Deicide napisał(a):qw321 napisał(a): Możesz nie wiedzieć, że to osoba trans i użyjesz "on" albo "ona" w zależności od tego jak wygląda twarz tej osoby.
Przebieranie się w damskie ciuchy i malowanie świadczy o życzeniu, aby zwracać się do niego jak do kobiety.
No nie do końca, bo jest wiele dziwnych subkultur. Nie wiadomo czy to np metal, emo czy inny cudak. Mamy prawo nie znać się na tym, poza tym ciągle pojawia się coś nowego.
Ingeborga napisał(a):Ale jak tej osobie będzie zależało na odpowiedniej formie, i będzie miała odwagę, to poprosi cię o używanie odpowiedniej.
No tak, ale wydaje mi się, że mało komu z tych osób naprawdę na tym zależy. Myślę, że w wypadkach, gdy ma się wątpliwości, najlepiej jest formułować tak zdania, żeby nie używać pan/pani.
enger369 napisał(a):Tak
A jak sobie życzy inaczej, to najpierw musi załatwić to formalnie
Jeśli ktoś pokazuje dowód osobisty, z którego wynika, że jest mężczyzną, a uważa się za kobietę, to tak jakby posługiwał się nie swoim dowodem osobistym i to jest karalne
Też tak myślę, tylko że znając polskie realia, takim osobom pewnie nie jest tak łatwo załatwić to formalnie. Policjant przy np kontroli drogowej nie miałby wątpliwości jak się zwracać po okazaniu dowodu przez kontrolowanego. Byłoby to tylko jego dobrą wolą, jeśli miałby się zwracać inaczej, niż wskazuje na to płeć w dowodzie. Podobnie urzędnicy, sądy itp będą zwracać się zgodnie z tym co w dowodzie.
Myszy, to prawda że w języku polskim jest wiele dziwnych i niepotrzebnych tworów, ale wynika to z setek lat ewolucji języka i chyba drugich tyle byłoby potrzebnych, żeby język ewoluował w takim kierunku o jakim piszemy.