Morgana napisał(a):PS. Myślę, że mógłbyś spróbować ze słuchaniem muzyki dawnej - ma bardzo relaksujące działanie. Fragment na próbę.
PS. Myślę, że mógłbyś spróbować ze słuchaniem muzyki dawnej
Johnny napisał(a):Czyli ogólnie jest to obca osoba, która przypadkiem bywa w tym samym miejscu o tym samym czasie?
Zrób cokolwiek, bo takie rozmyślania nad obcymi osobami tylko zabijają człowieka...
Kropka napisał(a):też myślę, że nie ma na co czekać ... bo co z tego, że uda ci się idealnie zaprezentować? co dalej? ... jak to miałaby być Twoja dziewczyna to i tak musi poznać i zaakceptować Twoje słabsze strony...
... myślę, że lepiej po prostu być sobą, a jak się nie uda, to znaczy, ze to po prostu nie była ta właściwa.
Kris. napisał(a):Na początku musisz spróbować sobie wybić z głowy, że darzysz ją uczuciem. Spróbuj potraktować ją jak osobę która jest ci obojętna uczuciowo, ale którą chcesz po prostu poznać.
Dużo pytaj. Dziewczyny zwykle lubią mówić. Dlatego też daj jej szanse sobie pogadać. I słuchaj jej uważnie. Uśmiechaj się. I przede wszystkim nie stresuj się.
Aspergerka 74 napisał(a):Myślę też że nie jest łatwo zaakceptować to że ktoś ma Aspergera(mi jest łatwo bo sama jestem Aspi). Może to być szok dla dziewczyny.
Tomasz napisał(a):Pradera.
Często zakładamy maski. Żyjemy w maskach, czyli przybieramy takie postawy, jakich oczekuje się od nas w relacjach społecznych.
By zaoszczędzić sobie bólu chętnie decydujemy się nie pokazywać, jacy jesteśmy naprawdę.
Omega napisał(a):Tomasz napisał(a):Pradera.
Często zakładamy maski. Żyjemy w maskach, czyli przybieramy takie postawy, jakich oczekuje się od nas w relacjach społecznych.
By zaoszczędzić sobie bólu chętnie decydujemy się nie pokazywać, jacy jesteśmy naprawdę.
To strasznie męczy po pewnym czasie. Ja o wiele lepiej się czuję, kiedy nie muszę niczego udawać, a tym bardziej nikogo. Poza tym noszenie masek jest wyczerpujące, podziwiam ludzi, którzy na dodatek mają kilka masek na rożne okazje i się w tym nie gubią.
Tomasz napisał(a):Pradera.
Często zakładamy maski. Żyjemy w maskach, czyli przybieramy takie postawy, jakich oczekuje się od nas w relacjach społecznych.
By zaoszczędzić sobie bólu chętnie decydujemy się nie pokazywać, jacy jesteśmy naprawdę.
Damazy napisał(a):Szczęśliwy jestem.
Damazy napisał(a):Damazy napisał(a):Szczęśliwy jestem.
Nieaktualne.
yasemin napisał(a):Damazy, ale co się stało?
Kris napisał(a):Tak trzymaj, gdyż jak powszechnie wiadomo martwienie się nie ma sensu.
Damazy napisał(a): muzyka nie jest dla nich czymś, co do nich wchodzi; bo też w sumie jednym uchem wchodzi, drugim wylatuje... Mam ochotę ich obrazić za te wszystkie chwile, będące dla mnie, jak dym papierosowy dla osoby niepalącej. Ludzie tego nie rozumieją i nie zrozumieją nikogo, kto im spróbuje to powiedzieć.
Damazy napisał(a):Tak chciałbym po-odpisywać na wątki i posty, które napisałem na forum, i na które odpowiedzi otrzymałem. I usiadłem tak przed monitorem, aż poczułem, że pisanie sprawiłoby mi teraz mękę. Gdy czuję się lepiej, poruszam nawet wiele wątków na raz, sądząc, że podołam ogarnięciu wszystkiego i tak przez jakiś okres faktycznie jest ...do czasu.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 130 gości