Na Twoim miejscu...

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Na Twoim miejscu...

Postprzez Deicide » Cz, 18 kwi 2024, 20:41

Co myślicie o sformułowaniu "Na Twoim miejscu..."? Według mnie to forma nacisku, aby nakłonić ofiarę do działania zgodnego z wolą manipulatora. Jak się bronić?
"Jeśli idziesz przez piekło, idź dalej". Churchill
"mam swój zwariowany świat / Który jest dla was niepojęty (...) Moje marzenia to dla innych kiepski żart / Mówią wciąż o mnie pier*olnięty"
Avatar użytkownika
Deicide
 
Posty: 9094
Dołączył(a): Pn, 20 cze 2016, 22:29
Płeć: M

Re: Na Twoim miejscu...

Postprzez Witek034 » Pt, 19 kwi 2024, 09:58

Niekonieczne, zależy od kontekstu. Ja często używam tego, gdy ktoś ma np. jakieś korzystne warunki/możliwości/talenty, których ja nie posiadam, a on sam ich nie wykorzystuje. Wtedy mówi się np. "na Twoim miejscu, gdybym sam mieszkał tak blisko morza, codziennie chodziłbym na plażę". Albo: "na Twoim miejscu, z takimi umiejętnościami, założyłbym własną działalność".
Witek034
 
Posty: 3780
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: Na Twoim miejscu...

Postprzez DzikiDzik » Pt, 19 kwi 2024, 14:04

Kiepskie sformułowanie. Nigdy się nie jest w 100% na czyimś miejscu i uważanie, że jest inaczej, to zarozumialstwo i pycha. Każdy ma jakieś poboczne sprawy, interesy, inne doświadczenia, do tego inny system wartości, hierarchię potrzeb i stopień ich zaspokojenia.
W ogóle używanie drugiej osoby liczby pojedynczej jest co do zasady niezalecane w komunikacji (chyba, że jest potrzebny krótki konkretny komunikat).
Niekoniecznie musi to być forma manipulacji, może to też być skutek zarozumialstwa nadawcy komunikatu.
Avatar użytkownika
DzikiDzik
 
Posty: 202
Dołączył(a): Pt, 14 paź 2022, 19:49
Płeć: M

Re: Na Twoim miejscu...

Postprzez Deicide » Pt, 19 kwi 2024, 21:00

Witek, o to mi właśnie chodzi. Tej osobie w y d a j e się, że te warunki są takie świetne. "Codziennie chodziłbym na plażę". A czy chodziłeś przez miesiąc codziennie na plażę? Umordowanie. "Założyłbym działalność". Ta osoba wie, że jest wiele osób o jeszcze większych zdolnościach w tej dziedzinie i ogromna konkurencja. Tzn. ma większą wiedzę, bo zna temat, a Ty obserwujesz jako osoba postronna. Wtedy osoba, do której kierujesz komunikat, czuje się naciskana, czuje się pod presją, aby wytłumaczyć się albo czuje się obwiniona jako marnotrawca, który nie korzysta. Chociaż tych wielkich możliwości może w rzeczywistości wcale nie być albo wyzwanie jest znacznie trudniejsze niż wydaje się osobie, która mówi "na Twoim miejscu".
Ostatnio edytowano Pt, 19 kwi 2024, 21:01 przez Deicide, łącznie edytowano 1 raz
"Jeśli idziesz przez piekło, idź dalej". Churchill
"mam swój zwariowany świat / Który jest dla was niepojęty (...) Moje marzenia to dla innych kiepski żart / Mówią wciąż o mnie pier*olnięty"
Avatar użytkownika
Deicide
 
Posty: 9094
Dołączył(a): Pn, 20 cze 2016, 22:29
Płeć: M

Re: Na Twoim miejscu...

Postprzez Witek034 » Pt, 19 kwi 2024, 22:27

Deicide napisał(a):Witek, o to mi właśnie chodzi. Tej osobie w y d a j e się, że te warunki są takie świetne. "Codziennie chodziłbym na plażę". A czy chodziłeś przez miesiąc codziennie na plażę? Umordowanie. "Założyłbym działalność". Ta osoba wie, że jest wiele osób o jeszcze większych zdolnościach w tej dziedzinie i ogromna konkurencja. Tzn. ma większą wiedzę, bo zna temat, a Ty obserwujesz jako osoba postronna. Wtedy osoba, do której kierujesz komunikat, czuje się naciskana, czuje się pod presją, aby wytłumaczyć się albo czuje się obwiniona jako marnotrawca, który nie korzysta. Chociaż tych wielkich możliwości może w rzeczywistości wcale nie być albo wyzwanie jest znacznie trudniejsze niż wydaje się osobie, która mówi "na Twoim miejscu".


Ja rozumiem o co Ci chodzi.
Ty jednak zakładasz, że to jest powiedziane w formie sugestii do Ciebie. A ja to mówię jakby w swoim imieniu: gdybym miał takie warunki, jakie Ty teraz masz, to bym z nich skorzystał w taki i taki sposób.
Chociaż czasami też może staram się w ten sposób zwrócić uwagę danej osobie, że ma tak dobre możliwości, o których wielu mogłoby pomarzyć (na takiej zasadzie, jak się prawi komuś komplement).
Ostatnio edytowano Pt, 19 kwi 2024, 22:30 przez Witek034, łącznie edytowano 1 raz
Witek034
 
Posty: 3780
Dołączył(a): Wt, 28 lis 2017, 23:04
Płeć: M

Re: Na Twoim miejscu...

Postprzez Deicide » Pt, 19 kwi 2024, 22:39

Ja nigdy nie odbieram tego neutralnie, tylko jako przytyk: "Nie korzystasz ze swoich warunków!", "Powinieneś korzystać!".
"Jeśli idziesz przez piekło, idź dalej". Churchill
"mam swój zwariowany świat / Który jest dla was niepojęty (...) Moje marzenia to dla innych kiepski żart / Mówią wciąż o mnie pier*olnięty"
Avatar użytkownika
Deicide
 
Posty: 9094
Dołączył(a): Pn, 20 cze 2016, 22:29
Płeć: M


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości