aspi.net.pl (dawniej asperger.fora.pl)

Guanfacyna u dzieci z autyzmem i/lub niepełnosprawnością intelektualną.

Streszczenie

Cel badań: Zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) dotyka 3%-5% populacji dzieci w wieku szkolnym. Jednak znacznie wyższe wskaźniki ADHD (15%-25%) obserwuje się u dzieci z niepełnosprawnością intelektualną i autyzmem. Badania nad psychostymulantami w tych dwóch ostatnich populacjach wykazały gorsze wskaźniki odpowiedzi w porównaniu z prawidłowo rozwijającymi się dziećmi. Ponadto badania sugerują, że dzieci z zaburzeniami rozwojowymi doświadczają wyższego odsetka zdarzeń niepożądanych. Guanfacyna, agonista receptora alfa2-adrenergicznego, okazała się obiecującą alternatywą dla psychostymulantów.

Metody: Niniejsze badanie obejmowało podwójnie ślepą, kontrolowaną placebo, krzyżową próbę guanfacyny u 11 dzieci (w wieku 5-9 lat) z zaburzeniami rozwojowymi i objawami braku uwagi/nadpobudliwości. Trwające 6 tygodni badanie obejmowało maksymalną dawkę 3 mg guanfacyny dziennie.

Wyniki: Zaobserwowano istotne pozytywne wyniki w skali nadpobudliwości rodzica i nauczyciela Aberrant Behavior Checklist (ABC) oraz w skali globalnej poprawy (Global Improvement Ratings). Nie odnotowano żadnych korzyści w innych skalach ABC. Pięciu z 11 pacjentów (45%) uznano za reagujących na podstawie 50% spadku wyniku w skali ABC nadpobudliwości między placebo a guanfacyną. Zgłoszono kilka działań niepożądanych, w tym senność i drażliwość.

Wnioski: Chociaż guanfacyna wydaje się być alternatywą dla psychostymulantów wśród dzieci z zaburzeniami rozwojowymi, lekarze muszą zachować ostrożność ze względu na możliwość wystąpienia działań niepożądanych.


Źródło: https://europepmc.org/article/med/18552703

Treść całego badania, w języku angielskim, znajduje się tutaj:

https://sci-hub.hkvisa.net/10.1097/dbp.0b013e3181739b9d

Guanfacyna posiada też inne ciekawe działanie - nootropowe. W połączeniu z NAC (n-acetylocysteiną) może leczyć mgłę mózgową spowodowaną COVID-em (podejrzewam, że nie tylko COVID-em).

Badania naukowe guanfacyny:

https://scholar.google.com/scholar?hl=e ... cine&btnG=

Diamentowy napisał(a):Guanfacyna posiada też inne ciekawe działanie - nootropowe. W połączeniu z NAC (n-acetylocysteiną) może leczyć mgłę mózgową spowodowaną COVID-em (podejrzewam, że nie tylko COVID-em).

Hahahhaahhhaa
"mgła mózgowa spowodowana kowidem" xD

P.P. napisał(a):Hahahhaahhhaa
"mgła mózgowa spowodowana kowidem" xD

No w tym akurat nie ma nic szczególnie zabawnego.
Z powodów cokolwiek nieznanych i z nie do końca zrozumiałych powodów u niektórych ludzi COVID pozostawiał objawy wtórne, w tym neurologiczne trwające miesiącami. Spotkałem ludka z tym powikłaniem, widać było widoczne "zmulenie" po jakiś 5 miesiącach od dosyć paskudnego przebiegu samego COVID.
Oczywiście to nie sam wirus wywołuje te objawy (bo go zwyczajnie nie ma w organizmie po takim czasie). Najbardziej problematyczne jest nieprawidłowa reakcja układu odpornościowego czyli tak naprawdę choroba autoimmunologiczna.
I wątpię aby tylko COVID to powodował. Ale setki milionów i więcej infekcji nowym wirusem to świetna okazja do wysypu przypadków rzadkich powikłań.

Master/Pentium napisał(a):

P.P. napisał(a):Hahahhaahhhaa
"mgła mózgowa spowodowana kowidem" xD

No w tym akurat nie ma nic szczególnie zabawnego.
Z powodów cokolwiek nieznanych i z nie do końca zrozumiałych powodów

Powód jest doskonale znany i zrozumiały - to są zaburzenia lękowe (tzw. PTSD).

P.P. napisał(a):Powód jest doskonale znany i zrozumiały - to są zaburzenia lękowe (tzw. PTSD).

Może, IMHO objawy się nie zgadzają ale specjalistą w tym zakresie nie jestem.
PS. Widziałem PTSD w akcji na żywo, nie polecam.

Master/Pentium napisał(a):

P.P. napisał(a):Powód jest doskonale znany i zrozumiały - to są zaburzenia lękowe (tzw. PTSD).

Może, IMHO objawy się nie zgadzają ale specjalistą w tym zakresie nie jestem.
PS. Widziałem PTSD w akcji na żywo, nie polecam.

A które się nie zgadzają? same zaburzenia lękowe to spektrum o różnym nasileniu, od tylko dokuczliwych po reaktywne (kliniczne).

P.P. napisał(a):A które się nie zgadzają? same zaburzenia lękowe to spektrum o różnym nasileniu, od tylko dokuczliwych po reaktywne (kliniczne).

Brak składowej lękowej?
Faktyczne mocne spowolnienie reakcji nerwowych (ludki z PTSD mają raczej nad-reaktywność w tym zakresie)?
Reagowanie na leki przeciwzapalne (fakt, tutaj wyniki badań są mocno rozjeżdżające się)?

Ogólnie to raczej przypomina zespół przewlekłego zmęczenia
https://en.wikipedia.org/wiki/Chronic_fatigue_syndrome
Wcale się nie zdziwię jeśli obydwa schorzenia mają jakiś względnie wspólny mechanizm powstawania. Polecam zresztą tą sekcję

The cause of ME/CFS is unknown.[36][40] Both genetic and environmental factors are believed to contribute, but the genetic component is unlikely to be a single gene.[36] Problems with the nervous and immune systems, and energy metabolism, may be factors.[40] ME/CFS is a biological disease, not a psychiatric or psychological condition,[41][36] and is not caused by deconditioning.[36][42] However, the biological abnormalities found in research are not sensitive or specific enough for diagnosis.[36]: 1437 

Because the illness often follows a known or apparent viral illness, various infectious agents have been proposed, but a single cause has not been found.[43][2][36] For instance, ME/CFS may start after mononucleosis, a H1N1 influenza infection, a varicella zoster virus infection (the virus that causes chickenpox), or SARS-CoV-1.[44]

Infekcje wirusowe, brzmi znajomo?

Ale jak już wspomniałem nie jestem neurologiem z wieloletnim stażem, jak najbardziej mogę się mylić.
A ty masz jakieś badania/opinie uzasadniające dopisywanie tych ludzi do PTSD?

Master/Pentium napisał(a):

P.P. napisał(a):A które się nie zgadzają? same zaburzenia lękowe to spektrum o różnym nasileniu, od tylko dokuczliwych po reaktywne (kliniczne).

Brak składowej lękowej?
Faktyczne mocne spowolnienie reakcji nerwowych (ludki z PTSD mają raczej nad-reaktywność w tym zakresie)?

Nie, w ICD-10 takie sa kryteria:

* Pacjent był narażony na stresujące wydarzenie lub sytuację (oddziałujące krótko- lub długotrwale) o cechach wyjątkowo zagrażających lub katastroficznych, które mogłoby spowodować przenikliwe odczuwanie cierpienia u niemal każdego.
* Występuje uporczywe przypominanie sobie lub „odżywanie” stresora w postaci zakłócających „przebłysków” (ang. flashbacks), żywych wspomnień lub powracających snów, albo w postaci gorszego samopoczucia w sytuacji zetknięcia się z okolicznościami przypominającymi stresor lub związanymi z nim.
* Pacjent aktualnie unika lub preferuje unikanie okoliczności przypominających stresor lub związanych z nim, co nie występowało przed zetknięciem się z działaniem stresora.

"Wybuchowość" jest tylko opcjonalnym dodatkiem.

Reagowanie na leki przeciwzapalne (fakt, tutaj wyniki badań są mocno rozjeżdżające się)?

Ogólnie to raczej przypomina zespół przewlekłego zmęczenia
https://en.wikipedia.org/wiki/Chronic_fatigue_syndrome

Czym konkretnie przypomina?
Kryteria są takie:

występowanie co najmniej czterech z następujących objawów :

znaczne osłabienie pamięci krótkotrwałej lub koncentracji;
ból gardła;
wrażliwe na dotyk węzły chłonne szyi;
ból mięśni;
ból głowy, nie doświadczany wcześniej pod względem typu, formy i nasilenia;
sen nie przynoszący odpoczynku;
powysiłkowe złe samopoczucie, które utrzymuje się dłużej niż 24 godziny;
ból stawów, któremu nie towarzyszą obrzęk lub zaczerwienienia.

Czyli to stan zapalny a nie zaburzenia lękowe.

Skąd wziąłeś te kryteria?
https://www.icd10data.com/ICD10CM/Codes ... F43-/F43.1
Na szybko nie widzę absolutnie nic podobnego w opisie jednostki ani objawów.

Master/Pentium napisał(a):Skąd wziąłeś te kryteria?
https://www.icd10data.com/ICD10CM/Codes ... F43-/F43.1
Na szybko nie widzę absolutnie nic podobnego w opisie jednostki ani objawów.

Ja podałem ICD-10, Ty ICD-10-CM, tą są całkiem różne rzeczy.
Po polsku to się nazywa "zespół chronicznego zmęczania" i ma numer statystyczny G93.3
edit: A, nie, to są kryteria kliniczne, to jeszcze coś innego.

P.P. napisał(a):

Master/Pentium napisał(a):Skąd wziąłeś te kryteria?
https://www.icd10data.com/ICD10CM/Codes ... F43-/F43.1
Na szybko nie widzę absolutnie nic podobnego w opisie jednostki ani objawów.

Ja podałem ICD-10, Ty ICD-10-CM, tą są całkiem różne rzeczy.
Po polsku to się nazywa "zespół chronicznego zmeczania" i ma numer statystyczny G93.3

Przestałem cię rozumieć.
Podałeś

występowanie co najmniej czterech z następujących objawów :

znaczne osłabienie pamięci krótkotrwałej lub koncentracji;
ból gardła;
wrażliwe na dotyk węzły chłonne szyi;
ból mięśni;
ból głowy, nie doświadczany wcześniej pod względem typu, formy i nasilenia;
sen nie przynoszący odpoczynku;
powysiłkowe złe samopoczucie, które utrzymuje się dłużej niż 24 godziny;
ból stawów, któremu nie towarzyszą obrzęk lub zaczerwienienia.[

jako jedne z objawów PTSD?

Bo temat zaczął się twoją tezą iż "mgła mózgowa" (IMHO fatalna nazwa) w przebiegu Long Covid to tak naprawdę forma PTDS.

Zgadza się czy gdzieś po drodze przestaliśmy się poprawnie rozumieć?

Master/Pentium napisał(a):Przestałem cię rozumieć.
Podałeś
Bo temat zaczął się twoją tezą iż "mgła mózgowa" (IMHO fatalna nazwa) w przebiegu Long Covid to tak naprawdę forma PTDS.

Nie, to komentarz to przewlekłego zmęczenia, o którym wspomniałeś, zgubiłeś kawałek algorytmu

P.P. napisał(a):Nie, to komentarz to przewlekłego zmęczenia, o którym wspomniałeś, zgubiłeś kawałek algorytmu

Możliwe.
Więc wracamy do początku.
Gdzie w kryteriach diagnostycznych/objawach masz sugestię podobieństwa PTSD i "mgły mózgowej".

Master/Pentium napisał(a):

P.P. napisał(a):Nie, to komentarz to przewlekłego zmęczenia, o którym wspomniałeś, zgubiłeś kawałek algorytmu

Możliwe.
Więc wracamy do początku.
Gdzie w kryteriach diagnostycznych/objawach masz sugestię podobieństwa PTSD i "mgły mózgowej".

Musisz uruchomić lepsze metody debugowania Nie pisałem o "mgle mózgowej" tylko o "mgle mózgowej spowodowanej covidem".

P.P. napisał(a):

Master/Pentium napisał(a):

P.P. napisał(a):Nie, to komentarz to przewlekłego zmęczenia, o którym wspomniałeś, zgubiłeś kawałek algorytmu

Możliwe.
Więc wracamy do początku.
Gdzie w kryteriach diagnostycznych/objawach masz sugestię podobieństwa PTSD i "mgły mózgowej".

Musisz uruchomić lepsze metody debugowania Nie pisałem o "mgle mózgowej" tylko o "mgle mózgowej spowodowanej covidem".

OK, uściślę pytanie.
Gdzie w kryteriach diagnostycznych/objawach masz sugestię podobieństwa PTSD i "mgły mózgowej spowodowanej przez COVID-19"?

Master/Pentium napisał(a):

P.P. napisał(a):

Master/Pentium napisał(a):

P.P. napisał(a):Nie, to komentarz to przewlekłego zmęczenia, o którym wspomniałeś, zgubiłeś kawałek algorytmu

Możliwe.
Więc wracamy do początku.
Gdzie w kryteriach diagnostycznych/objawach masz sugestię podobieństwa PTSD i "mgły mózgowej".

Musisz uruchomić lepsze metody debugowania Nie pisałem o "mgle mózgowej" tylko o "mgle mózgowej spowodowanej covidem".

OK, uściślę pytanie.
Gdzie w kryteriach diagnostycznych/objawach masz sugestię podobieństwa PTSD i "mgły mózgowej spowodowanej przez COVID-19"?

A jak chcesz porównywać kryteria diagnostyczne skoro "mgła mózgowa" nie ma numery statystycznego a zatem nie ma "oficjalnych" kryteriów?
Co do ptsd to wg publikacji "Exposure to self-reported traumatic events and probable PTSD in a national sample of Poles: Why does Poland’s PTSD prevalence differ from other national estimates?"
19% Polaków ma obecnie spełnione kryteria.
(Dalsze wnioskowanie w tej publikacji są z dupy, typowa pseudonauka, to inna sprawa, ale poziom lękowy w Polsce zdiagnozowali raczej dobrze).