Anonymous napisał(a):od czasu diagnozy moroga, jakos nie ufam synpsis, pozatym jesli liczysz ze kwitek rozwiaze problemy nawarstwiajace sie przez lata (na ogol z winny niedojrzalych emocjonalnie rodzicow) to smiac mi sie chce
Anonymous napisał(a):od czasu diagnozy moroga, jakos nie ufam synpsis, pozatym jesli liczysz ze kwitek rozwiaze problemy nawarstwiajace sie przez lata (na ogol z winny niedojrzalych emocjonalnie rodzicow) to smiac mi sie chce
Mozzie napisał(a):wiesz, diagnoza to nie jest rozwiazanie problemów, ale.. pomaga zrozumiec siebie - nagle wszystkie niezrozumiale elementy, z ktorymi sie borykales przez cale zycie, zaczynaja ukladac sie w jedna calosc.
Mozzie napisał(a):poki co radze ci czytac na ten temat i nie przejmowac sie tym, ze objawy nie pasuja do Ciebie w 100% - nikt z nas nie ma calego, podrecznikowego kompletu symptomow.. a przynajmniej taka sytuacja zdarza sie niezmiernie rzadko. wsrod ZA nie znajdziesz dwoch takich samych wzorcow zachowan.. zreszta tak samo jak wsrod NT. nie wiem jak z Twoja znajomoscia angielskiego, ale odeslalabym Cie na stronke Wrong Planet - tam duzo ciekawych artykulow mozesz znalezc na ten temat.
poza tym polecam ten topik: pomiedzy paroma przepychankami slownymi znajdziesz pare cennych informacji..
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 237 gości