fasci-nation napisał(a):Nie tańczę. Taniec wymaga wyluzowania, a ja jestem sztywna i spięta.
W domu czasem skaczę do muzyki, ale to są stimy.
Emily napisał(a):Yana po 2 mi to pewnie i z 5 by nie pomoglo
Luc84 napisał(a):Ja nie rozumiem co jest fajnego w tańcu, zupełnie nie czuję tego rodzaju rozrywki. Jako nastolatek lubiłem grę w piłkę bo ma ona konkretny cel, a tańczenie jest celem samym w sobie, stąd trudno mi to zrozumie.
Wairon napisał(a):Nie lubię tańczyć, bo mam wrażenie, że robię z siebie idiotę. Jestem ciekaw co będzie, jak za parę lat jakimś cudem wejdę w normalne życie i partnerka będzie chciała wyjść się zabawić. A ja będę kompletnym laikiem, mimo iż nie jestem już dzieckiem. Na wesela nie chodzę, więc problemu nie ma.
Mrówek napisał(a):Oczywiście taniec towarzyski był dla mnie trochę traumatyczny ze względu na kontakt z partnerką, z którą z resztą przez całe 2 lata wspólnego tańca nie zamieniłem ani słowa, mimo że tańczyliśmy razem na turniejach. Ale z drugiej strony czułem jak bardzo ruch i trenowanie tego samego kroku po wiele razy poprawia moje panowanie nad ciałem i koordynację.
A może to byłaś Ty Mee?
Czasami nie warto mdleć przed partnertką.GreenShadow napisał(a):Poza tym taniec wymaga bywania w miejscach gdzie jest za dużo ludzi i jest za głośno.
Aby się mogli podotykać tu i ówdzie bez podejrzeń o dewiacje. A tak na poważnie to jest dziwne pytanie.GreenShadow napisał(a):No i nigdy nie rozumiałem samej idei - co ludzie w tym widzą, po co to robią?
GreenShadow napisał(a):A co ma film do rzeczywistości, i do nie rozumienia rytuałów godowych?
key napisał(a):A choćby to, że nieco te rytuały tłumaczy...
A ja nie bardzo rozumiem: Dlaczego samotnicy, którzy się godzą na rozmówki ze śmiercią, zadają tendencyjne pytania ?
Ktoś kto uważa, iż poznał się na świecie, przynajmniej głupich pytań nie zadaje.GreenShadow napisał(a):A tendencyjne pytania? Cóż...
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien. (Ambrose Bierce)
GreenShadow napisał(a):key napisał(a):A choćby to, że nieco te rytuały tłumaczy...
Film kiedyś tam oglądałem - i według mnie nic nie tłumaczy.
W każdym razie nie mi.
Zapewne nigdy nie brałeś udziału w rytuale godowym, wyrażanym przez taniec...? Ja owszem, i coś-niecoś wtedy zrozumiałam....
I nie wydaje mi się, aby jakikolwiek osobnik był automatycznie odrzucany, chyba że sam na to odrzucenie pozwala...
Dla mnie pytanie: Dlaczego ludzie tańczą ? jest pytaniem dziecka skierowanym do opiekuna, albo zazdrośnika.key napisał(a):@SLRG - nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Ale to już jest zupełnie odmienna wątpliwość.GreenShadow napisał(a):Albo patrząc z innej strony: nawet jeśli teoretycznie wiem że istnieją rytuały godowe, nie rozumiem dlaczego do mnie to nie przemawia?
SLRG napisał(a):Dla mnie pytanie: Dlaczego ludzie tańczą ? jest pytaniem dziecka skierowanym do opiekuna, albo zazdrośnika.key napisał(a):@SLRG - nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Powrót do Forum otwarte dla każdego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 215 gości