aspi.net.pl (dawniej asperger.fora.pl)

Upadło - nie było nikogo chętnego. Ale zatrudniłem się już w istniejącej spółdzielni. W sumie wyszło na lepsze bo nie musiałem się męczyć sprawami papierkowymi. Podsumowując pół roku mogłem poświęcić na naukę języka programowania.

Podbijam. Upadło czy wprost przeciwnie?

Może to i ma sens, ale bez nastawienia na konkretny rodzaj niepełnosprawności tylko na to żeby ktoś choć trochę coś umiał, bo pewnie wtedy dałoby się zebrać jakichś przeciętnych programistów bez rąk, nóg, czy moczących się w nocy, takich którzy nie mają stałej dobrze płatnej pracy i wtedy robić jakieś proste projekty przy stosunkowo niskim koszcie. Część osób by można doszkalać, ale większa część musi coś konkretnego umieć.

No jako np. zarejestrowana w UP, to teoretycznie mam do usług wiedzę ludzi, którzy się znają, prawda? Przekazują info o np. możliwości jakiegoś dofinansowania. A jak się tej ofercie przypatrzeć, to może warto, ale w bardzo szczególnych przypadkach.

[quote="bak"]Czy skórka warta wyprawki? Niestety bardzo często widzę, że nie.[/quote]
Jak się na tym nie znasz to zdecydowanie nie.

Gosciu, to skoro szczególy już są, to co powstrzymuje? Ile tych osób musi być?
Do do finansowania przez jakąkolwiek instytucję polską, ile tego? Czy skórka warta wyprawki? Niestety bardzo często widzę, że nie.

[quote="Gość"]Ja nie prosiłem o opinie czy się da zrobić, czy warto, czy to ma być spółdzielnia czy stowarzyszenie, o dyskusję w temacie itd, bo szczegóły już dopracowałem i to ma sens.[/quote]

Jak dobrze zrozumiałem pierwszy post, idea opiera się na dofinasowaniu z PFRONU - trudno będzie Tobie znaleźć odpowiednich kandydatów, którzy będą jednocześnie mieć papiery niepełnosprawności i którzy będą nadawać się do programowania.

Na początku roku widziałam ogłoszenie: firma szukała 10 osób znających PHP właśnie na staż. Nie wiem, z jakiego programu mieli pieniądze, pewnie z UE, bo na pewno nie z UP. Z tego co pamiętam, podczas 2 czy 4 miesięcy stażu wypłata była ponad 2 tyś. /m-c. Potem z tej grupy miały zostać wybrane osoby na umowę o pracę.
Myślę, że jakby się dobrze przyłożyć, to da się znaleźć podobne możliwości,a stowarzyszenie, czy też spółdzielnia ułatwiałaby to lub wręcz umożliwiała.

Ja nie prosiłem o opinie czy się da zrobić, czy warto, czy to ma być spółdzielnia czy stowarzyszenie, o dyskusję w temacie itd, bo szczegóły już dopracowałem i to ma sens. Pytałem czy ktoś jest chętny, a szczegóły można omówić już między zainteresowanymi osobami :) A dopóki nie będzie wystarczającej liczby chętnych to w ogóle nie ma co rozmawiać :)

[quote="ssp"]Temat dotyczy pracy przy programowaniu aplikacji dla klientów i ewentualnie jednoczesnej nauki programowania.[/quote]

Próbować można, ale czarno widzę, żeby znaleźli się klienci, którzy zechcieliby płacić komuś za naukę. Gdy brakuje doświadczenia komercyjnego to można albo próbować jakiś staż znaleźć albo samemu coś dłubać w open source.

Myślę, że Stowarzyszenie mogło by być dobrym miejscem do prowadzenia działalności edukacyjnej w zakresie programowania, tyle, że oczywiście pieniędzy na początek z tego raczej nie będzie. Nawet mam pewien pomysł - można by napisac od zera własny silnik forum tak by wyglądało ono bardziej nowocześnie :cool:

Stowarzyszenie może prowadzić działalność gospodarczą niezwiazaną ze statutem. Po drugie, statut tworzymy sami...

Temat dotyczy pracy przy programowaniu aplikacji dla klientów i ewentualnie jednoczesnej nauki programowania. Pisanie programów dla zewnętrznych klientów nie ma nic wspólnego z działaniami statutowymi w proponowanym Stowarzyszeniu, tak więc Stowarzyszenie nie mogłoby zatrudniać takich osób. Dlatego temat ten nie dotyczy bezpośrednio Stowarzyszenia.

o właśnie!

Spółdzielnia czy stowarzyszenie... ja w ogóle bym rozpatrywał wszelakie działanie w tym kierunku jako jedną wspólną inicjatywę.

Myślę, że wszystko jest do obgadania.

Dla mnie lepsza jest opcja spółdzielni - stowarzyszeniem na razie nie jestem zainteresowany.

Dzięki za link, poczytam. Z tego co wiem, stowarzyszenie może prowadzić działalność statutową odpłatną, nieodpłatną oraz... działalność gospodarczą (i nad tym właśnie musimy się zastanowić, zapraszam do dyskusji w dziale Stowarzyszenie. Może cały link tam skopiuj, bo wygląda treściwie i może zainteresować. Tymbardziej, że brakuje nam założycieli).

[quote="bak"]O, no właśnie tego typu działalności mi chodziło, kiedy myślałam o stowarzyszeniu. Bo według tego co wiem, to mniej więcej stowarzyszenie czy spółdzielnia to jedno. Puść może temat w dziale Stowarzyszenie.[/quote]

Mogłabyś rozwinąć o jakie działalności zarobkowe Ci chodziło, bo spółdzielnia socjalna w przeciwieństwie do stowarzyszenia jest nastawiona na prowadzenie działalności gospodarczej.

Tutaj są opisane różnice: [url]https://spoldzielniasocjalnawpraktyce.pl/spoldzielnia-socjalna-a-stowarzyszenie/[/url]

O, no właśnie tego typu działalności mi chodziło, kiedy myślałam o stowarzyszeniu. Bo według tego co wiem, to mniej więcej stowarzyszenie czy spółdzielnia to jedno. Puść może temat w dziale Stowarzyszenie.

Szukam osób które byłyby zainteresowane pracą w spółdzielni socjalnej o profilu programistycznym. Moglibyśmy pisać aplikacje internetowe, mobilne, ew. inne. Plusem byłoby dofinansowanie z PFRON-u dla osób niepełnosprawnych, które pokrywałoby trudności w przypadku gdy ktoś nie ma praktyki programistycznej, musi się douczyć programowania itp.
Wiadomo, że jeśli ktoś umie programować w praktyce i nie ma żadnych innych przeszkód, to bez problemu znajdzie pracę i nie potrzebuje spółdzielni socjalnej. Więc prawdopodobnie nie jest to propozycja dla takich osób.