leki na aspergera?

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: leki na aspergera?

Re: leki na aspergera?

Post przez VoTMA » Wt, 5 sie 2014, 23:13

Ciekawy artykuł:

http://rozanski.li/?p=386

Jest tam co prawda mowa o dzieciach, ale może ktoś z Was coś więcej słyszał na ten temat?

Re: leki na aspergera?

Post przez intj » N, 9 lut 2014, 01:51

Sveinn napisał(a):Podczas wprowadzania na rynek antydepresantu o nazwie Sertralina, sugerowano, że jest dobrym lekiem na łagodzenie objawów ZA. Jestem w trakcie leczenia tym specyfikiem. Nie zdecydowałem się na niego z powodu podanego powyżej - po prostu jest to dobry antydepresant na wszelkie fobie, lęki i zaburzenia obsesyjne.
Od około 3 miesięcy biorę escitalopram (Aciprex, Mozarin, etc.), który tak, jak i Sertalina, należy do grupy leków SSRI, czyli inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny. Początkowy okres (2tyg.) był najgorszy. Jako, że jestem bardzo młoda, odczuwam działanie esci silniej, niż dorośli około 30. roku życia. Bardzo niebezpieczne lub nieprzyjemne są wszelkiego rodzaju objawy niepożądane. Straciłam apetyt i chudnę, miałam kilka ataków paniki, mam poszerzone źrenice, bolą mnie stawy (szczawian escitalopramu- szczawiany wapnia odkładają się w stawach i powodują dnę moczanową). Po około miesiącu, poziom serotoniny wyrównał się i wreszcie zaśmiałam się "szczerze" (moja mama określa mój śmiech, jako wymuszony). Antydepresanty biorę na objawy fobii społecznej, OCD i ataki paniki (nie mam jeszcze diagnozy). Podobno nie cierpię na depresję, ale po lekach rzadziej bywam smutna. Fobia społeczna jest najbardziej oporna. OCD powoli mija, chociaż walka z natręctwami jest najgorsza i powoduje ataki paniki. W każdym razie mogę już zrobić bałagan w pokoju i powiedzieć sobie, że nic takiego się nie stało (świat nie pogrąży się w odwiecznym chaosie na skutek wzrostu entropii), a posprzątać mogę jutro. Potwierdzam, że przynajmniej w moim przypadku, SSRI pomagają w codziennych trudnościach. Oczywiście nie powodują nagłej znajomości ukrytych kodów społecznych, ale ułatwiają zniesienie uczucia lęku przed interakcjami z innymi ludźmi, co ostatecznie poprawia zdolności społeczne (mam ciężką fobię społeczną, więc praktycznie nie wychodzę z domu). I na koniec dodam, że ważna jest psychoterapia/autoterapia, a najlepiej farmakoterapia+psychoterapia+autoterapia. Zastanawiam się, czy poprawa spowodowana jest lekami, czy też wspólną pracą, moją i psychologa. Myślę jednak, że możemy śmiało mówić o synergii tych trzech metod. Czyli leczymy zaburzenia i choroby współwystępujące, natomiast całościowe zaburzenie rozwoju, jakim jest zespół Aspergera, to"inny tryb pracy/ inna budowa mózgu". Są to zmiany biologiczne, neurologiczne, wskutek których powstają zmiany w ludzkiej psychice. Zaburzenie kształtuje się na wczesnym etapie rozwoju człowieka i jak dotąd etiologia ZA nie jest znana. Lek musiałby być podawany jeszcze zanim nastąpiły trwałe zmiany w mózgu. Ale w takim razie objawy nie mogłyby się rozwinąć i nie wiadomo byłoby, kto ma zespól Aspergera. Czyli powstałyby zaradcze środki podawane w pierwszej dobie (pod warunek, że zmiany nie zachodzą jeszcze na etapie okresu embrionalnego) życia każdemu noworodkowi, podobnie, jak to jest z testami na fenyloketonurię (gdy testy na fenyloketonurię wyjdą pozytywnie, osoba musi wyeliminować z diety fenyloalaninę, aby zapobiec trwałemu upośledzeniu umysłowemu). Uważam jednak, że Aspi są niezbędne światu. Śmiem twierdzić, że bez aspijskich genów nie powstałyby układy scalone, Dolina Krzemowa i to forum. To chyba wystarczający argument za tym, żeby przyjąć spokojnie do wiadomości, że leki działające bezpośrednio na zespół Aspergera nie istnieją.

Re: leki na aspergera?

Post przez TrollzTrollowa » Pn, 27 sty 2014, 11:32

Nina2 napisał(a):Tylko ze my nie znosimy alkoholu. Alkohol zabija precyzje myslenia.
Horror - byc w pijanym towarzystwie, ktore glosno i coraz glupiej sie przekrzykuje.



Jacy my?
Nie odczuwam żadnej przynależności grupowej.
Jeśli już muszę się truć i akurat mnie najdzie to czynić, i jakoś przeboleję konsekwencje dnia następnego, to zatruwam się szybko, tak aby jak najmniejsza dawka zadziałała jak najszybciej w celu pochrapania w kącie.

Re: leki na aspergera?

Post przez Nina2 » Pn, 27 sty 2014, 01:55

Tylko ze my nie znosimy alkoholu. Alkohol zabija precyzje myslenia.
Horror - byc w pijanym towarzystwie, ktore glosno i coraz glupiej sie przekrzykuje.

Re: leki na aspergera?

Post przez TrollzTrollowa » Cz, 23 sty 2014, 23:33

bou napisał(a):Mógłby ktoś wyelaborować się w temacie leków ''antyautystycznych'' tudzież zalinkować miejsce gdzie o nich przeczytam?



Na upośledzenie komunikacji społecznej to ludzie od zawsze łykają to samo. Popijają sokiem / zagryzają ogórkiem i od razu kontakty stają się prostsze, świat śmieszniejszy, wyrównuje się poziom intelektualny przy stole...

Re: leki na aspergera?

Post przez bou » Cz, 26 gru 2013, 02:01

Mógłby ktoś wyelaborować się w temacie leków ''antyautystycznych'' tudzież zalinkować miejsce gdzie o nich przeczytam?

Re: leki na aspergera?

Post przez Morog » Wt, 24 gru 2013, 01:43

leki pomagają
biorę Ketrel
znacznie poprawia jakość życia

Re: leki na aspergera?

Post przez wolf » Pn, 23 gru 2013, 22:48

Almas napisał(a):na samego aspergera nie ma, często łyka się leki antydepresyjne.


?

Depresja to nie ZA.

Re: leki na aspergera?

Post przez Sveinn » Pn, 23 gru 2013, 12:12

Podczas wprowadzania na rynek antydepresantu o nazwie Sertralina, sugerowano, że jest dobrym lekiem na łagodzenie objawów ZA.

Jestem w trakcie leczenia tym specyfikiem. Nie zdecydowałem się na niego z powodu podanego powyżej - po prostu jest to dobry antydepresant na wszelkie fobie, lęki i zaburzenia obsesyjne. Wszystkie te przypadłości nie są mi obce - fobia społeczna, myśli natrętne etc. Bardzo chwalę sobie stabilizator nastroju (lamotrygina), który zapobiega wpadaniu w kolejne doły i skrajne nastroje, które niosą za sobą bardzo często negatywne konsekwencje.

Re: leki na aspergera?

Post przez Nina2 » Pn, 16 wrz 2013, 09:37

czyli: IMHO w normie.
Każdemu coś nawala i jakoś żyje...

Re: leki na aspergera?

Post przez Gość » Pt, 16 lis 2012, 20:18

Nina2 napisał(a):A po co ci diagnoza (cudza) jak leczenia nie ma?

(I jeszcze płacić za to...?)
(Niedyskretne pytanie: a ile masz IQ?)

diagnoza potrzebna mi jest dla świętego spokoju i żeby ewentualnie zwalać swoje dziwne stany na nią a nie na hebe. nie mam zamiaru płacić za diagnoze nawet jeśli by to kosztowało 1 grosz. nie wiem jaki mam iloraz inteligencji ale się domyślam, że jak chodzi o moje zainteresowania to ponad przeciętny ale jak chodzi o życie społeczne i pojmowanie tego nienormalnego świata to bardzo niski.

Re: leki na aspergera?

Post przez Almas » Pt, 16 lis 2012, 20:11

Nina to nie do końca tak, ze leczenia nie ma. Można leczyć objawy, to co przeszkadza w życiu. Można leczyć depresję, która często występuje przy ZA, można leczyć problemy z komunikacją, można tłumaczyć świat.

Re: leki na aspergera?

Post przez Mrówek » Pt, 16 lis 2012, 19:53

Nina może Ty nie i ja też nie w pełni uważam ZA za chorobę ale są tacy co cierpią z tego powodu i zdrowymi by się nie nazwali. Masz szczęście że Twoje życie Ci się podoba ale ja w dawnych czasach sporo wycierpiałem i czułem się bardzo "chory" społecznie. Zresztą to właśnie powoduje powikłania w kierunku poważniejszych chorób.
Gość napisał(a):nie sądzę żebym wyleczył się z psychozy bo ta podobnie jak ZA jest nieuleczalna

To oczywiście jest nieprawda i jeżeli tak mówi twój psychiatra to radzę go zmienić.

Gość napisał(a):a poza tym ZA też prawdopodobnie mam bo w teście który robiłem jakiś czas temu wyszło 134/200 pkt. że mam aspergera.

Akurat z testów nie da się zdiagnozować ZA. Można tylko stwierdzić że występują cechy ZA które oczywiście mogą być spowodowane innymi chorobami. Np. izolacja społeczna w schizofrenii da podobne wyniki w tych testach.
Oczywiście nie sugeruję że nie masz ZA bo jest to prawdopodobne jednak system diagnozowania wyklucza taką diagnozę jeżeli są już inne co tak jak piszesz uważam za "rozbój w biały dzień".

Re: leki na aspergera?

Post przez Nina2 » Pt, 16 lis 2012, 18:36

A po co ci diagnoza (cudza) jak leczenia nie ma?

(I jeszcze płacić za to...?)
(Niedyskretne pytanie: a ile masz IQ?)

Re: leki na aspergera?

Post przez Gość » Pt, 16 lis 2012, 17:56

nie sądzę żebym wyleczył się z psychozy bo ta podobnie jak ZA jest nieuleczalna a poza tym ZA też prawdopodobnie mam bo w teście który robiłem jakiś czas temu wyszło 134/200 pkt. że mam aspergera. po prostu nie ma mnie kto zdiagnozować bo moj psychiatra powiedział że te diagnozy które mam w zupełności mi wystarczą a psychiatrzy dziecięcy we wrocku nie chcą diagnozować dorosłych na nfz tylko każą płacić (950 zyla za diagnoze) a to rozbój w biały dzień.

Re: leki na aspergera?

Post przez Nina2 » Pt, 16 lis 2012, 16:38

Mrówek, nie uważam, że moje ZA to "choroba".
ZA to moja osobowość.

(I co takiego NT mają "lepiej"? "Relacje socjalne" tzn gadać z każdym głupim i tracić czas? Dziękuję bardzo, tych relacji też trochę mam, i to z własnego wyboru.)

Re: leki na aspergera?

Post przez Mrówek » Pt, 16 lis 2012, 16:02

Diagnoza to coś co trzeba wpisać w papiery nawet jeżeli lekarz nie wie co dolega pacjentowi. Leki tego typu są nieraz konieczne ale jestem zdania podobnego jak moja znajoma psychiatra "trzeba próbować odstawiać nawet jeżeli to ma być tylko próba".
A co do haloperidolu, nie próbowałeś zapytać o zmianę na np. solian? Zawsze to coś nowocześniejszego.
A co do "niepokojących stanów umysłu" to jest taka teoria że nawet w najgorszej, najdłuższej chorobie psychicznej jest jakaś zdrowa część psychiki która w odpowiednio korzystnych warunkach bierze górę. W przeciwieństwie do ZA zawsze jest szansa na pełne zdrowie czego Ci życzę.

Re: leki na aspergera?

Post przez Gość » Pt, 16 lis 2012, 13:17

Mrówek łatwo mówić żeby żyć bez tych leków ale jak sie ma diagnoze hebefrenia i zespół maniakalny to się bez leków żyć nie da.

Re: leki na aspergera?

Post przez Mrówek » Pt, 16 lis 2012, 01:04

Gościu szukaj sposobu na życie bez takich leków - zapytaj swojego lekarza i najlepiej jeszcze kilku innych.

Nina, plastyczność mózgu wg. mnie to zdolność do tworzenia nowych ścieżek - połączeń neuronów. Myślę że może to złagodzić objawy sztywności myślenia i przekonań. Może się przydać komuś kto zmienia coś w życiu albo chodzi na psychoterapię.

Re: leki na aspergera?

Post przez Gość » Cz, 15 lis 2012, 20:34

zazdroszcze wam waszego stanu bo mnie męczą różne niepokojące stany umysłu i musze sie zamulać tabletkami zdrowia szczęścia pomyślności takimi jak haloperidol co nie jest ani przyjemne ani cool :roll: .

Re: leki na aspergera?

Post przez Nina2 » Cz, 15 lis 2012, 16:10

Mam niektóre objawy ZA (trudność rozproszonej uwagi gdy za dużo bodźców, wolę się skoncentrować na jednym zajęciu; no i tę nadwrażliwość na hałas – bo też rozprasza) ale depresji (prawie) nigdy nie miałam. (A jeśli – to krótko i z wiadomych powodów.)
Czyli: są to objawy niezależne od siebie. Mogą wystąpić razem ale nie muszą.

@Mrówek, co to znaczy "plastyczność mózgu"? (Biorę termin dosłownie i tak nie ma on sensu...)

Re: leki na aspergera?

Post przez Mrówek » Cz, 15 lis 2012, 15:49

Niektórzy biorą leki na związane z ZA objawy. Np. MF na problemy z koncentracją lub bupropion na objawy depresji. Są też takie które zwiększają plastyczność mózgu i mogą pomóc kiedy chce się coś zmienić albo takie dzięki którym jest łatwiej przełączać się pomiędzy zadaniami.
Jednak to już lekarz musi zdecydować wspólnie z pacjentem czy warto ryzykować skutki uboczne lub znaczne pogorszenie kiedy się leki odstawi.

Re: leki na aspergera?

Post przez Almas » Cz, 15 lis 2012, 15:43

na samego aspergera nie ma, często łyka się leki antydepresyjne.

Re: leki na aspergera?

Post przez Nina2 » Cz, 15 lis 2012, 15:08

nie ma

leki na aspergera?

Post przez Gość » Cz, 15 lis 2012, 14:45

czy na aspergera bierze się jakieś leki? jeśli tak to jakie i po co?

p.s. nie chodzi mi o leki na choroby współistniejące takie jak choroby psychiczne np.

Góra

cron