Podróże w czasie

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:) ;) ^^ :/ :( :chytry: ;( :oops: :good: :cool: 8-) :D :-) ;-) :o :shock: :? :lol: :x :P :-| :cry: :evil: :twisted: :roll:
Pokaż więcej uśmieszków
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: Podróże w czasie

Post przez bez nicka » N, 26 sie 2007, 21:30

...

Re: Podróże w czasie

Post przez Drewniak » N, 19 sie 2007, 16:03

wq napisał(a):
"teraźniejszości" jest tyle, ile obserwatorów

to stwierdzienie potoczne ...terazniejszosc nie istnieje - istnieje przeszlosc i przyszlosc

Dlatego umieściłem słowo "teraźniejszość" w cudzysłowu.

Co do kwantyzacji czasu, to idea czasu Plancka zdaje się sugerować jego ziarnistość, lecz ten rząd wielkości pomiaru pozostanie jeszcze długo pozna naszymi możliwościami obserwacyjnymi.

Re: Podróże w czasie

Post przez wq » N, 19 sie 2007, 15:11

laoce napisał(a):Człowiek sobie wymyślił że jest takie coś jak czas


Bledny tok rozumowania ...czas powstal dokladnie wtedy kiedy powstala materia , czas i materia powiazane sa ze soba przez zmane stanow energetycznych , czas moze zakonczyc swoje istnienie wtedy (IMVHO) i tylko wtedy gdy materia nie bedzie miala mozliwosci fizycznej zmiany stanu energetycznego ...ergo czas nie "zniknie" poki istnieje materia (chyba ze ktos udowodni mi ze istnieje taki model w ktorym materia nie ma mozliwosci interakcji ze soba w celu zmiany swojego stanu energetycznego)

co do relatywnosci czasu nie ma co dyskutowac z Einsteinem ....mial glowe na karku

jesli chodzi o podroze ...to najsmieszniejsze jest to ze mimo iz Drewniak napisal wiele sensownych rzeczy to nie poszedl krok dalej (a powinien)
"teraźniejszości" jest tyle, ile obserwatorów

to stwierdzienie potoczne ...terazniejszosc nie istnieje - istnieje przeszlosc i przyszlosc , czas to parametr ktory nie jest kwantowany (w znanej nam fizyce - byc moze to co powinnismy wiedziec na temat dyskutujac o czasie zwyczajnie nie zostalo jeszcze odkryte)

kazdy nastepny wniosek opiera sie o to ze czas nie jest skwantowany (co moze byc bledem w zalozeniu gdyz jak do tej pory inne parametry rzeczywistosci wydajwaly sie takie same a okazalo sie ze sa skwantowane , ale ....czas jest na tyle wyjatkowym elementem ze pozwole sobie myslec o nim jak o okreslanym w liczbach rzeczywistych dodatnich)

Jesli czas nie jest skwantowany ro terazniejszosc nie istnieje gdyz poruszamy sie w czasie i z chwila proby uchwycenia terazniejszosci pozostaje nam jedynie przedzial czasu a to z definicji nie jest jedna wartosc

Tak wiec ...poruszamy sie w czasie ...czyli podruze w czasie sa czyms naturalnym i dzieja sie odkad czas istnieje
Drewniak dowodzil ze relatywnosc czasu (dzieki ruchowi/predkosci)pozwala nam na manipulacje nie tylko teoretyczne w postrzeganiu czasu
Pytanie :Skoro naturalnie poruszajac sie w jednym kierunku w czasie mozemy ten ruch spowolnic/przyspieszyc, to czy mozemy zmienic kierunek ?
Ano ...teoretycznie tak. Tyle ze do zmiany kierunku potrzebna nam "inna" fizyka i stad te teorie wszechswiatow rownoleglych

Pozdrawiam

PS
moja wiedza na ten temat nie jest oparta na wiedzy z telewizji LOL , jako jedno z hobby (waska dziedzina i ZA pomaga) zajmowalem sie namietnie przez dluzszy czas dzialem fizyki takim jak kosmologia kwantowa - a to moje luzne przemyslenia na ten temat (mozemy je zawsze rozwinac i formalizowac jak luzny ton bedzie wymagal dowodow matematycznych)

Post przez wq » N, 19 sie 2007, 14:51

izi ...a jak sie ma do tego suspend-to-disk ?

mam swoja teorie na temat umyslu i ciala

Pozdrawiam

Post przez bez nicka » N, 19 sie 2007, 14:01

...

Post przez Drewniak » N, 19 sie 2007, 00:33

Czas nie jest tylko "złudzeniem mózgu", jest to jak najbardziej realny, fizyczny parametr a "teraźniejszości" jest tyle, ile obserwatorów. Manipulacja czasem jest faktem. Na razie nie potrafimy go cofać, lecz zmiana prędkości upływu czasu jest na porządku dziennym. Czas biegnie wolniej dla obiektów będących w ruchu oraz znajdujących się w polu grawitacyjnym. Satelity GPS muszą uwzględniać spowolnienie czasu na powierzchni Ziemi, aby korygować ustawienia swoich zegarów, inaczej błąd wyznaczania pozycji liczony były w kilometrach! Człowiek podróżujący samochodem spowalnia swój zegar (choć jedynie o trylionowe części sekundy - nie dysponujemy samochodami mogącymi osiągać prędkości setek tysięcy kilometrów na sekundę :wink: ). Gdy taki kierowca zatrzyma się, to stwierdzi (oczywiście, tylko teoretycznie, bo zmiana będzie niezauważalna), że na zewnątrz upłynęło nieco więcej czasu, niż gdyby nie wyruszył w podróż. Wynika z tego, że taka osoba odbyła właśnie przyspieszoną (w stosunku do ludzi pozostających w spoczynku) podróż w czasie do przyszłości.

Jeśli chodzi o paradoksy pozornie przeczące możliwościom cofania się w czasie, jak na przykład paradoks dziadka/ojca (człowiek cofa się w czasie i zabija swojego ojca, który nie może już w przyszłości spłodzić naszego podróżnika w czasie a zatem nie może być przez niego zabity), to można je łatwo ominąć, opierając się na koncepcji wielu światów (i nie tylko, proponowanych wyjaśnień jest wiele, informacje o nich można znaleźć w sieci). Sam fakt cofnięcia się w czasie miałby rozdzielić Wszechświat na dwa. Jeden, do którego nie trafiłby nasz podróżnik - czyli wszechświat wyjściowy, oraz nowy, który od tego momentu będzie kontynuować odrębną egzystencję. Syn może teraz zabić ojca, którego bezpieczna "kopia" znajduje się w odrębnej rzeczywistości. Jedna z interpretacji mechaniki kwantowej sugeruje, że odrębne wszechświaty rodzą się na każdym kroku, przy każdym kwantowym wyborze. Rzeczywistość ma się wtedy dzielić na potomne światy, w których to realizowane są wszystkie możliwości.

Post przez laoce » Wt, 7 sie 2007, 19:22

Post przez pwjb » Pn, 6 sie 2007, 11:32

Allan napisał(a):ja wierze, że istnieje taka możliwość. Nie jestem tylko pewien czy jest to możliwe fizycznie z ingerencją w dawną rzeczywistość.


moim zdaniem przyszłości ani przeszłości po prostu nie ma, jest tylko teraźniejszość, a wrażenie przeszłości powstaje tylko w naszym mózgu, ale to jest teraźniejszość pod postacią zapisanych tam informacji

Re: Podróże w czasie

Post przez pwjb » Pn, 6 sie 2007, 11:27

laoce napisał(a):...gdzieś tam jakiś milioner ogłosił konkurs który polega na tym że jeśli ktoś mu udowodni że potrafi zrobić jakąkolwiek nadprzyrodzoną, niewytłumaczalną dla nauki rzecz, to wygra jakąś tam bajońską sumę (bodajże milion dolarów). Zgłosiła się do tej pory cała masa ludzi i wszystko zostało podważone. Ten milion czeka już bardzo długo....


no nie milioner tylko ten gość:
http://en.wikipedia.org/wiki/James_Randi
a tutaj na żywo:
http://www.princeton.edu/WebMedia/lectures/
October 16, 2001 - PU Public Lecture Series
James Randi, Founder of the James Randi Educational Foundation: "The Search for the Chimera"

fajny gość i ma umiejętność gadania

Post przez Allan » Pn, 6 sie 2007, 06:06

ja wierze, że istnieje taka możliwość. Nie jestem tylko pewien czy jest to możliwe fizycznie z ingerencją w dawną rzeczywistość.

Post przez bez nicka » Pn, 6 sie 2007, 01:06

...

Re: Podróże w czasie

Post przez laoce » Pn, 6 sie 2007, 01:00

asperger napisał(a):Dlaczego?
Bo to bez sęsu...
Człowiek sobie wymyślił że jest takie coś jak czas i zaraz stwierdził ze skoro on ma kierunek to można się przemieścić. Tak samo z czwartym wymiarem - to tylko przydatna teoria.
No i z góry nie wierzę w jakiekolwiek nadprzyrodzone rzeczy.

...gdzieś tam jakiś milioner ogłosił konkurs który polega na tym że jeśli ktoś mu udowodni że potrafi zrobić jakąkolwiek nadprzyrodzoną, niewytłumaczalną dla nauki rzecz, to wygra jakąś tam bajońską sumę (bodajże milion dolarów). Zgłosiła się do tej pory cała masa ludzi i wszystko zostało podważone. Ten milion czeka już bardzo długo....

Re: Podróże w czasie

Post przez asperger » Pn, 6 sie 2007, 00:49

laoce napisał(a):
asperger napisał(a):Czy sądzicie, że podróże w czasie są możliwe?
Nie.

Dlaczego?

Re: Podróże w czasie

Post przez laoce » Pn, 6 sie 2007, 00:48

asperger napisał(a):Czy sądzicie, że podróże w czasie są możliwe?
Nie.

Podróże w czasie

Post przez asperger » Pn, 6 sie 2007, 00:26

Czy sądzicie, że podróże w czasie są możliwe? Nie wiem o co chodzi z paradoksem dziadka. Jeżeli podróże w czasie są możliwe, to po prostu jest zdeterminowane to, że nie zabiję własnego dziadka bo to prowadziłoby do sprzeczności z moim istnieniem.

Góra