Mruczanka napisał(a):Obrazek: https://www.goniec.net/wp-content/uploads/2021/11/tajpej-szopka-696x935.jpg
Master/Pentium napisał(a):Mruczanka napisał(a):Obrazek: https://www.goniec.net/wp-content/uploads/2021/11/tajpej-szopka-696x935.jpg
Cokolwiek to niesmaczne. Mam na myśli reklamowanie się wątkami religijnymi. Chyba kogoś dosyć mocno poniosło.
Master/Pentium napisał(a):Mruczanka napisał(a):Obrazek: https://www.goniec.net/wp-content/uploads/2021/11/tajpej-szopka-696x935.jpg
Cokolwiek to niesmaczne. Mam na myśli reklamowanie się wątkami religijnymi. Chyba kogoś dosyć mocno poniosło.
Gbur napisał(a):To raczej manipulowanie ludźmi wierzącymi. Co nie zmienia faktu, że bardzo niesmaczne.
Ingeborga napisał(a):Gbur napisał(a):To raczej manipulowanie ludźmi wierzącymi. Co nie zmienia faktu, że bardzo niesmaczne.
Przecież sama religia to niesmaczne manipulowanie ludźmi.
Witek034 napisał(a):Ja nie bardzo rozumiem - to ma promować szczepienia, czy ośmieszać? Czy jeszcze coś innego chciano przez to przekazać?
Witek034 napisał(a):Ja nie bardzo rozumiem - to ma promować szczepienia, czy ośmieszać? Czy jeszcze coś innego chciano przez to przekazać?
Mruczanka napisał(a):Ale co TO ma przedstawiać ? (Też Watykan):
nonkan napisał(a):https://pch24.pl/o-tym-nie-trzeba-pisac-cisza-wokol-sercowej-pandemii-wsrod-sportowcow/ - O tym nie trzeba pisać? Cisza wokół sercowej pandemii wśród sportowców
Według naszych informacji, obecnie ustalono, że niezaszczepiony pracownik będzie musiał poddawać się testom dwa razy w tygodniu. Co ważne, z okazywania aktualnego wyniku testu będzie mógł zwolnić certyfikat potwierdzający szczepienie przeciwko COVID-19. To oznacza, że okazanie paszportu covidowego będzie dobrowolne, ale może ułatwić życie.
Rządzący mają nadzieję, że uciążliwość ciągłego testowania zachęci pracowników do szczepień i pokazywania certyfikatów.
Mruczanka napisał(a):https://wiadomosci.wp.pl/wp-pis-wraca-z-ustawa-ws-kontroli-szczepien-przez-pracodawcow-projekt-z-wybitymi-zebami-6715326581365632a
Nawet się nie kryją, że to celowe uprzykrzanie życia, ale tym razem chyba przejdzie
ABC72 napisał(a):Żal trochę tego, co bezpowrotnie wszyscy straciliśmy przez tego pieprzonego wirusa.
Ingeborga napisał(a):Przez wirusa nie straciliśmy nic, przez głupie decyzje i pieniądze z nimi związane straciliśmy wiele.
Master/Pentium napisał(a):Ingeborga napisał(a):Przez wirusa nie straciliśmy nic, przez głupie decyzje i pieniądze z nimi związane straciliśmy wiele.
???
Przez wirusa który mimo wszystko zabił parę setek tysięcy ludzi (pomijam tutaj ludzi którzy by umarli tak czy siak a COVID był ostatnim pchnięciem) oraz posłał sporo więcej do szpitali nic nie straciliśmy?
Zwykła grypa to grube miliardy rocznie strat w skali roku i planety.
Oczywiście cyrk który się odgrywa to osobna bajka i to całkiem wkurwiająca. Ale to niestety nie jest tak że jakbyśmy całkowicie zignorowali tego wirusa to nic by się nie stało.
Ingeborga napisał(a):W skali 8 miliardów to liczba śladowa.
Master/Pentium napisał(a):Ingeborga napisał(a):W skali 8 miliardów to liczba śladowa.
???
ok 0,5-2,0% zgonów z 8mld to liczba śladowa? Owszem to nieduży odsetek ale to nadal bardzo dużooo ludzi.
Których trzeba przynajmniej pochować bo zakładam że w tym wariancie nie robimy nic, także ich nie leczymy, ale zwłokami musimy się szybko zająć aby uniknąć wtórnych epidemii.
Przypominam iż mierzona śmiertelność dotyczy sytuacji gdy działa opieka medyczna, gdy ta zawiedzie wskaźnik rośnie kilkukrotnie. Dlatego szacowanie jest dla wyższej śmiertelności a nie tej widzianej obecnie.
Ingeborga napisał(a):Warto zaznaczyć też fakt, że jeżeli zmarły miał np. zawał serca i covid, to jako przyczynę śmierci podaje się błędnie covid, co znacznie zawyża i fałszuje statystyki.
Master/Pentium napisał(a):Ingeborga napisał(a):Warto zaznaczyć też fakt, że jeżeli zmarły miał np. zawał serca i covid, to jako przyczynę śmierci podaje się błędnie covid, co znacznie zawyża i fałszuje statystyki.
Ale to jest już całkowicie nieistotne w tym momencie.
ABC72 napisał(a):Mnie już męczy ten świat z Covidem, chociaż nigdy nie reagowałam paniką ani strachem na tą epidemię.
Ja wiem, że choroby były zawsze. Pamiętam dobrze czasy, kiedy nie było leków ani szczepień na grypę i rokrocznie słyszeliśmy, że "grypa zgarnia swoje żniwo" i chociaż zdawałam sobie wtedy sprawę z zagrożenia, to jakoś "bezpośrednio" to do mnie nie trafiało.
Na codzień nie myślę zbytnio o Covid - dorośli z mojej najbliższej rodziny normalnie chodzą do pracy, córka do szkoły (również jeździ autobusami i spotyka się z koleżankami) a wnuk do żłobka. Jak napisałam, choroby były zawsze - ale gdzieś "z tyłu głowy" (czyli w sposób nie do końca uświadomiony) Covid powoduje u mnie napięcie i obawę o najbliższe mi osoby.
Chyba moja wytrzymałość, racjonalne i "luźne" podejście do tematu epidemii zużyły się z czasem - to po prostu trwa już za długo jak na moje siły. Szkoda mi też części dalszej rodziny, którzy mieli obiekcje co do szczepień na Covid i cóż - po prostu wymarli (na Covid) w ciągu ostatniego miesiąca. Nie ma już wujka i cioci, nie ma już ich domu pełnego gościny, serdeczności, dobrego żarcia i wódki.
Żal trochę tego, co bezpowrotnie wszyscy straciliśmy przez tego pieprzonego wirusa.
ABC72 napisał(a):Ingeborga, przez głupie decyzje i pieniądze wielu ludzi potraciło firmy, pracę i źródło utrzymania. A także możliwość skorzystania z pomocy lekarskiej i leczenia innych schorzeń niż Covid (zwłaszcza w zeszłym sezonie).
Jednak nie jest prawdą, że bezpośrednio (czyli bez otoczki interesów i polityki) przez Covid nie straciliśmy nic - wielu ludzi straciło przecież zdrowie i życie.
Nie potrafię ocenić, ile jest wokół obecnej epidemii propagandy polityki i rąbania własnych interesów. Ale epidemia jest i ludzie chorują i umierają.
Nie popadajmy w skrajności - nawet jeśli jesteśmy autystyczni i mamy do tego "naturalne" predyspozycje
Ingeborga napisał(a):Niestety nie mamy możliwości weryfikacji niczego, co dotyczy szczepień lub rzeczonej pandemii
Master/Pentium napisał(a):Ingeborga napisał(a):Warto zaznaczyć też fakt, że jeżeli zmarły miał np. zawał serca i covid, to jako przyczynę śmierci podaje się błędnie covid, co znacznie zawyża i fałszuje statystyki.
Ale to jest już całkowicie nieistotne w tym momencie. Liczymy zgony wskutek pandemii a nie konkretne przyczyny.
- puszczasz pandemię na zywiół
- staje służba zdrowia bo nie ma szans na obsłużenie takiej ilości ludzi
- umiera ok 0,2-0,5% ludzi od samego wirusa ale tak z 10-40% w domach opieki i pokaźny odsetek ludzi którzy nie dostali się do szpitala (inne poważne choroby) lub złapią to cudo w szpitalu (jak sama zauważyłaś to spooory odsetek obecnej śmiertelności).
Wirus jest względnie niegroźny dla zdrowej osoby ale nie wszyscy są zdrowi.
To że wyhodowaliśmy sobie epidemie chorób cywilizacyjnych (cukrzyca, nadwaga, nadciśnienie, alergie) na pewno nie pomogło. Ale te populacje już tu są i całkiem skutecznie zwiększą śmiertelność.
Pozytywny efekt uboczny byłby taki że poziom zdrowia pozostałej ocalałej populacji byłby cokolwiek lepszy niż obecnie. Ale to raczej nie jest hasło z którym można wygrać kolejne wybory.
Ingeborga napisał(a):To jest bardzo istotne, bo jeżeli ktoś zmarł z powodu zawału lub nowotworu, to nie można go liczyć jako ofiary covida. Gdyby zrobić tym zmarłym także inne testy, to pewnie by się okazało, że mają gronkowca, wirus grypy i setki innych, kamienie nerkowe i powiększoną wątrobę oraz liczne zapalenia w organizmie.
Master/Pentium napisał(a):
Gdyby społeczeństwo składało się głównie z wysportowanych dwudziestolatków to problemu by nie było. Ale niestety struktura zachodnich społeczeństw ja inna. Fajnie jakbyś wyciągnęli wnioski (i konsekwencje) dla współwinnych jak producentów jedzenia doprawionego cukrem i innym badziewiem czy źródeł skażenia wody i powietrza.
Ingeborga napisał(a):Może kiedyś faktycznie naszą planetę nawiedzi jakaś pandemia i jednostki bardzo zaniedbane zostaną w naturalny sposób zlikwidowane.
Amelia napisał(a):Ingeborga napisał(a):Może kiedyś faktycznie naszą planetę nawiedzi jakaś pandemia i jednostki bardzo zaniedbane zostaną w naturalny sposób zlikwidowane.
A czym się będzie musiała różnić ta pandemia od tego co jest obecnie, żebyś dostrzegła, że to pandemia?
Ingeborga napisał(a):Może kiedyś faktycznie naszą planetę nawiedzi jakaś pandemia i jednostki bardzo zaniedbane zostaną w naturalny sposób zlikwidowane.
Ingeborga napisał(a):Mówiąc poetycko: "Trup się będzie ścielił gęsto."
Master/Pentium napisał(a):Ingeborga napisał(a):Mówiąc poetycko: "Trup się będzie ścielił gęsto."
Tego się raczej nie doczekasz.
W przeciwieństwie do filmów w rzeczywistości choroby o wysokiej śmiertelności są samoograniczające.
Ingeborga napisał(a):To jeżeli w przypadku chorób o wysokiej śmiertelności ta wysoka śmiertelność nie występuje, to nie są to choroby wysoko śmiertelne.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości