Proszę o pomoc

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Proszę o pomoc

Postprzez Juno » Wt, 30 cze 2009, 15:45

Witajcie. Chciałabym Was prosić o pomoc - podejrzewam u siebie ZA, niestety nie umiem sama ani czytając podobne tematy na forum rozwiać swoich wątpliwości...
Problem polega na tym, że od 13 roku życie jestem ciągana od jednego psychiatry do drugiego, wcześniej rozmawiałam z wieloma psychologami... Każdy twierdzi że jest mi coś innego, każdy ma inną teorię. Podawano mi już tabletki na schizofrenię, afektywną dwubiegunową, depresję, mówiono że jestem po prostu nieśmiałym dzieckiem z hipochondrycznymi rodzicami. Ostatecznie pomogło mi odstawienie końskich dawek leków na schizofrenię. Jestem też dzieckiem alkoholika.
Pisze to wszystko bo wydaje mi się, że jest to ważne w kontekście tego czy mam ZA czy nie. Powiedzmy że można by znaleźć sporo innych wyjaśnień na moją społeczna alienacje niż ZA :roll: .
A propos objawów - w teście AQ mam wynik 35pkt. Znajduje u siebie wiele spośród objawów ZA, choć wydaje mi się, że z moją empatią nie jest aż tak źle. Mogę napisać dokładniej jakie mam objawy, jeśli uznacie że chcecie o tym wiedzieć.
Juno
 
Posty: 2
Dołączył(a): Pn, 29 cze 2009, 23:00

Postprzez janne » Wt, 30 cze 2009, 17:48

Witaj :)
Tak to już jest w Polsce, ze człowiek sam musi znaleźć sobie chorobę, a potem pójść, powiedzieć co mu jest i wtedy jest cacy :D
Dla wielu psychiatrów i psychologów w naszym kraju ZA to wciąż abstrakcja, cos co nie istnieje, wielu w życiu nie poznało ani jedenego pacjenta zaburzonego w ten sposób. Wiem to po swoich doświadczeniach, bo wielokrotnie spotykałam się z niezrozumieniem u lekarzy wszelkiej maści, czy to przed autodiagnoza czy to po niej. (Ja nie mam jeszcze profesjonalnej diagnozy, ale wiem ze w warszawie zajmuje sie tym fundacja synapsis, ale w tym momencie czeka sie poł roku na wizyte tak jak to zazwyczaj w naszym NFZ)
Podstawowym (moim zdaniem) problemem w ZA z którym trzeba się zmierzyc to brak teorii umysłu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_umys%C5%82u
jezeli takowa posiadasz nie masz ZA na pewno
Ale nie wazne czy "masz" czy "nie masz". Najwazniejsze jest przeciez zebys była szczęśliwa a przynajmniej usatysfakcjonowana z zycia jakie prowadzisz. *
pozdrawiam

*Wybacz brak polskich znaków, ale juz nie mam siły ich dzis poprawiac :(
Avatar użytkownika
janne
 
Posty: 53
Dołączył(a): N, 8 mar 2009, 00:00

Postprzez Malafides » Wt, 30 cze 2009, 18:29

Wiele razy to się przewijało i najrozsądniejsza odpowiedź pozostaje jedna i ta sama

Nie jesteśmy en masse psychologami i pytanie nas, czy uważamy, że ktoś ma ZA, gdy tej osoby nawet nie widzieliśmy, nie ma sensu. Najlepiej jest zrobić to o czym pisze janne, nawet mimo tego, że sytuacja jest jaka jest

Z drugiej strony, możesz też zajrzeć na definicję (link pod tytułem tego subforum) - nie święci garnki lepią, więc porównaj sobie (choć względem samego siebie czasem trudno zdobyć się na obiektywizm) swoje objawy z tymi podanymi na stronie i gdy pokryją się w olbrzymiej większości - będziesz miała w miarę pewną odpowiedź. Choć oczywiście to nie to samo co badanie psychologa
Avatar użytkownika
Malafides
 
Posty: 699
Dołączył(a): So, 6 cze 2009, 23:00

Postprzez solidSnake » Wt, 30 cze 2009, 20:06

Witaj :)

Jesli nie jestes pewna swojej empatii, poszukaj watkow na tym forum jej dotyczacych. Tez poczatkowo mialem taka watpliwosc, ale rozwialo ja kilka postow w ktorych ludzie pisali o swoich doswiadczeniach.

Ogolnie -- tak jak ja to rozumiem -- to aspie sa zdolni do empatii, ale tylko kiedy postawia siebie na miejscu drugiej osoby, takie rownanie z jedna niewiadoma.* Nie wystepuje natomiast odruchowa empatia, czyli zrozumienie co ktos czuje przez sama jego obserwacje. Zreszta nawet gdy ktos mi powie "jestem zdenerwowany" to nie jestem w stanie tego poczuc czy wyobrazic sobie, jesli nie podstawie siebie w jego miejsce. Bez tego dzialania taka informacja jest dla mnie jedynie suchym faktem.

Jesli chcesz sie przyjrzec AS "od kuchni", czyli temu jak przejawia sie w zyciu czlowieka, to najlepszym dla mnie artykulem w tym temacie jest http://www.aspires-relationships.com/as_grows_up.htm (pdf ma 37 stron, wiec to nie ksiazka :) )
Avatar użytkownika
solidSnake
 
Posty: 121
Dołączył(a): Cz, 16 sie 2007, 23:00
Lokalizacja: Zdolny Śląsk

Postprzez Juno » Cz, 2 lip 2009, 09:27

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Asterion - właśnie dlatego pytam na forum, obawiam się swojej nieobiektywności. Teoretycznie niemal wszystko mi się zgadza, podobnie osobom które znały mnie w dzieciństwie i z którymi o tym rozmawiałam, ale te osoby ode mnie po raz pierwszy usłyszały o ZA, więc ich wypowiedzi... można powiedzieć że są wysoce nieprofesjonalne;). Chciałabym dowiedzieć się na pewno czy mam ZA, i w tym celu udać się na konsultacje do Wawy ale zanim zdecyduje się na taką wyprawę i zacznę zawracać głowę lekarzom, wolałabym mieć pewność że jest warto.
Janne - Cały problem polega na tym że w tej kwestii sama nie umiem się zdiagnozować. Dlatego pisze tutaj i proszę o podpowiedzi;).
solidSnake - dziękuję za artykuł.
Juno
 
Posty: 2
Dołączył(a): Pn, 29 cze 2009, 23:00

Postprzez ...L » Pt, 3 lip 2009, 00:16

...
...L
 
Posty: 3000
Dołączył(a): So, 27 sty 2007, 00:00


Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 248 gości