Parę dni temu napisałem jeden wątek o miejscu którego nie polecam dla osób w spektrum, w ostatnim czasie widzę że wcale tego nie żałuję. Ponieważ jedna lekarka która mnie badała z tamtego szpitala była dla mnie bardzo nie miła. Liczyłem na to że po paru dniach może się coś poprawi w naszych relacjach ale miała się z nami kontaktować w sprawie wyników mojego badania. W tym tygodniu kontaktowała się dwa razy. Za pierwszym razem nie była specjalnie miła to że się coś spytałem skomentowała.: "Czy pan jest nie wybudzony". Za drugim razem kiedy zadzwoniła nie mogłem za bardzo rozmawiać przeprosiłem ją powiedziałem że nie mogę rozmawiać bo słabo ją słyszę i oddzwonię jak będę w domu. Kiedy oddzwoniłem próbowałem ją przeprosić to nic absolutnie nie powiedziała tylko się obraziła i rozłączyła rozmowę. Nie była to moja wina ponieważ dojeżdżam do pracy i są rzeczy zupełnie nie zależne ode mnie. Natomiast ta lekarka traktuje w niemiły sposób pacjentów i w ogóle nie przejmuje się tym że ktoś jest pacjentem w spektrum. Tak się nie powinno traktować nikogo komu zależy aby się dowiedzieć czegoś ważnego tym bardziej że ja później dzwoniłem jeszcze do niej chyba trzy razy i wcale nie odebrała. Potraktowała mnie w sposób nie ładny i dlatego ostrzegam:
Uwaga na doktór Lisiecką alergolog pracującą w szpitalu na Wołoskiej w Warszawie.