przez SugarPlum » Cz, 29 cze 2017, 14:35
Zależy co rozumiesz przez "życiową nieporadność". Zapewne większość z nas, ze zględu na specyficzne problemy jakie mamy, nie uchodzi za bardzo "ogarnięte" osoby. Z drugiej strony, przez te problemy mamy znacznie więcej na głowie, a mimo to jakoś sobie radzimy: Jeśli weźmiemy dwie osoby i pierwszej z nich damy więcej zadań niż drugiej, to nie bardzo możemy ją winić za to, że poradziła sobie gorzej, lub wykonanie tych wszystkich zadań zajęło jej wiecej czasu, prawda?
Jeśli mogę Ci coś doradzić: przestań gnębić się myślami, jaka to jesteś nieporadna. Nie musisz sobie radzić ze wszystkim sama. Zaradni ludzie delegują zadania. A "delegacja zadań" to ładne określenie na proszenie kogoś, żeby zrobił coś dla Ciebie. To żaden wstyd prosić o pomoc, jesli sobie z czymś nie radzisz. Poszukaj swoich mocnych stron. Pomyśl, kiedy to Ciebie ktoś ostatnio poprosił o pomoc? Co to było? Czy możesz wykorzystać swoje umiejętności, żeby wymienić się z kimś przysługami? Ludzie nie zawsze będą oczekiwać czegoś w zamian (bycie dumnym, że się komuś pomogło, też jest korzyścią!), Ale biorąc pod uwagę, że takie pytanie jak Twoje mogła zadać tylko osoba niezbyt pewna siebie myślę, że będzie Ci lepiej, jeśli osiągniesz coś dzięki swoim zdolnościom. Nagradzaj się za małe sukcesy i zapisuj ile w ciagu dnia udało Cię zrobić. Myślę, że się zmotywujesz jeśli zobaczysz, ile rzeczy tak naprawdę ogarniasz i nie będziesz skupiać się tylko na porażkach.
Zastanów się, czy "szybkie załamywanie się" wynika z braku wiary w siebie czy z tego, że szybko zdajesz sobie sprawę z tego, że tak naprawdę nie chcesz robić tego, co właśnie robisz. Wielu ludzi długo nie może znaleźć sobie właściwego zajęcia i "skacze z kwiatka na kwiatek" eksplorując coraz to nowe zainteresowania i ścieżki rozwoju. Jeśli tak jest u Ciebie, nie ma w tym nic złego, tylko upewnij się, że naprawdę dajesz sobie szansę, żeby coś polubić, zanim zrazisz się pierwszym niepowodzeniem. Jeśli zaś to problem z pewnością siebie to najlepiej udaj sie do psychoterapeuty. Mi to pomogło. I pamiętaj, że to trening czyni mistrza. Można mieć do czegoś predyspozycje, ale nikt nie rodzi się bezbłędny.
Jeśli wydaje Ci się, że innym sukces przychodzi łatwo, to tylko dlatego, że doświadczenie wyniesione z porażki zachowali dla siebie.
Są dwa rodzaje ludzi na tym świecie: Ci którzy potrafią ekstrapolować z niekompletnych danych.