asperger napisał(a):Zróbcie ten test zaburzeń osobowości:
http://www.okcupid.com/tests/take?testid=2187688028137265307
Mi wyszło prawidłowo, że najbliżej mi do narcystycznej osobowości.
Gattaca napisał(a):Twoj narcyzm jest sprawa drugorzedna, bo to sie naprawia potem - jaka jest jego przyczyna?
asperger napisał(a):Gattaca napisał(a):Twoj narcyzm jest sprawa drugorzedna, bo to sie naprawia potem - jaka jest jego przyczyna?
Myślę, że moja historia życia.
Ygramul napisał(a):No ładnie! A ja mam osobowość dwubiegunową. Ciekawe, że nie zauważyłam.
Gattaca napisał(a):Analizowałeś ją z innego punktu widzenia niz masz obecnie?
(Ja musialem sie ostro zmanipulowac,zeby zmienic podejscie.)
Gattaca napisał(a):Masz na mysli cala historie czy jakies konkretne zjawisko powtarzajace sie?
asperger napisał(a):Gattaca napisał(a):Analizowałeś ją z innego punktu widzenia niz masz obecnie?
(Ja musialem sie ostro zmanipulowac,zeby zmienic podejscie.)
Analizowałem razem z psychiatrą.Gattaca napisał(a):Masz na mysli cala historie czy jakies konkretne zjawisko powtarzajace sie?
Całą historię.
Gattaca napisał(a):Umiesz historię zawęzić do pewnych punktu/ów, które uważasz za determinujące tę narcystyczną postawę?
asperger napisał(a):Gattaca napisał(a):Umiesz historię zawęzić do pewnych punktu/ów, które uważasz za determinujące tę narcystyczną postawę?
Myślę, że w dużej części wynika to z faktu, że kiedyś zupełnie nie interesowałem się kontaktami z ludźmi, a w pewnym momencie stopniowo zacząłem się coraz bardziej tym interesować. Przez to mam duże braki w podstawowych umiejętnościach życiowych np. nie wiem kiedy mówić dziękuję itp. Przez tą historię jestem wyjątkowy, bo mam różne oryginalne punkty widzenia itp.
asperger napisał(a):Myślę, że w dużej części wynika to z faktu, że kiedyś zupełnie nie interesowałem się kontaktami z ludźmi, a w pewnym momencie stopniowo zacząłem się coraz bardziej tym interesować. Przez to mam duże braki w podstawowych umiejętnościach życiowych np. nie wiem kiedy mówić dziękuję itp. Przez tą historię jestem wyjątkowy, bo mam różne oryginalne punkty widzenia itp.
pwjb napisał(a):do dzisiaj mi jakiś niezdrowy dreszcz przechodzi przez plecy kiedy mówię do widzenia, lub któreś z tych słów ale jakoś uporczywie zapominam że ten dreszcz to pozostałość tego, z biegiem czasu wspomnienia się zacierają i się nie pamięta nawet o tym co kiedyś przez lata było
senta7 napisał(a):może ja odpowiem - IMHO - to jest NIC! Dokładnie tyle ile możesz w Wikipedii i innych źródłach internetowych przeczytać. jeśli jesteś zainteresowany bardziej - polecam podręcznik "PSYCHOPATOLOGIA" np. Seligmana. Lub tak jak pisze DAZE - wizytę u psychologa.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 200 gości