aspi.net.pl (dawniej asperger.fora.pl)

To akurat według mnie byłby pikuś właśnie bo logiczne, że wybrałbym najbardziej prawdopodobną, a to jest przykre, ale i tak te testy są bardzo nie-życiowe jeśli chodzi o aspich... ja w życiu na imprezie nie byłem, czasem u kolegi raz na 2-3 miechy i to wszystko. Więc sytuacja jest bardzo abstrakcyjna, ale dałbym odpowiedź najbardziej prawdopodobną. co jest elastyczniejsze i tak niż zgadzam się lub nie...

Lord Kaszana napisał(a):Witam Szacowny Zakon Aspergerianów
(...)
Dla mnie te pytania są... trudne. Albo ja jestem ułomny, albo ten test, albo jedno i drugie.

Szacowny Zakon Aspergerianów??? Podoba mi się ta nazwa .
Chciałbym zaznaczyć, że kiedy matki ludzi ZA rozwiązują testy wychodzi większy wynik testu niż ten wykonany przez jej dziecko, ponieważ ludzie z ZA(a przede wszystkim dzieci ZA) nie są w stanie odpowiedzieć zgodnie z prawdą ponieważ oni nie wiedza o tym, że oni tak mają.
U mnie to było tak, że niektóre objawy ZA uświadomiłem sobie po jakimś czasie, np. myślałem, że wszystko co robię to robię spontanicznie ale później po lekturze paru artykułów o ZA dowiedziałem się, że chociaż może mi się wydawać, że robię rzeczy spontanicznie to jednak podlega to jakiemuś schematowi. Gdybym dużo wcześniej pzeczytał o ZA to prawdopoddbnie bym stwierdził, że nie mam ZA.

A poza tym jak robiłem za pierwszym razem test to miałem 32, a kiedy drugi raz robiłem(już będąc świadomy wielu objawów które się objawiają u mnie) wyszło 40.

w teście zdobyłem 30 punktów więc chyba nie jest ze mną tak źle nigdy w życiu nie miałem do czynienia z psychiatrą. Zawsze sam rozwiązywałem swoje problemy.

To akurat według mnie byłby pikuś właśnie bo logiczne, że wybrałbym najbardziej prawdopodobną, a to jest przykre, ale i tak te testy są bardzo nie-życiowe jeśli chodzi o aspich...

nie bardzo, bo nigdy nie bylo odpowiedzi - *nie bywam na imprezach*

a co do pytan na tescie AQ - bylo pytanie w stylu *czy miales problemy z odgrywaniem jakiejs postaci podczas zabawy z innymi dziecmi* - no i jak na takie pytanie mam odpowiedziec, kiedy fakty sa takie, ze bardzo rzadko bawilam sie z innymi dziecmi - jakos wolalam siedziec przy polce z ksiazkami, bo nie moglam sie za bardzo z rowiesnikami dogadac...

Ten test rzeczywiście nie jest zbyt łatwy. Nie wiem czy wobec tego jest miarodajny. Co tak naprawde oznacza wysoki wynik?

Oznacza, że osoba rozwiązująca test wstrzeliła się w klucz odpowiedzi 'za-podobnych'.

aulinka napisał(a):Ten test rzeczywiście nie jest zbyt łatwy. Nie wiem czy wobec tego jest miarodajny. Co tak naprawde oznacza wysoki wynik?

Że jesteś czubkiem, jak my wszyscy

Nie wiem czy rozumiem. Ale zdaje mi się że takich testów lepiej nie traktować do końca serio. Nie tyle co testów ale na pewno wyników.

No czubkiem to tak... u mnie to norma

42...co ja mam teraz zrobić?.