przez graddy » So, 24 sty 2009, 13:56
mój synek (4l.) jest autystyczny.
jednocześnie dostrzegam w sobie usposobienie ZA.
nie wiem jaki ja mam wpływ na moje dzieci, lecz od mego dziecka i jego terapeutek wiele się uczę.
Chciałbym być zawsze niewinny i prawdziwy,
chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei...
chcę być doskonały...