Zaburzenia emocjonalne czy ZA?

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Zaburzenia emocjonalne czy ZA?

Postprzez precz z za » N, 28 wrz 2008, 18:09

Symptomami zaburzeń emocjonalnych i w zachowaniu u dzieci mogą być: obsesje, fobia, senność, wandalizm.


Ale słowo "obsesje" znaczy tutaj zachowania związane z kompulsjami (ZOK, takie jak mycie rąk czy przymusowe liczenie) czy to, że dzieci z zaburzeniami emocjonalnymi mają specyficzne zainteresowania o bardzo dużym stopniu nasilenia?

Czy słowo to zostało tu użyte w potocznym znaczeniu?

U mnie w wieku 6 lat zdiagnozowali ZE a nie ZA.
precz z za
 
Posty: 134
Dołączył(a): Śr, 18 cze 2008, 23:00

Postprzez Pustelnik » N, 28 wrz 2008, 18:48

Poważniejsze jest to, co bardziej utrudnia funkcjonowanie na co dzień. Zależy od nasilenia, samokontroli, od otoczenia.
Poważniejsze pod jakim względem? Jakie kryteria przyjmujesz?
Pustelnik
 
Posty: 541
Dołączył(a): Wt, 27 lis 2007, 00:00

Postprzez precz z za » N, 28 wrz 2008, 18:53

Mi sie wydaje, ze ZA już za samą formułę przebija ZE i nie ma szans. Chyba że ZE jest wywołane wyjątkowo traumatycznym wydarzeniem.
precz z za
 
Posty: 134
Dołączył(a): Śr, 18 cze 2008, 23:00

Postprzez precz z za » N, 28 wrz 2008, 20:30

Nie wiem dlaczego ale teraz znowu czuje ze jednak powiedza ze mam ZA. I co jak powiem o tych drogach to od razu uslysze TY ASPERGERZE!!!!!! I co mam mu wtedy zrobic? Albo raczej samemu ze soba co zrobic? Mozna uleczyc tego aspergera czy nie?

Nie wiem co zrobie ale jak naprawde jestem aspergerem to bedzie w domu cos bardzo niedobrego...

Musze polubic brak ZA albo posiadanie ZA.
precz z za
 
Posty: 134
Dołączył(a): Śr, 18 cze 2008, 23:00

Postprzez precz z za » N, 28 wrz 2008, 20:48

Nie wiem dlaczego ktoś uznał zaburzenia emocjonalne za poważniejszy (i bardziej upośledzający) problem niż ZA. Przecież to nielogiczne. Zupełnie nielogiczne.
precz z za
 
Posty: 134
Dołączył(a): Śr, 18 cze 2008, 23:00

Postprzez złoty smok » Pn, 1 gru 2008, 13:19

Ja tak sobie myśle,ze dla każdego najważniejsze jest w zaburzeniach relacji z ludźmi co.ś troszeczkę innego. Mnie przeszkadza na przykład już tylko jedna konkretna rzecz, na która na dodatek cierpią tteż osoby pozbawione ZA....co mnie jednak nie pociesza.
Wiedząc, że u podłoża mojego problemu leży to właśnie, wiem też,że mogłabym to jakos- jakbym wiedziała jak- poprawić.
Problem w tym,ze niek nie potarfi mi wciąz powiedziec -jak
złoty smok
 
Posty: 177
Dołączył(a): Śr, 22 mar 2006, 00:00


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości