 lat - WRP 47567
- ciężki Aspie popełniający bardzo niemoralny czyn - WRP 56431
- celebrity z klasy z Aspim, z miasta, 13 lat - WRP 2341
- celebrity z klasy z Aspim, zw wsi, 13 lat - WRP 12312
- celebrity z klasy z ciężkim Aspim, z miasta, 16 lat - WRP 10938
- celebrity z klasy z ciężkim Aspim, ze wsi, 16 lat - WRP 23412
- zdrowy psychicznie dobry uczeń pijący alkohol, 15 lat - WRP 2312
- przeciętny miejski uczeń, 14 lat - WRP 1180
- celebrity podczas kontuzji - WRP 872
- b. cięzki Aspie zimą ze wsi - WRP 110234
- b. cięzki Aspie zimą z miasta - WRP 73982
- b. ciężki Aspie ze wsi latem - WRP 100009
- b. ciężki Aspie z miasta latem - WRP 54121
- bardzo moralny Aspie, 12 lat - WRP 68934?
- całkowicie niemoralny lekki Aspie, 17 lat - WRP 28623
- emo, bez Aspie, 16 lat - WRP 1823
- dziecko z lekkim upośledzeniem umysłowym, pogodne - WRP 22092
- dziecko ze średnim upośledzeniem umysłowym, pogodne - WRP 36523
- ciężki Aspie podczas bullyingu, 14 lat - WRP 109212
- średni Aspie uciekający po bullyingu, bogaty, 13 lat - WRP 42461
Jeżeli WRP przekracza 15000, to jesteś w strefie problemowej. Jeżeli jest wyższe niż 27500, sprawa jest poważna. Po przekroczeniu 45000 dochodzi do poważnych zmian w psychice. WRP od 80000 do 100000 powoduje "śmierć psychiki", ale nie samobójstwo. Na szczęście występuje bardzo rzadko.
Volgedano napisał(a):Niestety, to ta jedna osoba często prowokuje klasę. Niech się nie ośmiesza przy całej klasie i nie daje powodów do agresji, bo taki biedny aspolek w starciu z całą grupą rówieśników jest rzecz jasna bez szans.
warning napisał(a):Znacie historię chłopca z ZA którego "wanowali" do 13 roku życia ???
Jeśli nie to wpiszcie "akill" w wyszukiwarce.
A potem okradał banki z milionów dolarów...
Z ZA NIE MA ŻARTÓW!!!!!!! :armata:
warning napisał(a):Komandoska-94- napisał(a):ja cały czas jestem prześladowana. I to nie chodzi o to, że prowokuję klasę, tylko według niej powinnam siedzieć cicho i bez słowa znosić wszelkie obelgi. Ja ktoś mnie wkurza tym swoim "Twój stary, twoja stara" itp no to ja się w końcu wkurzam i mówię takiej osobie coś podobnego. A potem jest, że lece3 do pana z płaczem, że klasa jest dla mnie zła i niedobra. A tak naprawde to gδwno prawda, czasem powiem wychowawcy, ale przecież od tego jest.
A przykład kiedy prowokuje klase? (jak to określił pan Kamil K.):
pan Michał U. w czasie nieobecności polonisty, czyli pana Piotra U. zaczął pukać w stolik długopisem. Ponieważ niektóre dźwięki (w tym owo pukanie) mnie wkurzają, poprosiłam grzecznie pana Michała U. by przestał. Jednak pan Michał U. nie dość, że nie przestał, to jeszcze na złość zaczął pukać jeszcze głośniej. Zdenerwowana zabrałam długopis panu Michałowi U. Ten za to, rzucił moim (otworzonym) piórnikiem (analogicznie- wszystkie znajdujące się w nim przedmioty rozsypały się). Oddałam zatem długopis panu Michałowi U. i poprosiłam go, by pozbierał mi rzeczy, powkładał do piórnika i mi go oddał. On za to wziął te rzeczy, wrzucił do piórnika, i rzucił nim we mnie (dalej otworzonym). Byłam zatem zmuszona do pozbierania swoich rzeczy sama.
Polonista pan Piotr U., kiedy wrócił do klasy niczego nie zauważył. Miał tylko jakieś wonty do pana Michała U. (co akurat było pozytywne). Poprosiłam tylko poloniste pana Piotra U., by pan Michał U. nie siedział ze mną.
I tak oto prowokuję klasę :/
To, co zrobił pan U., z całą pewnością nie powinno mieć miejsca.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 320 gości