STEREOTYPY

To forum przeznaczone jest głównie dla osób dorosłych z ZA i pokrewnymi zaburzeniami.

Chat irc (pirc.pl): #aspi.net.pl (bramka www) (godzina 20:30)
Skype: WideŁokonferencja (Soboty@20:00)

Postprzez miurzówna » Cz, 5 kwi 2007, 20:44

miłość jest pojęciem szerokim - precyzuj wypowiedzi
"miłość" a "uprawianie miłości" jednak sie różnią.
"uprawianie miłości " teoretycznie tej miłości wymaga.
Kopulowanie to tylko nazwa pewnej czynności.

Dla mnie niosą one zupełnie inne ładunki emocjonalno/informacyjne.
miurzówna
 
Posty: 806
Dołączył(a): Pn, 11 wrz 2006, 23:00

Postprzez omon » Cz, 5 kwi 2007, 21:08

:lol:
omon
 
Posty: 454
Dołączył(a): Pn, 2 kwi 2007, 23:00

Postprzez miurzówna » Cz, 5 kwi 2007, 21:15

człowiek też kopuluje.
zależy gdzie się jakich słów używa.
miurzówna
 
Posty: 806
Dołączył(a): Pn, 11 wrz 2006, 23:00

Postprzez issa » So, 7 kwi 2007, 20:03

mysle,ze to tylko kwestia umowna
tak jak czlowiek umiera a zwierze zdycha
slowa,slowa
Avatar użytkownika
issa
 
Posty: 461
Dołączył(a): Śr, 20 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: ze stanow skupienia materii

Postprzez . » So, 7 kwi 2007, 21:37

nieeeee, mój pies przykładowo a właściwie suka - umarł a właściwie umarła!
I takie są fakty :wink:
.
 

Postprzez Totem » Pt, 13 kwi 2007, 01:12

marcza napisał(a):Ja uważam, że w bliżej nam do hierarchi pierwotnej - takiej jak u zwierząt.
W bardzo wielu sytuacjach reagujemy bardziej jak "zwierzęta" niż jak NT np. patrzenie w oczy, układ rąk, ciała, tembr głosu, monotonnia głosu itd.

Mam wrazenie, że ludzie NT starają się za wszelką cenę zatuszować swoje zwierzęce pochodzenie. I czasami trochę na siłę mu zaprzeczają :wink:
Zdarzyło mi się, że indianin Mohawk(w kanadzie) powiedział mi że mam bardzo silny zwierzęcy totem. Raczej nie wierzę w jakieś mistyczne duchy czy związki z przyrodą, ale ciągle zwierzęca natura ze mnie wychodzi. Miaucze sam do siebie. Używam 'zwierzęcych określeń' (na faceta='samiec', na grupę='stado'), Rozmawiając przez net czasem piszę z pozycji zwierzęcia i wtedy lepiej mi idzie z 'rozmowami o niczym' (patrz. Komuna Aspich). Rywalizuję z naszym psem o głaskanie. etc.etc.
Avatar użytkownika
Totem
 
Posty: 61
Dołączył(a): So, 26 sie 2006, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez issa » Pt, 13 kwi 2007, 16:04

mnie zawsze bylo blizej do zwierzat
niz do ludzi...
Senta,moj owczarek niemiecki tez umarl.
I takie sa fakty w moim swiecie :)
Avatar użytkownika
issa
 
Posty: 461
Dołączył(a): Śr, 20 wrz 2006, 23:00
Lokalizacja: ze stanow skupienia materii

Postprzez pwjb » Pt, 13 kwi 2007, 16:54

issa napisał(a):Senta,moj owczarek niemiecki tez umarl.
I takie sa fakty w moim swiecie :)


ale te fakty są tylko w polskim języku, jak powiesz po angielsku że coś "zdechło" ?
Avatar użytkownika
pwjb
 
Posty: 4387
Dołączył(a): Cz, 29 gru 2005, 00:00

Postprzez . » Pt, 13 kwi 2007, 17:24

nie wiem jak sie powie w innym języku że coś zdechło, ale się dowiem. Natomiast u mnie w domu nic nie zdycha! No chyba że ja - czasami hehehehe
.
 

Poprzednia strona

Powrót do Forum otwarte dla każdego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 268 gości