Moje dziecko kilka lat temu było obserwowane pod katem ZA, mam nawet opinie, że ma. Jednak skończył 7 lat i juz nie kwalifikował sie na terapie w osrodku do którego chodził. W państwowym osrodku dla Autystyków i ZA nie przyjmuja takich małych dzieci na zajecia.
Dziecko ma 9 lat. Jest w 3 klasie.
Problem jest taki, ze
-brak mu wewnetrznej motywacji do czegokolwiek- wygląda tak jakby mu wszystko zwisało, łacznie z rzeczami, na których mu niby zależy
-nie jest w stanie zapamietać poleceń nauczyciela- wiecznie zapomina o pracy domowej, ma cos do szkoły zanieść, nie wie co. Od ubiegłego roku są z tym problemy, bo wiecznie o czymś nie wie. Klasę ma małą (17 osób) i prowadza kalensdarzyki, ale problem jest taki, ze nie słucha
- jest nieprzytomny, wiecznie zamyslony,
Mój maż, ze skóry wyłazi ze złosci, bo cały czas cos jest na rzeczy.
I moje pytanie:
czy macie jakieś praktyczne sposby, aby :
-wykrzesać odrobine motywacji
-poprawić sposób organiazacji jego życia- jakis sposób, aby nie zapominał i był bardziej przytomny.
Ostatnio ma całkowity szlaban na TV i komputer, bo gdy zaczął grac w grę (kupiona w nagrodę) to chodził nieprzytomny przez 3 tygodnie