przez Marcin85 » Śr, 5 gru 2007, 00:34
Czy AS – Syndrom Aspergera czy też HFA – autyzm wysokofunkcjonujący – muszą koniecznie być postrzegane jako zaburzenia, czy też można je po prostu nazywać odmiennościami. Z moich rozważań wypływają następujące wnioski: termin “odmienność” używany w odniesieniu do AS/HFA nie zawiera oceny wartościującej, jest bardziej neutralny i odpowiedni niż “upośledzenie”, “zaburzenie” czy “niepełnosprawność”; pojęcie “niepełnosprawność” obejmuje jedynie przypadki autyzmu związane z niskim stopniem funkcjonowania;
Zgadzam się z tym. Wkurza mnie, że pijacy, dyskotekowi pigularze, cwaniaczki uważani za "normalnych", a ktoś kto jest wierny zasadom, wykonuje dokładnie swoją prace i ma pasje, klasyfikowany jest do niepełnosprawnych. Przecież to jest jakaś paranoja. W końcu dojdzie do tego, że przez wąskie sito kryteriów "normalności" przecisną się tylko nieliczni.
Ten ma nerwice, tamten fobie, jeszcze inny posiada skłonności do czegoś. Niech ci mądrzy lekarze znajdą mi zdrową i wzorową jednostke. Prawda jest taka, że społeczeństwa trawią różnego rodzaju zaburzenia, tyle że prawie każdy to ukrywa. Lepiej jest zlać się w jedną całość z otoczeniem, niczym się nie wyróżniać, bo 'inny' znaczy 'gorszy'. I nie mówie tu tylko o AS, ale choćby odmiennym ubiorze. Założysz nietypową czapeczke i możesz być pewnien że ktoś Ci to wytknie.
Od dawna wiadomo, że kod genetyczny zawiera informacje praktycznie o całym organiźmie. - O jego predyspozycjach do danych zachowań, zapadalności na choroby, a nawet o sposobie myślenia. Urokiem życia jest urozmaicenie. Wszelkie próby stworzenia szufladki zwanej "normalnością" są bzdurą. Już Hitler próbował takich praktyk i wiemy jak to się skończyło. Tragedią będzie dzień, gdy nienarodzone dzieci będą modyfikowane genetycznie, by rodziły się w pełni dopasowane do "szablonu normalności".
Większość populacji stanowią NT. I co z tego wynika? -Wojny, przemoc, gwałty, morderstwa, głód, biede, niesprawiedliwość. Nikt nie jest idealny. Ważne jest by zauważać swoje błędy i pracować nad sobą.
[quote]Czy AS – Syndrom Aspergera czy też HFA – autyzm wysokofunkcjonujący – muszą koniecznie być postrzegane jako zaburzenia, czy też można je po prostu nazywać odmiennościami. Z moich rozważań wypływają następujące wnioski: termin “odmienność” używany w odniesieniu do AS/HFA nie zawiera oceny wartościującej, jest bardziej neutralny i odpowiedni niż “upośledzenie”, “zaburzenie” czy “niepełnosprawność”; pojęcie “niepełnosprawność” obejmuje jedynie przypadki autyzmu związane z niskim stopniem funkcjonowania;[/quote]
Zgadzam się z tym. Wkurza mnie, że pijacy, dyskotekowi pigularze, cwaniaczki uważani za "normalnych", a ktoś kto jest wierny zasadom, wykonuje dokładnie swoją prace i ma pasje, klasyfikowany jest do niepełnosprawnych. Przecież to jest jakaś paranoja. W końcu dojdzie do tego, że przez wąskie sito kryteriów "normalności" przecisną się tylko nieliczni.
Ten ma nerwice, tamten fobie, jeszcze inny posiada skłonności do czegoś. Niech ci mądrzy lekarze znajdą mi zdrową i wzorową jednostke. Prawda jest taka, że społeczeństwa trawią różnego rodzaju zaburzenia, tyle że prawie każdy to ukrywa. Lepiej jest zlać się w jedną całość z otoczeniem, niczym się nie wyróżniać, bo 'inny' znaczy 'gorszy'. I nie mówie tu tylko o AS, ale choćby odmiennym ubiorze. Założysz nietypową czapeczke i możesz być pewnien że ktoś Ci to wytknie.
Od dawna wiadomo, że kod genetyczny zawiera informacje praktycznie o całym organiźmie. - O jego predyspozycjach do danych zachowań, zapadalności na choroby, a nawet o sposobie myślenia. Urokiem życia jest urozmaicenie. Wszelkie próby stworzenia szufladki zwanej "normalnością" są bzdurą. Już Hitler próbował takich praktyk i wiemy jak to się skończyło. Tragedią będzie dzień, gdy nienarodzone dzieci będą modyfikowane genetycznie, by rodziły się w pełni dopasowane do "szablonu normalności".
Większość populacji stanowią NT. I co z tego wynika? -Wojny, przemoc, gwałty, morderstwa, głód, biede, niesprawiedliwość. Nikt nie jest idealny. Ważne jest by zauważać swoje błędy i pracować nad sobą.