fasci-nation napisał(a): Ale gadki z gatunku "a wczoraj był u mnie miiiisiuuuu" albo "a wczoraj byłam w galerii i kupiłam..." są rzygogenne
Choć podejrzewam, że są w tym jakieś treści podprogowe, bo potem te lachony są zorientowane co się dzieje i że termin koła zmienili.
D 2010 napisał(a):a takie tematy jak:
wspomnienia, cele życiowe, kłopoty w życiu prywatnym, kłopoty w pracy, plany, marzenia - to nie są tematy dot zainteresowań, a przecież b konkretnie i rzeczowo można o tym rozmawiać...
Asterion napisał(a): ale dla większości ludzi z ZA są to tematy śmiertelnie nudne, podobnie jak nudnie dla normalnych jest rozmawiać o np. detalach silników czołgów
Anonymous napisał(a):czyli na przyklad: cos zdarzylo sie w Twoim zyciu i o tym opowiadasz, to moze byc tak, ze to zdarzenie jest smiertelnie nudne albo sposob w jaki o tym opowiadasz smiertelnie nudny
fasci-nation napisał(a): Ale gadki z gatunku .....są rzygogenne
Gość napisał(a):czyli na przyklad: cos zdarzylo sie w Twoim zyciu i o tym opowiadasz
fasci-nation napisał(a):Można. Ale gadki z gatunku "a wczoraj był u mnie miiiisiuuuu i ja mu zrobiłam potrawę na czarnym talerzu i on powiedział, że się czuje jak w ekskluzywnej restauracji hihihihi koffam miiisiaaa!" albo "a wczoraj byłam w galerii i kupiłam bluzeczkę a potem spodenki i była promocja w SyFą to sobie tusz kupiłam i pudereeek!"są rzygogenne
Morgana napisał(a):Gdyby do mnie dziewczyna mówiła "misiuuu" i mnie "koffała", to udusiłabym ją, a ciało poćwiartowała i nakarmiła nim osiedlowe wrony.
Morgana napisał(a):Gdyby do mnie dziewczyna mówiła "misiuuu" i mnie "koffała", to udusiłabym ją, a ciało poćwiartowała i nakarmiła nim osiedlowe wrony.
Morgana napisał(a):Informacja NT w ramach uspołeczniania: na Piotrkowskiej w bramie można tanio kupić nowe książki. Niektóre bardzo ciekawe. Kupiłam tam Bułyczowa.
Morgana napisał(a):Gdyby do mnie dziewczyna mówiła "misiuuu" ... to udusiłabym ją
zz napisał(a):Wiesz, myślę że po prostu jesteś zazdrosna... ale to miłe jak ktoś o Tobie myśli i mówi czule.
Rychu napisał(a):2. Jak dla mnie, jest mało ciekawszych tematów niż 'jak myśli ktoś inny', więc chętniej posłuchałbym czegoś takiego, niż 'ale zajebiaszcze gacie se wczoraj kupiłem'.
D 2010 napisał(a):Ja bardzo bym chciala takie historie slyszec, wlasnie z punktu widzenia w nawiasie, bardzo barwne, na pewno nie nudne
a po to sie opowiada, ze kolege moze interesowac co u Ciebie, Twoje zycie, ale jak nie interesuje, to nie ma sensu zameczac oczywiscie
hm, dużo tu "takich" ludzików (może właśnie dlatego tak chętnie wracam na to forum?)Rychu napisał(a):2. Jak dla mnie, jest mało ciekawszych tematów niż 'jak myśli ktoś inny', więc chętniej posłuchałbym czegoś takiego, niż 'ale zajebiaszcze gacie se wczoraj kupiłem'.
D 2010 napisał(a):ale gdy taki typowy ZA fascynuje sie tylko JEDNYM tematem, to do zainteresowania tymi innymi musialby/alaby sie zmuszac? dla pozyskania znajomych?
to wtedy powstaloby takie sztuczne zainteresowanie, ktore moze zgasnac przy lada zniecheceniu,
zz napisał(a):Wiesz, myślę że po prostu jesteś zazdrosna.
Wnioskuję to po sobie, kiedyś strasznie mnie wkurzały sprawy których nie potrafiłem prowadzić.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości