Musi coś w tym być, mój ojciec jest do mnie podobny... stąd w miarę lubię z nim przebywać, mało mówi i w ogóle
Mój nie-autystyczny mąż bardzo często mówi o nim "kosmita", na początku trudno mi było zrozumieć o co mu chodzi, ale faktycznie, moi teściowie są nie-autystyczni i są kompletnie inni niż mój ojciec. Oczywiście gdybym zasugerowała mu, że ma ZA zaprzeczyłby, ale pasuje idealnie.